Powód rozstania z dziewczyną - panowie.. wpisujcie dlaczego zerwaliście

eheehe => właśnie pudło :). Laska miała biust duży i to nawet bardzo, przynajmniej z zewnątrz. Ale zdjęła bluzkę, zdjęła stanik, sporo wałków, biust opadł do kolan, powiem szczerze, że trochę się zniesmaczyłem. Raczej mnie matki dwanaściorga z Paui-Nowej Gwinei nie podniecają... :o Poza tym fizyczność jest bardzo ważna. Kryć nie będę.

do apostoł nienawiści: mam nadzieje ze spotkasz kiedys kobiete ktora pokochasz z calego serca a ona cie zostawi po kilkuletnim zwiazku bo juz nie bedzie ci stawal!!!powod godny waszego 'znudzila sie w lozku'

x-zone=> to ty tak myślisz. Feministki maja częściowo rację. Faceci boją się. Ale nie kobiet, a małżeństw :P. Ty mówisz: \"zadeklaruj się\". Ale widać chłopina wcale nie jest pewien tego czy chce spędzić przyszłość z tobą, więc deklarować się za bardzo nie chce.

apostoł nienawisci ma prawo zwracac uwagę tylko na wygląd kazdy ma inny gust a o gustach sie nie dyskutuje..jesli nie szuka kobiety kandydatki na żonę to moze najpierw zwracac uwagę na wyglad... potem bedzie zwracac uwagę na inne walory nie tylko wyglad.

apostoł a ty jak wygladasz?pewnie chcialbys zajebista dupe z fajnymi cyckami i super figura a sam jestes jakims wstretnym oblesniakiem z klakami pod pacha i smierdzacymi nogami,ktory bielizne zmienia raz w tyg!sorry ale superlaski nie poleca na byle co,wiec sie nie dziw ze trafila ci sie taka z cycami po kolana....

zastanawiam się czy kobieta przyjeła by oswiadczyny faceta z którym spotyka się od miesiaca i na dodatek nie jest pewna co do niego czuje..?? facet to samo jesli jeszcze dobrze nie poznał dziewczyny a ta juz mówi o slubie kupuje katalogi slubne pokazuje ubranka dla noworodka to chyba ma prawo sie wycofac? kobiety zostawiają facetów z róznych wzgledów... bo facet jest złym kochankiem,impotentem, ma małego penisa i tym doprowadza mnie do smiechu.. a faceci zostawiają kobiety bo mają zwisające piersi lub małe za duża pupe celulit czy roztepy... facet moze zmieniac partnerki jak rekawiczki i kobiety tez mogą... bogaty facet moze byc sponsorem... i samotna kobieta z kasa tez moze sobie kupic kochanka ta solidarnośc kobiet...jest troche slepa choc silna...

--> apostol nienawisci ile ty mozesz miec lat???? bo toje wypowiedzi swiadczylyby ze jestes baaaardzo niedojrzaly... przynajmniej emocjonalnie. jak dorosniesz to sam zobaczysz ze nie tylko wyglad jest taki wazny...

apsiiik=> a ja ci życzę paraliżu od szyi w dół... Miło? Nie dziwię się że cię zostawił. Czyżby wyczuł ukryty potencjał jędzowatości? Ludzie są okrutni. Zaakceptuj to. Kiedyś kobietki były stworzonkami specjalnej troski. Potulne żony, którymi opiekowali się silni mężczyźni. Rozwód był wielkim dyshonorem dla niego i dla niej. Ale teraz czasy mamy jakie mamy. Wolny rynek seksualno-towarzyski. Faceci na potulne żony nie mają co liczyć, a kobiety nie mają co liczyć na fory. Dla twej wiadomości => owszem, cierpiałem przez kobietę. Ale nie widzę powodu, aby z tego powodu komuś złorzeczyć, czy tracić radość życia.

--> ja rozumiem masz racje! kazdy czlowiek na swiecie ma pewnie inny powod. jest tyle roznych sytuacji zyciowych ze nie ma sensu sie sprzeczac...

Faceci to w gruncie rzeczy mają dobrze. Mając lat 30 moga sobie pozwolić na zmarnowanie kolejnych 5 na zastanawianie się czy to ta, czy może nie. Gdy stwierdzi, że jednak nie zawsze może poszukać kilka lat młodszej, itd. Ze strony kobiet po 30-tce już tak różowo nie jest. Bo w wieku lat 35 przykładowo taka kobieta nagle się dowiaduje, że nie była jednak tą, znudziła mu się czy coś i ma dosłownie nóż na gardle. Zegar biologiczny tyka, ciało już nie te, a ponoć fizyczność jest ważna, można o siebie dbać, ale niestety natury się nie oszuka. Pozostaje tylko żal, że się zmarnowało tyle czasu.

