Herbata mandarynkowa częsc dalsza!!!!!!!!!!

Oh ktos był tak uprzejmy i chyba skasował nam temacik!!!!!!!! :-O Jolka fasolka

Dziewczyny przychodzcieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee teraz tuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu urzędujemy Pozdrawiam Jolka fasolka

Kobitki moje bo nas znowu sciąga na dół Małgosiu gdzie jestes??? Maryska??? Renata??? Jolka fasolka

DZIEWZYNY GDZIE JESTESCIEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE aLEZ SIĘ ZA WAMI WYDZIERAM,ALE MOZE TO POMOZE JOLKA FASOLKA

Skasowali nas, Jolu!!! Ale my się nie poddamy.Jola, Marysia, Ludzia, Małgosia, Laura sprzymierzmy się przeciwko kasowaczom!

hop hop tu jestem, wychylam głowę z owsa, ktorym właśnie baraszkowaliśmy z przewodniczacym

No a juz myslałam, że oślepłam po tych wywczasach. Co za parszywi kasowacze!!!! Dziewczyny musimy powadomić kogo trzeba i sie nimi zajmą. Jolcia szepnij słowo Olusiowi, bo tak nie może być!!!

Ja też szepnę Lesiowi jak będzie w niedzielę na obiadku. Mam nadzieję, że przyjdziecie, Marysiu? Włóż tylko ładny kapelusz.

Dziewczynki jak ja się cieszę ze się ponownie odnalazłysmy!!!!!!!!!!!!!!! :-) KASOWACZOM MóWIMY NNNNNNNNNIIIIIIIIIIIIIIIEEEEEEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja zaraz doniose Olusiowi ze mi tu ktos kontakt z kolezankami ogranicza i się rozprawi z bandziorami!!!!! Co za bezduszne istoty,pierwszym damom polityki kontaktu zabraniają. Renatko i jak było w owsie???Radzę Ci na przyszłosc spróbuj w zbożu----kiedys tak za młodzienczych lat baraszkowalismy z Olkiem(ehhhhhhhh co za wspomnienia) A teraz (ehhhhhhhhh porazka). Ale cóż latka Olusiowi lecą i częsciej mu wisi niz stoi :-(............ Co za zycie :-( :-( :-( No cóż......... Jolka fasolka

Ja wam dam owsa, jak grabie wezme i was po obejsciu pogonie to wam sie od razu odechce...do roboty bys sie kaczerbicho ruda wziela, a nie cudzym babom chlopy zabierac!!! Jolka, masz jakies stare perfumy, bo jak krowy wydoje i sie po polu przejde to lajnem wanieje na kilometr!! Jakbys miala to mi wyslij poleconym.

Pani Ireno,niestety ale nie wspomogę pani moimi perfumami ze względu na to ze potem ludzie będą gadac ze to ja pachnę jak Lepperowa.Na taki numer nie dam się namówic. Ale poradzę pani cos napewno niedaleko waszej wsi jest jakis tani sklepik proszę tam zajzec. No a pani Renatce to polecam ostrozność wzmozoną bo jak zonka ma taki hatakterek jak jej prywatny mężuś to moze pani Renia stracic swój warkoczyk :-) Wasza Jolka fasolka

Witam drogie panie. Jestem tu nowa i mam nadzieję ze zostanę pozytywnie przez Was przyjęta. Moze się przedstawię chodz dla niektórych nie jest to tajemnicą ze jestem kobietą aktywną ,modną .Działam w Europejskiej Uni Kobiet. Jak wiadomo jestem zoną Jasienka mojego najukochanszego męża. Kocham mojego małego rokitniczka rozbujniczka :-) Nelly

A co Ty Jolka tu do mnie na pani walisz, Irena jestem!! Moze wpadniesz do nas na bimberek domowej produkcji? Jeszcze Ci kiszonej kapusty dam, co ja wlasnymi nozyskami ostatnio ugniatalam. To jak Jolka, wpadniesz? Gumiaki tylko naloz, u nas lajna duzo.

Ja też się melduję moje drogie, doprawdy co za bezczelność, żeby nam, PIERWSZYM DAMOM kasowali topik?!!! :o ten kraj schodzi na psy...Jolu, koniecznie coś szepnij Olusiowi, bo on mimo wszystko moze teraz więcej niż mój Donladzik Irenko, fajnie że wpadłaś, bo mi sie ziemniaki w piwnicy skończyły i nie mam co na obiad ugotowac, poprosisz twojego Andriu żeby nam podrzucił jak będzie jechał traktorem na blokadę? Wielkie dzieki pozwolisz że też sie wprosze na wyjazd do ciebie na wioche? Już kope lat nie byłam, w końcu zapomnę jak świnki wyglądają! NO to dziewczyny, zwijamy manatki ijedziemy!

