potęga podswiadomości!!! czy to działa???

czyz myslenie pozytywne nie prowadzi nas tam gdzie powinnismy podazac???w koncu tego chcemy,dlaczego mielibysmy myslec o rzeczach ktorych nie chcielibysmy doswiadczyc???W dzisiejszym swiecie pelnym nienawisci i gniewu,zazdrosci i calego tego zgielku trudno jest przyjac postawe calkowitego optymisty,ale mysle ze poczatki sa zazwyczaj ciezkie...im czesciej poswiecac bedziesz czas na kontemplacje tym latwiej ci to bedzie przychodzilo,a tym samym moze cud sie zdarzy.Pozdrawiam

Pozytywne afirmacje DZIALAJA ZAPEWNIAM , ale z tego co wiem to nie mozna wplywac na kogos , cos wymuszac itd. ABSOLUTNIE NIE BAWCIE SIE W "WYWOLYWANIE CZYJEJS PODSWIADOMOSCI" jak to okreslacie BO TO ZAWSZE ZLE SIE KONCZY. Wejdzcie na strone Pani Wandy Pratnickiej to zobaczycie co z takimi ludzmi sie dzieje' i jakie sa tego konsekfencje!!!!!!!!!!!!!!!

Też mi się wydaje,ze to nie była jak to określiła mysia \'czyjaś podświadomość\'.

Działa działa-przeczytałem książkę \"Potęga Podświadomości\" Joseph Murphy ok 7 razy.Studiowałem zwłaszcza jeden fragment cyt>\" Również i twoja podświadomość działa według uniwersalnej zasady;jest to zasada wiary. Trzeba, byś poznał, czym jest wiara, jak ona działa i co sprawia. W proste, jasne i piękne słowa ujmuje to Biblia: \"Zaprawdę powiadam wam : Kto powie tej górze: \"Podnieś się i rzuć się w morze\" , a nie wątpi w duszy, lecz wierzy, że spełni się to , co mówi, tak mu się stanie\" (Mk 11,23) Spełniło się nie jedno i muszę powiedzieć ze uczucie spełniającego się wyobrażenia jest niesamowite.:)

może ktoś to jescze przeczyta. Kluczem do sukcesu są uczycia moi drodzy. Jeżeli cos pragniesz z całego serca jeżeli masz świetne samopoczucie wtedy przyciagasz to co dobre. W tym stanie trzeba byc cały czas, nie wolno dopuścić zeby ogarnęły Toba jakieś wątpliwości czy stres. Trzeba wierzyc, że twoje marzenia się spełnią. Jeżeli nie jestes pewny a prosisz, wtedy się nie spełni.

tak, czytałam "Potęge podswiadomosci" J.Murphy'ego. i to pare razy, wpadła mi pare lat temu w rece przy okazji przeprowadzki. I powiem Ci ze napewno cos w tym jest, wiara w siebie ZAWSZE pomaga, kazdy psycholog Ci to powie, na tej samej zasadzie działaja wszelkie hipnozy, wiara jest PODSTAWA KAZDEJ RELIGII. i moze nie zawsze kiedy bedziemy sobie wyobrazac wille z basenem to własie taka wygramy bo to juz chyba wyzsza szkoła jazdy ale zrob prosty eksperyment : powiedz sobie przed zasnieciem ze obudzisz sie np. o 6 rano (oczywiscie bez zadnych budzików) , tylko musisz z całym przekonaniem to sobie wmowic a obudzisz sie co do minuty! napewno jest cos w tym, i sa setki ksiazek o tym, biblia tez jest o WIERZE!

ej, ej ale to nie jest tak ze mysle "uda mi sie i tak sie stanie" po pierwsze takie afirmacje musza trwac długo a po 2 siedzac na 4 literach i nic nie robiac nie ma co oczekiwac cudu, swiat byłby za prosty :) trzeba działac ! działaniom musi towarzyszyc wiara w powodzenie! mozna sobie tez wyobrazac juz dokonany sukces :) to jest jedyna metoda :)

Ja w to nie wierze,próbowałam i nic,no może jestem zbyt niecierpliwa i dlatego:O Z resztą u mnie jest tak ze jak sobie mysle ze coś sie nie uda...to tak właśnie sie dzieje.

