Nie dogaduje się z męzem

Nie wiem czyja to wina, on kocha mnie ja jego, ale zanikla miedzy nami czulosc... On pracuje w innym miescie widujemy sie 3 dni w tyg.. Czesto nie ma czasu pogadac przez telefon, lub odpisać na sms-a.Wiele razy muszę go prosić o to aby coś zrobił, a on się zlości że ja się powtarzam i 9 na 10 przypadków kończy się tym że on i tak nie zrobi tego o co proszę :( Może to trochę dziwne ale zatraciłam siebie przez ten związek, nabawiłam się kompleksów, bo tak żadko słyszę od niego że np. fajnie wyglądam, albo "masz rację kochanie"...

3 dni w tygodniu to trochę mało dla małżeństwa, ale w związku z tym spróbuj zmienić całkowicie podejście i ... zacznij się zachowywać tak, jakbyś była kochanką swojego męża. wyczekującą na jego przyjazd, nie obarczającą go sprawami domowymi. rozmawaij z nim o sprawach różnych, a nie np. o tym, że w okolicy otworzyli nowy sklep itp. Oczywiście że to trudne, bo nie możesz mieć przecież wszystkich spraw domowych na swojej głowie, ale spróbuj tak przynajmniej przez jakiś czas. a potem stopniowo, tak żeby się nie zorientował dorzucaj mu jakieś obowiązki. ale nie w formie próśb. W formie oczekiwania na jego pomoc. A dni kiedy go niema poświęć na czytanie książek. \"Dlaczego mężczyźni kochają zołzy\" i \"Mężczyźni są z Marsa a kobiety z Wenus\". Naprawdę polecam. Mnie one pomogły w moim kryzysie malżeńskim, który zaczął się rozwijać. Ale nie zdążył ;)

a czy nie zastaniawialas sie nad jego psychika i potrzebami.Facet widzi tylko jedno ( najlepszy obraz ) jak sie polozysz naprzeciw niego to on widzi jedynie Twój przedzial i nic poza tym To rzeczywistosc.Mam zoné a jestem w Holandii wiéc to mnie bardzo wiele kosztuje ,ale mam ochoté na codzienne bla,bla po 30 min,. To zalezy czsami od humoru obojga bo czasami to milczé 3 Tygodnie i jestem w kórwiony ( powodów jest zawsze duzo ). Najlepsze rozwiázanie to tam gdzie on to i ty.