callanetics

aogap. musisz wybierac zabawki, które zainteresują Twoje dziecko. Patrzenie od ilu lat się nadają nie zawsze się sprawdza. Mam np. układanę dla najmłodszych z adamigo. Trzeba wstawiac brakujące elementy. Zawody i ich atrybuty, i jeszcze jedną układankę o zawodach. Widzę, że mu się to zgadywanie podoba, bo mu się udaje. Ja bardzo chciałam, żeby układał puzzle, ale nie bardzo chciał. Dlatego wymyśliłam coś podobnego. 2 latka i 4 m-ce to wcale nie wcześnie. Mojej koleżanki synek przestał się bawic puzzlami w wieku 3 lat!!! Wyobraź sobie. Znudziły mu się, bo już się naukładał. A w pokoju pudełek z puzzlami mnóstwo :) Dziewczyny, jak macie jakies sprawdzone zabawki, to napiszcie.

cha cha cha....:D:D:D wczoraj to chyba dzien na slodycze byl... ja tez chlonelam.. ale staram siei nie kupywac takze w moim barku zazwyczaj jest pusto.. takze od dziadkow zwinelam 4ciastka[mimo iz nie przepadam za ciastkami]... pochlonelam je w minucie.. ;D;D;D;D GUGA-a maz nadal w kraju???????

Ja rowniez wczoraj jadlam slodycze-zaczelo sie w pracy a potem bylam z mezem na zakupach i kupilam chałwe maz zostaje na razie w kraju-od poniedzialku wraca do swojej pracy za chwile pojdzie z malym do lekarza-ja nie moge bo czytam materialy do pracy i na 12 ide-wiec czasu malo maly od poniedzialku bierze antybiotyk ale mu sie nie poprawia a na dodatek ma rozwolnienie i wymiotuje-rano zwymiotowal po antybiotyku i nie wiem co robic bo chyba sie nie przyswoil ten antybiotyk

guga.. ja bym mu dala jeszcze raz ten antybioityk.. ale moze polowe zalecanej dawki.. moze dalas mu za wczesnie po posilku?? moj tak tez czesto wymiotuje jak mu daje od razu po jedzeniu.. teraz to odczekuje z pol godziny..lub 15-20minut.. najgorzej jak dzieci choruja.. nie mozna sie skupic na niczym innym.. :(:(

guga, no to chyba powinna byc zmiana leczenia i zmiana leku.

prawda Bombasti, nie mozna sie skupic na niczym. Moje dziecko jeszcze dzisiaj w nocy miało b.wysoką gorączkę. A chorujemy od soboty :( Bez antybiotyków tak to własnie opornie idzie.

Guga, może Twój lekarz Ci już to zaproponował ale napiszę Ci: homeovox - to ma ssac moj synek 3x1, homeogene 9 - to ja biorę, enterol 250 jest stosowany przy biegunkach w leczeniu antybiotykami, i poczytaj jeszcze o thymuline 9ch. Nie jestem znawcą tematu ale mamy dzieci w podobnym wieku, wiec zawsze mozna cos doradzic. Moje gardło jest już w calkiem w dobrym stanie.

maz poszedl z malym do lekarki-zobaczymy co zadecyduje-nie chce na wlasna reke kombinowac z antybiotykiem-boje sie nie moge sie na niczym skupic-czytam te pierdoly z pracy bo kierownik na urlop poszedl i wrocila ta dziewczyna ktora tam pracuje-ja gdybym 2 lata w tym siedziala tez bym byla madra-a ona taka niby mila ale wydaje sie wredna bo obgaduje kierownika-ja sie z nim dobrze dogadywalam a ona mi szpile wbija np wczoraj zdziwiona byla ze ja nie wiem o pewnej ofercie-kurde ale ja naprawde mam malo czsu-mimo ze maz mi pomaga musze szukac czegos innego chyba

guga-ty sie wcale ta kolezanka nie przejmuj.. moim zdaniem nie jest warta tego,skoro tak sie zachowuje do swiezo upieczonej kolezanki,czyli ciebie.. zamiast pomoc to NIBY sie dziwi.. choc cel jej to pewnie wpedzic cie w jesszcze wieksza panike i przerazenie ktore nadal pewnie krazy po twojej psychice a ktore ona skutecznie wykorzystuje co do ciebie... jednym slowem-tlumacz sobie ze ta ,,,,, dziewczyna jest o ciebie zazdrosna i juz!!!! powodzenia.. jade po malego.. kal nic nie wykazal.. sama nie wiem czy to dobrze bo przynajmniej wiedzialabym ze to przez tego robala ma ten kaszel.. buzka