do złosliwej samicy: "jak sobie mysle ze coś sie nie uda...to tak właśnie sie dzieje." wiec analogicznie rzecz biorac jak pomyslisz ze Ci sie uda to tak sie własnie stanie. :) poczytaj jakas dobra ksiazke na ten temat. naprawde polecamy Murphyego ale sa tez inne . ostatnio duzo sie mówiło o "sekrecie" . w empiku masz tego dziesiatki. zreszta jak podswiadomosc ma zadziałac skoro w nia nie wierzysz? najpierw musisz sie pozbyc uprzedzen :)

działa działa tylko trzeba o tym poczytac.nie wystarczy chcieć trzeba mocno wierzyc i bezspornie, a nie każdy to potrafi!

Ale brednie!

pewnie ze dziala ale nalezy niezachwianie wierzyc:D:D

jest wątek o pozytywnym myśleniu http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=408761&start=0 tam zajrzyj tam masz wszystko

jak kto woli do mnie bardziej przemówił the secret

ja osobiscie w to wierze kiedys czegoss bardzo pragnelam i sie spelnilo tylko z tym ze jedna na dobre tak jak mialo byc . a druga na zle mi wyszla ale tak jak w moiej podswiadomosci niestety z fatalnym skutkiem dla mnie

Ciemny lud wszystko kupi! A inni na was zarobią i na waszej naiwności i wierze w potęgę myśli!

otworzyłam strone szukajac pewnych informacji i rzucilo mi sie w oczy pytanie, ktore mniej wiecej cytuje " czy mozna wykorzystac potege podswiadomosci zeby przyciagnac chlopaka, ktory mi sie podoba" odpowiedz : tak mozna, ale jest male "ale", otoz proba przyciagniecia konkretnej osoby to proba wplywu na jej wolna wole. nigdy nie wiesz czy ta osoba tez tego chce, zatem nawet jak go przyciagniesz, to moze sie okazeac, ze ten zwiazek okaze sie ie byc taki o jakim marzylas. ja proponuje afirmacje : "jestem idealna partnerka dla mojego idealnego partnera" fajnie by bylo okreslic i opisac, jaki jest twoj idealny partner z wszystkimi szczegolami: dotyczacymi wygladu, umiejetnosci, charakteru.., potem to przeczytac i zastanowic sie czy ty odpowiadasz tym cechom, tzn jezeli chcesz np partnera ktory nie pali, a sama palisz, to trzeba by popracowac nad tym u siebie, poniewaz prawdopodobnie takiego nie przyciagniesz, albo jesli jestes zlosliwa,a chcesz milego, zyczliwego faceta to warto tez popracowac nad ta cecha u siebie. podobne przyciaga podobne. zycze powodzenia.

jesli naprawde uwierzysz i nie bedzie chwili zawahania to sie spelni, to tez poprawia humor, bo podejscie do zycia i sama mysl o tym ze sie uda wprawia Cie w super nastroj. polecam ksiazke "potega podswiadomosci"...z uwaga prosze czytac pozdrawiam :)

Jak najbardziej działa! ALE masz możliwość działania na własne życie, własne poczynania. Możesz sobie życzyć udanego związku, harmoninnego, pełnego miłości ale nie zeby się w Tobie Marianek Kobyliński zakochał i on, tylko on ! Pracuj nad WŁASNYM życiem a spotkasz kogoś jeszcze lepszego niż Marianek !

Zgadzam sie, jak najbardziej :)