No co Ty Gocha, moj Andrju juz na blokady nie jezdzi, on teraz wazniusi sie zrobil, woza go samochodem zagranicznym. Ale wyslemy Ci przez jakiegos dzialacza, nie martw sie. A na wioche to zapraszam, zobaczycie jaka chalupke sobie odstawilismy. O 5 mozecie ze mna do dojenia wstac.

:) :) :) :D :D :D :D :D :) :) :) szary, zwykly czlowiek............

Irena może i Andriu jeszcze twój, ale już niedługo hahaha, ja jezdem uczona, matura mam, studia kończem niezadługo, a ty...walisz gnojem i tyle, już mi sie Andriu skarżył, że nawet nie śpi z tobą w jednym pokoju bo tak walisz wiejska rzepo ty..., dementosem się wymyj...a i tak cie nikt nie tknie, gdzie ci tam na salony, Andriu tylko ze mną chadza na różnie interwiewy i dancingi w sejmowym restaurancie.

Sam się usuń, nikt nie każe ci czytać, nie ciągnie za warkocz przed kompa i trzyma powieki, żebyś oczu nie zamknął. A zresztą tak na pewno nie masz takiego pięknego warkocza jak ja, aż sie przewodniczącemu na jeo widok kurwiki w oczach zapalają.

hehe, tak trzymaj Renatka, normalnie strasznie przebojowa kobita sie z Ciebie zrobiła :D studenckie życie Ci służy, ja sama pamiętam jak to było 20 lat temu, ech....to były czasy Jolka, a ty gdzie sie podziałas? Zlituj sie, ile mozna siedzieć w klinice chirurgii plastycznej, w końcu będziesz wyglądać młodziej ode mnie ;) niezła z ciebie już laska, uwazaj bo zaczną Cie podrywać koledzy Oleńki ;);)

Ano, krowy wydojone, obiad na niedziele zrobiony, obejscie posprzatane, teraz ciasto pieke, bo jutro do nas goscie sie zjezdzaja. A Wy co robicie?

Witajcie dziewuszki!!! Ireno bardzo przepraszam za to ze Ci na pani mówiłam ale wiesz jak to jest etykieta rzecz święta a mi jako byłej pierwszej damie nie wypada się kompromitowac. Za zaproszenie dziękujemy Olek juz po Warszawie gumiaków szuka. A co do tego zeby skasowac nam topik to ręce preczzzzzzzzzzzzzzzzz bo upierdole rzy samej dupie!!!!!!!!!!!!!!!!! Przepraszam drogie panie ale się poprostu zbulserwowałam(dla Irenki pochodna słowa bulwersacja) No cóż droga Ireno skoro Renata uczciwie Ci donosi o tym co za bzdety wygaduje Twój prywatnie zaślubiony mąż to powinnas naprawde wziąc się w garsc i przypierdolic mu Znowu się troszki wnerwiłam ale taka jest Irenko prawda no i jak juz mu spierzesz morde to się umyj ,uczesz ładnie,podmaluj( tylko nie pomyl szminki z burakiem) i pokarz mu ze jestes cos warta. Idz kochana na wiejską potancówkę i wyrwij sobie jakiegos bambra. To moje rady ty moja droga rób jak chcesz.. Pozdrawiam Jolka fasolka

Jak ja mam mu przylozyc, Jolka, jak ja wiem, ze on mi odda. Andrju jest chlop z ikra, co ma krew w zylach, jak cos nie po jego to sie zbulwersowac umie(sprawdzilam ino w slowniku, co to znaczy). Na potancowe mi sie dzisiaj nie chce, wlosy na walki se nakrece i obejrze ten film o wojnie co dzisiaj Jedynka pokazuje.

wykastrować drania,jak kunia:D

Irenia, ja bym sie na Twoim miejscu tym nie przejmowała, zobaczysz że Andriu szybko znudzi sie tymi miastowymi dziewuchami typu Renatki B. (wybacz mi Reniu, ale taka jest świeta prawda, jakby co to zawsze masz swój owies ;)) i wróci do Ciebie z podkulonym ogonem, bo ni ma to jak wiejska baba ( chyba tak to fonetycznie* sie pisze ) * Irenko, "fonetycznie" to bardzo trudne słowo dla kogos kto ledwo sokończył podstawówke, wiec sprawdź sobie w słowniku o ile go wogóle posiadasz :)

Ty sie tu Gocha tak nie madruj, mam slowniki nawet dwa, z Andrju kupilismy, bo on musi tez czasem wiedziec, co jakie slowo znaczy z tych przemowien, co mu Renatka pisze.

