Puchną mi nogi tzn. jak stoję długo, to stopy robią się różowo- czerwone- HELP!!

Czy pomogą na to np. jakieś żele, Hirudoid itd.?

A ile wazysz i ile masz wzrostu? ODP szczerze!

To TEZ MOZE BYC OD WAGI, WIDZIAŁAM KIEDYS GOSCIA KTÓRY MIAŁ SINE NOGI NA DOLE OD SWOJEGO CIEZARU CIAŁA DLATEGO SIE PYTAŁAM O WAGE I WZROST

ja mam 174 i waże 56 kg a też mi sie tak robi

EEeeeee to nie wiem:( przykro mi

Chore nerki, problemy z krążeniem...

do DDD nogi nie sinieją od ciężaru ciała. otyłość może być jednak przyczyną wielu chorób, które mogą się objawiać sinieniem nóg.

mam 168 cm wzrostu i ważę 51 kg mam wadę serca, kiepskie krążenie. Ale te nogi zaczęły puhnąć już w dzieciństwie- tzn. jak długo stoję, stopy robią sę różowe i ciężkiem, nogi są takie dziwne:) Najgorzej jak jest gorąco. A zimą odmarzają mi stopy, bo nie mam krążenia w nogach:o I tak źle i tak niedobrze. Najgorzej zrobiło się, kiedy musiałam przez około 2 lata brać hormony (ale leczniczo, nie jako antykoncepcja- także hormony w dużych dawkach) i przy tym paliłam jak komin:o Teraz już nie palę i nie biorę żadnych leków. No ale kupiłam maść jakąś z wyciągiem z kasztanowca i czymśtam jeszcze i dziś po raz pierwszy od lat, nogi mi jeszcze nie spuchły!!!!!:D Tak się cieszę!:D Uzyłam jej co prwda jakieś trzy godziny temu, także nie wiem, czy efekt jest długotrwały, ale mam taką nadzieję. Maść ma sraczkowaty kolor i śmierdzi lekarstwem, ale za to działa:D Taka byłabym szczęśliwa, gdyby sobie poradziła z moimi stopami!:) Mogłabym znowu chodzić w sandałach w lato... Bo te stopy to dla mnie prawdziwe utrapienie:(

jaką tą maść kupiłaś?? możesz napisac? mam identycznie to samo co ty, to wynik złego krązenia zwyczajnie, czy też nie możesz za długo stać w miejscu?? ja czuję wtedy zwyczajny ból nóg, chodzic moge ale stac nieruchomo za nic!! pracowałam kiedyś jako hostessa 3 dni po 10 h, po ostatnim dniu miałam nogi jak u słonia, wracały do stanu normalnego autentycznie przez tydzień, chciało mi się ryczec z bólu, lekarz mi potem powiedział ze zwariowałam bo nie wolno takich rzeczy robić. Teraz sama wiem, nigdy wiecej, w dodatku za tylko 6 zł za godzine:) powiem ci ze wiem z doświadczenia ze nic nie zastąpi aktywności fizycznej, jak w zeszłym roku chodziłam na jogę i cw na piłkach czyłam się lekka jak piórko, nogi też!! teraz nie ćwiczę z braku czasu i nie ukrywajmy lenistwa i widzę "efekty":( podsumowując najlepszy jest ruch, picie sporej ilości płynów (z tym tez mam problem bo rzadko odczuwam pragnienie), zimny prysznic na nogi chociaż raz na 2 dni i tyle chyba:)

Mi ruch nie pomaga... Teraz czuję, idzę, żemaść przestała działać i spowrotem- różowe, spuchnięte stopy Ta maść to Sapoven T. hasco-Leku, ok. 7,50zł w aptece. Tyle tylko, że działa skutecznie, ale tylko ok. 3 godziny:( No ale zawsze to coś... Kurde, teraz mam takie ciężkie nogi.... :( A było tak przyjemnie:( Nie wiem, co mam z tym zrobić. Żyłki na nogach i te czerwone stopy to mój największy kompleks:(

rozumiem cie doskonale!! ja też mam zawsze takie czerwone te stopy i w dodatku ciągle poobcierane i z plastrami:( efekt wizualny--porażka...wiesz co tak szczerze to uważam ze nic z tym nie zrobimy spektakularnego, już taka "uroda" tfuuu:( a propos kasztanowca to może warto byłoby zacząc łykać tabletki z wyciągiem z kasztanowca?? co ty na to? ja chyba spróbuje!! ta czerwoność stop nie sądze zeby znikła ale może na ciężkość nóg pomoże! spróbujmy, nic nie stracimy:)

tylko, że ja od nerek. na dodatek wyłażą mi przez to wszystkie przebarwienia na łydkach (kropki po depilacji, żyłki, ranki - wszystko jest sino-czerwone).:o

Kiedyś brałam jakieś tam tabletki- i nic nie pomogły:( Nic a nic. Kosztują zazwyczaj ok. 30-60zł, starczaja na 2-4 tygodnie i nic nie pomagają. Ja brałam dwa miesiące i nic... No i nie mam zamiaru nic brać, bo mam trochę wymęczona wątrobę... Nie będę przez całe życie brać leków.

aha, no i z tymi polastrami to fakt. Zawsze mam pobcierane pięty i palce, zawsze po prostu:o

byłam u lekarza i zdecydowanie krążenie, pani powiedziała, że Aescin i biorę. To nie rozwala wątroby, nie słyszałam o skutkach ubocznych, adziałanie od wewnątrz na pewno większe niż maści.

