Nie rozumiem facetów!czy ktoś mi wytłumaczy!!!!!!!.........

Pewnie juz było 100 podobnych postów na tym forum! ale moze ktos mi udzieli racjonalnej odpowiedzi -bo kurcze czegos tu nie rozumiem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!a nie jestem głupia nawinną nastolatką-troche juz niestety przezyłam!!!od miesiaca utrzymywałam kontakt z pewnym chłopcem tzn. poznaliśmy sie przez przypadek miesiac wczesniej ,i podtrzymywany był kontakt przez telefon i gg-głównie z jego inicjatywy-on dzwonił i zagadywał(mieszkam 100km dalej-innej możliwość kontaktu nie wchodziła w rachubę-aczkolwiek za 3 miesiace znowu wracam do tego samego miasta). W każdym bądż razie doszło do kolejnego spotkania(na długi weekend)- nie powiem że cholernie dobrze sie bawiłam (miałam wrażenie że on też)-i było naprawde miło.Sprawiał wrazenie naprawde zainteresownego , ja podchodzącz z początku do znajomości sceptycznie ,po tej códownej randce -niestety wpadłam po uszy. I co od 3 dni sie nie odzywa -czy ktoś mi moze powiedziec dlaczego!!!Dlaczego robia takie nadzieje???nic nie rozumiem-zastanawiam sie czy dac sobie spokój, czy sama sie zebrac sie na krok i napisąć jakiegos smska!!czy wszyscy faceci sa takimi swiniami !!!!!!!nie wiem naprawde co o tym myśleć !

Wszyscy faceci są takimi świniami, niestety. :P

po dlugim weekndzie, normalni ludzie w tygodniu pracują czego oczekujesz od niego?

dziwie sie,ze do tej pory nie napsiaals mu smmsa,co porabia.. idlaczego sie nie odzywa?? albo jednak nie rpzypadlas mu do gustu,albo porpstu wrocil do swojej bylej/lub poznal inna.

no bez przesady, że jak ma duzo pracy to nie może wysłac smsa

az tak cÓdownie jak jemu,mała analfabetko

jak tobie , oczywiscie

frajer z niego, ale faceci tak mają:D Trzeba siep rzyzwyczaić i zaakceptowac ten fakt.. albo zostać les;)

ze Ty jemu tak bardzo przypadlas do gustu? powiedzial Ci wprost? obiecywal cos??:O bez przesady, to ze Ty naiwnie zrobilas sobie nadzieje nie znaczy, ze on teraz musi sie zmuszac do znajomosci z Toba, zeby Ci smutno nie bylo:O

fakt -cudownie- "u" otwartw!!ale wybacz jestem dysortografikiem-niestety na niektóre wyrazy nie ma reguł!!ale nie dyskutujmy o ortografii-bo nie w tym rzecz Faktycznie ma duzo zajęć -bo pracuje i na dniach ma obrone -ale głupi sms to jest chwila moment!czy durny telefon -zawsze chwile mozna znależć a dlaczego ja sie nie odezwałam-ponieważ boje sie narzucać-wydaje mi sie ze laska nie powinna pierwsz sie odzywać(aczkolwiek boje sie ze przy jakimś browarku puszczą mi hamulce i pierwsza sie odezwe:):-narazie poczekam osteczniea moze jednak nie przypadłam mu do gusty-ale długo rozmawialiśmy z soba-utrzymywał ze mna kontakt-a poza tym nie przedłużał by tej "niiby randki "do 6 rano-tylko wykrecił by się załuzmy juz po pierwszej godzince-wykręcajac sie czym kolwiek-dlatego tego nie rozumiem-a poza tym fatygował sie zeby mi tam zgrac jakieś płyty-po co?????nie rozumiem??po co wydawał na mnie kase tego wieczoru??????????? czy faktycznie wszyscy faceci to świnie

napisz do niego smsa.

obawiam sie poprostu że nie wytrzymam i wyznam mu że naprawdę mam na imię Klaudiusz a między nogami majta mi się pokaźnych rozmiarów dydek :-o

dzieki za wszytkie odpowiedzi-moze faktycznie muszę sppojrzeć na to z innej perspektywy koles miał ochote wyjść w sobotę sobie z jakąś panna na browarka bez zobowiazań,a ze ostatnnio gadka nawet sie nam kleiła(to akurat padło na mnie)a durna baba wpadłam po uszy

mówisz!! sms nic nie zaszkodzi-aczkolwiek załozyłam sobie ze pierwsz nigdy

nie pisz pierwsza i daj po sobie poznac że ci zależy

spadaj podszywaczu

miałobyć nie daj sorka:)

poczekaj moze mundial ogldal i myslał:)

jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia to won stąd! przez takich jak ty tylko się złoszcze co powoduje u mnie migotanie sutków, zwapnienie warkocza i ślinotoki pochwowe :-o

nie wypowiadaj sie w moim imieniu

zrób sobie czarny nick

próbuje juz od dłuzszego czsu-ale ale jak wchodzę na "zerezerwuj swój nick"-stronka mi sie nie otwiera-jakis bląd!!!!!!!!!niestety bedą pastwic sie teraz podszywacze

