Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anglia

callanetics

Polecane posty

Gość Calazja
Witajcie! W miarę wypoczęta jestem, ale dopiero dziś, bo wczoraj cudem udało mi sie wcześniej pójść spać i nawet zrezygnowałam z ćwiczeń. Za to dzis rano poćwiczyłam 28 godzinę i czuję się świetnie. W sobotę ominęłam mierzenie, ale uznałam, ze nie było sensu - wczasie okresu i po weekendowych grillach. Waga utrzymuje sie, więc aż tak bardzo nie nagrzeszyłam w tych ostatnich dniach. A co u Was? Cwiczyłyście przez przerwę majową? Jakieś nowe pomyslne pomiary? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Calazja, ja nie ćwiczyłam w ten długi weekend. C. robiłam 28 kwietnia i dopiero wczoraj znowu i to było straszne. Tak jakby cały efekt tych wszystkich godzin poszedł na marne. Jednak trzeba bardziej regularnie ćwiczyć, żeby dobrze czuć się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calazja
Witaj Lilian! Ja też sobie pozwoliłam przez weekend majowy. Miałam 4 dni przerwy a na 5 wieczorem zmusiłam się. W poniedziałek nie udało sie znowu, ale dzis juz ćwiczyłam i mam nadzieję, że juz do piatku każdego dnia poćwiczę. Taki jest plan a co z niego wyjdzie, zobaczymy. Ja jednak musze ćwiczyc rano, bo później albo sie nie chce, albo jestem po jedzeniu - za duzo wymówek!!!Rano poćwiczę, chociaż tez nie jest lekko, ale juz mam z głowy...i czyste sumienie mam i lepsze samopoczucie ;-)Pozdrawiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi praca nie pozwala na ćwiczenia rano, zresztą rano też nie czuję się na siłach, jak nie raz próbowałam rano to miałam mdłości i słabo mi było dłuższy czas. A wieczorem jest akurat, tylko max o 20 muszę zacząć, bo potem w trakcie usypiam :) x W ogóle to zmieniam w końcu plan, dzisiaj inne ćwiczenia a nie Skalpel jak wcześniej. I C. będzie chyba co trzeci dzień. Muszę to jakoś urozmaicić, bo kota dostaje jak robię to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D A ja wczoraj kochałam się z jogą i było bosssko. :) Niby jak na c. jestem rozciągnięta, ale gdy powykręcam się w jogowe precle i trwam dłużej w nielatwych pozycjach , to wcale nie jestem tak rozciągnięta. Więc siedzę sobie, ćwiczę 20 minut, czasem dłużej - nie ma tej upiornej godzinności, która nawet dla mnie - z większym dzieckiem - jest trudna do wykrojenia i jest cudownie. I czuję się o wiele lepiej niż po c. Chmary buziaków!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
U Wisienki wszystko dobrze, ćwiczę sobie co drugi dzień i masuje również. Przyjrzałam się sobie dokładnie w lustrze i odniosłam wrażenie, że jest lepiej, z cellulitem, jednak było mi mało i postanowiłam, robić te brudzące kawowe maseczki, wcześniej chciałam zrobić zdjęcia dla porównania, ku mojemu zaskoczeniu, na podglądzie, miałam gładkie nogi i pupę. Przeżyłam szok. :D Jednak i tak zrobiłam maseczkę na łydkach, bo mam tam niewielki cellulit widoczny przy mocnym ściśnięciu, a chciałam sprawdzić, czy działa: efekt: gładka, mięciutka skóra, ładnie wyglądająca. Nawiasem podobny efekt daje peeling kawowy, faceci szaleją za efektami tego peelingu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calazja
Hej! Dziś przećwiczyłam 29 godzinę. jakis ciężki dzień mam dzisiaj i duzo na głowie. Pokonałam swoje lenistwo i zupełny brak chęci i jednak poćwiczyłam. Dawno się nie mierzyłam i odnoszę wrażenie, jakby wszystko stało w miejscu. W sobotę się pomierzę po tygodniu regularnych ćwiczeń (tak mam w planie przynajmniej) to może jak efekty widoczne będą to chęci przyjdą większe. 