potęga podswiadomości!!! czy to działa???

Kochani!!!! Czy ktos stosował może ta technikę zwana \"potęgą podświadomości\"- tzn.bardzo myslał intesywnie o czymś i to sie spełniało?/? ostatnimi czasy zaintrygował mnie ten temacik - poniewaz zalezy mi na pewnym chłopcu i zastanawiam sie czy wpływając na swoja podświadomośc(mysląc pozywtywnie i wyobrazjąc sobie coś) mozna coś zdziałać i sprowokowac sytuację!! mam nadzieję , ze podejdziecie do pytanka poważnie -miłego dnia zyczę-aha może ktos bardziej zgłębił sie w tej tematyce???

kursy medytacji dynamicznej, Silvy u mnie nieraz zadziałało

a mozesz mi cos wiecej o tym powiedzieć???

a nie lepiej się po prostu ładnie do tego chłopca uśmiechnąć i zagadać?

zobacz sobie w necie, jest taki 3 dniowy kurs , na którym uczysz się odpowiednich technik relaksacji, osiagania stanu alfa i pracy z podswiadomośćią. Polecam Zbyszka Królickiego jako prowadzącego. Jeśli nie masz możliwosci wzięcia udziału w kursie, to można sobie wypracować odpowiednie techniki wg instrukcji w ksiązkach Jose Silvy, ale to zabiera więcej czasu i wymaga systematyczności.

jesli czgos pragniesz to caly wszechswiat dziala zeby tak sie stalo .A co do podsiadomoci to dziala mi sie sparawdzilo...

nie wiem czy działa-------czegoś bardzo pragnęłam i nie mam tego, więc chyba nie działa.....a pragnęłam mocno i usilnie

u mnie chyba zadziałało.. tylko myslałam intensywnie przez 4 lata ;) tez oo chlopcu . pozdrawiam i powodzenia :)

to działa kiedyś z koleżanką wywoływałyśmy podświadomość mojego lubego posłuchajcie to co się dowiedziałam sprawdziło się byłyśmy obie zaskoczone bo żadna z nas nie mogła o tym wiedzieć co będzie

w takim razie nic nie zaszkodzi spróbować-swoja droga ciekawa sprawa z ta podświadomością tylko dlaczego u niektórych sie nie sprawdza ???/

każdy to moze zrobić? napiszcie więcej

misiapysia: ale jak wywoływałyscie????jakąś specjalna technika??? moze cos wiecej bys napisała-bede wdzięczna:)

ja też proszę o radę i podpowiedz

niewiem może to głupie ale podziałało muszą być dwie osoby potrzebna jest biblia i klucz wkładasz w środek bibli klucz na sznurku zamykasz i trzymacie obie palec jedna z jednej druga z drugiej strony na kluczu tak żeby książka mogła przekręcać się w parwo i w lewo i wywołujesz czyjąś podświadomość. Ja myślałam ze ona mnie wkręca i przekręcała książką ale to nie możliwe bo to o co pytałyśmy się sprawdziło a ona nie mogła o tym wiedzieć

bo trzeba w to uwierzyc z calej sily i byc mocno przekonanym ze to sie spelni

a samodzielnie? nie mozna?

niewiem czemu tak się stało a jeszcze mojej kumpeli brat wiedział o tym co robimy i kiedys do nas czuje jakby ktoś teraz grzebał w mojej podświadomości wiec może coś w tym jest

niewiem nie próbowałam sama

jak wywołać czyjąś podświadomość? jak zapytać i o co? czy to grożne? czy mozna to robic samemu? jakie warunki muszą być spełnione? czy mozna nakierować kogoś by np do nas zadzwonił?

