Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niuńka_N

Żeby makijaż nie spłynął w ten upałłłłł

Polecane posty

Gość dorkaka
moje ostatnie odkrycie na błyszczącą buzię to olejek z drzewa herbacianego- kilka kropel rozsmarowuję na twarzy zamiast kremu a na to podkład- żaden matujący kosmetyk nie dał mi takiego matu na tak długo. Poza tym pięknie likwiduje wypryski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam
aha zapomnialam dodac zebys miala rowniez pod reka puder.. bo na papierze pozostaje troszke rozplynietego makijazu wiec zeby ladnie poprawic go nanosisz troszkeczke pudru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polecam ..................
zwykłe chusteczki higieniczne można rozdzielić na 3 części ,i pojedynczą przycisnąć do twarzy ,działa i absorbuje sebum identycznie jak bibułki matujące ,ale cenowo wychodzio wiele! korzystniej :-). Ogólnie przeciwpotnie dobrze jest zjeśc kilka plasterkow cytryny(można z cukrem!) ,doskonale obkurcza kanaliki potowe .Pozdrawiam ,miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam
chusteczki tez sie sprawdzaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuńka_N
No dobry pomysł z husteczkami :) i tak też zrobie rozdziele i będę miała przy sobie :) Nie będę będę kupowała tych bibułek (zainwestuje w majteczki modelujące bo brzusio odstaje w sukience ;) ) Do Dorkika --- a jakiego olejku używasz? Ja mam z oriflame i stosuje go na pojedyńcze wypryski, jak ty smarujesz nim buzię przecież on tworzy taką tłustawą warstewkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorkaka
mam z apteki taki najzwyklejszy za 8 zł-> w zielonym kartoniku, ta firma to Sabana. Jak posmarujesz nim twarz to pięknie się wchłania i nie ma żadnej tłustej warstwy. Po kremach to mi się buzia za godzinę świeciła a teraz to nawet 8 godzin mam spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuńka_N
A probowałaś olejku z oriflame? ciekawe czy są takie same czy czymś się różnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to jest
co to jest ten AŁUN ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorkaka
nie, nie mialam tego z oriflame.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuńka_N
Dorkaka sprobuje może dziś z tym olejkiem. Napisz mi tylko ile go dajesz? Kroplę? I na co - na wacik czy na palce :) No ile tak czekasz zanim nałożysz podkład :) P.S. jaki ałun?? było tu o czymś takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no bylo bylo
cytat: autor --> mpo "a czytalam w necie, ze dobry jest ałun- kiedy moj tata uzywal go do twarzy po goleniu. Podobno skutecznie hamuje wydzielanie loju i potu."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorkaka
na twarz daję tak ze 4 kropelki (rozsmarowuję palcami) i prawie od razu nakładam podkład-> używam Manhattan Pure Mat który jest beztłuszczowy, taki suchy a na tym olejku super się rozprowadza. Czasem mieszam ten olejek bezpośednio z podkładem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuńka_N
Dobra to dziś sposób drugi - z olejkiem herbacianym ;) oczywiście znowu zdam relacje :D A no faktycznie było :) nie wiem co to jest ten AŁUN...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kikit
musze ten pomysl z olejkiem wyprobowac,bo w te upaly to makijaz splywa mi z twarzy......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a z tą cytryną
to naprawdę dziala? Kiedy trzeba ją zjesć dzień wcześniej czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuńka_N
Hej :D No i po weselu... po starannym makijazu a raczej kamuflarzu spryskałam twarz lakierem, tyle że dałam go więcej niż na "próbie" i jestem super zadowolona do rana wszystko trzymało sie na miejscu (oprócz cieni które jak zwykle mi się zrolowały) buzia co prawda sie trochę świeciła ale było o NIEBO lepiej niż bez lakieru. Wystarczło, że miękkim papierem toaletowym dotkłam buzi i wszystko było matowe :) Tak więc ten sposób zawita u mnie na stałe oczywiście tylko na wyjątkowe okazje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wierze, że spryskałaś twarz lakierem do włosów!!! Mogłaś mówić? Nie zesztywniała ci twarz :D Serio, nadal jestem w szoku i mam wrażenie, że sobie jaja robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuńka_N
Użyłam lakieru średniego - NIE mocnego i nie psikałam z bliska tylko tak jak najdalej odsunełam rękę, tak jak np, u fryzjerki robiąc frzurę spsikuje włosy lakierem - jakaś część spada na twarz i co miałaś zesztywniałą buzię?? Psiknąć tak z umiarem, delikatnie i nie z bliska. Ja nie czułam żadnego zesztywnienia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuńka_N
Ja jak tak przypudrowywałam to tworzyły mi się kolejne warstwy i robiły plamy wyglądałam jakbym nakitowała tone pudru i jeszcze sie zwarzył na buzi :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×