🌼 *lilian! Mam chwilowy kryzys. Ćwiczę, zeby zaliczyć kolejną godzinę, bo skoro przynosi efekty to warto, ale bez jakieś przyjemności. Jak skończę ćwiczenia to jestem w siódmym niebie, że to juz za mną i ze kolejne dopiero jutro rano. Monotonne to faktycznie...ale szkoda mi rezygnować z tego, bo ciekawa jestem efektów po dłuższym czasie. Pozdrawiam 🌼 Wisienko co u Ciebie? Mierzyłaś się ostatnio? Pozdrawiam 🌼 Pozdrawiam resztę callanetek i tych kochajacych sie z jogą równiez ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć zgrabne panny :) Za mną 6. godzina i bardzo się z tego cieszę. :) Do tego z okazji wolnego dnia doszły 2 dłuższe spacerki, jako że nie da się ciągle siedzieć na tyłku przy projekcie. A zakwasy mam dalej, chyba coś sobie w ścięgnach nabroiłam. ;( Marzy mi się dobrnięcie do 29 godziny, więc Calazjo gratulacje. I pamiętaj, nie ma że boli. Myślę, że w końcu zapał wróci. :) A tymczasem dodaję telepatycznie sił. :) O tak, Maczku, wiosna! I grzało dzisiaj u mnie niesamowicie, aż włożyłam spódnicę i pokazałam światu moje Łydy Kulturysty. :D Dobranoc wszystkim ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calazja
Witajcie! Dzis dobiłam do 30 godziny!!! :-D Hura!!! Mam wrażenie, ze jestem coraz bardziej zmęczona tymi ćwiczeniami. Niektóre ćwiczenia robi mi się łatwiej a inne jakoś trudniej nawet niż przy początkach. może to tak ma byc? Ciekawa jestem efektów, prawie dwa tygodnie temu mierzyłam się. 🌼 Gitbasistko! Spokojnie, spokojnie dojdziesz i Ty to 30 !!! Jak zaczynałam to Dusza była po 32 godzinie i wydawało mi się, że to jest strasznie dużo. Za chwilę sama tyle będę miała, ale wciąz wydaje mi się, że dopiero zaczęłam. Efekty jakieś są ale czy takich spodziewałam się mysląc wczesniej o 30 godzinach? Sama nie wiem. Lepiej nie zastanawiac się za duzo, tylko ćwiczyć.Ja jednak muszę się mierzyć przynajmniej raz w tygodniu, bo mam motywację, a tak mam wrazenie, że stoję w miejscu. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dusza :)
Witajcie :) dawno mnie nie było ... cieszę się że jesteście takie wytrwałe w postanowieniach 🌼 wiecie że "Kwadrans dla młodosci" trwa 20 minut ? jest bardzo intensywny - dużo łatwiej znaleść w ciągu dnia czas na 20 minutek :) brakuje mi jednak w nim paru cwiczen z całego programu które bardzo lubię 🌼 byłam na zakupach , poszalałam ... ubieram się teraz 34/36 :) 🌼 Czy kryzys, niechęć, nuda i zwiększony trud podczas ćwiczeń to efekt przemęczenia ciała ? jak uważacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Duszo, żartujesz 34/36? Wow! Naprawdę chylę czoła. Ja też zatęskniłam za Callan i zacznę robić pełną podstawą wersje z nią( 5 razy w tygodniu), plus te brzuszki na plaski brzuch i czasem trochę pobiegam. Tak mnie naszła ochotę na male zadbanie o siebie i już czekają na mnie dwie maseczki, jedna na włosy druga na buzie i płukanka z kawy do włosów. W dodatku robię te maski z kawy na cellulit i chyba to działa albo mnie oczy mylą. Jeśli jednak to prawda i się go pozbędę to wyjdę w szortach lub nawet sukience i wstawię tu zdjęcie nóg. Przysięgam, ale nie wiem na co. Może na kwitnące wiśnie? :D 🌼 Calazjo mierzyłam się, ale byłam opuchnięta i stwierdziłam, że nie ma sensu wstawiać, skoro mocno spuchłam. O dziwo bardzo łagodnie przeszłam okres, gdy jest ciepło często mam miałam znacznie gorsze samopoczucie. Chodzące zombie, na granicy omdlenia. ostatnie dane, zapisane na komputerze mam sprzed miesiąca i akurat z okresu. :D Chyba po prostu napisze jak jest na dzień dzisiejszy z pomiarem uwzględniając jeszcze lekką opuchliznę: szyja - 31 ramie - 24 przedramię - 22 nadgarstek - 15 biust (pomiar w cienkim biustonoszu)- 91 pod biustem - 69 talia - 66 brzuch - 71 biodra (kość) - 86 biodra - 82 pupa - 96 udo - 55 udo2 - 39 kolano - 37 łydka - 37 kostka - 21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calazja
Hej Wisienko! A jakiego wzrostu jesteś? Twoje wymiary są niezłe a przy moich nawet super ;-) W łydkach mamy tyle samo tzn. ostatnio zanotowałam spadek o 0,5 cm, więc mam nawet 36,5 ;-) Z tej części trudno mi spadaja cm, ale dlatego też, że w porównaniu do reszty sa dość skromne ;-)taka jestem ciekawaco pokaże miara w sobotę...;-) A jutro ciężko pracuję nad 31 godzinką ;-)Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calazja