guga, pewnie mozesz szukac nowej pracy ale.... najpierw pokaż \"koleżance\" na co Cię stac. Pomału. Każdy kiedys zaczynał. NIe mozesz wymagac od siebie za dużo. I nie poddawj się!! Jestem z Tobą :)

znow niespana noc, powiedziałabym ,żew ledwo żyję, ale to nieprawda, bo ja to taka cholera jestem, że po mnie nic nie widać, mały ma wciąż katerek i chyba ząbek, więc dziewczyny jedziemy na tym samym wozku bombasti- moj mały zawsze kaszlał i miał katarek jak włączali kaloryfery, suche powietrze, może kurz, mąż jest uczulony na roztocza guga- nie przejmuj się dziewuchą, rob swoje i do domu, ha ha, oby tak można było... ale daj sobie i jej czas, niech się wygada,ale to przykre że masz takie tempo, wiem jaki to straszne, dziś już przyniosłam dyktanda do sprawdzenia, żeby pomoc koleżance, ktora mnie zastępuje dziewczyny- czytałam kiedyś książkę \"Francuzki nie tyją\" I i II część, nie wiem czy znacie. Przedstawia ciekawą metodę chudnięcia, dla tych co nie umieją i nie chcą sobie niczego odmawiać, jedną z zasad tej diety jest metoda 50%, tzn. stopniowe zmniejszanie porcji oraz smakuj, degustuj a nie się obiadaj, w książce jest też dużo ciekawych przepisow na smakołyki bipi- dzięki już szukam sklepow z grami, kort poleciłaś

a teraz to i mi się chce słodkiego, snikersa bym zjadła, ale ha ha jestem sama z małym więc nie kupię a w baryku jest paskudna czekolada :P

bipi- własnie zamowiłam dwie gry- kim zostanę i tu czy tam mam nadzieję że małemu się spodobają dziś chowam kabel ods telewizora i to nie tylkoprzed dziećmi :)

oagap, mam nadzieję, że razem bedziecie się swietnie bawic :)

guga, ja wlasnie dzwonilam do naszego pediatry. MOj mały znowu gorączkuje dośc wysoko. On jest leczony bez antybiotyku. POwiedzial, ze w przypadku infekcji wirusowej gorączka występuje przez 4 dni, potem moze byc 2 dni przerwy i potem znowu moze pojawic sie gorączka. Stosowac leki obnizające goraczke, robic zimne okłady.

Przepis na pyszną sałatkę 2 łyzki oliwy, 2 łyzeczki soku z cytryny, 1/2łyzeczki musztardy z całymi ziarnami gorczycy (Kamis). Sałata lodowa podarta na małe kawałki, 1/2 jabłka kwaśnego obranego pokrojnego w plasterki cienkie, 1 awokado pokrojone w cienki plasterki. Sos wymieszac dokładnie, wymieszac z sałatą, doprawic solą i pieprzem. Dodac jabłko i awokada. Jesc od razu, bo salatka ciemnieje. Przepis wydaje sie taki sobie ale moj mąż sceptyk zaaprobował w 100% i nie tylko on. Smacznego. Sałatka jest sycąca bardzo, moze byc śmiało na kolację. Przez Wasze napady na słodycze,ja też dzisiaj napadłam na parę patyczków ptysiowych :(:( Zła jestem na siebie !

Ja dzis nie cwiczylam-ale jutro napewno pocwicze-diete sobie 1 fazowa zrobilam po wczorajszym-moze za duzo orzeszkow zjadlam kolezanka byla milsza -zreszta stwierdzilam ze za stara jestem zeby sie przejmowac innymi-nawet jak sobie pomysla ze debilka jestem to mam to gdzies-narazie umowe na 3 miesiace mam a pozniej zobaczymy synek niestety dostaje antybiotyk w zastrzykach-nastepne pieniadze-ale zdrowie najwazniejsze

witam wszystkie stare znajome gwar i ruch tutaj wielki,ze starych znajomych poznaje tylko guge i pikse a reszta odpadła?

