callanetics

Lovedesire----- mierzę się i ważę. W obwodach nic nie zeszło a waga poszła do góry o 1 kg. Myślałąm że może przybyło mi w mięsniach ale zważyłam się na wadze w aptece z pomiarem tłuszczu i wyszło że tkanka tłuszczowa jest większa o 2%. Staram się trzymać dietę, nie jem chleba prawie wogóle ziemniaków. Jedynym grzechem może być coś słodkiego ale bardzo mało i sporadycznie. Dodatkowo chodzę 3X w tyg na siłownię wiec coś mnie trafia jak nie widzę efektów pomimo cięzkiej pracy. Też przeszło mi przez myśl że mogę po prostu coś źle robić ale z drugiej strony przy każdym ćwiczeniu czuję napięcie mięśni i ich pracę. To ćwiczenie z machaniem nogą przychodzi mi trudno. Czuję napięcie w pupie i udach.

też bym poćwiczyła ale nie stety mam callanetics na kasiecie video :/ i nie wiem gdzie je moge zgrać na płytę

takie usługi napewno wykonują kamerzyści weselni itp. labo możesz zapytać u fotografa. Najprościej jednak ściągnąć z chomika :)

jeszcze prościej pożyczyć od kogoś wideo heeh tylko kto tu teraz ma :D albo z you tube ćwiczyc :P

powiedzcie dziewczyny - sluchaj na poczatku rosna miesnie one waza wiecej niz tluszcz wiec tym sie nie przejmuj skoro cwiczysz juz 17 godz to cm zaczna spadac, pewnie u niektórych dzieje się to szybciej u innych wolniej! lovedesire - zmierze sie jak tylko znajde metr, gdzies go sobie zapodzialam ale szukam cały czas intensywnie:) ogolnie jak widze sie teraz w lusterku to fakt nie zrzucialam jeszce dokladnie tyle kilo ile bym chciala, ale to co sie stalo z moja sylwetka to rewelacja mam talie, na udach rzezbia mi sie piekne miesnie tylek ma w obwodzie coraz mniej - co wyczywam po spodniach, te co mnie keidys opinaly teraz sa lekko luźnawe w okresie swiat mialam chwile zwatpienia tzw. faze nienawisci ale cale szczescie juz mi przeszlo i znowu godz z callan jest wytchnieniem po calym dniu ;)

PaulaK6 filmi mozesz sciagnac z internetu bez zadnego problemu, ja mam juz swoja mini kolekcje z filmikami z callan i bojarska

ulalaaaa... ja dzisiaj zamiast małego tete-a-tete z callan mam w planach fervex i pierzynę:( buuuu, trzymta kciuki, ci by złe odeszło, przepadło, zginęło! łamie w kościach i tu wygibasy pani callan p. nic nie pomogą;) ajajajajaaaaj!

paanama a mogła bys mi coś prześląc z tych filmikow na e-maila??? :D

na maila to chyba za duże http://chomikuj.pl/avi21/*c4*86wiczenia/Callanetics/

DZIEŃ 10 uff, po dwóch dniach pozbywania się cudownego uczucia łamania w kościach w końcu się pozbierałam (vivat fervex i duuużo cytryny;) ) i rzuciłam z pasją na callana:) lubię to, co dzieje się z ciałem po callanie. nie mierzę, bo boję się miarki, ale czuję i widzę zmiany, a to dopiero 10 sesji z callan... ktoś tu wcześniej pisał o braku rezultatów - zastanawiam się czy wśród nas są tęższe kobitki i w jaki sposób odczuwają callanetics i czy jest on w stanie jakoś kształtować ciało z większą tłuszczową pierzynką? w końcu przy callanetiksie tkanka tłuszczowa się nie zmniejsza (do tego trzeba ćwiczeń na podwyższonym tętnie, a nie spokojnej gimnastyki), ino się ładnie mięśnie kształtują. kapuję, że jeśli ktoś ma więcej tłuszczyku to zmiany mogą być minimalne, bo przykryte tkanką. dajcie znać czy dobrze rozumiem. chciałam polecić callana okrągłej przyjaciółce, ale wiem, że zniechęci się jeśli nie zauważy rezultatów w oczekiwanym czasie...