Duszko! Pytasz o kryzys, przemęczenie? Czy to znaczy, że Ciebie tez to dopadło? Jestem po 30-tej godzinie, ty pewnie juz po 60-tej a kryzys w tym samym momencie. Może ta pogoda rozleniwia...Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) x Ja nie mam zupełnie zapału do ćwiczeń, nadszedł czas, że w pokoju mam upał, bo nasłoneczniony i jest taka duchota, że po nawet lekkich ćwiczeniach leje się ze mnie. Oczywiście ćwiczę, mam nowy plan. 1 dz. C, 2 dz. kario + nogi + ręce, 3. dz. muszę pomyśleć., potem dzień przerwy i znowu to samo :) Najwyżej ten dzień przerwy mogę przesuwać, ale żeby plan tygodnia był wykonany. x Dzisiaj mam w planie robienie miodu z mniszka :) Zobaczymy co z tego wyjdzie. x Pozdrawiam Was słonecznie i chyba burzowo, bo coś ciężkie powietrze robi się. Buziaki x Ps. Dziewczyny, świetnie Wam idzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calazja
Witam! Dziś zaliczyłam 31 godzinę !!! :-D w tym tygodniu ćwiczyłam juz zgodnie z planem 4 razy, teraz weekend i oczekiwana przerwa w ćwiczeniach :-)Jutro mierzenie. Udanego weekendu! ;-) 🌼 Hej *lilian! Dziś miałam troszkę lepszy dzień co do ćwiczeń, ale w ostatnich dniach na pewno było gorzej. Musze mieć otwarte okno jak ćwiczę, bo faktycznie nie ma czym oddychać. Szybciej się męczę, musze dłużej odpoczywać a przez to denerwuję sie, bo czas mi leci niepotrzebnie...Synek czeka, porządki czekaja, obiad, pranie i...Później jestem zła na wszystko dookoła! Jakkolwiek plan tygodnia wykonany, teraz juz czekaja mnie same przyjemności ;-)Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dusza :)
Hej Calazjanko miałam już chyba ze 3 takie kryzysy i na mnie działa idealnie przerwa kilkudniowa :) 🌼 Lilianko pocimy się wszystkie i rzezbimy ciałko ;) oj gorąco ... 🌼 Wisienko w pewnym miejscach mamy zbliżone wymiary, szczególnie góre . A jaki nosisz rozmiar 🌼 dzisiaj zrobiłam sobie maseczkę na stopy, rzuciłam kolor na paznokcie :) wieczorkiem robię sobie w swojej lazience salon piękności czyli maseczki, peeling, balsamowanie i mumia gotowa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, mnie też nachodzi chcę rzucenia sobie koloru na pazurki :D Ja ćwiczę wieczorem gdy jest już chłodniej ale mimo zapału brzuch mi się okazale wydął :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
To ja polecam płukankę na włosy kawową dla ciemnowłosych piękności. Włosy są ładne, błyszczące, mięciutkie, ślicznie się układają. :) 🌼 Nosze rozmiar 38, M. 🌼 Nie wiem ile mam wzrostu dokładnie, ale około 170. Mogę być wyższa niższa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Maczku nie przejmuj się, bo mój też się "nadąsał", a tak ładnie dzisiaj wyglądałam. :D A ja swoich paznokci nie maluje, czekam aż ta pożółkła, od lakierów płytka, całkowicie zniknie. Za to na stopach chętnie pomaluje. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moni 83
ostatnio na tym topiku byłam ok 5 lat temu i nie sądziłam nawet że cieszy się on nadal taką popularnością, znalazłam swoje wypowiedzi i jak przeczytałam, że schudłam 10 cm w pasie to mam ochote na nowo zacząć callan, ćwiczęń nie zapomniłam tylko motywacji brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calazja
