Czy jest jakaś zależność między zdradą a zamiłowaniem u wódki?

Wiem, juz zaglądnęłaś. Nie musisz stawiać wykrzykników, aby pokazać swoją złość. Nie o interpunkcję chodzi.

no widzę, że mnie wyczuwasz

Nie zostaniesz starą panną, nooooo chyba że bardzo tego chcesz. Ty też mnie wyczuwasz.

teraz każda nowo poślubiona małżonka musi miec świadomość, że statystycznie po iluś tam latach zdrada jest nieunikniona ale przyjemość nie oceniam Cię, wiem, że błędy się zdarzają, ale do jasnej niech ludzie zaczna panowac nad tym

mam kumla, on też powiedział, że nigdy się nie ożeni

Czterdziestolatek, nie mam serca trzymać Cię na forum tak późno A Twoja żona nie boi się, ża za dużo w necie siedzisz? ja teraz gdybym miała męża, to bym mu komputer wyłączała ze strachu, że jkąś pannę wyrwie :) - to efekt tej zdrady, tak się boję wcześniej strasznie ufałam i nigdy nie sprawdzałam

Widzisz buraczku moim zdaniem to jest tak: Młodzi ludzie spotykają się, zakochują się, starają się KAŻDĄ WOLNĄ chwilę spedzać z sobą. I tak powinno być. Problem pojawia się kiedy tych KAŻDYCH WOLNYCH chwil jest za dużo. pojawia się wtedy rutyna. Żona pierze, gotuje, sprząta i wychowuje dzieci a wtym czasie mąż ciężko pracuje na to aby mozna było co ugotować czym posprzątać i w czym wyprać. Dochodzi wtedy do konfliktu racji. Bo ja to robię to aty co w tym czasie robisz. Okazuje się, że spędzamy z soba zbyt dużo czasu, nie mamy o czym porozmawiać, bo każde z nas ma inne problemy. I wtedy zaczyna się....co???? szukannie odskoczni.

Masz rację. Dobranoc.

my za mało ich spedzaliśmy w tamtym czasie - chwil zrobilam dużo błędów dlatego wiem, że tu tez jest jakaś moja wina ale niestety jestem już innym człowiekiem i strasznie się boje i nie wiem co będzie myslałam, że kocha się bezwzględnie - a miłość to niestety praca

Dobranoc

A jednak "nie masz serca" bo trzymasz mnie przy komputerze mimo, ze moja żona czeka.

idź spać, jeszcze porozmawiamy innym razem, pozdrówka

Pa.

Witam.

To oczywiste alkoholik zdradza z alkoholem.

hej Czterdziestolatek, mialam zajęty komp

Hej, a ja nie miałem już czasu.

dziś jest źle byc może właśnie spędzają czas razem, mam takie myśli

O kim teraz pisałaś, bo nie łapię.?

o nim

Szkoda, że go nie znam.

niepowinnam, ale jestem zazdrosna

nie powinnam, ale jestem zazdrosna

dlaczego szkoda?

To nie bądź, bo to i tak nic nie zmieni (na lepsze), może jedynie być gorzej. I PROSZĘ nie bądź taka konserwatywna.

Bo gdybym Go znał to powiedziałbym Ci co On teraz robi.

to mam przymykać oko na to, że ludzie są niewierni?

Bo gdybym Go znał, powiedziałbym Ci co On teraz robi. Nie musisz przymykać oka, ale nie musisz też tego zauważać.

miałam go za przyjaciela, a on mi wbił nóż w plecy, a ta jego ... ten nóż w moich plecach dociskala

Agnieszko (o ile pamiętam takie właśnie nosisz imię), trochę więcej optymizmu i wiary w Siebie.