callanetisc to gimnastyka rozciagajaca miesnie calego ciała, i sprawiajaca ze zaczynaja pracowac i spalac tlusczcz wiec po callanie sie chudnie, nigdy nie mialam jakiejs wiekszej nadwagi, ale tluszcyk zalegal tu i owdzie od kiedy cwicze wyrzezbilam sobie switna sywetke i schudlam pare kilo, wiec moim zdaniem koniecznie mozesz polecac callana okraglejszej kolezance

witam wczoraj po bardzo bardzo długiej przerwie wróciłam do ćwiczeń. teraz czuję każdy mięsień. już zapomniałam jakie to przyjemne. mam nadzieje, że wzmocnie mięśnie to ,, kości " przestaną boleć ;))

DZIEŃ 11 uhaha! jeszcze gdyby zatoki nie bolały, to już w ogóle raj! paanama - na ile mi pozwala stwierdzić moja znajomość fizjologii (dr oha w akcji;)), to spalanie tłuszczu nie odbywa się "w trakcie" ćwiczeń, ale w wyniku tego, że callanetics działa trochę jak siłownia poprawiając stan mięśni i zwiększając metabolizm. to oczywiście nie zmienia sensu tego, co napisałaś i wielkie dzięki za odpowiedź:) zapomniałam o tym, że callan poprawia metabolizm i coś tam zawsze da się dzięki niemu (i dobrej diecie oczywiście) schudnąć... czasami mnie szlag trafia kiedy czytam jak dziewczyny planują np. katować się 6 weidera, żeby "schudnąć w brzuchu" podczas gdy machanie szóstki przez miesiąc nie pomoże im spalić tłuszczu na brzuchu, tylko wyrzeźbić mięsień. no a jeśli tego tłuszczyku jest sporo to i tak nie będzie wiele widać. i potem przychodzą rozczarowania i rzucanie jakichkolwiek ćwiczeń na rzecz kanapy:) callan rocks!

Hej dziewczyny! Piszę po raz pierwszy, choć podczytuję wątek już dawno. Zaczęłam ćwiczyć od 2 stycznia, codziennie oprócz niedziel. Jest coraz lepiej, choć na początku to był koszmar. Ale zaczęłam czuć swoje ciało, wszystko mam wrażenie się "ubija" w środku, zwiera, choć do ideału jeszcze mam daleko. Teraz czuję, jakby cały tłuszcz zebrał mi się wkoło talii, ale chyba jak będę ćwiczyć to zejdzie? Ja niestety nie ćwiczę po 100 powtórzeń, nie daję rady. Teraz robię już po 50, ale wolno i dokładnie i robię już te ćwiczenia, których wcześniej nie dawałam rady. Ważę 64 przy wzroście 165 i co zauważyłam, że sylwetka staje się jakaś bardziej kobieca, wymodelowana, ten tłuszcz? jakby równomiernie się rozkładał, a nie wisiał smętnie przy talii czy udach. Będę ćwiczyła dalej(mimo, że nie chudnę), mimo napadów szczerej niechęci i lenistwa. Pozdrawiam wszystkie ćwiczące!:)

jak miło widzieć, że jest nas coraz więcej:))) mi wczoraj stuknął DZIEŃ 12, a dzisiaj weszłam na antybiotyki (okropne zapalenia rzeczy wszelakich!!!), więc zaliczam ławeczkę rezerwowych:( chorowanie jest do bani!!!

