Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość puklaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

króra WŁAŚNIE sie zastanawia nad CIĄŻĄ.....są takie

Polecane posty

Gość JUSIAK1983
sa jeszcze jakies marzace.. prosimy o wypowiedzi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nip
JUSIAK1983 Dzięki:) Ale już nie czuję "tego" pragnenia, które czułam wcześniej.... Fakt bardzo bym chciała dzidzię, ale...teraz zawsze coś stoi na przeszkodzie... a to ślub... a to może większe mieszkanie a to praca itp.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUSIAK1983
nipuś, mysle,ze dzidzius pojawi sie w odpowiednim momencie.. Ja wlasciwie mysle sobie,ze nie musialabym zaraz odrazu brac slubu z moim facetem.. czy to tylko slub swiadczy o milosci. On uwaza,ze gdyby zainstala sytuacja,ze zaszalbym w ciaze, musielibysmy zaraz wziąc slub.. a przeciez moze byc dziecko, a slub moze poczekac rok, dwa.. nie jest to dla mnie jakos wyjatkowo waze, najwazniejsze,co czyja do siebie dwie osoby..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jusiaki masz racje .......ile masz lat z tego co wnioskuje 23?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nip
JUSIAK1983 No tak:) Jednak ja wolę to zrobić w odpowiedniej kolejności....ślub, piękna biała sukienka, potem dzidzia...Moja siostra brała ślub będąc w 3 miesiącu(mając 24latka), mój brat ożenił się w wieku 20 lat a dzidzia też była w drodze...także chcę być inna:P jeszcze poczekam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUSIAK1983
tak mam 23 lata, niby sama eszcze chwilami bywam jak szalone dziecko, ale tak sobie mysle,ze wiek 24, 25 lat na urodzenie jest super. szczegolnie sie nie staram, bardzo rzadko, ale czasami sie zabezpieczamy, nie lubie prezerwatyw :/ a tabl. kiedys bralam i nie chce sie faszerowac tym swinstwem, wiec jak sie przytrafi, to bedzie super, a jak nie to zaczekam he.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nip
A my od 3 lat nie zabezpieczamy się:) Miała operację- pękł mi jajnik, lekarz sugerował, że może postaałabym się już o COŚ, bo później moga być komplikacje, ale...poczekamy zobaczymy:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUSIAK1983
3lata be zabezpieczenia, to dosc wiele czasu,ale tak to jest, w ciaze nie zachodzi sie tak hop-siup.. ;) jak wielu sie wydaje. Mysle,ze najwazniejsze,ze jezeli dziecko sie pojawi,to bedziemy z tego powodu szczesliwe, a nie zmartwione,ze mialysmy jeszcze czas, moze to nie bedzie teraz, moze musimy jeszcze poczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam bym już chciala. I to nawet bardzo. Tylko jeszcze nie mam mieszkania swojego - nie wiadomo ile pomieszkam w tym, co jestem, a gdzie potem mnie wywieje. Wiem, że to wszystko ode mnie przeciez zależy, ale ja sama jeszcze nie podjęlam decyzji, czy zostanę w miescie, w którym jestem, czy sie przeprowadzę. A z dzieckiem - bylby juz problem gdzieś jeździć... Poza tym - to by oznaczalo, że musialabym rzucić pracę, czyli żylibysmy z pieniędzy mojego męża. Jedna wyplata na 3 osoby? Trochę malo :( Mam 25 lat i jestem 2,5 roku po ślubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iwosia A mąż co na to ze chcesz miec dziecko ...on tez chce.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Własnie on też chce. Tylko wiesz - nie wiadomo jakby zareagowal, jakby to sie naprawde wydarzylo. Facet czesto nie ma pojęcia o dziecku; slyszal coś, widział....ale to chyba kobieta bardziej może sobie to wyobrazić. W kazdym razie on chce i dokladnie mysli o tym jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ieosia masz swietą rację facet jest przekonany ze chce dziecka ale w rzeczywistosci to nie ma pojecia co tak naprawde czeka kobiete....a oni chca bo chca i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inesska..
wczoraj mnie nie bylo...a tu tyle przybyło..osób! fajnie! ja mam 29 lat i czuję się coraz starsza, wiem ,że powinnam się zdecydować, ale...jest tyle ale... kredyt na mieszkanie, mieszkanie nie do końca urządzone..i na dodatek niewielkie...praca..w szkole..eh...i jeszcze zbuntowany trzylatek... tak naprawdę to chyba się po prostu boję! pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puklaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
inesska a masz już 3tetnie dziecko i boisz sie zdecydowac na drugie,.....tak? oj wydaje mi sie ze spokojnie masz czas nawet po 30 wiesz juz jak zajmowac sie dzieckiem.... ale masz inne wydatki kredyt mieszkaniowy no no .....na ile lat na 20? i co miesiac trzeba spłacac......teraz pracujesz w szkole wiec chyba przynajmniej tak mi sie wydaje ze spokojnie mozesz pracowac do konca ciąży o ile dobrze sie bedziesz czuła.....potem wezma kogos na zastępstwo na 4-6 miesiecy i spokojnie wrócisz sobie do pracy o ile bedziesz miała maluszka z kim zostawic.... wiesz ja tek mysle ze dziecko powinno miec zawsze rodzenstwo nie bedzie juz jedynakiem rozpieszczanym bedzie widziało ze ma rodzenstwo ze trzeba sie tez z małym liczyc .....zobaczysz bedzie berdziej odpowiedzialny i bedzie ci pomagał w opiece ..... ja nie mam jeszcze dziecka mam 25 lat niecałe i byc moze kto to wie niedługo albo w przyszłym roku......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inesska..
