Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Platoniczna

Mężatki zakochane...nie w mężu...

Polecane posty

Gość mała zagubiona kobietka
nie dam rady...chyba napiszę do 2...tylko jak Go zaczepić? nie wiem czy mi odpisze,bo stwierdzi,że nie chce mi utrudniać "odejścia"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorkiem Odblokowalam moja 2, wyszłam zdomu zeby nie czekac..odezwał sie pierwszy ..tylko co ztego jak mi cisnienie podnósł..i znowu pije winko...chyba czeka mnie podwójny odwyk..od picia i 2...napisał miło..ze mnie rozumie ze chcialam poswiecic nasza znajomosc dla małzenstwa..tylko tak sie zastanawiam o którym malzenstwie on myślal...chyba o swoim..ze wzaistaniales sutuacji ..chyba tak bedzie najlepiej...ze miałam racje ze tak bedzie jak jest..ze nie moze mi poswiecic tyle czasu co kiedys..ale nie chce tracic kontaktu ze mną...i tyle..cholera a co ja poczeklania jestem jakas ..do póznej starosci bede czekac az złe czasy miną i bedzie wtedy mial dla mnie chwile...ale sie wkurzyłam..cholera powiedzie czy to ja jestem nienormalna czy bez serca...ehhhhhhh szkoda słow..chyba czas na zamrozenie..zablokowanie na amen..i odwyk.. ale ciesze sie zjednego..odpaliłam mu odpowiedz az mu pójdzie uszami:):)..wredna małpa ze mnie:P:P:P pola-pola---pocieszajoco napisałas ...mówisz 5 dni i potem jest lepiej..chyba sie skusze:P, cholera ajuz mialam 2 dzien za sobą..teraz musze wszystko zaczynac od nowa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała zagubiona kobietka
nie wytrzymuję...tak za nim tęsknię...ale co mogłabym mu napisać???...chyba nic mądrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Kochane moje :D:D:D:D:DD:D:D może i jestem szczęśliwa, radosna, pełna energii, ale to chyba przez to, że mam pełno pracy, bo pracuję po 12 godzin dziennie a przez resztę jadę do i z pracy oraz śpię :P bardzo często myslę o mojej 2, zawsze serce mnie kłuje i boli mnie dusza, jak o nim myślę... brak mi go bardzo, strasznie tęsknię. i boję sie jakiegokolwiek przypadkowego z nim spotkania... :( a tak poza tym, kręci sie w okół mnóstwo facetów, którym wydaje się, ze jeśli jestem wolna, to mogę chcieć być z nimmi... ale ja się nie daję. jak miało być wyciszenie i medytacja nad sama sobą, to będzie. :P:P:P hihihi będzie dobrzze, Kochane!! Trzymam kciuki za Was wszystkie i buziaczki 😘😘😘😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała zagubiona kobietka
Miłość jest dawaniem, nie braniem, naprawianiem, nie niszczeniem, zaufaniem, wiarą, nigdy zwodzeniem, cierpliwym znoszeniem i wiernym dzieleniem każdej radości i każdego smutku, dzisiaj i zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała zagubiona kobietka
czy ja naprawdę jestem taka beznadziejna? dlaczego tak się zadurzyłam? jak nastolatka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz..mała zagubiona...ty poprostu oddałas cała siebie..a tak nie mozna..bo potem strsznie cierpimy...nie mozemy całkiem sie poswiecic naszym 2 ..bo to nie mozliwe w naszych sytuacjach..tak sie nie da zyc..musisz zyc dla ciebie..a 2 powinien ci umilc ten czas..wiem ze brakuje nam uczucia ..dlatego tak sie dzieje..ze troche zainteresowania amy juz potrafimy sie całkowicie poswiecac...wszytko rzucic zeby byc tylko z nim..ale jak widzisz to nie popłaca...bo my najbardziej na tym cierpimy..oni sie otrzasna i zyja dalej.,..my tez musimy sie tego nauczyc..tego zdrowego egoizmu.. wiesz co mi własnie zaproponowała moja 2 przyjazn na jakis czas...bo nie moze sie ze mna spotykac aktualnie..powiedz ja sie mam na to zgodzic według ciebie..czekac ..az sie pojawi...przeciez mnie to zameczy...wykonczy mnie ta niepewnosc i czekanie..prosił o cierpliwosc..nie wiem co jest lepsze poswiecenie sie jemu..czy poprostu zapomnienie..wiesz ile mnie kosztuja kazda rozmowa znim..serce wali ..denerwuje sie...nie wiem juz sama co mam zrobic..dajcie mi cos zebym dostała amnezji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała zagubiona kobietka
