Czy jest jakaś zależność między zdradą a zamiłowaniem u wódki?

dobranoc

Dobry wieczór. Jeśli zaczernienie nicka ma oznaczać podjęcie decyzji o Twojej zmianie, o ustabilizowaniu Twoich myśli, opini i rozterek to bardzo dobrze. Cieszę się z tego.

to oznacza tylko, ze zastrzeglam swój nick :)

Czyli Siebie. Twoje myśli, Twoje opinie, ..... poprostu Siebie.

Aga.....gdzie jesteś?

jestem :)

Aga, nie musisz mówić mi prawdy, ale zadam Ci pytanie. Co się z Tobą dzieje? Mam wrażenie jakbym rozmawiał z kimś zupełnie innym (niestety załamanym).

Bo jestem zalamana, bo mi tego wszystkiego szkoda i bo nie wiem co będzie. i jeszcze nie potrafię zapomnieć.

Agnieszko..............

Czy zauważyłaś, że często piszemy odpowiedzi w tym samym czasie. Pomyśl i posłuchaj moich rad. Zapomnij o przeszłości. Ona BYŁA i na szczęście już NIE WRÓCI. Przed Tobą jest TYLKO I WYŁACZNIE PRZYSZŁOŚĆ. O nią zabiegaj, olej to co było, nawet jeśli było piękne. To co może się zdarzyć może być jeszcze piękniejsze. Aga jeszcze kilka minut mogę tu być, jutro w miarę możliwości. Później dopiero w poniedziałek.

Ja też zaraz idę spać

Ucinasz naszą rozmowę. DLACZEGO???????

A Ty też nie potrafiłeś zapomnieć

chodzi mi o przebaczenie

O kim????? Nie chciałem zapomnieć.

przepraszam, jeśli piszę coś źle ale pytasz, to odpowiadam szczerze

Wiem, że nie chciałeś i dobrze. Ale mi też nie jest łatwo.

PRZEBACZENIE..... Aga..... Historia "2 opcji" jest częścią historii życia mojej żony. To było zanim się poznaliśmy. Ona miała 21 lat On 42. Ona panna (podobno dziewica) On żonaty, dwoje dzieci. Romans trwał prawie 2 lata. Mieli pecha, wpadka, ciąża. Usunęli aby nie było skandalu. Ale nadal chcieli być razem. Wtedy pojawiłem się JA. Jako tarcza. W razie następnej wpadki pójdzie na MOJE konto. Nie wiem czy na moje szczęście, czy nieszczęście kilka miesięcy po tym On ginie w wypadku. Ja nieświadom całej sytuacji zostaje Jej mężem. A później...... pisałem wcześniej. Co byś zrobiła na moim miejscu.??????????????

o jeny, nie wiem co powiedzieć

lekko nie było

było Ci napewno bardzo ciężko

wszystko co powiem i tak nie odda tego co myslę Mam nadzieję, że nie zdaża Ci się wypominać już.

Rozumiesz teraz moje podejście do życia? Gdybym był skrajnie radykalny albo totalnie załamany, prawdopodobnie nie byłoby mnie. Rozumiesz teraz moje słowa ZROZUMIENIE, USPRAWIEDLIWIENIE, WYBACZENIE, POWODY zdrady. To jest właśnie to. Ja się nie usprawiedliwiam ze Swojej zdrady. Bo zdradziłem nie znając tych szczegółów. To nie był odwet. Dowiedziałem się o tym ok. 4 lat po mojej zdradzie. Ale dowiedziałem się tylko i wyłącznie dlatego, że zacząłęm szukać przyczyn dla których zdradziłem. Zapewniam, że wcześniej i teraz, czyli czły czas kochałem i kocham swoją żonę. A jednak to zrobiłem. Dlaczego. No właśnie od nitki do kłębka. Doszedłem do wniosku, że czegoś między nami brakuje. Tak naprawdę chodziło o seks. Zdradziłem dla seksu. Kiedy zauważyłem, że z kochanką zaczyna być mi lepiej nie tylko w łóżku zerwałem to. I przyznałem się do tego.

Czy zdaż mi sie wypominać. Jak się poznaliśmy, powiedziałem jej że nie jestem SAM. Ona twierdziła, że jest wolna. Od początku ja byłem szczery a Ona kłamała. Wypominam ale nieszczerość i obłudę wobec mnie, a nigdy jej przeszłość. Rozumiem, że była zakochana. Ale ja też byłem zakochany. Tyle, że ja w Niej a Ona w kimś innym.

Dobranoc.

że Ty na to trafiłeś, musiałeś wszystko przewrócić do góry nogami I chyba tak jest, podświadomie popychamy czasami do zdrady.

dobranoc, do poniedziałku chyba

Dziewczyna Lato - ciesze sie ze zajrzalas ;-) Jak przeczytasz to prosze zamiescic recenzje na temacie z mojej stopki. Pozdrawiam i z gory dziekuje!

Czy dzisiaj masz lepszy humor niż wczoraj?.

Witam, dziś pewnie wyjeżdżacie :)