Puchną mi nogi tzn. jak stoję długo, to stopy robią się różowo- czerwone- HELP!!

no tak, to u mnie na bank sa problemy z krazeniem zrobilam ostatnio eksperyment (dzis) - siedzialam przy biurku - patrze stopy jak zwykle niemal sine wiec bach te lapska na biurko i pieknie wrocily do normalnego "ubarwienia" :D no tak, tylko, ze jak trzeba duzo chodzic to nie da rady ciagle zadzierac stopki, wiec tak czy inaczej problem zostaje :O

help kurde no ja też mam wade serca:) wypadanie płatka, niby nic poważnego ale wiele uciążliwych objawów, między innymi "trupie" ciśnienie, kiedyś jak mi pielęgniarka zmierzyła to wywalila gały jak ja to robię ze normalnie funkcjonuje przy tak niskim ciśnieniu, miałam wtedy ubaw po pachy bo kobitka autentycznie przerazona była a ja się czułam dobrze:) ale wiecie ze na starość (cwierc wieku :) ) i tak mam lepsze krążenie, kiedyś całe nogi od kolan robiły mi się sino-fioletowe po dosłownie 5 min stania w miejscu!! ludzie patrzyli z oburzeniem ze np w autobusie ja siedzę a moja mamcia stoi...ech te komentarze o niewychowanej młodzieży...teraz jak za długo stoję to tylko bolą mnie i czerwienieją ale nie są sine. dziś od tego gorąca i po całym dniu w pracy to już cała spuchnięta jestem, takie mam żyły wysadzone, wygląda to bleee, stopy spuchnięte, ledwo się doczłapałam do domu w sandałkach na szpilkach (pracuję w takim miejscu ze przyjscie w japonkach odpada), idę zaraz wziąść chłodną kąpiel--nie ma chyba nic lepszego--jeszcze dosypię sobie soli do kąpieli...idę!! pozdrawiam:) pa

Widzę, że będę sobie musiała kupić klapki z zakrytymi palcami- tylko to pomoże:P BGo to niestety brzydko wygląda:o

wytam spuchnięte :-) słuchajcie, wszystkie mamy to samo? ale moje pytanie czy nie należy z tym iśc do lekarza? czy to "taka uroda" po prostu? czy któraś jzu z tym była? ja do latania polekarzach jestem ostatnia w sumie ale kóopotów na starośc z krążeniem tez mieć nie chcę :-)

żyły mi też wyłażą:o

niestety:( Też tak ma, że ręce i nogi puchną:o Noś buty z zaktytmi palcami, takie klapki w kato, to będzie to mniej widoczne. I nie martw się:)

:-)

latwo jest mowic jak sie nie ma takich dolegliwosci! ja na dodatek nie moge nosic butow ze skora w srodku, bo mam alergie na zwiazki, ktorymi jest ona wyprawiana !!!!!!! trudno znalezc jakiekolwiek buty na lato...