wiesz co zakręconaa? ja osobiście nie wierzę w przyjaźń damsko-męską...z moją 2 tez nie łączyła mnie ani przyjaźń ani sex a jednak się...zakochałam (chyba muszę sie do tego przyznać)... korci mnie żeby zapytać Go czy nic nie ma mi do powiedzenia...chyba napiszę...nie potrafię bez Niego zyć...piwo tylko wzmaga tęsknotę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak masz pisac ..to nie ze go koasz i tesknisz tylko ..to co cie boli...a jezeli nie odpisze to znaczy ze mu nie zalezało..nie mecz sie ..niech to sie wyjasni w koncu...ile mozna czekac..trzymam kciuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to teraz ładnie jej doradzilismy ja tak a ty nulinko inaczej..ale zagubiona ..sama musi podjac decyzje..wiesz co jest dla ciebie lepsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała zagubiona kobietka
jeszcze nie napisałam ale strasznie mnie korci..wiem,że zwykła znajomośc mi nie wystarczy i co tu robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała zagubiona kobietka
ja twarda baba...zakochałam się...jak mogłam do tego dopuścić...kiedyś rzucałam facetów,teraz los sie odwrócił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała zagubiona kobietka
napisałam mu dziś,że wiem że kocha inną...ma kumpelę,z którą kiedys troche kręcili,ale teraz ona tez chyba kogoś ma...to mnie troche blokuje przed napisaniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zagubiona ..a ja miekka byłam ..a teraz twardnieje..coraz bardziej..staje sie egoistką..bo ile mozna dawac siebie...niby otzrmałam w zamian wiele ..ale coz..skonczyło sie.. nulinko podałam swokjego mejla..jak mozesz napisz do mnie i podaj swój numer gg..musze zkims porozmawiac...nie musi to byc dzisiaj..oczywiscie jezeli wyrazasz chec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała zagubiona kobietka
napisać??? proszę napiszcie,że...TAK;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze to wyrzucic z siebie to moze mi sie porawi....Moze nabiore dystansu.... Zaczynam. Zylam spokojnie z mezem. Spotkalam przypadkiem 2. Miala nas laczyc dobra zabawa, mile spotkania i nic wiecej. 2 po dwoch miesiacach znajomosci mowi ze sie zaczyna angazowac. Ja na zimno tlumacze ze tak byc nie moze. Ze uczucia tylko komplikuja. Tydzien pozniej juz ja pisze ze tesknie. Z czasem dowiaduje sie ze 2 beze mnie zyc nie moze. Lapie sie na tym ze cieszy mnie ta wiadomosc. Widzac juz ze \"cos\' jest nie tak probuje jeszcze sobie wmawiac ze sie nie zakochuje. Kilka dni pozniej wsciekam sie z powodu smsa od 2. Po dluugich przemysleniach z przerazeniem dochodze do wniosku ze to nie zlosc tylko zazdrosc. Nie potrafie juz jednak tego zatrzymac. Tlumacze sobie ze nie mam zadnych praw. Mijaja kolejne tygodnie czestych spotkan. Spotkania sa z czasem mniej czeste. Jednak wciaz sa. Czuje sie okropnie czekajac na smsa, zerkajac co 2 minuty w telef. Ale smsy sa. Odpisuje na kazdy od razu (a wymaga to nie malych kombinacji -bo gdzis tam zawsze czai sie maz). Juz wiem ze kocham -cholera!!!Ze