Wszystko do gówno prawda

Potwierdzam, ze dziala, mi działa, spełniło się już dużo moich marzeń. Podobał mi się facet wyobrażałam sobie, że jestesmy razem no i jesteśmy. Musisz to poczuć, tak jakby to była rzeczywistość, czuc jego zapach, wyobrażać sobie, że lezy obok ciebie, czuc niemal jego dotyk, przy każdej czynności, no prawie haha, wyobrażać sobie, ze on jest obok, jak pijesz kawe to wyobrazasz sobie ze on siedzie obok. O czym bys mu powiedziala? O artykule w gazecie, ktory czytalaś ostatnio albo o filmie, a on co by odpowiedzial, moze ponarzekalby na swojwgo brata, opowiedzial, ze nieomal nie uniknal stluczki samochodwej wczoraj, bo jakis gosc malo nie wjechal mu w bok samochodu albo w pracy zostal pochwalony za szybko wykonane zadanie. Sama widzisz... to nie tyle ze ty wierzysz albo tego chcesz, musisz w umysle zrobic sobie obraz jakby to juz mialo miejsce, czuc i zachowywac sie tak jakby to bylo czescia twojej rzeczywsitosci. I nie ma co sie poddawac, czasem to kwestia miesiecy, a nie dnia. Zreszta robisz te wizualizacje, robisz... potem jakby odkladasz, ale bez zwatpienia, i to sie spelnia wlasnie po tym jak odpuszczasz. Musisz zaufac rzeczywistosci ze to sie po prostu stanie, a to w jaki sposob to juz nie twoja broszka.

no i jak czujesz sygnal do dzialania albo dziwne przeczucie cie gdzies pcha, czujesz ze musisz gdzies isc, ale nie wiesz dlaczego. ZROB TO. Ja mniej wiecej co roku, robie sobie takie wylepianki, znaczy wycinam zdjecia z gazet, rzeczy ktore bym chciala, miejsc, ktore chcialabym zoabczyc, zdjecia kojarzace sie z wymarzona praca itd, naklejam na karton. Potem siegam za jakis czas i doznaje szoku. bo spelnia sie niemal co do joty. Oczywiscie nie siedze bezczynnie, tylko dzialam, ale jednoczesnie ufam, ze sie ulozy. Jesli dana rzecz sie nie sprawdza, to rzadko, to dlatego, ze obawiam sie czegos, na przyklad chcialam wrocic do starej pracy, ale jednoczesnie obawialam sie ponownego spotkania z kims z pracy, w tym czasie kiedy pojawila sie taka mozliwosc i wyslalam zgloszenie, mialam straszne problemy zoladkowe przez kilka dni, a nie czesto tak mam, moj organizm protestowal, mialam jakies glebokie obawy, gdy okazalo sie ze jednka nie mam tej pracy, dolegliowsci momentalnie odpuscily. Serio!

jest technika, tylko tytuł książki:)

Ja wierzę w to, że nasza podświadomość ma ogromną siłę. Sama sprawdziłam. Po dwóch latach intensywnego myślenia o pewnej rzeczy, o której bardzo marzyłam, w końcu się to spełniło :) Ja tak naprawdę zaczęłam wierzyć w potęgę podświadomości po wysłuchaniu tego audiobooka, http://bogac-sie.zlotemysli.pl/ebook13,1/ Bardzo, ale to bardzo polecam!

Taak!! To działa moja technika jest następująca w ciągu dnia wmawiam z,ę wydarzy się coś przyjemnego bynajmniej dla mnie ;d zaś przed zaśnięciem wyobrażam sb coś co bym chciała urzeczywistnić czuje jakbym tam była marzę całą sobą ... aż za 2 miechy gdzieś tak moje marzenie sie spełniło . To niesamowite

wbrew temu nie mamy zadnej urytej siły

Polecam również książkę ,,Sekret,, Rhonda Byrne po przeczytaniu której nie byłam już tą samą osobą, poczułam się kimś kto może wszystko osiągnąć i zaczęłam sięgać po to... II Doha podobnie robię tylko trzeba pamiętać by to co chcesz osiągnąć wmawiać sobie przy dobrym samopoczuciu, wtedy wszystko będzie się nakręcać pozytywnie. Chodzi o to by np. w chwili gdy jesteś zadowolona, przepełniona jakąś radością wynikłą z życiowej sytuacji wyobrażać sobie swoje marzenie tak jakby ono już było Twoim udziałem, nawet dobrze gdy widzisz to w wyobraźni ze szczegółami ale bez zaprzątania sobie głowy myślami typu ,,...ale to niemożliwe, jaki cudem ?, ech przecież przy moim pechu....,, W necie można trafić na film ,,Sekret,, ale osobiście więcej dowiedziałam się z książki , którą zamówiłam w necie i jest moją cenna wskazówką :) II miłego kreowania swojego życia II

a dlaczego nie anioł ? przecież działam w dobrych celach, nikomu nie szkodząc :)

dlatego nie brac sie za to gowno tak doslownie