Moje panie nie kłóćta się kto ma rację i o to co mozemy znaleść lub nie we "wsłowniku". Irena nie daj się poprostu walic po rogach(jak to mawia moja Olka) On dyma inne to ty se tez znajdz jakiegos rezerwowego popychacza.Kobieto przecierz masz roboli na roli,sama wiesz ile taki rolnik moze(orze i to całkiem dobrze) Ja i moje kolezanki jak byłysmy na Ibizie to się normalnie wyseksowałysmy za wszystkie czasy.Irenka uzywaj zycia jak tylko mozesz. A co do miastowych dziewuch to Małgośka ma racje,one przychodzą i odchodzą jak Andi odetnie Reni dopływ keszu to się Renia sama zmyje z horyzontu,a wtedy Andi znowu do Ciebie wróci a Ty........... mu powiedz ze chyba się zakochałas i tez masz romans(specjalnie dla Ciebie Irka--romans oznacza tyle samo co bzykanie się Andrzejka z Renią) Zyczę wam miłej niedzieli Jolka fasolka

Oj dziewczęta, ale ja wcale nie chcę Irence odbierać Andrju. Jolka ma rację, weź ty sie Irka za siebie, wymyj, wypachnij, papiloty nakręć wyrwij se jakiegoś gacha i Andrju z podkulonym ogonem wróci do ciebie. ja wam powiem dziewczyny on chytry jest, skąpi na wszystko tylko na siebie nie, tylko sie stroi, solaria, manikiury, zegareczki, a mi nawet torebki od versacziego nie chciał kupić, ale ja już mam taki plan, że jak mi sie kadnecyja skończy to bym została ambasadorem jakimś, najlepij w jakimś ciepłym kraju, podoba mi się ten z ktorego jest Anan Kofan. I wtedy Andrju będzie mógł nawet cały traktor owsa przywieżć a ja mu powiem fora ze dwora, za wysokie progi na twoje nogi...jak myślicie ...dobry plan co??? I wszystkie was tam zapraszam, będziey sobie lezały na plazy, opalały się, zaplatały warkocze, bedzie fajnie. Ps. Irka a najlepiej to ty tego Andrju to tak kopnij w tyłek, żeby się solarium nad nim zamknęło.

Irenko no własnie Twój Andrzejek to normalnie przegina z solarium!!!!!!!!!!!!!!! A moze on tak na słoneczku nie uwaza jak traktorkiem po polu Renatkę sciga zeby ją wiadomo co.......bzyk ,bzyk :-) Irka bierz się za siebie a zobaczysz ,ze Andriu z zazdrosci do Ciebie sam przyjdzie. Wyslij mu czasem jakiegos romantycznego maila albo smsa. Mail---to list komputerowy Sms --- wiadomosc textowa pisana na komórce( ale nie na tej komórce gdzie chowasz grabie zapytaj dziecioków napewno mają taki telefonik) Tłumaczenie własne przeniesione specjalnie dla Ireny Lepper na język polsko -chłopski. Renia dziękuję za zaproszenie,ale najpierw to ty zostan tą ambasadorką a potem slij zaproszenia,bo jak narazie to Twoja kariera stoi w miejscu. No to moje drogie dajcie znac co tam u Was nowego Jolka fasolka

Jolka cz ty aby nie zazdraszczasz mi planów życiowych??? A może sama sie wybierasz do kraju Anana Kofana??? i chcesz zająć moje miejsce jako ambasadorowa???? Bardzo mi przykro że Andrju nie zaprosł ciebie i Olka na swoje 52 urodziny. To juz jutro. Chętnie bym wypiła z tobą bruderszafta, czy jak to się tam pisze. Irka napisz mi szybko co by twój stary chciał dostac na urodziny, bo sie tak kryguje i nie chce mi powiedzieć....i nie wiem co mu kupić, czy może jakiś pasek do spodni od gucziego czy kalwina klajna. Szelek nie nosi bo mówi, że mu się wtedy spodnie w przedziałek na tyłku wpijają. A może karnet na solarium, takie turbo, co to dwa razy szybciej opala. A może wy dziewczęta coś poradzicie. Tylko szybko bo do fryzjera umówiona jestem na zaplatanie warkocza. pozdrawiam wasza Renatka

Ale wielka mi strata urodziny Leppusia :-P Ja tam na wioche się nie ryję bo mi jeszcze podadzą na stół nie przebadane mięcho phujjjjjjjjjjjjjjjjj,albo padlinke z ptasią grypą blllllllllle. A jako prezent mozesz mu Renatko podarowac sznurek do snopowiązałki bo jeszcze troszkę i zaczną się żniwa,a to prezent i praktyczny i pożyteczny co najwazniejsze.Jak Cię potem będzie bzykał na tym sianku to wspomni napewno ze powiązane Twoim sznurkiem :-) Renatko ja Ci kariery nie zazdraszczam bo z TVN ciągnę taki kesz ze Ty jako Ambasadorka to moze połowe tego zgarniesz. A moja Olka za te tance to ma taką forsę ze szok!!!!!!!! Renia moze to by i dla Ciebie cos było??? Idz potanczyc z gwiazdami,machniesz po pysku partnerowi warkoczykiem i będzie szzzzzzzzzzzzzzzołłłłłłłłłłłłłłłłłłł Pozdrawiam Jolka fasolka