Jednym ze sposobów komunikacji z podświadomością jest ustalenie sygnałów ideomotorycznych. Dzięki tej metodzie możesz komunikować się zarówno ze swoją, jak i klienta podświadomością. Ustalenie sygnałów ideomotorycznych może dokonać się poprzez przypisanie poszczególnym palcom od rąk, np. dowolnie wybranym przez podświadomość, prawdziwie nieświadomych ruchów. Aby wywołać ruchy palców, połóż luźno dłonie na kolanach lub na oparciu krzesła. Palce powinny być wyprostowane, powinny mieć wokół siebie przestrzeń, aby mogły swobodnie się poruszać. Pobudź swoją podświadomość, aby wybrała jeden z dziesięciu palców, którego ruch ma oznaczać odpowiedź „tak". Jeśli już to wiesz, poproś, aby wybrała teraz dalsze trzy palce do określenia pozostałych trzech odpowiedzi. W żadnym razie nie powinieneś poruszać palcami świadomie! Jeśli już się to zdarzy, możesz sam zdecydować, co ma sygnalizować który palec: np. prawy palec wskazujący może oznaczać „tak", lewy – „nie", prawy kciuk – „nie wiem", a lewy – „nie chcę odpowiedzieć". Wolno oczywiście użyć i innych palców, jak kto chce.

trzeba uważać moja kumpela jak zadała pytanie mojemu byłemu to aż się popłakała książka wypadła nam z rok a przecież mocno trzymałyśmy kluczem

Jeśli wciąż powtarzamy takie zdania jak: „Życie jest trudne”, tak zaczyna wyglądać nasze życie, jeśli myślimy, że „Nie można nikomu ufać” przyciągamy ludzi, którzy nas oszukują czy wykorzystują, jeśli czujemy się zagrożeni, wierzymy, że gdzieś jest niebezpiecznie, trafiamy na sytuacje, które nam to potwierdzają. Kiedy nauczyliśmy się np. w domu rodzinnym, ze ciągle brakuje pieniędzy, trzeba czekać do pierwszego, odtwarzamy taką samą sytuacje w życiu dorosłym i choćbyśmy nie wiadomo ile zarabiali, wciąż nam będzie brakowało. A jeśli jeszcze do tego powtarzamy, że „nie stać nas na...” Tak samo wiele wpojonych nam w dzieciństwie zakazów i nakazów wciąż funkcjonuje w podświadomości. Nie ma tu pojęcia czasu w taki sposób jaki odbieramy go na poziomie świadomym, wszystko istnieje jednocześnie, nie ma priorytetów ważności w zależności od czasu, nic nie ulega przedawnieniu i wyuczone zachowania wciąż są aktualne. A przecież możemy wykorzystać niezwykłe możliwości kreacji naszego umysłu w sposób świadomy, możemy sami tworzyć scenariusz własnego życia. Każdy z nas wielokrotnie słyszał takie stwierdzenia, że jeśli się czegoś bardzo chce, to w końcu się to osiągnie. Ale też każdy przynajmniej raz w życiu czegoś bardzo chciał i nic mu z tego nie wyszło. I tu właśnie pojawia się działanie podświadomości. To tutaj tkwią mechanizmy blokujące czy utrudniające osiągnięcie upragnionego celu i siła ich oddziaływania może skutecznie sabotować nasze świadome plany i zamiary, to podświadomość ma procentową przewagę i moc kreacji. Jeżeli np. chcesz osiągnąć sukces, dostać lepszą pracę, stanowisko zawodowe, a podświadomość ma takie zapisy jak „Jestem nieodpowiedzialny i zaraz coś zepsuję” (bo tak mi powtarzano jak byłem dzieckiem), „Jestem głupi i zbyt tępy” (bo pani w szkole wyzywała całą klasę od matołów), to właśnie działa jako mechanizm blokujący. Tak samo jak powtarzane stwierdzenie „Już tyle razy próbowałem i nic z tego nie wyszło”. Owszem próbowałeś, ale nie zdawałeś sobie sprawy, że w Twojej podświadomości są ograniczenia i lęki powstrzymujące zmiany. To co najczęściej nas blokuje to opór przed zmianami, lęk że się nie uda, lęk przed nieznanym (bo „lepszy wróbel w garści...). Przyzwyczajamy się do tego co mamy i jesteśmy gotowi cały czas znosić różne niedogodność, bo to nasze, znane, swojskie. Boimy się utracić czegokolwiek, boimy się rezygnacji ze schematów do których przywykliśmy, nawet jeśli czasami trochę nam przeszkadzają, coś nas boli, ale znosimy to, harujemy od rana do wieczora za marne grosze, rodzina się czepia, ale przecież nie jest tak źle... Nie? A jak źle jest według Ciebie? Często podświadomy lęk przed stratą jest tak silny, że boimy się pozbyć nawet naszych zgubnych nałogów i destrukcyjnych sposobów zachowań (papierosy, alkohol, stres), czy też tkwimy w toksycznych związkach. Bo jakże tak, mielibyśmy pozbyć się NASZYCH przyzwyczajeń i nawyków? A może jeszcze zmienić poglądy, których trzymamy się od tylu lat? I co wtedy? Jak sobie bez nich poradzimy, skoro niczego innego nie znamy? Dlatego właśnie warto zajrzeć wewnątrz siebie, nawiązać kontakt z tą nieuświadomioną częścią naszego umysłu i przetransformować wszystkie wzorce ograniczające, blokujące czy destruktywne na takie które nam odpowiadają. Poprzez rozwijanie swojej samoświadomości możemy diametralnie zmienić nasze życie, podnieść jego komfort i wygodę, osiągać to, co dzisiaj wydaje nam się niedostępne lub mało prawdopodobne. Zawsze mamy wybór, możemy przecież spróbować, zaryzykować zmiany, albo dalej tkwić w swoim nie doskonałym świecie i do końca życia być niewolnikiem własnych iluzji i nie spełniających się marzeń. Może to nie będzie łatwa droga i nie stanie się to z dnia na dzień, ale efekty, które możesz osiągnąć są warte wszelkich starań.. Jest wiele metod pracy z podświadomością, każdy może wybrać sobie taką jaka mu najbardziej odpowiada, która daje mu najlepsze efekty i satysfakcję. Każdy może sprawić, by poznawanie własnego umysłu i jego nieograniczonych możliwości stało się fascynującą podróżą w głąb siebie.

