z pamiętnika pewnego faceta, czyli ja to mam pecha do kobiet

ludzie są różni, grunt, aby się dopasować by pasowalo obu stronom. Może zajmij się sobą a kobieta sama się zjawi? Jeśli jest Tobie jakaś przeznaczona to napewno .. :) związek to jest bardzo ważna część życia, ale jednak nie cale życie..

Czytam to co piszesz i nie mogę uwierzyć, że nie możesz znależć kobiety odpowiedniej dla siebie. Napisz proszę ile masz lat i skąd jesteś, chętnie Cię poznam i przekonam, że są na tym świecie jeszcze uczciwe, dobre kobiety. Pozdrawiam:)

czyli zakładasz,że jeszcze znajdziesz\"odpowiednią\" kobietę? to połowa sukcesu :D

gdzie spotkać? może tutaj, kto wie :)

tutaj może co najwyżej spotkać nick - czarny lub pomarańczowy fatalny--> szukaj w realu :)

empty takie masz podejście do internetu? wspolczuję ci ( serio). Ja poznalam kilka wspanialych osob przez neta, wiele się od nich nauczylam :)

Jesli prawda jest to, co piszesz o sobie....To moglbys byc dla mnie niebem mego szczescia.... Ja mam pecha do facetow, kazdy ze mna rywalizuje i krytykuje moj wyglad...A zapewniam Was ,ze brzydka nie jestem... Ja po prostu zawsze nic od nich nie wymagalam...Gotowalam, sprzatalam, pocieszalam....Robilam WSZYSTKO, zeby byli ze mnie zadowoleni... A co dostalam w zamian...TYLKO POGARDA Tak bardzo chcialabym znalezc swoja kopie, samotnosc jest dla mnie straszna...A jeszcze gorsza samotnosc w zwiazku:(

hihihih--> wcale nie zaprzeczam, też spotkałam wiele wartościowych osób, tylko tutaj nie zbudujesz związku, tym bardziej trwałego, no chyba ,że wirtualnego a tak na serio to net to substytut, i wszyscy o tym wiedzą, każdy ma tego świadomość

I ja dołaczam sie do tych wypowiedzi - facet marzenie?Szkoda, ze Cie autorze topiku nie chce......nie wiem skad jestes, nie wiem co robisz w swoim życiu......ale sie dziwie,że jesteś sam......Bo ja właśnie szukam kogoś takiego jak Ty..........a znalezc nie moge.......Pech.......moze ja tez mam pecha.....ale do facetow?

twoje niepowodzenia są bardzo podobne do moich. pociesz się że u mnie jest jeszcze gorzej. bo jestem pewnie ze dwa razy od Ciebie starszy. przez dobroć, wyrozumiałość rozpadło się moje małżeństwo. byłem za dobry. kobiety (większość) lubią być trzymane krótko przy pysku. od czasu do czasu lubia klapsa (w przenośni i dosłownie). wiem że tego nie rozumiesz bo i ja tego nie rozumiem. ale to wiem. po prostu musisz być ostry al luzować tylko od czasu do czasu. ale kobieta musi "czuć pana". musi czuć nad sobą władzę i trochę się bać. wtedy bardzo kocha. ten temat jest skrywany i jakoś mało omawiany ale taka jest prawda. czasami uda się przemycić temat do filmów. zobacz "wściekłe psy" albo nocnego portiera. szczególnie ten ostatni film dla mnie był wstrząsający. ale to trzeba samemu zobaczyć. "Nocny portier" reż. Cavanii pozdrav

jeden z moich facetów mnie okradł, inny namawiał do prostytucji.... takich przeżyć mam dużo, ale nie poddałam się, wierzę że gdzieś żyje ktoś normalny

Katedral - mnie wychowano w domu, że kobietę należy szanować i drzwi kobiecie otwierać , więc nie potrafię kobiecie krzywdy zrobić lub uderzyć , odpada całkowicie , nie jestem i nigdy nie będę damskim bokserem ale nie wątpię w to , że są kobiety które lubią oberwać klapsa w tyłek , czy prawda jest w tym powiedzeniu , że jeżeli facet kobiety nie bije to jej wątroba gnije ? Nie wiem tego, nigdy nie sprawdzilem i nie chcę sprawdzać. Podam namiary do siebie : pogodny@akcja.pl i zapraszam do pogawędki Szanowne Panie , więcej o sobie napiszę w mailu i odpowiem na ewentualne pytania :) Mieszkam w Warszawie.

a to cytat z wypowiedzi Konara z innego topicku: "Zapamiętaj złotą mysl Tomka Beksińskiego , znakomitego dziennikarza i radiowca który w wieku 41 lat popełnił samobójstwo w Wigilię 1999 własnie z powodu swojej samotności "Prawda jest jedna: dobre i uczuciowe traktowanie sprawia, że bialoglowa wypina się na mężczyznę. Natomiast zlekceważona i sprowadzona czasem do poziomu szmaty uczyni wszystko, żeby udowodnić, że jest czymś więcej." T.Beksiński "Tylko Rock" nr.3/1999 wiecej jego artykułów znajdziesz na stronie www.nosferatu.art.pl polecam bo to naprawde ciekawa lektur" niestety to jest to samo tylko powiedziane inaczej