I kolejna osoba z tym samym problemem. Całe ciało rozgrzane, ubrana w dwa swetry pocę się niemiłosiernie, dłonie zresztą też są mokre (rozmazuje mi się to, co piszę długopisem/piórem), ale albo niesamowicie zimne albo ciepłe tylko na wierzchu (i wtedy najczęsciej niemiło pieką). Nie palę papierosów, odkąd tylko temperatura spadła poniżej 15 stopni, od października nie ruszam się z domu bez rękawiczek, stosuję maśc ochronną z witaminą A... I tak dalej. To tyle odnośnie dłoni. Ze stopami jest identycznie: albo zimne, albo piekąco gorące. Po ciepłym prysznicu wychodzę jakby w skarpetkach i rękawiczkach - CIEMNOCZERWONYCH - PASKUDZTWO. Źle też czuję się w pomieszczeniach z wstrętnie sztucznym oświetleniem, które podkreśla czerwony kolor dłoni i stóp). Latem noszę sandały i jest nawet ok, dopóki nie siadam, albo nie stoję w miejscu. Od razu stopy stają się bordowe, dosłownie czuję całe krązenie, tak jakby jakieś łaskotanie :( To jest bardzo nieprzyjemne, no i - co najgorsze- wygląda bardzo nieestetycznie i przyciąga wzrok innych :(( Jest coś jeszcze: często mam sinofioletowe usta, kiedy przebywam trochę na dworze, przy niskiej tempreaturze, stają się sztywne i ledwo mogę mówić :( Po paznokciami kolor skóry jest jakiś sinoniebieski, prawie biały :(( Lekarze?? "Jest pani klasycznym przykładem nerwicy jakiejśtam". Super. Bardzo mi taka diagnozna pomogła. Tylko co ja mam robić?? Teraz:: NA ZIMĘ ZAOPATRZYŁAM SIĘ W DEICHMANIE WE WKŁADKI DO BUTÓW (od spodu mają warstwę ?izolacyjną? z aluminum, a od strony skarpetki ;) wełnianą, cieplutką) EFEKT: stopy marzną mniej. Nie mogę tylko znaleźć odpowiednich rękawiczek. W tych z polarem materiał szybko zbija się i wcale nie grzeje.Skórzane są zawsze zimne, wełniane nie izolują. :(( ZASTANAWIAM SIĘ, CZY NIE POMOGŁOBY SOLARIUM, ALBO JAKIEŚ INNE NAŚWIETLANIA??? Drogie moje, jeśli macie ten sam lub podobny problem, napiszcie do mnie. Forum to jakoś tak malo, a jak czytam Wasze posty to wreszcie wiem, że ktoś na tym świecie cierpi z tego samego powodu, co ja i ktoś rozumie, dlaczego długie rękawy, zabudowane sandały i rękawiczki aż do maja. Pozdrawiam Was cieplutko (na ile to możliwe ;) )

mam taka sama dolegliwość która bardzo mi dokucza, stopy stają się czerwone, latem chodzenie w japonkach butach bez palców to koszmar i wstyd każdy patrzy się na moje purpurowe stopy :( czy ktoś zna radę na tą dolegliwość ? do jakiego lekarz udać się po poradę? pomóżcie proszę

Jestem , co prawda, dużo starsza od Was, ale tez chciałabym pozbyć sie uczucia ciężkich nóg, które sprawia mi trudności w chodzeniu. Lekarze nie przejmują się mną zbytnio: niby krążenie złe, a niby nie. Niby nie od kręgosłupa. Lekarz zapytał, co ma mi przepisać na te nogi. Zwariować można. A ja już od rana mam problem z chodzeniem, po południu bywa lepiej, ale nie zawsze. Zauważyłam, że ma to związek z ciśnieniem atmosferycznym. Zawsze miałam nogi szczupłe, teraz zrobiły mi się grube, nie mogę na nie patrzeć. lekarze uważają, że w moim wieku (58 lat) musi już coś mi dokuczać. I co, tak do śmierci mam się męczyć? jakiego lekarza możecie mi, moi mili, polecić?

Jestem kolejną osobą co ma taki problem jak Wy. Ja przynajmniej nie mam wady serca, nie mam problemów z krązeniem, mam idealne ciśnienie, robilam wszsytkie niezbedne badania i nic, wszystko jest ok a stopy pieką mnie jak cholera i puchną nogi i bola , przynajmniej stopy mi nie puchna tylko czerwienieją, jakby cała krew mi sie tam zatrzymała i wydaje mi sie ze wszyscy wtedy patrza na moje stopy:( Grzybicy raczej nie mam bo dbam o stopy ale czasami taka mysl mi przechodzi :) ale to na pewno nie jest zwiazane z czerwonymi stopami. jak bylam u lekarzy - wielu, to powiedzieli mi juz po zrobieniu badan ze mam taką chorobę stóp ale nie pamietam jaka nazwa bo to bylo w tamtym roku i ze jeszcze nie wynaleziono leku na to schorzenie i ze musze z tym zyc i sie przyzwyczaic do tego ia pameitam slowa - "taki pani urok". MIalam mu ochote powiedziec "wal się stary, gadasz bzdury!!!" i juz zmeczona i z brakiem nadziei na poprawę tak wytrwalam do zimy.Zimą ja nie mam lodowatych stop i rąk, no troszke zimne po prostu jak to zimą. Jak cos znajdziecie na to schorzenie prosze o informacje bo ja juz nie mam sił tego badać!!!pozdrawiam

Ja dzisiaj byłam u lekarza z tym samym problemem i powiedział mi, że to przez te upały i kazał brać dwa razy dziennie magnez.