Witam dziewczyny! Ja posiadam callanetics od ciotki która ćwicząc przez 3 miesiące schudła prawie 10 kg. Potem ćwiczyła to moja mama ale byłam za młoda (miałam 15 lat) żeby bawić sie w ćwiczenia :D Teraz 10 lat póżniej przybyło tłuszczyku tu i ówdzie co prawda 2 lata temu schudłam 10 kg przy diecie " Odchudzanie na zawołanie", lae jak wspomniałam 2 lata zrobiły swoje tym bardziej że jest juz dzidziuś i brak pracy. Obecnie przy 168cm wzrostu waże 80 kg więc całkiem sporo i chcę chociaż te 10 kg zejść. Mam nadzieję, że pani Callan mi w tym pomoże tak jak wam :D. Ćwiczę już 2 tydzień i zobaczymy jakie efekty będą do lata :D Życzę wytrwałości i powodzenia :D

Hej dziewczyny mam do was małe pytanie. Czy macie może w waszych ćwiczeniach Callanetics takie dwa ćwiczenia: Leżąc na podłodze unosicie prawa nogę do góry rękami przytrzymujecie poniżej kolana i przyciągacie nogę do piersi, pulsując 100 razy, potem tak samo z drugą nogą? I drugie siadacie do poprzeczki tyłem, chycić poprzeczkę rekami nogi zgiete w kolanach przyciagacie najbliżej ciała następnie unosicie je i prostujecie wykonując poprzeczne ruchy nogami tzw. "otwieranie i zamykanie" (open & close)2 X5. Pamietam że ciocia robiła takie ćwiczenia a nie wiem na jakiej kasecie to było czy z Callan czy z Bojarską? Znalazłam to ale w ćwiczeniach Callan AM i PM, a wiem że tamte były razem...

otwieranie-zamykanie- Bojarska na pewno, byc moze PM rowniez, poprzednie dwa- znamy, znamy - nie lubimy.. ja wciąż bazuje na evolution jednak- takie stretche jak tam to ja przyjmuje najlepiej, chociaż włączam callanetics 10h , jeżeli jakieś ćwiczenie mi nie wychodzi i czuje, ze wciąż nie potrafię na tyle, żeby nie tracić czasu. a w ogole to moj kot ma faze x kiedy mnie widzi na tej mojej starej dobrej podszewce jak cwicze :D powodzenia :D c. zdecydowanie lepszy niz dieta!!!! łączę sie z mirabel jako matka po 2ce dzieci, z przybytkiem w okolicy 80 !

z Attusia, eh..sorry

PS: ciekawe, czy Anglia wciaz czyta wątek...

attusia- obydwa te cwiczenai sa an video z bojarska a nie ma ich na godz z callan, sa natomiast na filmiku callanetics evolution, a swoja droga obydwa sa bardzo fajne ;)

evolution- otwieranie zamykanie-brak, w evolution przy drazku sie nie siada pozostale opisane przez atusia- jak na kazdym.. przyjemnych cwiczen :D

WItam wszystkie ćwiczące :) Mam 171 cm wzrostu i waze 65 kilo . Ostatnio stwierdziłam ,że jako 23 czuje sie jakbym miala conajmniej 50. 0% miesni, 100% cellulitu :) Postanowiłam wziąć się za siebie i od dziś zaczęłam ćwiczyć z Mariolą Bojarską. Pierwszy dzień to koszmar ;) Niektóre ćwiczenia jestem w stanie wykonać np. tylko 20 razy a przy niektórych umieram. Powiedzcie ile zajelo wam osiagniecie takiej formy zeby faktycznie zrobic 100 powtorzeń czy chociaz 50 :) ? Pozdrawiam.

