Obuwie do prowadzenia samochodu

Mam pytanie--jak brzmi dokł. przepis nt. obuwia do prowadzenia samochodu? czy jest zastrzeżenie,że nie mozna prowadzic w klapkach czy tylko w butach niestabilnych na przykład? Jest upał, nie usmiecha mi się zakładanie półbutów do samochodu, dużo jeżdżę. Zakładam ostatnio japonki, które śWIETNIE trzymają się stopy....Zastanawiam się, czy to do obronienia podczas kontroli policyjnej....

hmmmm..... to jest jakis przepis dotyczący butków? Ja jeżdżę bardzo dużo, nikt przy kontroli nie zwrócił mi uwagi, że nie w takich butach prowadzę. Przeważnie są to szpilki 8-9 cm, a ostatnio japonki. W japonkach się świetnie prowadzi :D Pozdrawiam, jak znajdziesz ten przepis, to chętnie poczytam ;)

Ha, w tym sęk,że ja tego przepisu na oczy nie widziałam, znajomi mnie straszą, a nikt konkretnie nie potrafi poinformowac...Jesli jednak i Ty jeździsz w japonkach, to moze nie taki diabeł straszny...Poczekajmy,może ktoś się wypowie...

Przyznam szczerze, że nic o takim przepisie nie słyszałam. Też śmigam w japonkach jak jest gorąco i nawet nie pomyślałam, że w razie ewentualenej kontroli policyjnej coś by mogło być nie tak przez buty, ale kto wie :). Na kursie prawa jazdy nikt nic na ten temat nie powiedział, a zdawałam w tym roku (marzec).

Jedyne co, to pamiętam, że podczas kursu obowiązkowo trzeba było mieć płaskie i dobrze trzymajace się obuwie, ale to co innego. A że była zima to maszerowałam zawsze w kozakach i na placu zmieniałam je na adidaski :).

Własnie, i to chyba obowiązuje w ogóle...

Nie mam pojęcia jak to jest, ale zobacz ile kobitek jeździ w szpilkach, ile w klapkach - oznacza to że one wszystkie musiałyby dostać mandat ? Wydaje mi się, że nie ma takiego przepisu. Co najwyżej mogą zwrócić uwagę, dać tzw. upomnienie. Może Ktoś Nam jeszcze wachowo odpowie, zobaczymy, bo to są tylko moje domysły :).

nie ma takiego przepisu...to zależy od Twojego rozsądku w jakich butach będziesz prowadzić;)

rozsądek mnie nie zawodzi, mam nadzieję ;-) dzięki za odpowiedzi :-)

Ja też nigdy nie słyszałam żeby był jakiś przepis,ja jeżdżę w różnych butach od klapek po szpilki i w każdych butach samochód prowadzi mi się wygodnie.

Mnie na kursie uczyli, że nie można jeździć w klapkach i boso. Szpilki i sandałki są ok. chodzi o to, że klapek może zsunąć się z nogi.

ja już dawno chodziłam na kurs to być może nie pamiętam:),i śmigam w klapkach ale jakoś nie mam problemu że mi spadają albo ogólnie rozpraszają uwagę pod czas jazdy.

Będziesz jeździła w klapeczkach dopóki on nie podwinie Ci się pod pedał. Co wtedy??? Może konkretnego przepisu nie ma,ale ponoć w klapkach jeździć nie wolno.