Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Darianna32

Chce a boję się.

Polecane posty

Gość Darianna32

Mam 32 lata, jestem 5 lat po slubie i do tej pory nie mam dziecka. Czasem odzywa sie we mnie instynkt macierzynski,ale szybko jest tlamszony mysla o dotychczasowym wygodnym zyciu. Sa dni kiedy wylabym ze zlosci na siebie...chcialabym miec kolo siebie takiego maluszka. Moj maz na mnie nie napiera,ale wiem,ze chcialby juz miec pelna rodzine. Czasem dochodzi do klotni, bo w czasie dni plodnych unikam zblizen jak ognia.Ten stan trwa juz od kilku lat. Czy powinnam sie leczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darianna-a jak to było przed ślubem?Bo przeważnie tak jest ze jeśli ktoś decyduje się na małżeństwo to myśli również o tym aby stworzyć z drugą osobą rodzinę,mieć dziecko itd.Jesli twój mąż ma inne oczekiwania od ciebie to z biegiem czasu może coraz mocniej naciskać a wtedy co zrobisz?Urodzisz mu dziecko dla świętego spokoju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam zamiaru rodzic dla swietego spokoju:)O to chodzi,ze chce miec dziecko.Przed slubem rozmawialismy o dzieciach,ale na zasadzie KIEDYS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozmowa szczera może między Wami źdizałac cuda.Piszac wygodne życie to co masz na myśli?-przespane noce,robisz co chcesz i kiedy chcesZ? zobaczysz stan niemowlęcy nie trwa wiecznie.A skoro nie czujesz się jeszcze być pewna matką to nic na śiłe.Ale to też znak ż ebędizesz dobra mamą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Kangurku:)Wlasnie tak rozumiem wygodne zycie. Ale jak widze jakies malenstwo w wozeczku to normalnie mnie cos sciska:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Główka do góry :) Ja bałam się tego jaką będa matką czy będą taką idelaną jak w serialach pokazują :) mąz maił obawy czyste finansowe. Owszem teraz kiedy mamy małe dziecko nie moge sobie pospac,iśc na zabawe,do przyjacił kiedy tylk osię chce.Owszem chciałabym wyjśc,nie mówie że nie.Ale uwiez mi kiedy synek się do mnie przytula i nawet z psikiem bije mnie swoimi małymi rączkami to jakoś nawet ciesze się że któryś tam raz z rzędu wstałam o 4 rano.A jak staje się coraz większy i starszy to myśłe sobie-jeszcze troche i wyjdizemy na jakąs poważna zabawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mialam chwilowe zaciecie tematu:)Ale juz jestem i rposze o wypowiedzi:)Dodam,ze bardzo sie natrudzilam,zeby tu wrocic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darianka32
naprawde nikt nie moze sie wypowiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez mialam podobne opory. Przyzwyczailam sie do wygodnego zycia, do tego, ze jestem szczupla, gibka, uprawiam sporty, jezdze na wakacje, spotykam sie ze znajomymi..... Balam sie tez ciazy, nieporodu a ciazy wlasnie. To w sumie 9 miechow, jak ja bede sie czula, jak wygladala. Alesie w koncu zdecydowalam. Jestem rocznik 77. Teraz zaczelam siodmy tydzien. Na poczatku troche sie balam, ale teraz juz nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki za wypowiedz.Ja jestem starsza mam 32 lata i wiem,ze to najwyzszy czas:)Maz mnie wspiera.Kurcze jakie to zycie trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RumiankowaHerbatka
Ja mam 31 lat i 6-miesieczna coreczke.Urodzilam ja 6 lat po slubie.Tez mialam obawy czy zajsc w ciaze.lubie pospac,poczytac,nie znosze krzyku i placzu.Stwierdzilam jednak,ze trzeba sie starac i bardzo dobrze,bo mialam trudnosci z zajsciem w ciaze.Nie odkladaj rej decyzji w nieskonczonosc,naprawde warto!Mala juz od jakiegos czasu przesypia cale nocki,karmie ja butelka+owoce i kaszki,wiec nie wisi mi przy cycu.Jak chce gdzies wyjsc to zostawiam ja z mezem,albo wychodzimy wszyscy.Nie czuje sie ograniczona,nie jestem ksiazkowa mamusia,mam prawo do bledow,czasem ide na latwizne(przestalam karmic piersia,bo tak bylo wygodniej).Ale na drugiego potomka juz sie nie zdecyduje,za wygodna jestem.Jedno odchowalam jako tako i czekam kiedy podrosnie i zacznie czasami bawic sie sama,a ja znow bede miec wiecej czasu na wlasne przyjemnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RumiankowaHerbatka
Ja mam 31 lat i 6-miesieczna coreczke.Urodzilam ja 6 lat po slubie.Tez mialam obawy czy zajsc w ciaze.lubie pospac,poczytac,nie znosze krzyku i placzu.Stwierdzilam jednak,ze trzeba sie starac i bardzo dobrze,bo mialam trudnosci z zajsciem w ciaze.Nie odkladaj rej decyzji w nieskonczonosc,naprawde warto!Mala juz od jakiegos czasu przesypia cale nocki,karmie ja butelka+owoce i kaszki,wiec nie wisi mi przy cycu.Jak chce gdzies wyjsc to zostawiam ja z mezem,albo wychodzimy wszyscy.Nie czuje sie ograniczona,nie jestem ksiazkowa mamusia,mam prawo do bledow,czasem ide na latwizne(przestalam karmic piersia,bo tak bylo wygodniej).Ale na drugiego potomka juz sie nie zdecyduje,za wygodna jestem.Jedno odchowalam jako tako i czekam kiedy podrosnie i zacznie czasami bawic sie sama,a ja znow bede miec wiecej czasu na wlasne przyjemnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RumiankowaHerbatka
Ja mam 31 lat i 6-miesieczna coreczke.Urodzilam ja 6 lat po slubie.Tez mialam obawy czy zajsc w ciaze.lubie pospac,poczytac,nie znosze krzyku i placzu.Stwierdzilam jednak,ze trzeba sie starac i bardzo dobrze,bo mialam trudnosci z zajsciem w ciaze.Nie odkladaj rej decyzji w nieskonczonosc,naprawde warto!Mala juz od jakiegos czasu przesypia cale nocki,karmie ja butelka+owoce i kaszki,wiec nie wisi mi przy cycu.Jak chce gdzies wyjsc to zostawiam ja z mezem,albo wychodzimy wszyscy.Nie czuje sie ograniczona,nie jestem ksiazkowa mamusia,mam prawo do bledow,czasem ide na latwizne(przestalam karmic piersia,bo tak bylo wygodniej).Ale na drugiego potomka juz sie nie zdecyduje,za wygodna jestem.Jedno odchowalam jako tako i czekam kiedy podrosnie i zacznie czasami bawic sie sama,a ja znow bede miec wiecej czasu na wlasne przyjemnosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba najwyzszy czas zaczac strania, bo rzeczywiscie moze sie okazac,ze bedzie za pozno.Zreszta chcialabym sie nacieszyc dzieckiem i byc jego mama a nie babka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
życzę ci całym serduchem powodzenia .... ja mam 24 lata i w samą porę się opamiętałam .... gdy okazało się że ze starań nic nie wychodzi udałam się do lekarza - biorę lęki - musi być dobrze :) dziecko to największy skarb, kocha cię od samego początku i nigdy nie przestanie - za co? za to że poprostu jesteś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czuję ... \"nie dziękuję\" żeby nie zapeszyć .... :):):) pozdrawiam - życzę super niedzieli, ja niestety dzisiaj sama połówka jabłuszka, moja mi spierdzieliła .... hehe ale wieczorkiem jakoś to nadrobimy .... wiesz, niewiem jak będzie z twoim mężem, ale mój - mam takie wrażenie - kocha mnie jeszcze bardziej - od kiedy zdecydowaliśmy się - a wszystko dzięki rozmowie, jak wspomniały poprzedniczki, a wszystko w porę :) tzw. \"szczęście w nieszczęściu\" z drugiej strony ... \"niema tego złego co by na dobre nie wyszło\" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz tez mnie wspira.Wczoraj podziwial ciuszki dzieciece i mowil,ze bedziemy z dzidziusem przychodzic na zakupy i kupimy mu na lato sliczny kapelusik na główke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe to takie słodkie, wbrew powszechnemu przekonaniu - mężczyzna też może być czuły, przejęty i kochający :) takie fajne \"duże dzieci\" :) a zobaszysz co się będzie działo jak już maluszek będzie w środku, ja miałam ubaw jak obserwowałam mojego szwagra, non stop przyklejony do żony po brzuszku ją glaskał i przemawiał coś tam po nosem, a ona już momentami nie wytrzymywała i krzyczała \"weź ty już się odczep, bo się mały od tego \"szlifowania\" bez skóry urodzi\" heheh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze byc fajnie:)na razie mykam i zycze udanej niedzieli. Mam nadzieje,ze tutaj do mnie zajrzysz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darianna32- soreczki za opóźnienia,coś komp mi wysiadł.Myśle że mamą co dla innych zostałam szybko.Urodziłam synka wieku 22 lat(ale dziecko mnie już kręciło tak na 100 % wieku 20 lat) była to dzidzia długo planowana a jeszcze dłużej kombinowaliśmy przy niej wieczorami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kangurek ... pytanko, ile trwały \"prace\" zanim udało się począć maleństwo? czy to tylko rozmyślanie było takie długie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj sie rozczulilam na babskim serialiku \"pensjonat pod roza\".To malenstwo Iwy bylo takie sliczniusiei potarganiusie;)Coraz bardziej odzywa sie we mnie instynkt macierzynski.Cos mi w srodku podpowiada,ze sie wszystko ulozy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×