Witajcie!:-) Moje dzisiejsze pomiary: - szyja: bez zmian (od poczatku w sumie: -2 cm); - ręka: bez zmian (w sumie: -1 cm.); - ręka (nad łokciem): bez zmian (w sumie: -1,5cm); - biust: ok. -0,5 cm (w sumie: -0,5 cm); - pod biustem: bez zmian (w sumie: -1,5cm); - pas: bez zmian (w sumie: -5 cm); - brzuch (poniżej pasa): bez zmian (w sumie: -4 cm); - biodra (na wys. miedn.): -0,5cm (w sumie:-6 cm); - biodra (wys. tyłka): -1 cm (w sumie: -7 cm); - udo (najgr.): bez zmian (w sumie: -3cm); - udo (nad kol.): bez zmian (w sumie: -1,5 cm); - łydka: bez zmian (w sumie: -0,5 cm); - ramiona: bez zmian (w sumie: -2 cm) Waga: bez zmian. Razem: -3 kg. Tak nie mogłam sie doczekać tych pomiarów po dwóch tygodniach a zmian za wiele nie ma. Cieszę się, że chociaż w biodrach jakis spadek zauważalny. Odczucia mialam inne, wydawało mi się, że powinno byc więcej. Nie wiem czy na wyniki nie ma wpływu tu, ze lekko obrzęknięta jestem (widzę po obraczce). W takim razie za tydzień jest szansa na lepsze wyniki, skoro te moga byc lekko zafalszowane.Zobaczymy...za tydzień.A co u Was? 🌼 Wisienko! A jak Twoje pomiary? Jesli chodzi o wzrost to jestesmy porównywalne. Ja mam 171-172 cm. Powodzenia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niebieska Wisienka
Calazjo jeśli jesteś opuchnięta to nie ma czym się martwić, pewnie wyniki są inne, tylko ta opuchlizna fałszuje pomiary. Nie mierzyłam się w ten weekend, zrobię to w następna sobotę. 🌼 Pozdrawiam ciebie Moni, potrzebujesz motywacji, chyba sam fakt dawnych efektów powinien cię zmobilizować. Życzę powodzenia 🌼 Jak wam się odpoczywa? Wisienka, nadrabia zaległości w czytaniu :) Tak jakoś mnie wzięło. :D Pozdrawiam dziewczyny, wytrwałości, cudownych efektów i dużej dawki, energii, optymizmu życzę wszystkim. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, masakra. :( Nie chudnę, tylko tyję! W życiu nie ważyłam jeszcze 87kg. Z zewnątrz nie widać, na szczęście, ale fatalnie się z tym czuję. Jestem po 7. godzinie c., nie wiem, ma to jakiś wpływ? Staram się nie jeść tyle słodkiego, nie podjadać wieczorem, więcej wody piję i czerwoną herbatę też, więcej pieszo chodzę, nawet już windą na 5. piętro nie jeżdżę. Nie powiem, co jakiś czas się złamię i urządzimy sobie z moim małą wieczorną ucztę, ale bez przesady. Kurcze, robię coś bardzo nie halo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Chyba minął mi zapał do C. Tzn nie mam żadnych efektów, więc w sumie to mi szkoda tej 1h i 15m. Może póki co poćwiczę tylko Kwadrans dla młodości? x A polecam Jeanette Jenkins "Szczupłe uda bez wysiłku", niby bez wysiłku a zakwasy kilka dni miałam. Także chyba po takich ćwiczeniach mogę ten "Kwadrans" porobić. x @ Gitbasistka Może coś z tarczycą masz? Ja też nie chudnę, nic a nic nie schodzi. Już dawno powinnam iść do lekarza, ale te kolejki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@*liliann Badałam sobie TSH całkiem niedawno, wynik w normie, nawet bliżej do nadczynności, więc to nie to. Jeśli chodzi o inne hormony, to mam problem z tymi babskimi: LH i estradiol podwyższone. Ale gdzie mi tam czekać niemal rok prywatnie do endokrynologa, jak nawet nie mam teraz czasu iść na kontrolę do dermy, a powinnam. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@*liliann Badałam sobie TSH całkiem niedawno, wynik w normie, nawet bliżej do nadczynności, więc to nie to. Jeśli chodzi o inne hormony, to mam problem z tymi babskimi: LH i estradiol podwyższone. Ale gdzie mi tam czekać niemal rok prywatnie do endokrynologa, jak nawet nie mam teraz czasu iść na kontrolę do dermy, a powinnam. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calazja
Hej! Witajcie! :-) Dziś 32 godzina za mną! Cudem! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calazja
hej *liliann! Widzę, że kryzys trwa... U mnie tez ! Dzis od rana walczyłam ze sobą. Byłam juz na etapie, ze dziś nie ćwiczę. Miałam trochę do zrobienia i tak usprawiedliwiłam siebie. Postanowiłam, ze ten dzień będzie mijał w normalnym tempie a nie wszystko w biegu. A jak się uda to wieczorem miałam pobiegac pierwszy raz i od tego tygodnia zacząć ćwiczyc 3 razy (zamiast 4) i 1 raz biegać. Na tym stanęło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi zapał do rozciągania się w c. nie mija, ale biorę się za aerobik. Oby tylko kolana jak najdłużej wytrzymały, plizzzz :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×