3 dni to jeszcze nie katastrofa, jak się nie bedzie odzywał przez tydzień, to znaczy, że dał sobie spokój. Moja rada: napisz smsa, normalnego, co słychać czy jakoś tak. Inaczej będziesz siedzieć, myśleć, zadręczać się, czekać... I albo on zadzwoni\napisze, albo będziesz po mału tracić nadzieję aż w końcu domyślisz się że już nie zadzwoni. To wszystko potrwa tydzień lub dwa, a Ty się będziesz przez ten okres męczyć. Szkoda czasu! Napisz - on odpisze albo nie i wszystko będzie jasne. To żadna ujma. I jeszcze jedno, niektórych facetów to wkurza, że zawsze od nich wymaga się inicjatywy. On Cię zaprosił na randkę, może teraz uznał że Twoja kolej, może on też nie chce się narzucać?

powinnas zaczekac. Faceci mimo calej rewolucji, nadal chca zdobywac. Mysle, ze okazalas mu, ze jestes zainteresowana znajomoscia. Nie narzucaj sie wiec!

juzefka- mówisz?? zeby w ten sposób postapić !może faktycznie masz racje-bezobowiazujacy sms nic nie kosztuje-będe przynajmiej wiedziała na czym stoje-dzieki za RADE

no i co!!! teraz zaczekać???czy spróbowac sama zainterweniować!!!jestem cholnie niezdycdowana!!sama już nie wiem?????????????

NIE PISZ smsa. Gdyby chcial sie odezwac to by to zrobil:/ wierz mi:/

do zdezorientowanej 24 dziewczyno dlaczego od razu go wyzywasz od swin co? czy on ci cos obiecywal? NIE, wiec do kogo te pretensje? Pozatym daczego ty pierwsza ruchu nie mozesz zrobic co? Przeciez juz sie znacie nie? Od niedawna zawsze slysze od dziewczyn, ze nie bede sie narzucala i takie typu pierdoly i ja w to wierzylem, ale teraz mam to gdzies, skoro nie odezwiesz sie ty to dlaczego on ma to robic? On zrobil pierwszy krok, teraz krok nalezy do ciebie, a jak nie bedziesz nic robila to on pomysli, ze nie jestes zainteresowana i po prostu znajdzie sobie inna. Pozatym nie badz taka w goracej wodzie kampana daj mu czas przynajmniej tydzien, gwarantuje ze on o tobie mysli tak samo jak ty o nim im pozniej sie odezwie tym lepiej dla niego i dla ciebie tez on to wie wiec czeka az sie nakrecisz i jak wreszcie zadzwoni bedziesz wniebowzieta. sjakaś jedna nie frajer tylko facet a jak sie jej nie podoba to niech sobie znajdzie innego, on jak jest facetem na pewno nie bedzie mial problemu poznac inne dziewczyny, faceci taka maja bo w innym wypadku kobiety nie bylyby takimi facetami co wydzwaniaja codziennie zainteresowane ta nieobecnosc po prostu kreci kobiety i to ze on moze jakiejs innej daje rozkosz to je rozpala, a przeciez o to chodzi to jest prawdziwy facet a nie frajer jak ty to ujelas

mówisz?? to już sama nie wiem :-o na razie idę kupę to chyba po Actimelu

No dobra, lubią zdobywać, ale bez przesady! Zwykły sms nie jest żadnym "narzucaniem się". Sama napisałaś, że to zazwyczaj on inicjował kontakt. Więc lepiej siedzieć, czekać i się zamartwiać? Sama wiele razy słyszałam jak faceci mówil coś w stylu, że fajna dziewczyna, ale jak za każdym razem oni muszą dzwonić, pisać, zapraszać na spotkanie, wymyślać gdzie iść, itp. to im się odechciewa, bo widzą, że to typ księżniczki, która chce żeby ją uwielbiać a sama nic z siebie nie daje. Bo skąd mają niby wiedzieć, czy dziewczynie też zależy, czy może z nudów pozwala się adorować?