Ja kiedyś też brałam magnez i tym podobne ale nie pomoglo, to za mała dawka chyba. Ja nie wiem co z tym zrobic! Nie pomoge bo ja juz chodzilam i wszystko jest ok, postanowilam isc na siłke i brac zestaw tabletek wzmacniajacych odpornosciowych itd itp i jesc zdrowo, zobaczymy czy taka walka z tym pomoze bo lekarze to chyba bardziej do łopaty sie nadaja albo nie trafiłysmy na odpowiedniego, na tego ktory sie zna:) powodzenia pozdrawiam

cześc dziewczyny , musze przyznać że dopiero dziś trafiłam na ten topik , nie przypuszczałam że ktoś opisuje ten problem , ale się cieszę bo może wam coś podpowiem ,mam sporą nadwagę i nie jestem już młoda , mam 51 lat ,od dłuższego czasu ,miałam problem z opuchlizną nóg .Od kolam w dół jeden obrzęk i pieczenie stóp ,uczucie goraca .Tak sie nieszczęśliwie złożyło że na weselu syna zerwałam więzadło pod kolanem i noga w gipsie ,mało ruchu cięzkie nogi ,zaczęłam ćwiczyć na wyciągu kiedy wreszcie się pozbyłam gipsu , mimo wszystko kulałam , dwa miesiące po wypadku dostałam sanatorium w Szczawnicy i tam powiedziałam o tym moim problemie >Zaordynowano mi kąpiele wirowe , wchodziłam do wysokiej wanny a woda pod cisnieniem leciała na moje nogi .Kiedy tam przyjechałam mogłam przejść około 1 km i wracałam z potwornym bólem , kiedy wracałam po bólu nie ma śladu i nie puchną mi nogi mimo że długo siedzę przy kompie , naprawdę każdemu polecam , ale jeden warunek ,nie mozna mieć zylaków , mnie sie udało pozbyć problemu i wam tego zyczę . Pozdrawiam

Dziewczyny, nic tylko ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. Intensywne spacery (wcale nie muszą być długie ale za to intensywne), wskazane wchodzenie po schodach. Dobre jest też pływanie. KOniecznie po prysznicu czy nawet kąpieli chłodny rysznic na nogi, zaczyna się wolniutko od stóp i kostek, stopniowo dochodząc do koalc. Tylko nie za szybko, żeby sutek przyniosło:) Wystarczy same stiopy potraktować zimnym prysznicem rano przez jakąs minutkę, działa!:)

A na rączki rękawice to muszą mieć niestety warstwę izolującą czy.li zawierać sporo powietrza. Dlatego polecam 2 pary rękawiczek założone jedne na drugie (z jednym palcem) Wełnaine muszą być w środku a na wierzch dowolne, byleby nie nicianki. pOwinnyście zaciskać i rozluźnieć dłonie, tak samo stopy i łydki, nieustannie nimi ruszać i ptzepychać krew do góry. NIgdy nie siadać z noga na nogę. W chwili przerwy unosić ręce go góry i zaciskać i otwierać 20 x pięści. ZAwsze do domu wchodzić po schodach -nie windą -może dodacie sobie kilka lat życis tym sposobem?:)

mi sienieja rece ni nogi .mam chorobe krazenia tzn chorobe rejno czy cos takiego. nogi mam normalnie fioletowe choc mierze 168 i waze 52 kg

Wlaśnie mi powiedzieli ze mam chorobe Rejno jesli chodzi o stopy i ze to na chwile obecna nei jest do wyleczenia :( ale z tego co piszecie to jest to wyleczalne. chcialabym sie dowiedziec na czym polegaly te kapiele wirowe i jak dlugo musi trwac taka kuracja itp.