Witaj Kasiaca-nareszcie sie odezwalas:D nawet kilka razy chcialam zapytac na forum co sie z toba dzieje Piksa i ja chyb a ze starego towarzystwa jestesmy ale fajnie ze wpadlas-jest duzo fajnych dziewczyn napisz koniecznie jak wyjazd zagraniczny sie udal i jak cwiczenia i dietka:D

guga i kasica- imponujące są wasze wyniki, już się powtorzę ze swoją prośbą, ale guga możesz mi na pocztę przesłać przykładowe menu np. trzydniowe. Mnie gubi ostatnio monotonia sałatkowa i brak porządnego obiadu i kolacji stąd napady głodu. Dziewczyny 6 cm w biodrach w dwa miesiące?- GRATULACJE aż mi wstyd że kończę sernik, i nie sb, bo kto to od rana pisze o słodyczach, myslałam w sklepie ,że nie doniosę snikersa do kasy :(, przepraszam za chaos wypowiedzi i natłok informacji , prosze jeszcze raz o menu

kasico-witaj.. jestem nowa :P:P bipi-ile twoj maly mial goraczki?????????????????????????????????? ja bym sie nie odwazyla na takie leczenie.. wiem... jest zalecane.. bo uodparnia organizm itd.. ale przy goraczce bym nie ryzykowala..

Na stronie zwierciadła wyczytałam: Nie możemy żyć wyłącznie dla siebie. Tysiąc nici łączy nas z innymi ludźmi. I wzdłuż tych nici biegną nasze działania, ktorych skutki tą samą drogą do nas wracają. Herman Mellvil

bombasti, moj mały 39 to standardowe rozdanie, wymioty, itd. Ale on w sumie mi nie chorował. Jak chorował to zpalenie gardła, raz zaplenie ucha bez bólu. Zawsze antybiotyk..... Teraz mam innego lekarza. Szkoda, ze tylko prywatnie przyjmuje. Moge mu zadac najgłupsze pytanie świata a on mnie nie wyśmieje. Mnie wyleczył w ciągu 2 dni z zapalenia gardła. Nie myślałam, że mu się uda ale.... Udało!! Bez antybiotyku. Zapalenie nagłośni to nie przelewki, dziecko moze sie nawet (u)dusic. Ale dr działał bez sterydów. Dziewczyny, byłam już z małym w szpitalu w maju. Lekarze nie mogli sobie poradzic z moim dzieckiem. A tu mam znakomitego lekarza. Kontaktowego, nawet moj mały go polubił:) Kazał mi na ostatniej wizycie usiąsc na kozetce i sam pozowlil sie zbadac, obejrzec uszy, nos, otworzył buzkę. Pełen luz. Bombasti, ja wiem, że ktoś kto nie spróbuje takiego leczenia to nie uwierzy. Ale to daje rezultaty. A poza tym, co robisz jak Twój mały ma gorączkę??? Pewnie czopki i zimne okłady. I to pomaga :) Ja też sie bałam jak cholera teraz, uwierz mi. Bałam się, że znowu trafię na oddział z duszącym się dzieckiem.... Witaj Kasica:) Dołączyłam do Was jakis czas temu :) Też walczę o siebie. Oagap, ładne ta myśl. I taka prawdziwa. W piatek idę na kontrolę wagi i moich postępów w odchudzaniu. Pewnie dostanie mi się, bo nie piłam H2O przez kilka dni.

Bipi gratuluję masz dobrego pediatrę:-)Większą sztuką jest NIE PODAC antybiotyku niż go PODAC,potym można poznać dobrego lekarza.Dieta Francuzek:jedz połowę!godna naśladowania,zresztą jedyna dla mnie,bo kocham jeść,ns szczęście nie za dużo naraz:-PGuga pluń na tą zołzę,nie daj się zjeść w kaszy.Jeesteśmy wszystkie z TobąFajnie,że Twój SKARB jest z TobąOak laskaby jak najdłużej:-PW pracy wytrzymasz:-))będziemy kibicować i Cię wspierać.Boskie szczęście że nie znoszę chałwy:-))Może leżeć i nie ruszę.Nie lubię Michałków i snickersów,kocham czekoladę.Mieszczę się w dzinsach,nie jest żle.Jak mi się samopoczucie obniży w związku z jesienią włączę sobie \"jak dobrze wyglądać nago\"I poczuję się jak laska:-DNajważniejsze zdrowie nasze i naszych najbliższych.Oagap Ladny ten cytat]kwiat] i prawdziwy.Dobro i zło- zawsze do nas wraca przez te nitkiCzyńmy jak najwięcej dobra,to świetna inwestycja:-D

