Co to jest miłość?

Hehe, * z mądrością oczywiście miało być, rąbnołem żem sie.

w zyciu :) tylko napadacie na mnie, wszyscy po przeciwnej stronie barykady i atak zmasowany zwyczajnie się boję Was Chrooms :D dobry bajer nie jest zły, mam gg od poczatku istnienia netu:P:P

deszczu ja cały czas tak mam:) piszę tu szybko i niedbale, czytam już na ekranie i też wychodzą kwiatuszki to jak obstawiacie?

Oj, Maalutka, a Ty czemu taka cyniczna ? Nie wierzysz, że ludzie jak sobie dzień w dzień i noc w noc szczerze pogadają przez trzy miechy, to coś z tego dobrego będzie dalej ? Przecie on nie napisał, że na spotkaniu to ja prze...tego tamtego...Dobrze jest się poznać, zanim...no wiesz...Plum.

Maalutka, to nie jest zabawne - Twoje obstawianie, wiesz ? Daj Ty im spokój, dobrze Ci radzę, ja deszczu. Plum.

Aaa, zapomniał żem malutka, że Ty fanka futbolu jesteś...Plum.

Jakaś taka zadzrość przez ciebie przemawia, hi hi

deszczu ja cyniczna ? no wiesz?:D czytam Panią jeziora, zobacz \"Cynizm, przy całej swej pseudointeligentnej otoczce, jest obrzydliwie nieszczery.\" Rozmowy na gg, wiesz, z całym szacukniek dla ich uczucia, myslisz ze miłosc to slowa? napisać można wszsytko.... najłatwiej wyklikac w systemie 01...jakie to smutne, gdy nie mozna się dotknąć, pocalować popatrzeć w oczy, to tylko namiastka rozmowy

Takie kwiatki Maalutka, po mrożonej herbacie ? Hihihihihihi plum...

no wiesz?:P Włosi wygrają mecz:)

Jak widzisz Maalutka, nie dla wszystkich to smutne. Można i bez dotyku widocznie, a co, nie wierzysz ? To dopiero smutne.

Chrooms czy mógłbys łaskawie nie łapać mnie za slowa i nie cytować wciąż? hę?

Włosi są cool, pewnie że tak. Wiesz co Maalutka, Chrooms chyba nie napisał, że pokochał Swoją kobietę przez internet, ale, to był taki wstęp, ta ich rozmowa. A skoro była szczera, to moim zdaniem to dobry wstęp był, no i widzę, że Jego zdaniem też.

deszczu w co nie wierzę? w rozmowy? ależ wierzę, ja tylko mówię o sobie, gdybym to ja kochała, to tak bym chciała:P

Deszczu czy ja coś mówię? to normalne to sie zdarza, ja lubię jak ludzie są szczęśliwi, dwoje szczęśliwszych ludzi szczęśliwszy świat, tylko, że on mi zwyczajnie wkręca fazę 35 lat heheh

Maalutka, ale jak byś chciała ? Wyjaśnij bliżej. Czy uważasz, że oni po tych 3 miesiącach dajmy na to, odrazu ślub wzięli, czy coś takiego ? Ja nie widze nigdzie wzmianki o tym...A Ty, jak byś chciała ? Tak bez rozmów, co ? I potem...takie ostatnie tango w Paryżu ? No, można...czemu nie...masło te sprawy...plum...

Nie wkręca Cię Maalutka, nie wkręca...Ja Ci to mówię, deszczu...Dla nich to 35 lat, bo szczęśliwi czasu nie liczą...Plum.

dobrze, wyjasniam, jego sposobem \"Nie mówię tutaj o sexie, tylko o prawdziwej miłości, o uczuciu, itp. Zanim się się pierwszy raz spotkałem z moja Ukochaną, przegadaliśmy 3 miesiące na gg.\" może to nadinterpretacja, ale wydaje sie ze pisał, że już przed spotkaniem byl Ukochaną. Ludzie dłużej ze soba gadają, a tak naprawdę wcale się nie znają:)

\"Chrooms czy mógłbys łaskawie nie łapać mnie za slowa i nie cytować wciąż? hę?\" Cytuję, aby wiadomo było o co chodzi. I nie zamierzam nic w tej ani w innej kwestii zmieniać :P

ja teraz tak zrobilam:) przecież jak rozmawiamy to wiadomo o co chodzi:P

\"może to nadinterpretacja, ale wydaje sie ze pisał, że już przed spotkaniem byl Ukochaną. Ludzie dłużej ze soba gadają, a tak naprawdę wcale się nie znają\" Teraz Ona jest moja Ukochaną, dlatego tak piszę. Wtedy jeszcze nią nie była :P

Maalutka, słusznie, to nadinterpretacja, wszyscy chyba to zauważą.I Czepiłaś się Chroomsa i jego związku, i tyle. Może to wynika z Twoich problemów małżeńaskich, ja nie wiem. No właśnie, gdzie Twój ptaszek lata teraz ? (nie musisz odpowiadać). Masz rację, trzeba się poznać, przynajmniej w tym minimalnym, podstawowym stopniu, żeby w ogóle związek miał rację bytu, i może u nich tak jest i są szczęśliwi. Tylko sobie nie myśl, że ja jestem po drugiej stronie jakiejś tam barykady, nie Maalutka, ja ci życzę dużo miłośći...no, dużo dobra w każdym razie.

widzisz nie zawsze wiadomo co autor miał na myśli, pytanie do Ciebie, dlaczego uważasz ze jesteś zł.? miłość zmienia ludzi, Ciebie nie zmieniła? potrafi zamienić człowieka w anioła, więc dlaczego tak Ty mówisz?

umówił się kumplami na męski wieczór, lubią głośno pokrzyczeć:) a mnie wkurza gdy się wydzierają, Deszczu wiem:) i ten skąd ten pomysł ?:D przecież ja go nawet nie znam? nie wmawiaj mi wię, że się czepaiam, bo tak nie jest

Jako nadworny adwokat Chroomsa pragnę nadmienić, że zmeniła Go, skoro kocha i ta Panienka z Nim jest. Tylko, że są uparciuchy, które nie chcą dojść z samym sobą do ładu i składu, i się męczą sami ze sobą, ale dla drugiej osoby potrafią serce na tacy wyłożyć. Tak, takie cuda się zdarzają...Ja deszczu widziałem, to wiem co mówię. Plum.

No to Maalutka, Ty też krzycz... Czy czteeery....Dawaj dawaj....A on niech tam z kumplami robi co chce, a my tu sobie damy rade wspólnie...Plum

\"umówił się kumplami na męski wieczór\" Wyrazy głebokiego wspólczucia :( -> szczerze :)

Czepiasz sie, czepiasz Maalutka, bo chcesz pogadać, bo Twój faciu pałęta się po kumplach. I bardzo dobrze, że ty przyszłaś i się czepiłaś, bo możemy sobie razem tu pokrzyczeć. Plumć.

Chrooms daj spokój, dlaczego? nie wiem jak Ty,ja wierzę ludziom I Ty tez nie jesteś taki zły jakiego grasz:) Deszczu co widziałeś?:)

Deszczu juz dobrze, niech Ci bedzie, cokolwiek powiesz to prawda, zadowolony? Wiecie co się dzieje przy ataku, jaki jest mechanizm działania?