Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alloniuszka

Moja mala historia...

Polecane posty

Gość alloniuszka

poznalam go na czacie, dokladnie 5 kwietnia'06. pozniej dluzo gadalismy na gg. w koncu postanowilismy sie spotkac. bylo to dokladnie 3 tygodnie temu, w maju. zaiskrzylo:). spotykalismy sie intensywnie, na naszym trzecim spotkaniu byl seks, ale tak beznadziejny, ze zaczelo sie walic wszystko. widzielismy sie jeszcze po tym seksowym spotkaniu raz. na drugi dzien, przy piwku i bylo milo i mowil ze mu na mnie zalezy. ale pozniej kontakt powoli sie ucinal. juz nie bylo tylu smsow, tylu telefonow bez powodu, tylu rozmow na gg. rozmawiailsmy o tym. chodzilo o seks. on sie zadrecza ze dal plame, ze mnie bolalo i bylo beznadziejnie i ze nie do konca chcielismy tego co sie stalo. pozrazka. ale na poczatku po seksie udawal ze jest okej. ze ma duzo zajec, pracy. w koncu mnie oklamal zeby w weekend nie przyjezdzac,, a ja to odkrylam ze mnie klamie. mielismy kontakt taki nieintensywny, ale od kilku dni dzwoni znow czesto, przesyla buziaki, smieje sie, jak kiedys. nie widzielismy sie jeszcze od tamtego zcasu. sadzicie, ze wszystko wroci do normy? ze nadrobimy ten zbyt wczesny seks? ja myslalam ze nzjomosc juz zostala spalona, ale teraz po woli wszystko odzywa. nie wiem jak sie zachowac, co myslec... poradzicie cos???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dajcie sobie szanse... przeciez w zyciu nie wszystko jest perfekcyjne a jesli bedziecie umieli odbudowac wszystko po takim niefortunnym poczatku to moze to oznaczac ze sie akceptujecie, umiecie dopasowywac do siebie i, jak cos jest zle, rozmawiac ze soba, pokonywac trudnosci... jesli serce podpowiada Ci ze to ktos interesujacy to po prostu warto... a jak cos nadal bedzie niedobrze to przeciez zawsze mozna sie rozstac i w lozku mozecie sie dopasowac :) moze jak sie troche lepiej poznacie to zaufacie sobie bardziej i bedziecie sie na nowo soba cieszyc :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e-izabeth
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×