Uprawa seksu przez młode kobiety w lokalu rozrywkowym

Dzień dobry. Nie tak dawno natknąłem się na dość "rozrywkowe" witryny, które dotyczą specyficznego rodzaju zabawy, jakiemu poddają się młode kobiety. Chodzi mi o uprawę seksu w publicznym miejscu (lokalu rozrywkowych) w towarzystwie pewnej grupy nagich, fizycznie bardzo atrakcyjnych mężczyzn (czegoś w rodzaju striptizerów) oraz w otoczeniu całego tłumu innych kobiet. Zabawa zaczyna się niewinnie ale po jakimś czasie dochodzi do zwykłej orgii, której szczegółów nie będę opisywał, bo raczej wiadomo, o co się rozchodzi. Moje zdziwienie nie dotyczy samych orgii, bo nie jest to wynalazek współczesności, ale zjawisko znane od starożytności. Przy czym, jeszcze do niedawna orgie seksualne odbywały się czy to z inicjatywy, czy wręcz na rozkaz mężczyzny, skutkiem czego, kobiety w tych zabawach uczestniczące nie brały w nich udziału z własnej woli. Natomiast w tych imprezach, o których piszę, młode, atrakcyjne kobiety zabawiają się z własnej woli. Można oczywiście zakładać, że panienka w towarzystwie koleżanki idzie na dyskotekę, nie będąc świadoma, co się tam będzie działo, ale założenie takie jest mocno ryzykowne. Sądzę, że każda z pań dobrze wie, o co się na takiej "dyskotece" wydarzy, więc podejmuje świadomą i suwerenną decyzję, co do swojego uczestnictwa. Mam więc pytanie do pań, jak wyjaśnią to dziwaczne zjawisko? Osobiście sądziłem, że tylko facetom odbija szajba i że tylko oni latają obślinieni z wywieszonymi jęzorami na pokazy gołych babskich tyłków. Atu? Masz ci los...

O jaki rodzaj "dyskoteki" ci chodzi??? :o

uprawa sexu - no chyba ci sie literki poprzestawiały albo odmiana wyrazów na lekcji została przespana

a ten seks to uprawia się pod folią?? :)

Dość dokładnie to opisałem, czczxss. Zaczyna się od zywkłych tańców, popijania piwa oraz popalania papierosów. Specjalni panowie prowokują zebrane panny i po jakimś czasie zabwa rozkręca się na całego. O czym tutaj więcej pisać nie popadając w pewną żałosność?

Wiem, co piszę, uprawiacz pola. Termin "uprawa seksu oraz okopowych" wymyśliłem osobiście swego czasu, podrażniony wulgarnością powiedzenia "uprawianie seksu. Sprawa teraz jasna?

chyba problem polega na tym, ze dotad tylko facet mogl brac z zycia to co chce i lubi i nie musial sie tego wstydzic a teraz kobiety sa na takim etapie, wyzwolone, ze w koncu tez chca cos od zycia i jak widac biora to pelnymi garsciami :) era kobiet kur domowych , ktorym nic nie przystoi , gdzie maz , pan i wladca wszystko moze chyba juz minela i dobrze !!! faceci czuja sie zagrozeni i dobrze !!!! nie wiedza ze to co oni potrafia, kobiety zrobia to jeszcze lepiej ...:)

gdzie są takie dyskoteki??????????????? ja bym poszła :P

uprawa seksu? a ja myślałam, że ziemniaki, albo marchewkę się uprawia :P no cóż, niedouczona jestem ;)

Ależ Rybka, ja jestem facetem i wcale nie czuję się podobnymi zabawami zaagrożony. Dla mnie coś takiego jest zupełnie niezrozumiałe, bez względu na płeć. Byłabyś w imię udowodnienia jakiemuś facetowi gotowa do wzięcia udziału w takiej imprezie? Jakoś mi się wierzyć nie chce.

Blondynka, ja Ci w tym nie pomogę. Skoro się chcesz w ten sposób zabawić, Twoja sprawa. Ja jedynie chciałem prosić Ciebie o wujaśnienie, jak to wygląda z punktu widzenia kobiety.

... może lubią coś więcej niż 10 minutowy seks pod pierzyną przed snem. Olaboga, też mi coś ... Ludzie gorsze rzeczy robią ... A że są młode ? Niech korzystają dopóki mogą

Ano, mumi, właśnie uprawa seksu. Nie ma w tym zwrocie żadnej pomyłki.

Ty byś chciała skorzystać, aj waj? Naprawdę?

W wolnych chwilach udaję się do Banku Spółdzielczego w Łaskarzewie i oddaję tam stolec na marmurową podłogę w samym środku hollu głównego, budząc zachwyt klientów i pracowników tejże placówki.

