Czy są tu kobiety które przestawiły się z tabletek na prezerwatywy?

Trochę o tym myślę, biorę już 8 lat (cilest) i zaczynam myśleć o tym żeby je odstawić na rzecz właśnie prezerwatyw, ale nie wiem, czy sie na to zdobędę, choć tabletek mam już dość (małe libido, jakieś plamki, rzadsze włosy) Jakie sa wasze opinie?

nie wyobrazam sobie ze rezygnuje z tabletek i przestawiam sie na prezerwatywy.mimo ze dopiero od roku biore tabletki ale uwazam ze nei ma niczego lepszego.tym bardziej ze nei mam skutkow ubocznych.zadnych plamien i innych objawow.wiec nei am mowy!!!

Ja odstawiłam tabletki po 5 latach, perzeszłam na prezerwatywy i zaszłam w ciaże. A teraz bardzo się ciesze, bo mam slicznego półrocznego chłopczyka w domu. Zamiast tabletek spróbuj z plastrem antykoncepcyjnym. To dobra metoda, aczkolwiek kosztowna. Pigułki niestety niszcza organizm. Wiem to bo jestem farmaceutka i trochę znam się w temacie. Pozdrawiam

przecież i to i to hormony, jaka jest różnica między plastrami a tabletkami - chodzi o ich wpływ na organizm?

plastry nie niszcza tak zoladka i watroby jak piguly bo hormony dostaja sie odrazu do krwi

no ja uwazam ze powinnas sobie zrob9c przerwe juznajwyzszy czas pozostaja gumki i globuli a organizm sie xzregeneruje ja biore pigóły 2 lata i mysle za 2 zrobic przerwe choć juz teraz mam ich dośc buzka

ja niore od 3 lat cilest i teraz mam przerwe gdzie stosuje gumki i jest ok:)Libido wieksze,jak narazie zadnej wpadki a czy wroce do tabletek nie wiem.........w kazdym badz razie narazie beda gumeczki a do tabletek nie chetnie powroce gdyz mialam skutki uboczne typu:ból nog, wypadanie wlosow a libido ponizej zera!!!

ja zrezygnowalam z tabletek, i czuje sie bez nich fantastycznie... teraz prezerwatywy albo bez (w te bezpieczniejsze dni :) ) A i bralam przez 6 lat...

hej dziewczyny ja brałam logest przez rok. Teraz postanowiliśmy się przezucić na gumki. Zdecydowałam się na ten krok ponieważ mam koleżanki które długo brały tabletki i miały problem z zajściem w ciąże. Narazie jesteśmy na gumkach drugi miesiąc

i ja sumie po ponad 5 latach zrezygnowalam z tabsow :) i czuje sie fantastycznie :)

nie biore juz prawie rok. libido wreszcie wroiclo mi do normy - nie myslalam ze tyle to bedzie trwalo! zapomnialam tez dodac ze nie zamierzam do nich wracac, mimo ze o dziecko w tej chwili sie nie staramy - przy odrobinie ostroznosci i zdrowego rozsadku mozna uniknac wpadki.

ja bralam rok ale stwierdzilam ze nie sa mi potrzebne, nie biore juz poltora roku, czasem sie kochamy z prezerwatywa czasem bez, balam sie ze kiedys bede miala problemy z zajsciem w ciaze

ja tez przestałam, dziewczyny, z tym libido to na serio prawda! nie wiedziałam dopóki nie sprawdziłam tego na sobie, że branie tabsów tak obniża libido! niech żyje sex bez tabsów

Odnośnie tej przerwy (wkońcu to już 8 lat) mam podobne zdanie do Waszego, choć lekarz prowadzi mnie cały czas ten sam i nic nie mówi, pytałam go nawet kiedys o to, stwierdził, że przerwy nie są konieczne, ale właśnie chcę "odtruć" organizm, no i to libido... porażka, w sumie gdybym nawet coś, to może wreszcie by los zadecydował i już , a tak tą decyzję o dzidzi zawsze się przekłada w nieskończoność, bo jeszcze nie teraz (mam 28 lat) ktoś jeszce się wypowie?

również na rzecz gumek. Jest super!! Wreszcie wrociła ochota!! Poza tym gumki to też duża pewność a i wcale nam nie przeszkadzają. No i się nie truję tą chemia!! :)

Ja!!!!!!!!!! jestem bardzo zadowolona!!przez te glupie tabsy mam rozlegulowany okres!!!!!!!!!!!!i to juz 8 miesuecy tak raz mam a raz nie noi czekam az sie unormuje!!!A gumki uzywam durexa sa bardzo wytrzymale i od roku nie zawiodlam sie na nich!!!i sa wygodne! np teraz w tym miesiacu bolal mnie brzuch nisko i troche mialam napiete piersi i czekalam na okres w sumie to dalej czekam bo nie mam!!moze ktos wie czemu boli jak nie ma??