z biblią: krok po kroku plisss

Polecam poczytanie topiku: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=408761 jest tu wiele ćwiczeń, ten topik to kopalnia wiedzy. Jeśli chodzi o Twoje pytanie, to niestety nie powinno się tak robić. Wpływanie myślami na kogoś to manipulacja, a przed czymś takim podświadomość się broni. Lepiej jest układać sobie bezpieczniejsze afirmacje, bez wskazywania w nich konkretnej osoby, np. Otwieram się na miłość, przyciągam do siebie mężczyznę, który będzie mnie kochał i szanował. Coś w tym stylu. Ale polecam topik, przekop go, znajdziesz mnóstwo ciekawych rzeczy ;)

a jednak cos w tym jest!!! p.s. próbowałam metiodę z palcami-może sobie wkreciłam-ale to działa

Hejka! A czytałyście Potęgę Podświadomości Josepha Murphiego? Polecam!Wiele się można tam dowiedzieć jak działa podświadomość, jaka jest w niej moc sprawcza. Polecam też Luise Hay, ona dzięki mocy podświadomości wyleczyła się z raka! Jeśli się naprawdę wierzy w to, to dzieją się niesamowite rzeczy. " Każdemu wedle wiary jego niech się tak stanie..." - myślę, że to jest to.

bierzesz biblie albo pismo świete klucz taki żebyś mogła utrzymać go na palcu nie może być zakończony okrągło chodzi mi tą cześć za która trzymasz a nie otwierasz. wkładasz w środek jakbyś drzwi otwierała a musisz związać sznurkiem i zamykasz książke klucz musi być na środku i musi być sztywno zawiązane żeby nie chmajtała Ci się książka na boki. łapiesz palcem z jednej strony a druga osoba z drugiej i mówisz dokładnie nie pamiętam ale coś takiego wywołuje podświadomość .....(wpisujesz kogo) podajesz jakieś szczegóły niewiem adres czy takie tam mówi to 3 razy i pytasz cy jesteś tu jak książka się poruszy to zapytaj gdzie jest tak a gdzie nie i ona się powinna przekręcić i zadajesz pytania my np żeby sprawdziś to zaczynałyśmy od pytań na ktore znałyśmy odpowiedz. tyko muszą być tak ułożone żeby odp była tak albo nie. Jak zadałyśmy kiedyś nie precyzyjnie książka nawet nie drgnęla jak zmieniłyśmy treść odrazu się poruszyła. Niewiem czy to zawsze działa ale nam się udało

Lepiej nie próbować :O

dobro przyciaga dobro i na odwrót....więc może coś w tym jest pozytywne myślenie górą

polecam ksiazke \"potega podswiadomosci\" joseph murphy