sie martwie, ze wciaz mysle, ze biegne na kazde zawolanie. Przychodzi dzien taki jak dzis. Od 18ej cisza. Cisza ktora mnie zabija. Mielismy sie zobaczyc. A tu cisza... Wiem ze mial zly dzien. Sam nalegal na spotkanie. Pozbylam sie meza na wieczor. A tu nadal cisza. Pisze wiec smsa zeby dal znaki zycia bo sie martwie. Cisza... I umieram z nerwow i chodze chora z bezradnosci. Nie moge nic zrobic!!!!! Nie moge zadzwonic-jesli mialby telef.albo mogl korzystac odezwalby sie. To wiem na pewno. Wiec siedze w tej ciszy i czekam... Tak po cichutku. I kaze uciszyc sie wszystkim czarnym myslom w mojej glowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała zagubiona kobietka
mała muminko...prawie jakbym czytała siebie...z tym,że to 2 zawsze pisała,że nie możemy się zaangażować...że to wszystko skomplikuje a teraz... współczuję Ci,że 2 się nie odzywa,może zadzwoń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwonilam. Nie odbiera... kucze :( to nie w jego stylu. Nawet jak nie moze rozmawiac to odbiera i mowi \"oddzwonie pozniej\". A ja tu nerwicy dostane... Ta cholerna bezradnosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala muminka spoko ..nie nakrecaj sie..napewno wszytko sie wyjasni...pomyslk ze poprostu nie moze..przeciez nieraz tak sie zdaza..nie jestesmy tylko dla siebie oni maja swoje zycie..my tez nie zawsze mozemy.. wiem jak to jest sama nieraz odchodziła od zmysłow..ale do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic..uspokuj sie..napewno sie odezwie🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje dziewczyny, ale jestem przestraszona bo nigdy wczesniej tak nie bylo. obydwoje zawsze pisalismy sobie \"odezwe sie pozniej\" \"teraz nie moge\" i wszystko bylo jasne. jesli okaze sie jutro ze wszystko jest ok to chyba sama go zabije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pola-pola
mala muminko Ja to przerabialam! Raz do mnie zadzwonil i po chwili rozmowy mowi, ze musi konczyc i za chwile oddzwoni, cisza przez 2 dni!!! Nie mialam pojecia o co chodzi! Po 2 dnich zaczal sie plaszczyc i tlumaczyc... 2 raz bylismy umowieni na wieczor, dzwonie sms tak jak Ty oni nie odbiera, ani nie odpisuje, ZADZWONIL O 2 W nocy, ze jest pod domem i czy mozemy sie zobaczyc!!!!!! Rozplakalam sie oczywiscie ,bo balam sie ze cos mu jest i jak zobaczylam, ze jest caly to mi ulzylo ale serce pekalo!!! Odezwie sie , zobaczysz!!!! Nie daj sie i trzymaj sie ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze i macie racje... Poczekam. No bo co moge zrobic :( zreszta maz wrocil... Oby tylko nic mu nie bylo. Ale jesli nic mu nie jest to ten numer tak mu nie przejdzie! dobranoc dziewczyny. dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skarby wy moje mam dwie strony w plecy, ale totalnie nie mam czasu :/ prawdopodnie nadrobie to poniedzialek dopiero... nie rozpisujcie sie za bardzo w weekend :P milego dnia i zamrazamy, zamrazamy... :P 👄🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała zagubiona kobietka
