Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zrozpaczona kobieta

POMOCY!!BŁAGAM POMOZCIE,NIEWIEM CO ROBIĆ TO STRASZNE!!

Polecane posty

Gość zrozpaczona kobieta

zaraz chyba umre na zawał :( pokłociłam sie telefonicznie z moim narzeczonym,jest jeszcze w pracy i powiedział ze sobie w leb pier..lnie i zebym mu chcociaz 1 swieczke zapaliła,a ja zbagatelizowalam ,i jeszcze mu powiedzialam,ze swieczki szkoda na takiego lolka-to w nerwach :( okropnie zaluje i sie obje bo sie ze mna pozegnal i nie odbiewra tel ani kom i chyba juz wylazl z pracy i sie boje o niego zeby sobie cos zlego nie zrobil,boze chyba zawriuje nie chce go miec na sumieniu ,co robic? to nie zadna prowokacja tylko tak bylo i siedze spałkana i struchlała bo niewiem co mam zrobic?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siris
moze idz do niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona kobieta
przepraszam za bledy ale jestem w szoku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gon go ..............
lec do biura i sledz nic sobei nie zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcesz miec go na sumieniu
???? dziewucho moja jedyna mysl to by była ze kocham go i zadne klotnie sie nie liczą!!!!!!!!!!! podnies sprzed kompa tyłek i lec do niego i to juz!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siris
pojdz do niego, przeciez widac ze ci na nim zalezy a nie tylko na tym, zeby nie meic go na sumieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona kobieta
gdzie mam isc? on ze mna mieszka,boze tak sie boje okropnie sie pokłocilismy przez tesiocwa przyszła i boje sie o niego on jest b wrazliwy i troche nieporadny niewiem czy to tylko szantaz emocjonalny czy naprawde ,wiem ze jest miekki,co mam teraz zrobic,jezu zaraz chyba padne:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siris
DO NIEGO DO PRACY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie chcesz miec go na sumieniu
to idz zobacz czy jest w pracy a nie głupia piszesz na kafe o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona kobieta
nie no to w nerwach i szoku zalezy mi zle napisałam,ale czuje sie jak klebek nerwow przez niego i jego mamunie,juz mam dosc tylko gdzie leciec na trase przelotowa jego powrotu do domu? on juz wyszedł z pracy:( i tylko sie modle by wrocil do naszego domu:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona kobieta
dzwonie non stop i nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siris
a, skoro już idzie to niewiadomo gdzie pójzie. napisz mu smsa - na pewno go rpzeczyta zostaw kartke w domu ze polecialas g szukac i blagasz zeby zadzwonil no i lec go szukac na ta droge przelotowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLKA1979
Może sobie wszystko przemyśli i mu przejdzie.Dzwoń do niego i wysyłaj SMS-y i niech wie ,ze go kochasz ,a nie litujesz się nad nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona kobieta
nie no wielkie dzieki myslalam ze on mnie szantazuje emocjonalnie ale teraz to sie juz boje:( tylko co robic gdzie mam go teraz szukac:( moze na policje zadzwonic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona kobieta
ma albo wyłaczony tel albo rozładowany mowil dzis mi ze moze mu sie rozladowac:( boze tylko zebym sie ne mineła z nim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siris
nie, na policję nie dzwoń. napisz smsy bo napewno je przeczyta, zostaw kartkę i idź go szukać. Zobaczy, że ci na nim zależy, a o to mu chodzi =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siris
zostaw kartkę że poszłaś go szukać i żeby albo poczekał albo zadzwonił, bo zwariujesz z nerwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLKA1979
i szukaj go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona kobieta
jak je przeczyta jak mu sie tel rozładował!!! boze drogi oby tylko tak mnie szantazował :( oby nic złego mu sie nie stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona kobieta
a ja jeszcze dolalam oliwy do ognia ale z\e mnie wredna pizda,boze tak sie boje,lece go szukac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siris
NO TO IDŹ GO SZUKAJ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostaw mu kartkę, że pojechałaś na policję zgłosić jego zaginięcie, a sama idź na piwo. Znajdzie się trymiga. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrozpaczona kobieta
biore mape i dzwonie po taxi bedzie szybciej,boje sie okropnie Tink>>myslisz ze on mnie tylko straszy? modle sie by tak było on jest b miekki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mieszkacie razem i jeszcze
go nie znasz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siris
zostaw kartkę. No i napisz nam co i jak =) A i obdzwoń kumpli. Może poszedł z którymś na piwo? Najlepiej cała zapłakana i spanikowna to mu pzekażą że się martwisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nic sobie nie zrobi
już dwóch takich w życiu spotkałam. straszyli, że się zabiją. żyją do tej pory. straszą inne kobiety.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bronisław Wildstein
Co za marna prowokacja 💤 A ja szukam ciekawych tematów to nowego bloku w TVP :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kapitalny plan - tą metodą nawet ze świętego zrobisz rozkapryszonego gówniarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ezra pound
Jasne, jak zobaczy, że ona się o niego martwi, to potem po każdej kłótni będzie "popełniał samobójstwo" :o Byłam 2 lata z takim manipulantem. Nawet zyły sobie przecinał, tylko tak, żeby przypadkiem nie przeciąć :o Masz jakies racjonalne powody do takich obaw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×