bipi-zgadza sie..czopki... ale moj maly rzadko kiedy ma goraczke.. na cale szczescie.. bo jak prawie 2lata temu mial goraczke to wpadl w zapasc.. zaczal siniec.. zrobil sie DOSLOWNIE SZTYWNY.. oczy w slup.. zero!!!!!!!!!!!reakcji.. nie wiem jak dlugo to trwalo,jednak na cale szczescie nic mu nie bylo... pozniej szpital itd.. itd.. dlatego-ja juz jestem przerazona jak dostawal po tym ataku goraczke,bo ciagle mam ten obraz przed oczami.. i jesli ma nawet 37,8to mu daje..

ja tez jestem przeciwnikiem antybiotykow... nie daje ich nigdy,jesli nie ma potrzebby.. a takie przeziebienie jak ma teraz rowniez bez antybiotyku lecze.. moze tez i dlatego tak dllugo to trwa..ale nie widze potrzeby dawania gdy nie ma goraczki.. jednak gdyby byla-ja osobiscie na pewno dalabym i czopek i najprawdopodobniej antybiotyk ale ...bipi-ja cie szanuje i podziwiam i nie po to to pisze zeby cos insynuowac.. ja po prostu swoje kilka minut grozy przeszlam..i nie chce ponownie.. dobranoc kochane papa

Bombasti :), reasumując niech nasze dzieciaczki jak najrzadziej chorują a my wymieniajmy się doświadczeniami. Ja chętnie slucham mam innych dzieciaczków. Ja również szanuję Ciebie i chętnie słucham co masz do powiedzenia :) Ucałuj małego przeziębionego szkrabka :):) (nie umiem robic tych ikonek co Wy)

Witam, próbuję znależć callanetics do ściągnięcia. Natrafiłam na Twoją pocztę. Nie wiem czy masz jeszcze te pliki. Gdybyś była uprzejma i przesłała mi ćwiczenia na adres Lasota.katarzyna@gmail.com. Była bym szalenie wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam

bipi.. zeby zrobic te rysunki co my...to masz link..:) http://www.forum.o2.pl/emotikony.php i rob wg. wskazowek.. moj maly dzis w przedszkolu rewelacyjnie !! zagadalam sie z kolezanka i nawet nie zauwazylam jak sobie pomaszerowal z plecaczkiem na sale.. ani czesc...ani papa.. ani \"mama nie jedz do pracy\" oby tak dalej.. widze jakby lepsza poprawe..mniej kaszle.. piekna pogoda dzis chyba po niego rowerem pojade.. wkoncu to tylk 3km.. nawet niecale.. bipi-a jak maly?? guga-znow wzielam sie za SB.. dzis jajeczniczka z 2jajek i pomidor.. a na obiadek wlasnie skonsumowalam baklazan zasmazany na oliwie z piersia kurczaka.. wszystko doprawione ziolami prowansalskimi i bazylia... do picia-wlasnorecznie zrobiony przecier pomidorowy z wlasnego ogrodeczka... piksa..tymka... a co z wami?? piecdziesieciolatko-co do tych Francuzek,to oni niekoniecznie jedza polowe.. ale im wiecej czytam diete SB tym bardziej to jedzenie francuskie mi ja przypomina.. po prostu nie lacza jedzenia tak jak my... jedza malo ziemniakow.. ... buziolki.. zaraz po malego..jade..

Bombasti, u mnie coraz lepiej.... Chciałabym, żeby mały do przedszkola poszedł w poniedziałek. Dzięki za krótką lekcje ikonkową :D Fajnie, że Twój synek nie przeżywa już tak przedszkola. Tymka, chyba na wakacjach zasłużonych jest. Ale ogólnie cicho i głucho u nas na forum :(