Autor bzdury pisze-to nie pech ale nieuctwo:P.Ja to dop[iero mam pecha bo wcale nie byłem z panienką a jaka jest odpowiednia to wiem:O.

amant jakoś chyba nie po polsku Ci wyszło. chyba jednak powinieneś napisać sobie "na brudno" a potem przepisać

Pamiętam te słowa Tomasza Beksińskiego i jego audycje radiowe , fantastyczne audycje radiowe w 'programie trzecim' . Tej muzyki i te smaczki muzyczne nadal słucham i pamiętam , kiedy na antenie przedstawił muzykę MARK SHREEVE from LEGION to mnie aż ciarki przeszly po plecach. Beksińskiego nigdy nie miałem przyjemności poznać ( żałuję ) ale myślę , że był wrażliwym facetem i nie potrafił sobie poradzić w życiowych problemach . Czała rodzina Beksińskich to jeden wielki dramat ( jego matka zmarła na oczach syna i ojca z tego co pamiętam ). Odnośnie kobiet T. Beksiński powiedział jak powiedział . Kobiety mają nad nami pewną przewagę , są bardziej od nas facetów odporne psychicznie i myślę , że po porażce w związku potrafią się szybciej odbudować psychicznie niż my faceci . Facet zdradzony przez kobietę długo nie potrafi sobie poradzić i stanąć ponownie na własnych nogach , my faceci jesteśmy często słabi w takich sytuacjach. Ja jednak czuję się mocny psychicznie i twardym facetem , wierzę w to, że kiedyś poznam wspaniałą dziewczynę :)

Pamiętam te słowa Tomasza Beksińskiego i jego audycje radiowe , fantastyczne audycje radiowe w 'programie trzecim' . Tej muzyki i te smaczki muzyczne nadal słucham i pamiętam , kiedy na antenie przedstawił muzykę MARK SHREEVE from LEGION to mnie aż ciarki przeszly po plecach. Beksińskiego nigdy nie miałem przyjemności poznać ( żałuję ) ale myślę , że był wrażliwym facetem i nie potrafił sobie poradzić w życiowych problemach . Czała rodzina Beksińskich to jeden wielki dramat ( jego matka zmarła na oczach syna i ojca z tego co pamiętam ). Odnośnie kobiet T. Beksiński powiedział jak powiedział . Kobiety mają nad nami pewną przewagę , są bardziej od nas facetów odporne psychicznie i myślę , że po porażce w związku potrafią się szybciej odbudować psychicznie niż my faceci . Facet zdradzony przez kobietę długo nie potrafi sobie poradzić i stanąć ponownie na własnych nogach , my faceci jesteśmy często słabi w takich sytuacjach. Ja jednak czuję się mocny psychicznie i twardym facetem , wierzę w to, że kiedyś poznam wspaniałą dziewczynę :)

Pamiętam te słowa Tomasza Beksińskiego i jego audycje radiowe , fantastyczne audycje radiowe w 'programie trzecim' . Tej muzyki i te smaczki muzyczne nadal słucham i pamiętam , kiedy na antenie przedstawił muzykę MARK SHREEVE from LEGION to mnie aż ciarki przeszly po plecach. Beksińskiego nigdy nie miałem przyjemności poznać ( żałuję ) ale myślę , że był wrażliwym facetem i nie potrafił sobie poradzić w życiowych problemach . Czała rodzina Beksińskich to jeden wielki dramat ( jego matka zmarła na oczach syna i ojca z tego co pamiętam ). Odnośnie kobiet T. Beksiński powiedział jak powiedział . Kobiety mają nad nami pewną przewagę , są bardziej od nas facetów odporne psychicznie i myślę , że po porażce w związku potrafią się szybciej odbudować psychicznie niż my faceci . Facet zdradzony przez kobietę długo nie potrafi sobie poradzić i stanąć ponownie na własnych nogach , my faceci jesteśmy często słabi w takich sytuacjach. Ja jednak czuję się mocny psychicznie i twardym facetem , wierzę w to, że kiedyś poznam wspaniałą dziewczynę :)

co się dzisiaj dzieje z tą kafeterią , chyba się serwery i HUB-y gotują , o dwa wpisy za wiele poszły , sorry .