apostoł :-) przypominasz mi kogos :-) Ze mna zaden nie zerwal, natomiast ja po 4 latach ekspresywnego zwiazku zrownalam partnera z gleba, bo przejrzalam na oczy (byl totalnym despota, zakompleksionym looserem, ktorz pozowal na macho mana, skazony megalomania i szowinizmem), aczkolwiek byla pewna historia, kiedy to poznalam super faceta i bardzo mi na nim zalezalo, jednak przestal sie odzywac i ja tez zacisnelam zeby, a prawda jest taka, ze spotkalismy sie w nieodpowiednich okolicznosciach. Z perspektywy czasu nie zaluje! :-) ale co przeplakalam, wiem tylko ja i moja poduszka (i teraz wy) :-)

ale mimo wszystko uwazam ze jak sie kogos naprawde pokocha to nie zerwie sie znajomosci tylko z powodu zlego wygladu... prawdziwa milosc jest chyba duzo silniejsza

jasne... chyba, ze trafisz na zjawiskowego mezczyzne, ktory cie zacznie uwodzic i wtedy sprawy moga sie skomplikowac, jak np. w filmie Niewierna z Olivierem Martinezem.

chyba nie pokochasz kogos kto ci sie nie podoba??? wiec nie musi byc zadnego "zjawiskowego" mezczyzny

pewnie ze taka miłośc istnieje! pod warunkiem ze człowiek uswiadomi sobie ze chce z daną osobą spędzic resztę życia... ale do takich decyzji trzeba dorosnąć i 20 latek rzadko mysli o założeniu rodziny wiec spotyka się z róznymi dziewczynami korzysta z zycia...(nie mam na mysli tylko seksu dla zabawy) dopiero ok 30 lub wczesniej zauwaza co w jego zyciu jest najwazniejsze i szuka takiej partnerki która była by dobrą zona matką i kochanką. dlatego nie rozumiem tutejszej dyskusji!faceci myslą inaczej niz kobiety dziewczyna moze w wieku 17 moze chciałaby miec dziecko czuc instynkt macierzynski...ale chłopak w tym wieku nie!!!! nie mozna wymagac od chlopaka który ma powiedzmy 20 lat ze zacznie czuc instynkt rodzicielski dlatego ze jego młodsza dziewczyna juz o tym myśli. tak samo jesli chodzi o miłosc do końca życia... psycholodzy juz dawno doszli do wniosku ze faceci pózniej dojrzewają emocjonalnie niz dziewczyny!

zle mnie zrozumialas... poznajesz wspanialego mezczyzne uczucia ewoluuja po kilku latach oswajasz sie z nim poznajesz innego wspanialego mezczyzne milosc jest narazona na probe

--> ja rozumiem DOJKLADNIE tak jest!

--> luckylady wtedy moze rzeczywiscie... ale jesli naprawde kogos kochasz to milosc przetrwa (przynajmniej powinno tak byc)

miłośc przetrwa pod warunkiem ze oboje partnerów tego chce i co najwazniejsze robią cos w tym kierunku a nie gadają tylko cos typu"kochanie musimy walczyc uda nam się itp" nie znam zadnego zwiazku, który przetrwałby ciezkie chwile mydlac sobie oczy ze bedzie dobrze...

niegapsie=> zabolało. Otototo. Czyżbym nastąpił na odcisk? Kompleksy to straszna rzecz :o. Poza tym wypraszam sobie. Nogi to mam krzywe, a nie śmierdzące :P. A poza tym ,dziękuję u mnie wszystko w porządku. 1255 => Powody są rózne, związki są rózne, kobiety są rózne.

JA ROZUMIEM - MASZ CAŁKOWITĄ RACJĘ!!! BARDZO TRAFNIE PISZESZ, CIEKAWE CZY JESTEŚ FACETEM CZY KOBIETĄ I W JAKIM WIEKU? PYTAM PRZEZ CIEKAWOŚĆ, BO ZASKAKUJE MNIE TWOJA DOJRZAŁOŚĆ.

I JESZCZE 1 PYTANIE - CO WEDŁUG CIEBIE OZACZA "WALKA" O ZWIĄZEK, OPRÓCZ TYLKO SŁÓW, ŻE BĘDZIE DOBRZE ? CO -SKUTECZNEGO - MOŻNA ZROBIĆ? (CO ROBIĄ TWOI ZNAJOMI?)

A mnie się podobają wypowiedzi apostoła nienawiści. :) Widać, że gość jest bardzo inteligentny i że WIE CZEGO CHCE! A to bardzo rzadka cecha wśród współczesnych mężczyzn... Apostoł ->

Powody bywały różne od wkurzających zachowań do spraw łóżkowych jak i również bez powodu czyli ot tak bo czegoś jednak brakowało :)

bo sie roztyła i nie chciała robic laski:O

:D roztycie nie wyklucza robienia dobrej laski :)

no tak, ale wczesniej robiła, a później zaczełą byc jak ksiezniczka, nie dosc ze urosła jej d.. to jeszcze nie robiła laseczki i myslała ze jest nie wiem co:O

Eee no jeśli wcześniej robiła,a teraz nie chce,to świnia jest :)

myslała ze juz nie musi sie starac:O

ammmmen, kobiety zwykle tak działają. Najpierw dają z siebie wszystko, żeby zainteresować faceta, a potem powoli odbierają... bo po co dłużej udawać kogoś innego skoro się już dobyło? Ale faceci też tak postępują! :) Pytanie czy z tym co ci zostaje po okresie starań jest ci dobrzei ci to wystarcza, czy nie...