ja chce rzucic ale moja psychika sie donich przywiazala moze dacie mi jakies argumenty na rzucenie tych tabsowwww

no właśnie mam tak samo - z tabletkami - święty spokój, bo pewność, a tu niby tak, ale psychicznie ciągle niepewność

no jakbym słyszała siebie, naprawdę mam takie same odczucia

ja wlasnie rzucilam pigulki w cholere wczoraj mialam wziac ale postanowilam ze dosc braku ochoty, bólu głowy i wiecznego przygnębienia poza tym nie wiem czy tabletki nie przyczyniły się u mnie do stanów depresyjnych od dzisiaj gumki i mam nadzieje ze w koncu zaczne zyc Tobie radzę to samo

Brałam Cilest przez ok rok. Wcale nie miałam ochoty na sex, więc przestałam brać i przeszliśmy na prezerwatywy Durex extra safe. Wreszcie jest super. Dla mnie tabletki to świństwo i żałuję, że brałam je aż rok. Skutki uboczne to mniej włosów, widoczne żyłki na nogach. Zysk rzucenia tabletek to świetne samopoczucie, ochota na sex, więcej kasy w portfelu, no i cała zawartość zostaje w prezerwatywie. Polecam prezerwatywy Durex.

Ja też rzuciłam tabsy ponad miesiąc temu i narazie powstrzymujemy się od seksu bo ja nie wiem za bardzo co robić. Chyba zacznę używać gumek i jednocześnie mierzyć temperaturkę. Bardzo nie chce zajść w ciążę więc będę musiała uważać Pa

my miesiac temu przeszlismy na gumki ale niestety pekła wiec teraz czekam na okresik...

Ja rzuciłam tabsy w grudniu i od tego czasu tylko gumki. Jak na razie jest OK i mam nadzieję, że ndal będzie.

Słuchajcie, co trzeba robić żeby gumka pękła. My tyle razy się kochaliśmy z moim facetem i nigdy nam się to nie zdarzyło.

Hej, ja też brałam ok 4 lat tabletki, pzreszłam na gumeczki! Niby jest o k, al jednak wracam powoli na tabsy. nie zgadzam sie z przedmowczynią ktora mowi ze gdy uzywa sie gumek jest wiecej pieniedzy w portwelu!!!! paczka gumek kosztuje 7 zl (durex) a nie kocham sie tylko 3 razy w miesiacu!!!

czesc jeśli bym mogła to nadal brała bym tabletki prezerwatywa to niezbyt wygodna bym okresliła metoda antykoncepcji, nie zawsze jest pod ręką . a wstawać i szukać to się człowiekowi odechciewa. pozdrawaim

Ja od kilukastu lat z powodzeniem stosuje z mezem gumki na ten czas moze 3 razy zawiodly -nerwowka byla i owszem....diane 35 bralam 3 lata - wcale nie bylam dzieki temu spokojniejsza- zawsze liczylam sie z wpadka -nie ufam proszkom ,odstawilam bo zle sie czulam i fizycznie i chyba od nich depresja sie zaczela. Dla mnie gumki sa super ufam im prawie na 100% i przede wszystkim mamy "namacalny "dowod ,ze jest ok i nawet jak mam opozniony okres(a zawsze gumy sa sprawdzone po...)to sie nie boje -wiem,ze to moje zaburzenia hormonalne a nie wpadka Mamy dwoje dzieci poczete bez zabezpieczen wtedy gdy tego chcielismy.

z pigulek na gumke, bo nabawilam sie zakrzepowo-zatorowego zapalenia zyly:( i dupa teraz, az mi sie nic nie chce na mysl o gumce:( tabsy byly takie fajne i taki komfort dawaly, ale tak mi ten zator w nodze dokuczyl (bol jak cholera-tylko sie nie rusza czlowiek i jeczy z bolu prawie), ze juz do tabletek nie wroce raczej.

A ja sobie nie wyobrażam przejścia na gumki!! Teraz mój chłopak wyjechał za granicę na kilka mies. i odstawiłam tabletki. Po odstawieniu jeszcze mielismy seks i było zupełnie inaczej, gorzej. A co do libido, to moje przy tabletkach jeszcze w2zrosło, więc to wcale nie jest reguła, że spada! A co do tego, że plastry sa lepsze od tabletek, to też nieprawda,bo faktem jest, że nie niszcza tak wątroby i żołądka, ale za to silniej sie wchłaniają,bo dostają sie prosto do krwi i to też nie jest takie dobre.