Gratuluję że jesteś mocnym facetem., Chociaż... Znałem takiego mocnego. To był w miarę znany aktor. Miałczterdzieści pare lat i zakochałó się w siedemnastce. Jak go rzuciła to sie powiesił. Chociaż czasem potrafił sobie poradzićz kilkoma milicjantami a twardziel był niesamowity. Z niesamowitym głosem.

przeczytałam i wydaje mi się ,ze jesteś w stosunku do siebie zby malo krytyczny. Ty jestes idealny a one wszystkie złe... zawsze sa jakieś symptomy ,ze coś nie dzieje sie w związku tak jak powinno ... zawsze sa jakies sygnały ... a skoro ich nie widziałeś to wybacz , ale jesteś chyba jakiś dziwny... piszesz , ze sziewczyna nie nosila spódnioc , bo miała znamię ... a co ma piernik do wiatraka... ? czy tylko to było ważne ? Ale mimo wszystko jesli to nie prowokacja , to trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieje ,ze znajdziesz w końcu tą na która czekasz:) pozdrawiam ciepło :)

mając takie podejście po tym wszystkim .... musisz być naprawdę silną osobą podziwiam, serio a jak masz takie podejście to nic złego już nie może Ciebie spotkać

to niestety prawda jest, ale twierdźcie co chcecie - na facetów złe traktowanie też działa, tylko nieco inne Jestem kobietą i zdradzę swoje koleżanki bo przyznam że coś w tym jest. Kobieta traktowana zbyt dobrze poczuje się znudzona. To jest miłe tylko na początku. Nie twierdzę oczywiście by kobiety bić :) (co zasugerował autor) ale postawa typu "olewam Cię, potrafiłbym sobie dać radę bez ciebie", jest na kobiety większym lepem niż "jesteś tą na którą czekałem, umrę bez ciebie". A najlepszym wyjściem jest stosować raz jedną raz drugą taktykę. Na mężczyzn to też działa. Oddana, uległa kobieta która zawsze jest w stanie przynieść Panu kapcie, ugotować obidek, rozłożyć nogi - nie będzie szanowana. Mężczyzna powinien mieć lekkie uczucie niedosytu, nie być do końca pewnym czy Ona pójdzie za Nim w ogień. Sprawdzone.

Czytając Twoje wypowiedzi mam wrażenie,że Cię znam. Mój były mężczyzna mógłby napisać mniej więcej to co Ty. Na początku nawet byłam przekonana że sie znamy, ale nie o tym chciałam. Mężczyzna którego mam na myśli to też taki ideał: kochający, gotujący, sprzątający, otwierający dzrwi, niczego nieoczekujący w zamian itd. itd. tylko jest jedno ALE To jest tylko czubek góry lodowej bo prawda była taka: kłamca, oszust, złodziej, recydywista, seksoholik. Dlatego mam wrażenie, że Twoja wypowiedź to jakis bełkot.Trafiałeś tylko na złe kobiety a Ty jesteś ideałem?Nie ma ludzi idealnych, po prostu nie ma.Ty też masz wady ale jakie?Według mnie dużo większe niz przeciętny człowiek.Przdstawiłeś się w samych superlatywach, pewnie dlatego że masz wielkie kompleksy. Może nie mam pracji.Może za bardzo przypominasz mi mojego byłego partnera.Może?A może mam racje?

Powiedzcie mi... Mimo że mam wiele lat nie umiem zrozumieć tego teatru.. JAk ja \"olewam\" to na nia działa.. I ewentualnie vice wersa :) A nie można tak normalnie? Kocham Cie, zależy mi na Tobie.. Chcę być z Tobą? To nie działa? Tylko w pyzior i \"spadaj suko \"? Czy to życie czy dom wariatów?

a ja sie nie zgadzam z Twoja teorią. Ja oczekuję od faceta ,ze będzie dla mnie dobry i kochany... tak powinno byc i nie widze w tym nic nudnego .... byłam juz w burzliwych związkach i jedyne czego pragnę to wlaśnie spokoju u boku odpowiedzialnego , spokojnego mężczyzny , który zna swoja wartość i wie dokładnie czego chce. To zresztą działa w dwie strony .. bo ja tez chcę dac partnerowi spokój i wsparcie. Jestem słaba kobietka.. wielu rzeczy nie potrafię , wielu nie rozumiem , potrzebuję wsparcia , przytulenia pogadania ... tak jak każdy więc miałabym grać kogoś kim nie jestem? miałabym udawać niedostępna , udawac ,ze mi nie zależy ? przecież nie na tych podstawach powinien być oparty związek... to nie gra pozorów i złudzeń... w takie gierki mogą grać nastolatkowie a nie dorosli ludzie... drazni mnie takie podejście .... nie okazuj kobiecie ,ze ci zależy bo cie oleje ... przecież to dziecinada...

dom wariatów dlatego wszystko jest wywrócone, poprzestawiane my lubimy sobie wszystko komplikować smutne ale prawdziwe heh

do katedral wąłsnie normalnie ja mowie kocham on tez, okazujemy to itd:))) a autor niech wie, ze spotka;)

moja wypowiedz była do fufkafki :) katedral - myślę ,ze mozna a nawet trzeba mówic i robić to co sie czuje , a nie owijac w bawełne bo to zwykła głupota . pozdrawiam:)

Wiesz co feralny? Tzn sory ,bo wszystkiego nie czytam ale>>>> Bylam z kims takim jak Ty 3 lata .I wiesz byly to 3 lata zmarnowanae .Dlatego ze Ty jestes frajerem ,a kobiety lubia facetow. Taka prawda !