Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ślubujacapanna

O której wziąć ślub 15.00 czy 18.30?

Polecane posty

Gość do dla mnie nawet 15 to za póź
nie byłas u fryzjera, kosmetyczki itp.? bo raczej przed jedenastą to ciężko zdążyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawko juz mam ale co bylo
moim zdaniem lepsza jest 18.00 z kilku wzgledow 1) wszyscy z gosci zdarze sie wyszykowac, na 15 to pogon fryzjer, kosmetyczka, kapiel... eee, nie dla mnie. Juz raz bylam na takim weselu i przylecielismy normalnie zgrzani, w biegu... Nie... Jak juz to 18.00 2) do 19.00 msza, potem na obiad, pierwszy taniec, zdjecia, ani sie obejrzysz i juz oczepiny, wiec kto jest starszy temu bedzie lepiej, bo bedzie mogl isc juz do domu, a nie czekac dwie godziny i patrzec jak inni pija i hulaja ;) 3) mniejsze prawdopodobienstwo, ze ktos spije sie na umor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolę imprezy wieczorem
niż imprezy w dzień. 18.30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gracie Lou
Wg mnie lepiej wieczorem. Bylam na weselu, ktore zaczelo sie o 14. Jak przyjechalismy na sale, zjedlismy, to ludzie sie nagle rozeszli po ogrodzie, bo o tak wczesnej porze nikomu sie tanczyc nie chcialo! Para Mloda zatanczyla jeden taniec, nikt sie nie przylaczyl, trzeba bylo blagac ludzi, zeby sie dobrze bawili. Bez sensu. Doswiadczenie pokazuje, ze ludzie wchodza na parkiet dopiero wieczorem, dlatego lepiej zaczac zabawe pozniej niz wczesniej. Ale jesli uwazasz, ze rozciagniecie "kosciol" w czasie- msza, dlugie stanie i przyjmowanie zyczen, zdjecia z goscmi pod kosciolem i przeciagniecie to tak do 17 czy 18, to mozecie sie szarpnac na ten termin o 15:00.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna alizeczka
u nas bedzie tak: slub o 16, potem my jedziemy robic sobie zdjecia, a goscie jada na sale weselna (jest dosyc daleko, wiec troche to czasu zajmie) i jedza sobie tam obiad itp. my przyjedziemy okolo 19:00 pewnie po sesji i wtedy zacznie sie wesele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawko juz mam ale co bylo
to oni sie beda nudzic trzy godziny????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna alizeczka
zanim dojada i trafia - pisalam ze to daleko - zjedza sobie obiad, moze wypija kawe i deser zjedza to juz wrosimy :) zreszta - musza sie jeszcze rpzez ten czas osadowic na miejscu noclegowym, ktore tez tam ejst.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwcowa doli
miałas do wyboru tylko dwie z tych godzin? a kiedy masz slub ze juz nie ma innych godzin?na ile wczesniej szłas do księdza zpisywac date?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawko juz mam ale co bylo
a to co innego. to w sam raz czas obliczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie nawet 15 to za późno
fryzjerkę miałam w domu na 7 rano, z kosmetyczką się nikt nie umawia na dzień ślubu :D:D:D a jedynie z wizażystką, ale ja sama potrafię się umalować i zdążyła ze wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawko juz mam ale co bylo
ale wez pod uwage, ze nie wszyscy goscie potrafia sami sie umalowac i 15.00 to o wiele za wczesnie. o 14.00 trzeba byc juz u pana mlodego na blogoslawienstwie, czyli do 13.00 wszyscy sie musza wyrobic i leciec na zbity ryj. Nieeeee. 15.00 to o wiele za wczesnie. A co z goscmi, ktorzy maja dojechac? To oni frycka juz chyba o 5 rano musza zamawiac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawko juz mam ale co bylo
tak, wesele to zabawa nocna, wiec goscie sie beda zrywac o 6.00 rano, gonic caly dzien i cala noc jeszcze dobrze bawic :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie nawet 15 to za późno
Ja miałam gości którzy musieli pokonać 20 minut aby być w kościele na 11, i niekt nie powiedział ze mają być u pana młodego na błogosławieństwie ani u pani młodej ważne żeby pan młody z rodzicami był i kamerzysta który to utrwali:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie nawet 15 to za późno