nie mam wątpliwości, że jedynakom jest źle..ale ciąża, poród..znowu pieluchy, i powrót do pracy nie będzie taki prosty..rodzice i teściowie daleko..znów..niania...rety...przeraża mnie.. caly czas przekładam...bo skoro czekaliśmy jż 3 lata to czemu nie poczekać jeszcze rok...dwa...tylko czym więcej się nad tym zastanawiam tym bardziej jestem przekonana , że z miesiąca na miesiąc bedzie coraz trudniej...robimy się coraz bardziej wygodni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puklaaaaaaaaaaaaaa
no decyzja nalezy do ciebie najlepiej zajsc i juz po sprawie...... napisz sobie na kartce WSZYSKIE ZA I PRZECIW....sama zobaczysz co jest dla ciebie najlepsze......decyzja nalezy do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagułka
no wszyscy rwia sie do rozmowy, ale cóż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagułka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagułka
kobity zmobilizujcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helpME
no fucktycznie usnąć z nudów można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helpME
no własnie uznac mozna ......nic sie nie rusza d góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem 222
Ja ale mam wysokie ciśnienie płucne i wade serca i każda ciąza jest na moją odpowiedzialność?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helpME
a ile masz lat... myslisz o dziecku ...tzn masz instynkt czy poprostu myslisz o tym ze chciałabys miec za rok czy dwa ale masz wade serca i sie boisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem 222
Tak myślę o dziecku od listopada 2004 roku czyli długo mam instynkt maciezyński chyba to sie czuje a ja to czuję Lekaz osttnio mi powiedział ze najlepsza by była szybka ciąza jak najszybcie poniewaz nie wiemy jak bedzie długo sie utrzymaywałao takie cisnienie Ślub mam w sierpniu 2007 roku ale dla dziecka poświeciłabym wszystko i nie tylko ja nie zważając na krzywe twarze całej "wsi" Ale jak nie bede mogła to chce adoptować ale wiem ze wtedy to napewno nie bede miała 23 lat anie 24 tylko wiecej Co ty na to wiesz coś o wadzie serca????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helpME
oj ja niestety nic nie wiem na ten temat....ale ogólnie w zyciu codziennym przeszkadza ci ta dolegliwość.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem 222
Raczej nie żyję na pełnycjh obrotach praca 6 h szkoła dom na mojej głowie i w sumie jeszcze moje hobby zimą czyli snowboard .Męcze sie szybciej np na 4 pietro nie wejdę bes zadyszki ale tak nie narzekam Ale jak mi lekarz powiedział w czasie ciązy jest inny przepływ krwi w żyłach wiec może serce sie dziwnie zachwywać Wiesz nikt nie podejmnie decyzji za mnie ani odpowiedzialności nie weźnie Ciąza sie moze zawsze pojawieć ale czy bedzie ona dla mnie i dla dzidzi bezpieczna tego nie wiem Nawet nie wyobrażasz sobie jak mozna czest o tym myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clarisa111
witam! ja tutaj chyba będe najmłodsza. O ciąży intensywnie myslę od roku kiedy to miałam podejrzenia ciązy i oswoiłam się z myślą,że w niej jestem. niestety nieodpowiedzialny lekarz gdy mnie badał źle zdiagnozował mój stan i powiedział mi,że jestem w bardzo wczesnej ciąży. Okresu długo nie miałam ok 50 dni,a przez 10 dni zyłam z myślą,że zostane mamą. Bardzo się cieszyłam razem z narzeczonym. Niestety krótko :( Teraz jestem po maturze mam 19 lat i w marcu biore ślub,a zaraz po ślubie chcemy sie starać o pierwszą dzidzie :D czyli w dniu kiedy będe się starać będe mieć 20 lat :D wielu ludzi mówi mi,ze na dzicko jest czas,że zmarnuje sobie życie,ale to nie prawda. Teraz jestem młoda i poradze sobie. marzy mi się 3 dzieci z róznicą 2 lata :D i gdy te osoby w wieku 27-30 lat będą rodzic pierwsze dzieci ja juz będe moje wychowywać i będe mogła się bardziej oddać temu co kocham :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem 222
Własnie ja tez jestem tej samej myśli ze nie ma mna cio czekac bo życie za szybko ucieka ja pamietam jak miałam 18 a teraz mi 5 latek uciekło ale jak nie teraz to kiedy???/ Ja wiem ze jak nie teraz to po ślubie a slubn w sierpniu 2007 ale czy potem nie bedzie ważniejszych spraw oby nie ale jak sie życie ułoży to nie wiemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helpME
w 2007 bedziesz miec 26 jak urodzisz 27 wiec sama widzisz czas mija nieubłaganie......ale powiedz na co czekac czy stan twojego zdwowia sie poprawi.....nie masz gwarancji ze sie nie pogorszy.....wiec zastanow sie dobrze dziecko jest szczesciem w zyciu człowieka wiec mysle ze jestes odwazna i postawisz na swoim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clarisa111
niema na co czekać. ja od tamtego roku od tamtego zdarzenia sie nie zabezpieczam i niestety nadal ciąży brak :( dlatego muszę podjąć leczenie u ginekologa i boje się,że to może się pociągnąc nawet kilka lat :( dlatego też ja nieczekam zbyt długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×