Opalanie topless

A czy któraś z was kąpałą się topless w morzu bądź w jeziorze? Ja mam to już za sobą będąc w zeszłym roku na plaży.

Ja mam 19 lat i od pewnego czasu często się opalam topless. Poprostu nie ma się czego wstydzić i trzeba spróbować.

Moja kolezanka próbowała i opowiadała,że nie skończyło się to dobrze, bo spora część pań pokazała wyraźny brak akceptacji dla tego typu zachowania. Moim zdaniem nie jest to nic złego i jeśli chcesz, nie przejmuj się opinią ludzi, często z rzędu "moherowych". Inteligentny człowiek nie zobaczy w tym niczego złego:] Pozdrawiam:)

Tomaszu W, masz całkowitą rację. Dobrze byłoby,gdyby więcej osób podzielało Twój/Nasz pogląd.

Kiedyś myślałam, że to kwestia naszego katolickiego kraju. Ale co z Hiszpanią? Tam to jest norma.

ja sie opalam na działce, jak opalam plecy, to oczywiście stanik z tyłu odpinam, że plecy cale są pięknie opalone i opalam się w stringach, a te dwa sznureczki po boku to przesuwam co jakiś czas, żebym nie miała śladu od majtek ;) z przodu przesuwam te też, więc nie mam śladu, a w tym zabudowanym miejscu są włoski więc nie widać białego (oczywiście krótkie, a nie dłuugie) a jak opalam przód to odwiązuje sznurki, aby nie było śladów, tzw. mam tylko 2 trójkąty białe ;) ale w miare małe, bo naciągam materiał, aby jak najwięcej się opalić ;)

i marzą mi się wakacje w jakiś gorących krajach, gdzie można się swobodnie tak opalać i do tego cieplutko, więc się nie marznie:)

Dziewczyny nie krępujcie się musimy stworzyć nowy obyczaj w tym kraju opalajmy się toples nad Bałtykiem jak Niemki, Hiszpanki, Greczynki itd. Starsze panie chciałyby zamknąć nas z garami i z miotłą w domu. Nie dajmy się to jest sprawa honoru. Ja jestem toples w tym roku, chcę abyście poszły za mną aby nastąpiły w końcu jakieś zmiany.

nad zimnym Bałtykiem topless nie pasuje

Cześć, mam na imię Martyna i opalam się topless. Opalam się tak już od czternastego roku życia. Nie lubię białych śladów po bikini na ciele. Mam siedemnaście lat.

opalam się tak z dala od ludzi:) gdzieś za domkiem. a na plaży normalnie.

Witam . Myślę że to taki nasz zwyczaj ,masa polskich dziewczyn opala się tak w Chorwacji -a u nas nieeee chociaż na południu Europy jak tam pojadą to oporów nie mają . Nad Bałtykiem się wstydzimy ,chyba reakcji innych , choć nikt nie zmusza aby na pustej plaży rozkładać się metr od panny w toplesie ! . Ja widziałam już parenaście lat temu panią co się tak opalała w Ustce potem rzadko pojedyńcze dziewczyny . Sama nauczyłam się tak oplać już jako dorosła i dzieciata nad Morzem Śródziemnym. Wtedy jak zobaczyłam że 50 % pań obok nie ma staników . Dodam że utwierdził ,wlaściwie namówił mnie mój men i reszta rodzinki . Podeszli na luzie wręcz namawiali tak że się ,początkowo ze wstydem, przełamałam .Myśle że tylko jak zawsze przesada jest niewskazana panny początkujące powinny dostosować ilosć słoneczka do karnacji i kremu .

Piszcie bo topik zamiera ,czy sezon 2008 coś zmieni w tej sprawie ??

WITAm!!! Myz Żoną jeździmy do czech, jest tam ładne jeziorko i żoneczka opala sie zupełnie nago, inni zresztą też, nie jest to plaża nudystów. lubimy opalać sie w ten sposób czujemy komfort i relaks

No i fajnie -a wy jak do tego podchodzicie ??

Witam. Również z żoną opalamy się zupełnie nago. Bedąc nad morzem oddalamy się od zatłoczonych miejsc i opalamy się bez niczego. I nigdy nas nie spotkała z tego powodu nieprzyjemnośc. Bywamy rownież na plażach naturystycznych.

Wczoraj po raz pierwszy w tym roku oplałam się topless. Pojechałam po południu z moim chłopakiem na działkę mojej siostry i po krótkiej chwili byłam w samych majteczkach. Mój ukochany był zachwycony a ja złapałam trochę słoneczka.

Moja dziewczyna zawsze opala sie topless. Nawet przy znajmoych i nie widzie w tym nic ale to nic dziwnego. A jak dziewczyna zapatrujecie sie na stringi na plazy. Mam nadzieje ze tak samo pozytywnie jak na topless.

