ile z WAS nie ma J ESZCZE DZIECI i dlaczego.....

witam ja mam 25 lat i nie mam dziecka jestem mezatką ale decyzje o dziecku podejmę jak dojrzeje do tego bo na razie sie nie zapowieada zresztą nie umiem sie zdecydowac pomimo ze moj mąż chciałby juz miec dziecko....to dla mnie nie jest łatwe dlatego zwlekam chce jeszcze pozyc asobie w "swpokoju" długo pospac gdy nie pracuje i miec czas na swoje potrzeby a nie na potrzeby innych... czy są wsrod was podobne do mnie kobietki ktore tez z jakiś powodow nie umieją się zdecydowac

mam 30 lat 1) nie jestem mężatką, 2) nie czuję że chciałabym mieC dziecko dlatego nie mam i nie będę jeszcze długo miała

miło ze napisałas własnie dosc czesto zdarza sie ze kobiety długo nie czują powołania do bycia matką....ja tez tego nie czuje i dlatego nie zamierzam sie zmuszac typu"przestane brac tabletki i zobaczymy co bedzie to bedzie"...nie nie tak bym nie umiała zrobic...wiem ze jak bym juz była w ciąży moje myslenie odwróciło by sie o 180 st....ale ja tak na razie nie chce ...chce jeszcze pożyc sobie we dwoje z mężem....nic nie poradze nie dosc duzo czasu zajeły mi studia i ustatkowanie sie w zyciu...dom ....praca i dopiero slub a teraz jestesmy we dwoje i niech na razie tak pozostanie

paulinka123 czyli starasz sie o dziecko ale nie rozumiem 1 rzezcy.....dokonca nie jestes przekonana co do bycia mamą a jednak sie starasz tak wywnioskowałam...liczysz ze zmiekniesz jak zobaczysz dziecko.... no tak z reguły bywa ale ja tak nie umiem ....starac sie choc nie jestem do konca tego pewna

daraaaaaaaaaaaaaa-mogłabym skopiować tu twoją odpowiedź bo tak jakbym ja to pisała ;-) Jestem zbyt wygodna, egoistka? Może...I co z tego :-P

daraaaaaaaaaaaaaa-mogłabym skopiować tu twoją odpowiedź bo tak jakbym ja to pisała ;-) Jestem zbyt wygodna, egoistka? Może...I co z tego :-P

daraaa=nadia251891 po co dwa razy piszesz o tym samym, czyli o tym jak to ty nie lubisz i nie chcesz miec dzieci? i to w dodatku na forum o dzieciach. wypowiedziałam sie na poprzednim twoim topiku. ale to powinno ci wystarczyć! jak nie chcesz mieć dziei to nie miej i już. już nas wszystkich o tym poinformowałas wiec skończ i nie myśl, ze jak zmienisz nik to nikt cie nie pozna skoro pare chwil wcześniej pisałas dokładnie to samo

al...mama wiesz co czytaj dokładnie to co pisze nie przekrecaj moich słów....nie pasuje ci to nie wchodz tu..... czy gdzies napisałam ze nie chce miec dzieci...oczywiscie ze chce tylko ze mam obecnie takie a nie inne odczucie w tej kwestii i pytam czy ktos jeszcze tak mysli.....a propos.....bardzo cie prosze nie odpowiada ci ten topik nie wchodz i nie zasmiecaj go ....

ja jestem na czarno a dara na czerwono ,,,,wiec o co chodzi oj topik jest prawdziwy ....wiec o to cyle szumu...

ja tez nie mam mam 25lat i nie wiem kiedy bede miała na razie o tym nie mysle

ja tez nie mam mam 25lat i nie wiem kiedy bede miała na razie o tym nie mysle

a dlaczego nie...mam oj nie czuje sie gotowa na to odpowiedzialnoisc

Ja chciałabym mieć dziecko, ale wątpię, żebym znalazła odpowiedniego faceta na ojca mojego dziecka. Mam 30 lat, dziecka pragnę jak niczego na świecie, a faceci się mnie nie trzymają:(

no to faktycznie ...własciwie mnie to dziwi ze kobieta lub facet nie moga trafic na swoja połówke...czy to naprawde takie trudne...ja znalazłam ją w wieku 18 lat a w wieku 24 wyszłam z mąż za moją drugą połówkę

cóż to jest wiele razy widziałam tę strone ale jest jakas diabelna....

CO ZA NIKI25 NAGLE SIE WYPOWIADA? ALE LUDZIE SĄ POJ... NIE UMIEJĄ CZYTAĆ A O CZYTANIU ZE ZROZUMIENIEM TO JUŻ NIE MÓWIĘ! JA NAPISAŁAM ZE DARAAAAA=NADIA251981 A NIE NIKI25 A POZA TYM CO MA PIERNIK DO WIATRAKA, ŻE JEDNA NA CZERWONO DRUGA NA CZARO. ALE POJEBY CHODZĄ PO ZIEMI

sama jestem trochu poryta i ogolnie lubie sobie wachac nogi, wiec to nie moje miejsce to forum spadam stad....sorki niki za pomyłkę

mam niecale 20 lat ... nie mam meza, ale mam wspanialego faceta.. obydwoje chcemy dziecka.... ale go nie mamy i odkladamy go na za jakis 2 latka... kfestja mieszkania i finansoof...

ogólnie mozna powiedziec ze jest wiele powodow przeciw aby jeszczetrochepoczekac....a to praca a to spłacanie kredytu....mozejakis wyjazd,,,kupno samochodu....dorobienie sie finansowo i tak bez konca a tu czas leci.... ale jak sie wpadnie czy jest sie juz w ciąży planowanej czy tez nie to wszystko tamto przestaje byc wazne ze mna jest tak ze lubie sobie kupic a to nowa bluzeczke jakis sweterek moze bizuterkie torebkę i buty.....lubie dobrze wyglądac .....mam 25 lat niecały rok małżenstwa i zwlekam chyba z wygody niechce na razie dzidzi, ale jak bym wiedziała ze ja nosze w sobie to moje myslenie by sie na pewno zmieniło i kochałabym ją nad zycie

ja nie mam dzieciatka ale byc moze niedługo sie postaramy z mężem.... powod ...dla mnie za wczesnie jeszcze