halo, halo:)) ole - spokojnie, początki zależą od tego pewnie na ile masz wyrobione mięśnie, nie ma co się podłamywać, bo szybko zauważysz poprawę:) ja na początku robiłam większość ćwiczeń ok 70 razy, a np. bioderek (pod koniec setu) prawie nie byłam w stanie zrobić. po kilku dniach te ćwiczenia, które wydawały mi się w miarę łatwe robiłam już w pełnym wymiarze, a po jakimś czasie nawet rzeczone pelvisy zaczęłam już wykonywać w wymaganej ilości. nie wiem czy inne dziewczyny to potwierdzą, ale kiedy się zaczyna warto może ćwiczyć co drugi dzień, żeby ciało lepiej się regenerowało i pewnie wtedy też zobaczysz szybciej poprawę. ja rzuciłam się na callana tak, że w pierwszym tygodniu ćwiczyłam bez przerwy, a kiedy w końcu sobie dzień przerwy zrobiłam, to po nim okazało się, że ćwiczy mi się o wiele łatwiej:) wczoraj zrobiłam sobie antybiotykowy DZIEŃ 13 (sic!) - to bardziej przypominało podrygi ryby wyrzuconej na brzeg niż baletmistrzowską delikatność callaneticsu;) dzisiaj chyba spasuję i zrobię sobie jednak przerwę. może nie ma co na siłę się wyrywać. a kurna szkoda, bo poćwiczyłabym sobie... auuuuuu!

ja ćwiczę callan z SUPER CALLANETICS z callen jest więcej ćwiczeń na pośladki przy drążku no i jest otwarte- zamknięte, które powtórzę 15 nie 50 ,ale to dopiero 8 dzień.

Kajud- mistrzu-rany!!! super to ja tylko buzie otwieram, jak widze co sie dzieje na filmiku... Oha- racja absolutna, ale warto dazyc do tych kolejnych 14x dzien po dniu.. OLLE- trzymaj sie dzielnie - kazdy nastepny raz jest latwiejszy, nie trudniejszy - i to wlasnie jest piekne. Po 3ciej godzinie juz czuc, ze cos sie w ciele dziej :) jak zwykle w zimie wiecej cwicze, zawsze jakos tak wychodzi. Moze wychodze mniej, wieczor dluzszy - trudno powiedziec, ale dobrze- ciesze sie- ze sie wziełam!

Jej były manadżer wyciąga brudy! Artystka nie płaci , nosi podróby, nie wyjeżdża do Stanów.... i http://www.flesik.pl/doda-nie-zna-angielskieg o-nosi-podroby-i-nie-wyjezadza-do-stanow/

Dziekuje za motywacje :) Pełna nadziei na lepszą formę zabieram się za ćwiczenia :) choc wiem,ze przede mna długa droga do 100 powtórzeń :) Pozdrawiam.

a ja znowu czuje sie jak zółw wypuszczony spod skorupy- gietki, lekki , i jeszcze chwile miekczasty, ale miesnie sie zarysowuja dopiero po 14dniach, u mnie przynajmniej...

Hej kobietki:) To ja Ryża:D Rany boskie jak ja tu dawno nie zaglądałam!! Tyle nowych osób dzielnie cwiczących;) Powracam do Was i starych cwiczen c jak zbity pies. Po zachlysnieciu sie boska figura,wychudzona nagminnym niedojadaniem stwierdzam ze ladniej mi jednak przy wadze 56-57. Ile to ja sie juz napatrzylam na swoj szkielet, żebra, obojczyki, kości miednicy... Fu!! Przy odzyskaniu starej wagi wreszcie mam troche cycka, bo latem nie bylo co wsadzic w bikini. Wiec wracam do cwczeń, co by dodac sobie jedrnosci:D Bo pomijajac to ze lepiej czuje sie w "tym" ciele to jednak utracilam ta sprezystosc. Trzesie mi sie to tu to tam. A poc. mialam takie ladne zbite cialko. I juz od dwóch miesiecy zabieram sie do cwiczen ale jakos nie wychodzilo. Mam nadzieje ze teraz wytrzymam dluzej w postanowieniu:D Musze znow popracowac nad pupka i zarzucic bbl... Ufff moze zaczne biegac... Ciesze sie ze jest tu tyle nowych kobitek:) Witam serdecznie!!