Piszcie -ja mam patent podpatrzony w Chorwacji-jak jest full ludzi obok, to wkładam skąpą górę a potem zawijam materiał -oczywiście prz odpiętych ramiączkach ,tak że mam przykryte tylko sutki. Tak więć pełen topless to nie jest -nie ma pretekstu do ewentualnego czepiania -chi chi ,a zarazem nie opalam się w zebrę . Polecam ten sposób . Piszcie dziewczyny -cześć .

jestem za topless tylko w miejscach do tego przeznaczonych

"jestem za topless tylko w miejscach do tego przeznaczonych" --> tzn gdzie? plaże nudystów są dla nudystów, jeśli ktoś ma ochotę tylko górę zrzucić, to przepraszam bardzo, gdzie jest właściwe ku temu miejsce...?

Ja tam naprawdę nie mam nic przeciwko. Sama opalam się topless. A jeśli chodzi o raka piersi, to cycki smaruję sobie kremem z bardzo dużym filtrem. I nie jestem zadną zdzirą, jak to jedna mocherowa babcia powiedziała na tym forum. Ale nie zaprzeczę miło jak się chłopaki trochę pooglądają. Przyznam, że kiedyś byłam z kumpelą i oczywiście byłam bez staniczka. Leżałam na plecach i za chwilę czuję błysk. Patrzę a tu zwiewają jakieś chłopaczki bo mi zdjęcie zrobili. No trudno opalam się dalej

Ja uwielbiam i topless i nago. Niech sie wstydzi ten kto widzi, a nwet jak leze nago na plazy i obserwuja mnie faceci to nawet troszke ekscytuje:) Tak samo jak nie masz bielizny pod spodniczka ciekawe uczucie. No i uwilbiam sluchac od mojego faceta nieskonczonych komplementów o mojej rownej opaleniznie.

zorganizujcie sobie jakies miejsce na przykład na balkonie :) i wywalajcie cycki u siebie

Odnoszę dziwne wrażnie, że 85 % tych postów pisze jedna i ta sama osoba, nie wiedzieć tylko po co....

Nie sadzę lepiej piszcie jakie mialyście doswiadczenia. Ja u nas gory nie zrzucę chociaz widzialam w Krynicy Morskiej laskę która się tak opalala na lezaczku i się nie peniala .. Ale była jedyna a ludzie się jadnak gapili .. co innego np w Chorwacji .

hehe, a ja nigdy nie zdecyduje sie na opalanie toples bo.... NIE CHCE ZEBY JAKIES OBLESIE GAPILY SIE NA MOJ BISUT I SIE SLINILI.... niech sobie szukaja uciech gdzie idziej ;) i mam w nosie moherow, ksiezy itp. jak to piszecie...Po prostu nie chce zeby ktos gapil sie na moj bisut i tyle. Jestem za intymnoscia... Niestety Polskie spoleczenstwo zle interpretuje bez wstyd, tolerancje itd., wszyscy chetnie wyzbywaja sie swojej intymnosci... smutne. Dodam jeszcze, ze plaze przeladowane, gdzie czlowiek lezy na czlowieku niemal, to tylko inna odmiana stloczenia, masowosci, ktora codzinnie obserwujemy w mrowkowcach wielkich miast, na ulicach..stloczenie to nic dobrego.

EWelA2341 Ja sie opalam cała nago. Kiedys to tylko bez staniczka. Pozniej przy chlopaku bez staniczka. Byl strasznie zachwycony jak patrzyl na moje brazowe cycuszki. A teraz to juz bez gaci w ogole. Odslaniam c*pke i tak se leze na normalnej plazy. A chlopak to jest doslownie wniebowziety Do EWelA2341-----> nie tylko twoj chlopak jest wnibowziety ;) hahaha, reszta facetow wokol tez, maja ucieche co niemaira, ale jesli tak lubisz...\ ;);););)

Witam serdecznie wszystkich. Ja też wprost uwielbiam opalać się topless. Kocham to miłe uczucie ciepełka w piersiach kiedy leżę spokojnie na plaży lub gdzieś na łące. Kiedy skończyłam czternaście lat, miałam już całkowicie wyrośnięte i rozwinięte piersi. Wtedy też pierwszy raz zasmakowałam opalania się topless. Zrobiłam tak, bo nienawidzę białych śadów po bikini na ciele.

Hej! Nazywam się Marta Gałczyńska i mam siedemnaście lat. Topless opalam się od czternastego roku życia. Nie czynię tego jednak na plażach lecz na łąkach i polanach, ewentualnie w ogródku przy naszym basenie. Pływać topless też lubię. Jestem wtedy całkowicie i równomiernie opalona, co powoduje, że lepiej wyglądam. Moja rok młodsza siotra także lubi opalać się bez staniczka.