cześć 🌻 nie krzyczcie na mnie...nie wytrzymałam i napisałam wczoraj...odpisłał...napisał,że codziennie zmieniam zdanie itd a on chce aby nadal była obecna w jego zyciu...napisał,że mnie nie kocha a zapytany o ta druga panienkę napisał,że nie wie czy ja kocha...to mnie zabolało...zazdrosna jestem jak nie wiem... w każdym razie dzisiaj napisałam mu kilka smsów i napisałam,że nie kocham Go i że wszystko udawałam,bo chciałam poznac jego uczucia,że obydwoje dobrze sie bawilismy itd,że kocham męża bo to Jemu urodziłam dzieci itd ale żebysmy nadal pozostali w dobrych stosunkach i parę innych subtelnych złośliwości...nie wiem czy dobrze zrobiłam,ale chciałam wyjść z twarzą.Już parę razy pisłam mu,że bardzo bardzo Go lubię a potem co innego,koles może dostać pomieszania zmysłów..e tam..nowy miesiąc,nowe zycie czas zacząć...życie w którym 2 odegra jedynie rolę zwykłego znajomego,znajomego z widzenia...trzymajcie kciuki... mała muminlo! co u Ciebie? odezwała się 2? pinezko! a Ty jak zwykle zalatana, na kogo tym razem parol zaginasz? :p pozdrowionka dla Wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kobietki!!!😘 Powiem wam tak szczerze, ze faceci sa( wybaczcie slowo) PORABANI!!!! Ja juz przestaje ich kompletnie rozumiec!!! Wczoraj upojny wieczor(telefoniczny), dzis zdawkowy sms na dzien dobry:( Oczywiscie bylam wredna i najpierw nie odpisalam, a pozniej odpisalam rownie zdawkowo:P I co z nimi poczac? Jak sie nauczyc bycia takimi jak oni? Pinezka ma racje, zamrazamy!!!!!!!:P Buziaki dla wszystkich i milego dnia!!!🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala zagubiona kobietko...rozumiem Cie doskonale, przezywalam to co Ty jakis rok temu:( Pozniej jednak okazalo sie, ze On tylko tak sie bronil przed uczuciem, ale w koncu uswiadomil sobie, ze mnie kocha:) Teraz jest OK tylko czasem ma takie dziwne wyskoki jak dzis...A mowi sie, ze kobiety maja swoje humorki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kobietki:):):):):) zaguboina -----olej go....jezeli nic do ciebie nie czuje .....nie jest warty nawet twoich mysli...a jezeli jeszcze jest jakas inna to szkoda twoich nerwów i twojego zdrowia..pomysl w koncu o sobie...niedługo swieta ..wiec bedziemy mialy o czym myslec ...a zajec nam nie zabraknie...wychodz z domu..nie siedz przed kompem..ja stram sie tak robic...i chyba juz za porzadki swiateczne sie wezme... moja 2 zaproponowała mi przyjaźń..bo nie moze poswiecic mi tyle czasu ile bym chciała...ale wieczorem i rano juz pisał a mnie nie było...ciesze sie ztego..jak przyjaźń..to jestem \'\'wolna\'\'nie musze juzczekac na niego...trzeba nabrac w koncu do tego dystansu...pokaze mu jak wyglada przyjaźń..niby przyjaźń..bo po takim czyms co my przezylismy..to raczej jest to niemozliwe...ja moge zrozumiec jego sytuacje..ale czy musze byc \'\'ofiarą\'\' tej znajomosci...jeszcze tak do konca to nie wiem co zrobie..wiem ze on oczekuje mojej odpowiedzi...ale narazie nie moge jej mu udzielic..bo sama nie wiem co mam zrobic..zostało tylko mi zamrozic siebie i jego :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała zagubiona kobietka
Kobietki dziekuję za Wasze słowa... faktycznie dziwny to facet jest...jak panienki tamtej nie było w kraju to ja byłam najważniejsza kobietą w jego zyciu itd,a teraz mnie nie kocha a ją nie wie czy kocha...znaczy się do niej czuje więcej niż do mnie. On wiedział,że jest tym drugim i godził się na to,ale ja też widać byłam na zastepstwo,ależ mnie wkurzył...muszę Go olać...od dzisiaj koniec..chyba pić nie mogę,bo wtedy budzi sie we mnie agresja i zawsze muszę mu dopiec smsem. Narazie nie odpowiedział,ciekawe czy w ogóle to uczyni. Ale dobrze mu napisałam,jak myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała zagubiona kobietka
ja muszę sobie znaleźć nowy obiekt zainteresowania :p od dzis planuję parę razy odwiedzić solarium, przedwczoraj przemalowałam włosy...czas na kompletne zmiany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×