Czy taki związek ma szanse na przetrwanie mimo...

....dzielacej nas sporej różnicy wieku????? on jest fantastycznym facetem:) czuły, wrażliwy, bardzo opiekuńczy, troskliwy, przy nim czuje sie jak mała dziewczynka, jak księżniczka....nikt mnie tak nie kochał jak on teraz:) i ja jego kocham bardzo mocno. Otoczył mnie opieką taką psychiczną, moge na nim zawsze polegać, zawsze znajdzie dla mnie czas, jest łagodny i ..........zakochany we mnie!!!!!!!!!:) ja to wiem, czuje , on mówi mi to na każdym kroku, wychwala mnie, jest dla mnie oparciem, najlepszym przyjacielem:) dzieli nas 20 lat różnicy:( to przeszkoda przez którą postanowiliśmy , ze nie możemy być razem:( ja zwariuje tak bardzo go kocham i czuje , ze juz nie spotkam takiego.....nie wiem co robić.....jesteśmy w takim \"związku\" juz 1,5 roku.....jesteśmy przyjaciółmi chociaż oboje wiemy ze sie kochamy.......

JA GO KOCHAM I CHYBA ZARAZ ZWARIUJE Z ROZPACZY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:(

brzydki kurdupel a co Ty masz niby do par,w których facet jest niższy. Ludzie na co wy patrzycie wybierając partnerów!!!!!!!!!

jeżeli Ty go kochasz,on kocha Ciebie i nie stoi na przeszkodzie np jego rodzina-mniemam,że jest wolny; to sięnie zastanawiaj i bądź z nim. Musicie dopomóc waszemu szczęściu

tak się składa,że mój facet jest niższy ode mnie i co z tego KOCHAM GO i tyle!!!!!!!!!!1

nie wiem jak jego rodzina ale moja na 100% tego nie zaakceptuje:( on o tym wie i dlatego postanowił, ze tak bedzi edla mnie lepiej......on.....jest po rozwodzie mieszka z synem bo zona zostawiła dziecko i odeszła do innego......wiem ze jemu na mnie zalezy.......

uważaj na rozwodników wszyscy mówią, że ich żony zostawiły Mój eks tez tak mówi, ale nie wspomni o tym, że miał problem z agresją... i innymi rzeczami

po pierwsze on jest cudowny, kochany i w ogóle i z całą pewnościa nigdy go nie zostawię a już na pewno nie z tego powodu,że jest niższy,bo mi to w ogóle nie przeszkadza. On ma cudowne usposobienie i niby miałąbym go zostawić bo jest niższy-to jest chore!!!!!!!!!!! Masz chyba kiepskie mniemanie o sobie-współczuję

tez tak myslałam na poczatku tej znajomości ale znam go.....jestem od niego 20 lat młodsza ....wiem ze to wspaniały człowiek.....

błagam!!! pomocy nie wiem juz co zrobic:(

a właśnie o to chodzi,że żadnym super przystojnym pięknisiem to on nie jest,bo mi sięw ogóle nie podobają jakieś przystojniaczki. Za to ma przepiękne "wnetrze" i dla mnie to się liczy najbardziej.Każda uroda -zewnętrzna, może kiedyś minąć

jeżeli on nie ma żony ani dzieci,kocha cię i chce być z Toba to się nie zastanawiaj długo,zaryzykuj,bo jak tego nie zrobisz to bedziesz cierpieć-zresztą już cierpisz. Być może właśnie on jest Ci pisany,tego nie wiesz i nigdy się nie doweisz,jeżeli nie spróbujesz

jak sie odkochac???????????????????????????????????????

ale właśnie ma syna ma tez zona tzn jest po rozwodzie.......to prawda cierpie i to strasznie ...codziennie..........cierpie ze nie moge z nim byc.....cieripe w tym \"układzie\".cierpie gdy nie mamy ze soba kontaktu dłużej jak jeden dzien........POMOCY:(

ile masz lat?

23

brzydki kurdupel- a zdziwiłbys się gdybyś mnie zobaczył. Jestem bardzo ładną dziewczyną,zawsze faceci się za mną oglądali i nadal to robią i może właśnie dlatego wybrałam faceta o pięknej "duszy" a nie przepięknej twarzy. A Ty ile masz wzrostu,że niby taki niski jesteś?? zakochanapouszy- niestety jego przeszłość i rodzina będą się za nim ciągnęły już przez całe życie.mam nadzieje,że to przez ciebie nie rozpadło się to małżeństwo

próbuj dziewczyno, powodzenia!

nie to nie moja wina.......poznałam go jak juz był po rozwodzie ponad rok.dogadujemy sie swietnie ale to raczej moja rodzina byłaby tutaj przeszkoda:( wiec jak sie odkochac i jak zapomniec??????????????????????

pewnie inaczej by Twoja rodzina do tego podchodziła gdyby wczesniej nie był żonaty. Rodzcie są przeciw?

rodzice nic nie wiedzą...ojciec by mnie chyba zabił:(

nie ma sposobu na odkochanie się-chyba,że jakiś inny facet pozwoli ci o nim zapomnieć,ale jest to watpliwe po tym co piszesz. Ja bym spróbowała,naprawdę :)

poniekąt rozumiem Twoją sytuację, starszy facet potrafi zafascynować, a jak jest inteligenty i przystojny, to już w ogóle.

na pewno by cię nie zabił,chociaż pewnie przyjemnie by nie było. ale cóż serce nie sługa

tu bardziej chodzi o jego wiek niz o to ze był zonaty....tak mi sie wydaje.....kiedys rozmawiałam z mamą o tym...tzn delikatnie wypytałam co sadzi o tym ze moge trafic na jakiegos rozwodnika.....nie byłoby to jej marzeniem ale jezeli byłby dobrym człowiekiem to czemu nie w ostateczności......ale on ma 43 lata!!!!!!!!! tego nigdy rodzice nie zaakceptuja:(

ja nie napisałam,że jest brzydki ale,że nie jest żadnym super przystojniakiem. Wg mnie nie ma brzydkich facetów :) Poznaliśmy się przez internet :)

hmm, trudna sytuacja. a co On na to, chce być z Tobą mimo wszystko?

zakochanapouszy już nie wiem co mam ci poradzic. trudna jest ta twoja sytuacja :(

on nie jest przystojny, ni ejest bogaty ( zeby nie było ze lece na kase), jest skromnym czlowiekiem...za to go kocham, za to jaki jest:) i to nie jest tak ze on mnie bajeruje zeby mnie zaciągnąc do łózka!!!!! to zbyt długo trwa zeby nazwac to zauroczeniem.......................on sam widzi co sie ze mna dzieje , jemu tez jest ciezko, wiem to.....dlatego postanowilismy ze kazde z nas znajdzie sobie kogos innego w swoim wieku ale jakos nam to nie wychodzi:( piszecie ze sposobem jest ucieczka w ramiona innego.....moze i racja ale jak to zrobic....nie chce nikogo ranic ani tego którego kocham ani tego do którego miałabym pójsc by zapomniec:(

gdyby on był żonaty, to bym Ci zdecydowanie odradzała. ale jak jest rozwiedziony, to bym spróbowała na Twoim miejscu, pamiętaj że to twoje życie, a nie rodziców.