A to trzeba miec jakies sadzonki tego seksu albo nasionka :O? Bo moze ja bym sobie tez taki posadzila, teraz lato to w doniczce na balkonie moglabym spokojnie uprawiac:)

hahhahahahhaaaaa :D

A czy napisałam , żebym chiała skorzystać .. ? Myślałam , ze nigdy nie będę cytować takiej formułki , a jednak : " w dzisiejszych czasach , to młodzież robi takie rzeczy ... " Napisałam, że to nie jest nic dziwnego - dla mnie .... Dziewczyny może mają odwagę realizować swoje fantazje erotyczne. Jak widać teraz jest to możliwe ... A dlaczego nie jesteś zdumiony jak ci faceci mogą to robić ?

Aj waj, faceci robią różne głupoty. Do ich głupot już człowiek się zdążył przyzwyczaić, co nie oznacza, że popełniane przez nich głupoty przstały być głupotami. Ja sądziłem, że kobiety mają więcej rozsądku w pewnych sprawach.

Uprawa seksu nie potrzebuje żadnego nasienia. Owszem, w czasie uprawy seksu nasienie jest bezpowrotnie trwonione i marnowane, bardzo zaciekawiona. Inaczej jest z okopowymi. Spróbuj wyhodować kartofla bez sadzonki.

zdumiony, Odpowiedz na Twoje pytanie z pierwszego posta jest prosta; Kobietom tez odbija szajba i maja ochote sie slinic otoczone nagimi przystojniakami. W domu czeka Wacus czy Franus z wielkim brzuchem i malym przyrodzeniem- co to raz zadziala a 5 razy zwisa i nie wiadomo po co mu to w ogole jak zepsute :O Wiec idzie sobie jedna z druga do takiego lokalu a tam kazdy chlopa jak mlody Bog i z cala pewnoscia nic mu nie zwisa. Czy Ty wolalabys seks ze stukilową Helą czy Jessica Alba ?

Kobieta po prostu? NIe sądzę, żeby to było poprawne wytłumaczenie. Owszem, w przypadku jakichś zaniedbanych panienek, brzydkich i niedopieszczonych masz rację. Ale biorąace w tych imprezach dziewczyny w ogromnej większości sąa młodymi i atrakcyjnymi kobietami, dfla których znalezienie odpowiedniego przystojniaczkaa, to żaden problem. Tak sądzę. Co do moich preferencji, cóż, mam pewną słabość: uwielbiam piękne, intrygujące kobiety, więc na czorta miałbym się zadawać z jakąś Helgą? Spieszę Cię również poinformować, że nigdy nie byłem na żadnej imprezie "dla panów". Owszem, sama myśl o tym, żeby się kiedyś na niej znaleźć po prostu mnie brzydzi. Ot, choćby dlatego, że stać mnie na zbajerowanie atrakcyjnej kobiety.

Zdumiony, Ja tez nie czuje potrzeby zeby brac w takich imprezach udzial :) To co opisujesz wynika jednak ze zmian spolecznych... Kiedys kobiety musialy byc cnotliwe i bogobojne, mezczyzna natomiast mogl dac sie poniesc instynktom... To, ze kiedys nie wypadalo nam tego robic nie oznacza, ze niektore kobiety nie czuly takiej potrzeby. Tak naprawde roznice miedzy plciami nie sa tak wielkie. Jest wiele kobiet, ktore traktuja seks przedmiotowo- tak jak mezczyzni. Wcale nie jestesmy mniej podatne na basze instynkty niz Wy, teraz juz nie boimy sie niechcianej ciazy wiec to dodatkowy bodziec.... To, ze ja i Ty nie zdecydowalibysmy sie na udzial w takiej zabawie nie zonacza, ze inne kobiety i mezczyzni i nie maja ochoty na takie zabawy... Jeden mezczyzna woli zdobywac inny woli pojsc na latwizne, podobnie kobiety :)

http://www.asredas.com/url.php?id=16695

Jednakowosz, zywkła kobieta, odczuwam pewne przygnębienie. Co z tego, że wszystkim teraz wszystko wolno? Mimo, że opisywane panny w większości atrakcyjne, a ja, jak się rzekło lubię ładne kobiety, nie miałbym z którąś z nich mieć cokolwiek wspólnego. Zresztą, sądzę, że z Tobą może być podobnie. Bo co to za atrakcja dla normalnej kobiety zadawać się z facetem, co to lata na podobne imprezy? I, zwykła kobieta, co byśmy nie powiedzieli o podłożu społeczno-kulturowym tego zjawiska, jedno, moim zdaniem jest zupełnie bezdyskusyjne: kwestia higieny i zdrowia. Oni się na tych potańcówkach pieprzą w sposób, o którym króliki w czasie rui to zwykłe świętoszki. To jest dla mnie nie zrozumiałe, że taka czy inna wcale się nie boi, żeby się czymś po prostu zainfekować.

