jestem ladna ale nie mam brania

do ciemnooka beti sorki ale nie zrozumialam cie

oki nie jestem zarozumiala staram sie byc normalna nie posagowa ale i tak faceci sie mnei boja

no żeby sie oszpecic, zrobić blizny na twarzy,Taki żarcik ;)

ciemnoooka beti pisalas ze masz ten sam problem wiec skup sie na nim a nei dokuczaj mi oki

a miałaś jakiegoś chłopaka wcześniej?

jasne za mialam chlopakow ja mam nawet meza ale on uwaza ze jestem osoba bardzo niedostepna ze wzgledu na moja urode

noi co wy na to??????

ale pisałam że to żarcik,nie dokuczam nikomu

Męza?? jak to?? wiec o co Ci chodzi??

sorki ciemnooka beti ale ja juz biore wszystko na powaznie bo naprawde juz sie zastanawiam co jest ze mna nie tak???

chodzi o to ze maz to nie wszystko kocham go ale on uwaza ze jestem za ladna i ze odstraszam znajomych(chodzi o kumpli i ich zony) mam nadzieje ze rozumiecie!!!!

ach, wiec żartuj wiecej i usmiechaj sie.Mozliwe,ze moga odbierac Cie jako zbyt wyniosła.

Rysku a czy jakś dziewczyna powiedziala Ci tak?

danka 11 ty chyba jakas pojebana jestes czego ty w ogole chcesz? masz meza to sie nim kurrwa zajmij a nie branie ci w glowie, no co za pipa

A ja Cie doskonale rozumiem bo mam podobnie.. czasami jest tak, że uroda pomaga a czasami niestety przeszkadza. Poznałam kiedyś brata mojej koleżanki, pierwsze co robi to ocenia ludzi po wyglądzie. Mi powiedział, że jestem bardzo ładna i do tego inteligentna.. to jest właśnie moje przekleństwo bo gdybym była ładna i głupia to nie miałabym problemu ze znalezieniem faceta. Przy połączeniu ładniej i mądrej kobietki faceci się boją, boją się odrzucenia. Nawet nie podejdą zagadać bo licza się z tym, że mogą zostać "skwaszeni", boją się, że dziewczyna ich wyśmieje, albo wręcz będzie oburzona, że ktos taki smiał do niej podejść.. Wolą nie ryzykować, niestety.. Wtedy podchodzą (przynajmniej do mnie) jakieś totalne pacany zbyt pewne siebie, a Ci fajni niestety nie podchodzą :( Z drugiej strony nie można ich samej zagadywać bo jeszcze się przestraszą i uciekną, przecież to oni lubią zdobywać.. Ja też nie wiem co robić.. chyba tylko czekać, mam nadzieje, że nie w nieskończoność :) Trzymaj się cieplutko, jakby coś to służę pomocą - nie poddawaj się, ja wierze, że warto czekać ;)

aha, dodam, że mam 54 lata, ale nie sądzę, żeby to było tego przyczyną.

no i nie mogę przez to znaleźć sponsora, bo mówią, że się za bardzo cenię. Ale skoro jestem ładna, to muszę się cenic, a 200 zł za lodzika to nie jest wcale wiem, tym bardziej, że jestem już w takim wieku, iż muszę stosować kremy przeciwzmarszczkowe, bo w innym przypadku byłabym brzydka i żaden facet nie chciałby aż tyle zapłacić za tego lodzika, no i byłabym bez kasy i wtedy musiałabym poszukać sponsora, żeby mieć kasę, a jakbym ją już miała, to wydałabym na kremy przeciwzmarszczkowe,bo już jestem w takim wieku, że muszę je stosowac, bo gdybym ich nie stosowała to bym nie miala pieniędzy.... O SORKI PRZYSZEDŁ SPONSOR

Fajnie sie bawisz? ja tam się nie zdenerwuje po prostu mi Cie szkoda złodzieju :)

A wiesz, że teraz to już się pogubiłam :) może po prostu napiszesz dokładnie o co chodzi, przytoczysz jakieś konkretne sytuacje, które miały miejsce i po których Twój mąż Ci w taki sposób zwaracał uwage? Swoją droge dziwne jest dla mnie to, że ma pretensje o takie rzeczy? nie powinien być zadowolony, że ma ładną żone?

Po ch... zakładasz taki temat..... ja pier........ " oh jaka ja jestem biedna, jestem ładna ale samotna" biedactwo... haha tak mi Ciebie zal..... a Ty myślisz ze tylko uroda sie liczy? haha... tak.. liczy sie... ale do tego by Cie przeleciec.. wtedy liczy sie porządanie... haha... a sama napisalas ze nie tylko o to Ci chodzi... a moze masz zjeebany charakter? nie myślałas op tym? szczerze? zal mi Ciebie... i ludzi ktorzy zakladaja takie topiki... "jestesmy zajebiste, ale samotne" luuuuuuuuudzie......... przyjdzie czas ze i Ty kogos znajdziesz..... pozdrawiam....

skąd wy się bierzecie jedna pieprzy jestem ładna ale jestem sama i lecą na mnie tylko dupki teraz ta jestem ładna ale nie mam brania czy według was wszystko kreci się wokół urody ???????????????????

ble ble ble... - popieram... nie wiem skad one sie biora... ;/

jedna lepsza od drugiej maleńka kontra danka hahahahahaahha

i wszytskie puste blondynki

Danka11,no cóż,potwierdzasz stereotyp głupawej lali,niestety.Co do twojej urody nie mogę się wypowiedziec,ale skoro ty na serio nie rozumiesz prostego żartu beti,zamartwiasz się byle pierdołą,np tym,że kolesie na ciebie nie leca i nie umiesz sobie sama z tym poradzic,to znaczy,że jestes \"nie tego\" :P Moze jest tak,że poznał cie jeden koleś,ale to mu wystarczyło,żeby się przekonac,że nie warto,potem powiedział o tym swoim kumplom i już 50% waszego wspólnego męskiego towarzystwa nie zainteresuje się tobą.Poza tym wystarczyło kilka zdań z twoich wypowiedzi,żeby zauważyć,że masz zadatki na arogancką i wyniosłą dzieczynę,do tego raczej mało błyskotliwą.Więc problem leży raczej w twoim charakterze.Jak spodoba ci się jakiś koleś to sama z nim zagadaj,niech widzi,że jestes dziewczyną z krwi i kości,a nie piękną górą lodową.Może faktycznie taka piękna jesteś,że faceci się boją,ale w takim przypadku sama musisz sobie pomóc,a nie zakładać durnego tematu na forum.

a ja mam odwrotnie i kto ma gorzej? :P:P

kontakty miedzyludzkie to nie kwestia urody.... uroda to tylko pierwsze 3 sek.... potem liczy się osobowość, otwatrtość na ludzi, zaineresowanienie nimi, umiejętnośc słuchania..... jeżli odstraszasz ludzi, to na pewno nie samą urodą.... to się liczy

Hehehe..... i widzisz danka po chuj Ci bylo ten temat zakładac? Sama sobie poradzic z takimi problemami nie potrafisz... heh o ile mozna to nazwac problemem...

a ja nie podjezdzam na wozku inwalidzkim bo mnie jeszcze pogonia i co wtedy zrobie ?:P

to ludzka glupota:P