turnus trwa 21 dni , po odliczeniu niedziel i swiąt to jakies dwa tygodnie codziennych kapieli , to się nazywa masaż wirowy . Wiem że w osrodkach rechabilitacyjnych takie zabiegi sa stosowane tylko trzeba miec skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu albo innego , np neurologa . Myśle że 10 zabiegów znacznie poprawi wyglad nóg i samopoczucie włascicieliki Jestem bardzo zadowolona z tych zabiegów i naprawde nie mam juz żadnych obrzęków, mogę chodzić długie odcinki bez zmęczenia .Prawda jest też taka że będąc w Szczawnicy pokonywałam codziennie 250 schodów w górę i w dół i to też zapewne dało tak pozytywny efekt .

Kąpiel wirową można sobie zrobić samemu w domu. Po prostu siada się na wysokim stołku czy blacie a nogi wkłąda do pralki Frani z wodą(włączonej) Woda powinna być letnia. TYlko trzeba się upewnić czy pralka nie ma przebicia, czy jest sprawna -żeby prąd nie kopnął. Niejedna pacjentka leczyłą nogi we frania. p.s. -na tym dokłądnie polegają kąpiele wirowe:) w0da musi być w ciągłym ruchu wirowy, wazna jest też. temp. ale przy waszym schorzeniu woda nie może być ciepła tylko letnia. pozdrawiam:)

Witajcie! Mam taką samą dolegliwość jak Wy ;/ Wiecznie jest mi zimno i mam zimne i sine dłonie i stopy - niekiedy nawet przy temp. 30st. W upalne dni koloryt kończyn zmienia się na czerwony (fioletowy - w chłodnym pomieszczeniu), ale tylko gdy siedzę bądź długo stoję. Byłam u kilku lekarzy...zrobiłam najróżniejsze badania. Bardzo dużo ćwiczę (ok.3h dziennie), jestem niskociśnieniowcem.. serce, wątroba, krew ok. Kardiolog zapisał mi leki na podniesienie ciśnienia, żeby mi się zrobiło cieplej, jednak w taki upalny dzień jak dziś, trudno jest mi ocenić działanie leków. w 80-90 % przyczyną moich dolegliwości jest niedoczynność tarczycy, na którą choruję. Tydzień temu endokrynolog zwiększył mi dawkę leków, jednak na razie kolor stóp i dłoni się nie zmienia ;/

mam 18 lat i strasznie puchna mi nogi, przewaznie zaraz jak rano wstane z lozke, ale wieczorem sa opuchniete jeszcze bardziej i bola, nie wiem co mam robic, czy to \"normalne\" i mozliwe ze w moim wieku mam takie problemy, czy powinnam isc do lekarza a moze wystarcza jakies masci,???? prosze o jakies rady aha jesli to ma jakies znaczenie to moj cykl miesiaczkowy nie jest regulany, teraz okres spoznia mi sie 2 tydz. ostatnio mialam opoznienie miesiac i tydz,:-((

a jakie sa sposoby by nogi opuchly?

kiuh

zasze jak stoje,czy nawet chodze mam sine nogi,a przy tym pojawiaja sie czerwone kropki jak gesia skorka.wszystko nika ,gdy dam nogi w gore albo je masuje.niemam otylosci,mam25 lat.prosze ,co moze byc przyczyn i jak to leczyc.bralam juz rozne leki na krazenie i nic.

to równiez objawy łupieżu pstrego. poszukaj na topikach (czerwone stopy i , gęsia skórka , potem bedą plamki, z czasem nawet odbarwienia) nie martw się , to sie leczy choć długo

KOCHANI:POLECAM NA PIEKACE STOPY.kuracje alkoholowa.NACIERAMY STOPY PRZED POJSCIEM SPAC:(WIECZOR)PODAJE SKLAD LEKU:FUSSPIRITUS Acid salicyl 2.000 ,Diprodenn L sg 30. 000 Sol cordes 100. 000 1x1 dziennie. stopy zostaja zregenerowane,po okolo 2 latach stosowania.pozdrawiam .

Hej Mi również puchną nogi byłam już u chirurgów i nikt nie wie co mi jest biore tabletki Otrex ale nie pomagają :-(