mezczyzna fizycznie ulomny....

Czy mezczyzna fizycznie ulomny ( na wozku inwalidzkim sparalizowane nogi) moze byc atrakcyjna partia dla sprawnej dziewczyny ? :>>

nie nie moze bo jest na wozku inwalidzkim

myślę, że ułomność umysłowa dyskwalifikuje o wiele bardziej... a wózek... cóż...to może być przeszkoda, ale wszystko jest do przeskoczenia...:)

Dla mnie taka ułomnośc nie ma znaczenia. Bałabym się jedynie czy kiedykolwiek nie zraniłabym Ciebie słowem, zachowaniem. Ale ja jestem inna niz wszystkie kobiety. Zawsze widzę duszę, a później ciało.

a jak mnie bedzie zadawal seksualnie skoro jest na wozku i sparalizowany wieszz dziewczyny lubia seks zwlaszcza teraz w lecie kiedy jest cieplo i mysli sie tylko o jednym

ale znam pryzpadek ze taki mezczyzna wspaniale ułozył sobie zycie - ma ładną zdrową zone, dziecko, jest lubiany, jezdzi na zawody i zdobywa nagordy, ma swietna prace i chodzi..na imprezy. Jest dowodem ze chciec znaczy móc. A jest całkiem przecietnym facetem z wyglądu ...za to ma przebojowy charakter.

nie pisz o sobie "fizycznie ulomny" bo to brzmi dziwnie :O nie wiem co to za termin, jestes po prostu osoba niepelnosprawna, ktora rowniez ma szanse na milosc.Wiadomo,ze jest ci o wiele trudniej niz osobie zdrowej....ale nie wszystko stracone,sa kobiety,ktore wiaza sie z takimi mezczyznami:) zalezy jaki z ciebie czlowiek...:)

takajedna żona: kazdego mozna urazic nie ma znaczenia czy na wozku czy nie....

chyba jestem znosny: jestem uprzejmy nie pale nie pije ( w ogole nawet piwa) nie przeklinam mam wyksztalcenie srednie :>

gdzieś na jakimś portalu randkowym widziałam profil mężczyzny na niepełnosprawnego, równiez na wózku i musze przyznac, ze mial duze powodzenie muszę dodac, ze był bardzo przystojnym męzczyzną sama chcialam do niego napisać:P ale jakos zabraklo mi odwagi

dla mnie bylbys malo artakcyjny, ale nie z powodu wozka, tylko dlatego, ze nie pijesz nawet piwa, nie palisz i nie przeklinasz. kazdy normalny czlowiek robi przynajmniej niektore z tych rzeczy, przynajmniej czasem w swoim zyciu. ktos, kto w ogole nic z tego nie robi, musi byc sztywny i nudny. nie dosc, ze brak sprawnosci odbiera Ci niektore przyjemnosci z zycia, to jeszcze sam sobie odbierasz inne, z ktorych przeciez moglbys w pelni skorzystac. serio, dziwak z Ciebie.

nie masz szans wiec sobie daruj...napewno masz jakies ograniczenia nie wezmiesz dziewczyny na rece, nie pojdziecie do kina czy do teatru czy do pubu bo beda schody czy w ogole nie bedzie dostosowane, nie wyskoczysz do sklepu bo sie do niego nie dostaniesz,nie wyremontujesz domu bo nie bedziesz w stanie zrobic to sam,nie pojdziesz z dziewczyna na wycieczke rowerowa w gory no bo nie bedzie dostosowane, nie obronisz ja przez innymi kolesiami, nie pojdziesz na dyskoteke potanczyc no bo przeciez jestes na wozku wiec mozesz tylko stac i podpierac sciany i sie patrzyc jak reszta sie bawi...no to tyle :P

no za cukierkowaty dla nich jestes....dawałbys jej tylko jedna strone uczuc..a one chca abys na nie troche nakrzyczal

jak Ty powinno się naprawdę nauczyć rozumu. Ty nie jesteś racjonalistą tylko zadufanym w sobie dupkiem Jasne, że ma autorze topiku :-))

Twój "racjonalizm" w tej sytuacji jest nie na miejscu :(

miało być ma szanse. Czyli uszy do góry :-))

pszypuszczam, ze pewien rodzaj "mężczyzn" ma o wiele mniejsze szanse o ile nie zerowe np. RACJONALISTA

przegonic racjonaliste...kobiety nie lubia logiki one lubia uczucia

Wózkowicz badz taki jaki jestes ale stan sie troche macho a bedziesz miał branie w realu

naucz sie dawac klapsy

myslalem ze dziewczyny nie lubia jak chlopak przeklina, zle sie zachowuje czy zlobie piwsko z kolesiami przy meczu czy wysiaduje w barze a tu prosze...:D

chłopcze nie o to chodzi...chodzi o nia o jej uczucia ona nie lubi za duzo słodyczy...nie lubi tez samego chamstwa..znajdz złoty srodek pomiedzy miłym a macho

skieruj tez do siebie

kazde rady i slowa od sprawnych dziewczyn sa bardzo cenne

powodzenia Wózkowicz

racjonalista nie wzial pod uwagi faktu, ze nie wszystkim kobietom zalezy na tym, aby facet je wyreczal w chodzeniu do sklepu, albo na lazeniu na dyskoteki (np. ja) z drugiej strony kobiety lubia facetow, z ktorymi jest o czym pogadac, ktorzy maja charakter. to, czy ktos jest sprawny, czy niepelnosprawny nie ma nic do rzeczy. z tym przeklinaniem, i zlopaniem piwska, to oczywiscie nie chodzilo mi o jakies przesadzanie. ale bez jaj - to co, jak ci sie np. niechcacy wyleje herbata na papiery na stole, to powiesz \"ojej\" albo \"motyla noga\"? bo ja wtedy mowie glosno i wyraznie \"kurwa mac\" :) nie trzeba tez \"zlopac piwska z kolesiami\" - mozna WYPIC PIWO z dziewczyna na przyklad. nie wiem, naprawde, jak zdrowy (w sensie - nie alkoholik na odwyku) czlowiek, moze sam z siebie pozbawiac sie przyjemnosci wypicia kufelka piwa w dobrym towarzystwie.

ma:)

mój mąż nie pije piwa, nie pali, nie przeklina, jest bardzo męski i jest duszą towarzystwa. Ty twierdzisz, że jest nienormalny.

\"mój mąż nie pije piwa, nie pali, nie przeklina, jest bardzo męski i jest duszą towarzystwa. Ty twierdzisz, że jest nienormalny.\" nie mowie, ze jest nienormalny, tylko, ze jest co najmniej dziwny. moze przy blizszym poznaniu - ok, ale ja bym takiemu nie zaufala. raz bylam z takim facetem - alkohol nie, palenie nie, imprezy nie, pelna kulturka itd., jeszcze na dodatek byl wegetarianinem. o matko, co to byla za pomylka :O

szkoda, widocznie miałaś co do niego pecha. Moj cale szczęscie nie jest wegetarianinem - tego to ja bym nie zdzierżyla... Mój mąż nie pije - zawsze mogę na niego liczyć, a miałam kogos kto lubil sobie golnąć piwko - potem sie okazalo, ze codziennie i to nie jedno wiec dziękuję bardzo (ja lubie sobie wypić czasem piwko a jemu to nie przeszkadza) Nie pali - nie śmierdzi mu z ust, ma fajną cerę, oszczędzamy na fajkach Nie przeklina - bardzo to sobie chwalę, choc jak sie wkurzy przy robieniu czegoś (ja sobie często przeklnę) to lecą różne ostre słowa.