Jednakowosz, zywkła kobieta, odczuwam pewne przygnębienie. Co z tego, że wszystkim teraz wszystko wolno? Mimo, że opisywane panny w większości atrakcyjne, a ja, jak się rzekło lubię ładne kobiety, nie miałbym z którąś z nich mieć cokolwiek wspólnego. Zresztą, sądzę, że z Tobą może być podobnie. Bo co to za atrakcja dla normalnej kobiety zadawać się z facetem, co to lata na podobne imprezy? I, zwykła kobieta, co byśmy nie powiedzieli o podłożu społeczno-kulturowym tego zjawiska, jedno, moim zdaniem jest zupełnie bezdyskusyjne: kwestia higieny i zdrowia. Oni się na tych potańcówkach pieprzą w sposób, o którym króliki w czasie rui to zwykłe świętoszki. To jest dla mnie nie zrozumiałe, że taka czy inna wcale się nie boi, żeby się czymś po prostu zainfekować.

Jednakowosz, zywkła kobieta, odczuwam pewne przygnębienie. Co z tego, że wszystkim teraz wszystko wolno? Mimo, że opisywane panny w większości atrakcyjne, a ja, jak się rzekło lubię ładne kobiety, nie miałbym z którąś z nich mieć cokolwiek wspólnego. Zresztą, sądzę, że z Tobą może być podobnie. Bo co to za atrakcja dla normalnej kobiety zadawać się z facetem, co to lata na podobne imprezy? I, zwykła kobieta, co byśmy nie powiedzieli o podłożu społeczno-kulturowym tego zjawiska, jedno, moim zdaniem jest zupełnie bezdyskusyjne: kwestia higieny i zdrowia. Oni się na tych potańcówkach pieprzą w sposób, o którym króliki w czasie rui to zwykłe świętoszki. To jest dla mnie nie zrozumiałe, że taka czy inna wcale się nie boi, żeby się czymś po prostu zainfekować.

Jednakowosz, zywkła kobieta, odczuwam pewne przygnębienie. Co z tego, że wszystkim teraz wszystko wolno? Mimo, że opisywane panny w większości atrakcyjne, a ja, jak się rzekło lubię ładne kobiety, nie miałbym z którąś z nich mieć cokolwiek wspólnego. Zresztą, sądzę, że z Tobą może być podobnie. Bo co to za atrakcja dla normalnej kobiety zadawać się z facetem, co to lata na podobne imprezy? I, zwykła kobieta, co byśmy nie powiedzieli o podłożu społeczno-kulturowym tego zjawiska, jedno, moim zdaniem jest zupełnie bezdyskusyjne: kwestia higieny i zdrowia. Oni się na tych potańcówkach pieprzą w sposób, o którym króliki w czasie rui to zwykłe świętoszki. To jest dla mnie nie zrozumiałe, że taka czy inna wcale się nie boi, żeby się czymś po prostu zainfekować.

Jednakowosz, zywkła kobieta, odczuwam pewne przygnębienie. Co z tego, że wszystkim teraz wszystko wolno? Mimo, że opisywane panny w większości atrakcyjne, a ja, jak się rzekło lubię ładne kobiety, nie miałbym z którąś z nich mieć cokolwiek wspólnego. Zresztą, sądzę, że z Tobą może być podobnie. Bo co to za atrakcja dla normalnej kobiety zadawać się z facetem, co to lata na podobne imprezy? I, zwykła kobieta, co byśmy nie powiedzieli o podłożu społeczno-kulturowym tego zjawiska, jedno, moim zdaniem jest zupełnie bezdyskusyjne: kwestia higieny i zdrowia. Oni się na tych potańcówkach pieprzą w sposób, o którym króliki w czasie rui to zwykłe świętoszki. To jest dla mnie nie zrozumiałe, że taka czy inna wcale się nie boi, żeby się czymś po prostu zainfekować.

I mezczyzni, ktorzy chodza na takie imprezy wcale sie boja.... Ich sprawa i ich zdrowie, nie przejmowalabym sie tym tylko jedyne co mnie martwi , ze taki facet kiedys postawnowi sie z kims zwiazac...zapewne nie poinformuje swojej kobiety o tym jakie to mial/ma zwyczaje i za jego glupote zaplacic moze niczego nieswiadoma,zakochana dziewczyna... Najlepiej by bylo zeby sie po prostru parzyli miedzy soba, niestety nie ma tak dobrze...