co trzeba zrobic by sie odkochac ?????

Słyszałam ze na wszystko jest sposób i ze wielu osobom udało sie odkochac ? Pytanie do tych co kiedys kochali dzis juz nie kochaja tych osób . Poradzcie prosze kazda odpowiedz bedzie dla mnie wazna.

Czy trzeba znalezc inna osobe?

wyrzucić wszystko, co się z nim kojarzy, powtarzać sobie, jaki jest beznadziejny i jak fajnie, że wreszcie masz z nim spokój, dbać o siebie i wychodzić do ludzi, a nuż poznasz kogoś, kto Ci przesłono obraz tego dupka

On jest blisko , mieszka obok

na nowo i lepiej tafic

najlepszym lekarstwem na miłość jest inna miłość :) chociaż właściwie niekoniecznie nawet miłość... ale inna osoba płci przeciwnej która skutecznie będzie zapełniała Ci wolny czas i każdą chwilę uniemożliwiając myślenie o tym, którego kochasz... to działa, sprawdzone na mnie ;) kilka dni po rozstaniu z chłopakiem 2 lata temu poznałam na gg kogoś, świetnie nam się rozmawiało, zaczęlismy sie spotykać no i stało się, zakochałam sie po uszy :D ale zanim się zakochałam On po prostu był, coraz zęściej łapałam sie na tym, że zamiast myśleć o byłym, myślałam o Nim :) i to już trwa półtorej roku :P

może powtarzaj sobie często wszystko, co najgorsze o nim, niekoniecznie prawde ;)

złe rzeczy jakie cie z jego strony spotkały jak byliscie razem. I pomyśl,ze już ci to wiecej nie grozi :-))

obrzydz go sbie totalnie , ze nie jest taki przystojny, ze malo elokwentny... i wogole zadna laska na niego wuagi nie zwroci ja tak robie zeby nie zostac kochanka bo zakochalam sie w zonatym... jest ciezko ale pomaga

kobitki, bycie zoną nie zawsze jest różowe a kochanką to już zupelnie do d... dlugo juz tak cierpisz autorko?

ja 3 lata bo pracujemy razem a on nie daje za wygrana i chic seksu nigdy miedzy nami nie bylo jest taki wytrwaly... i ciagle prawi komplementy, mowi ze teskni np. po urlopie i wogule nie ulatwia...

lunan a Ty masz męża? wiesz, moze nie tobie jednej prawi te komplementy...

musisz być silna, bo jesteś kobietą

ja mam meza od 5 lat ale dlaniego moglabym nie istniec

macie dzieci?

lunan, zapytaj prosto z mostu tego swojego adoratora, jaka dla ciebie przewidział role w swoim zyciu, skoro sobie pozwala na takie teksty?

dzieci nie mamy , ja niechce bo niewyobrazam sobie tego z czlowiekiem ktory mowi ze jak mi sie nie podoba( prowadzimy firme i naprwade jest mnostwo pracy) to moge wypierdalac a adorator? mowi ze w jego maluzanstwi nie jest dobrze ze zapieprza codziennie po 12 godzi a zona tego ie docenie on ma corke 6 letnianie jestesmy dziecmi ja mam 28 on 33 lata

nie bój się, gdyby nie widział, ze masz pieniądze, to nie byłby taki chętny do tych zalotów to może niech się rozwidzie, skoto tak mu zle z żoną? i 3 lata go nie docenia? tylko po co mu te same problemy z nowa kobietą, tak?

ja kochalam sie w nim od pierwszego wejrzenia ale nie deklarowqalam uczuc bo on zachowywal sie obojetnie po pol roku piowiedial ze bardzo mu sie podobam ale nie mowil bo wiedzial ze mam meza... ja nie wiedzialam ze ma zone miedzy nami staram sie zeby nie bylo nic... ale jest strasznie ciezko nie chdzi mu o pieniedze bo on ma ich wiecej:)

ok, zgoda, ale nawet jeśli facet pieniądze ma to też woli, jesli kobieta je ma.. pociesz się, ze ja tez mialam 3 ostatnie lata ciężkie ..glowa do góry:)

ja wiem ze mnie nie kocha... przynajmniej nigdy mi tego nie powiedzial mowi ze teskni, ze musi sie napatrzec np. przed weekendem... mowi kochanie ale nigdy ze kocha... ja go kocham nigdy nie czulam czegos takiego wiem co to znaczy ze ktos ma sobie to cos... ale ilez mozna sie meczyc? teraz obrzydzam go sobie jak moge malo z nim gadam... a on staje sie zazdrosny leczesie z niego juz 2 miesiace i jest ciezko nawet bardzo ale chyba dam rade:)

A dlaczego chcesz się odkochać.?

wiecie,t ak czytam to wszystko i zastanawia mnie taka rzecz ...

wiesz co tez mysle nad tym,i tez nie mam pojecia jak to zrobic

zatsanwai mnie taka rzecz: czy bardzo gluim wyjsciem jest malzenstwo z rozsądku? czy znalazlabym faceta, ktory by się ze mną ozenil przy zalozeniu, ze jedynym powodem tego, ze jestem sama jest fakt, ze nie spotkalam milsoci zwego zycia? co moze sklonic normalnego faceta do takiego kroku?

ja sie chce odkochac bo nie widze sensu w ciaglej tesknocie za mni, w mysleniu o nim nieustannym, wyobtazaniu sobie jak by moglo byc dobrze... chce sie odkochac bo nie wiem ile jeszecz wytrzymam i czy nie posune sie za daleko...

z mezem jestem 8 lat.. 5 lat jako maluzenstwo zacelo sie psuc 3 lata temu kiedy zalozylismy firme ja wiem ze on jest zmeczony bo charuje... ale sposoj w jaki odreagowuje stes jest nie do zniesiania... zawsze wszystkiemu einna jestem ja...

ludzie, malzenstwa przechodzą kryzysy..czego wy chcecie? chcecie miec wszystko na raz? co on Ci konkretnie robi? obraża Cię?

co konkretnie? jak cos idzi nie tak zawsze to moja wina... jak mi sie nuie podoba moge wypirdalac... do niczego sie nie nadaje... a podczas klotni tak mnie wyklina... moze tobie malo mi wystarczy i nie jest to zwykly kryzys tylko wyrzywanie sie i ponizanie...

Czytam co piszecie i sa to madre rady , tylko ze to nie jest takie proste bo zostaje pustka , zanim sie kogos nowego znajdzie i zakocha . Mam z nim dziecko a to jeszcze trudniejsze . A pozatym jak sie kogos naprawde kocha to nie mozna szukac kogos innego bo wtedy nikt nie doruwnuje temu którego sie kocha . Wtedy wszyscy inni wydają się jacys inni mniej interesujacy .I to jest problem .