Każda tabletka rozwala wątrobę, bo preparaty te przechodzą przez wątrobę, są przecież w układzie krwionośnym. No i nośniki substancji czynnych muszą być "odfiltrowane". Niestety, ale każda tabletka działa źle na wątrobę. Poza tym ten Aescin kosztuje ok. 15-16zł za 30 tabletek. dziennie powinno się brać 2 tabletki 3 razy dziennie. Więc nie dość, że opakowanie starczy na 5 dni, także w ciągu miesiąca kuracja kosztuje ok. 6x15zł, czyli 90zł, to jeszcze branie tylu tabletek dziennie na pewno wpłynie źla na moją wątrobę. Biorąc pod uwagę to, że jestem studentką, w czasie wakacji nie mam pracy, a oszczędności będę musiała wydać w urzędzie skarbowym... nie stać mnie na to. Poza tym, jak napisałam, mam też wadę serca, oprócz tego problemy z żołądkiem, często nie mam okresu, bez przerwy choruję, mam gronkowca itd. powinnam chodzić do coanjmniej 5-6 lekarzy, którzy na pewno kazaliby mi się leczyć:o Więc skończyłabym jako wrak człowieka, z wątrobą do przeszczepu. Na szczęście tak nie skończę, bo nie chodzę do lekarza i nie mam kasy na lekarstwa:)

ojej a myslalam, ze tylko ja nie cierpie moich stop ;) to ja moze sprecyzuje, ze moj problem nie dotyczy nog, ale stop wlasnie i tylko stop; tzn w upalne dni robia sie czerwone czasem odczuwam wrecz pieczenie, stopy sa strasznie suche chociaz z tym walcze, wage mam ok (158/45) o problemach z nerkami nic mi nie wiadomo (odpukac :( ) a krazenie...nooo to moze byc to :( ale co, mowice ze nic na to nie pomoze? aaaa no i jesli o moje stopy chodzi to nie powiedzialabym, ze puchna, raczej staja sie takie...nabrzmiale - w kazdym razie to dosc uporczywe, ze o dyskomforcie nie wspomne :O

No mi tez nie całe nogi, tylko stopy. I też robią się czerwone, cioężkie i dziwne... :o Kiedyś, jak byłam w Grecji, chodziłam cały dzień po Atenach, nie było chwili, żeby usiąść, 40 stopni upału:o nogi tak mi spuchły, że nie było w ogóle widać kostek! Całe łydki były takie sztywne, napięte, strasznie się czułam:( Potem jak wróciłam do hotelu, wzięłam prysznic, poszłam spać, cały czas miałam takie nogi- nic nie pomogło... Następnego dnia tez były spuchnięte, chociaz trochę mniej. A normlanie puchną mi stopy- robią się takie cistowate i czerwone- porażka:o

a jeszcze najbardziej mnie wqrza, że mam bardzo ładne stopy, no ale całe lato muszę chodzic w zakrytych butach:( i jest okropnie, gorąco i jestem zła:(

na nich to objawy grzybicy. może wypróbuj jakiś srodek bez recepty. jest ich sporo w aptekach.

eee nie, nie sadze zeby chodzilo o grzybice, mysle, ze to problemy z krazeniem, zwlaszcza, ze zima mam wiecznie lodowate stopy :( tak, jak napisal ktos wyzej - tak zle, tak niedobrze :(

unoście często te nogi do góry dziewczyny, jak jest upał i nogi są zmęczone to nic dziwnego że puchną, u mnie też tak jest czerwienieją na dole i swędzą , jak usiąde to wszystko wraca do normy

Masz niewydolność naczyń. Stosuj Venoruton 2x1 tabletkę przez conajmnie rok.:)

mnie puchną stopy i dłonie jak jest bardzo gorąco, staja się atkie nabrzmiałe, w zimie za to zimne czy nalezy się z tym udać do lekarza? czy to neibezpieczne jakos? mam 30 lat. ogólnie jestem zdrowa chyba?

do "stopy i dłonie"... mam dokladnie tak samo... i wiek sie nawet zgadza... podejrzewam ze to krązenie bo maści zadne juz na to nie pomagaja.. zimą lodowate rece i nogi ... a latem spuchniete dłonie i nogi...pozdrawiam

żaba może to głupie ale ja latem w tamtym roku byłam u wróżki, obejrzała moje dłonie (spuchniete) i pwoiedziała że jestem wrażliwcem i będe miała kłopoty z krążeniem, ja tylko na tej podstawie pytam o to krążenie :-D, mam bardzo niskie ciśnienie i bardzo szybkie tętno, ale palaczką ze mnie i kawoszka, moze to od tego? kiedyś tego nie miewałam.

do "stopy i dłonie" => nie wierze w zadne wrozki bo bez wróżb kazdy przecietny człowiek domysli sie ze to krązenie co oczywiście nie zmienia faktu ze nie mam pojecia jak z tym sobie radzic (bo bywalam juz u niejednego lekarza), mam tak samo jak Ty super niskie cisnienie i bardzo wysokie tętno przy tym.. pije tez sporo kawy jedyne czego sie wystrzegam to papierosy... ale jak widzisz i bez nich mam to samo co Ty..:P jeśli jeszcze mi powiesz ze jestes łatwo masz odmrozenia i jesteś szczupla i wysoka... to chyba dojde do wniosku ze przyczyna tego słabego krązenia jest to ze krew nie dociera do koncówek nerowych (czyli w stopach i dloniach) bo serce nie ma sily pompowac krwi po tak "długim" ciele... ale chyba powinny byc na to jakies leki oprocz tych podnoszacych cisnienie.. pa pozdrawiam

kurde, mam tak samo jak Wy!!!!:D niziutkie ciśnienie tętno wysokie. N. ciśnienie 87/60 a tętno ok. 85. Kiedyś miałam ciśnienie 60/40:o To już jest chyba stan zapaści czy coś, ale mi nic nie było:P tn. nie byłam bardziej zdechła niż zwykle:)