aha jeszcze jedno to straszne muszą być te wasze kobitki skoro się nie potrafią umalować chyba że ze wsi i nie wiedzą jak:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawko juz mam ale co bylo
o 11 juz slub?? to o ktorej sie wesel skonczylo? o 20???? ;) nieee, nie dla mnie takie rzeczy. Ja jestem za weselami poniejszymi. Na takie o 11.00 ani bym nie zdarzyla, poprostu przyjechalabym na zabawe o ktorej bym sie wyrobila i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie nawet 15 to za późno
nie zaczęło się o 11 w kościele i trwało do 4 nad ranem i jakoś nikt się nie schlał ani nie zmęczył zabawą, no ale cóż widać że mam lepszych ludzi w rodzinie :D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość briiiittt
przemalowac gebe to kazdy potrafi, a makijaze kosmetykami, ktore trzymaja sie przez 12 godzin tancow i szalenstw nie kazdy ma w domu. Chyba, ze ty 15 za pozno, masz gosci pomalowanych tyi tanimi z kiosku :) a wtedy do oczepin to na ich twarzach nie ma juz ani grama makijazu :) wsioku jeden :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość briiiittt
dla mnie nawet 15 to za późno bo masz sztywniakow i pajacow :) pewnie poszla jedna butelka wodki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość briiiittt
tak a propo, to na wsiach jest jedna masza o 11 to widac kto ze wsi :) sama sie pomalowala kredka z kiosku i zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ta 15 godzina
paznokcie tez robila dwa dni wczesiej i pewnie miala obite :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie nawet 15 to za późno
nie poszło 60 butelek wódki i 5 zgrzewek piwa o winach już nie wspomne tylko jak się ma porządnych gości którzy umieją pić i się bawić nie trzeba się martwić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślubujacapanna
Nie kłóćcie sie. nie o to tu chodzi ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie nawet 15 to za późno
nie trzeba umieć się pomalować samemu a paznokcie zdążyłał zrobić dzień wcześniej. a kto ci powiedział że ja mieszkam na wsi idiotko to w mieście nie robi się mszy o 11, ale zabłysnęłaś głombie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slub o 11
??????????????????????????????????????????????????????????????????????? bezsens totalny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się nie zgodzę też tak
miałam i goście zdążyli my również więc nie wiem po co te nerwy. bawiliśmy się do rana, ale miałam wesele jednodniowe, więc chcieliśmy aby goście mieli jak najwięcej czasu na zabawę. przy dwudniowym wybrałabym poźniejsze godziny. ja wybrałabym 15:00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawko juz mam ale co bylo
ja jestem za opcja pozniejsza. Nikt mnie nie przekona. Sama nie chcialabym gonic jak wariat, tylko spokojnie sie wyspac, wyrobic, z usmiechem na ustach przyjac pana mlodego, a nie ze zmordowana mina mowic w kosciele i potem na sali odpoczywac. Ja kiedys bylam na weselu, gdzie ogromnie porzadnicka kobieta spila sie jak najgorszy pijak. Nigdy nie mow nigdy, nic nie wiadomo przy alkoholu. 15 to zawczesnie. Zalezy tez jak panna mloda chce wygladac. Racja jest, ze kosmetyki odporne na temperature, odporne na pot - maja wizazystki ;) nie kazda kobieta ma w domu fluid diora, mascare shiseido i szminke Lancome. Chyba, ze mowa tu naprawde o tanich kosmetykach, gdzie makijazu potem nie ma, lub trzeba go co chwila poprawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ślubujacapanna
Ślub o 15 więc wesele zaczęłoby się około 16.30 -17 bo na sale mam 25 km

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawko juz mam ale co bylo
25 km przejedziesz w kilka minut, wiec nawet i wcesniej. Msza weselna u nas trwa 45 minut.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawko juz mam ale co bylo
ale nie kazdy ksiadz ma takiego powera do gadania :) wiec liczmy juz ze do 16.30 bylabys na sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawko juz mam ale co bylo
najlepsza pora na slub w kosciele to dla mnie 16.30 - 17.30. Wczesniej jak na ta 16.30 to naprawde bym sie nie porywala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×