Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Joanna36

Poszukuję pomocy prawnej w sprawie karno-skarbowej

Polecane posty

Brzydko mówiąc, śmierdzi mi ta sprawa :o Nie wiem jak szybko działają takie programy tv jak \'Uwaga\' czy \'Interwencja\', ale... może znasz taki program radiowy Janusza Weiss\'a \"Dzwonię do Pani/Pana w bardzo nietypowej sprawie\" :classic_cool: Leci codziennie w Radiu Zet mniej więcej od 13:15 do 13:40 i on tam - że tak powiem - \"załatawia\" ludziom różne kontrowersyjne sprawy na antenie, bardzo często dzwoni też do Ministerstwa Finansów. Sporo już tą audycją zdziałał, np. to, że mali przedsiębiorcy nie muszą co miesiąc składać deklaracji DRA w ZUSie, jeśli wysokość składek nie zmieniła się z innego powodu, niż co 3-miesięczne podwyżki (co było kompletnie niedorzeczne :o). Tak długo molestował urzędasów na górze, że w końcu to zmienili. I takich spraw było już mnóstwo. Jeśli nie znasz tej audycji, to posłuchaj w poniedziałek, zobaczysz jak to wygląda, spisz numer telefonu do niego - będziesz musiała jakoś zwięźle i treściwie ubrać sobie Twój problem w słowa i nagrać mu to na sekretarke. Powiedz tez, że sprawa pilna, to może jeszcze w tym tyg. się tym zajmie :) Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, ale trochę się pospieszyłem... Nie jestem pewny, czy ta audycja leci w wakacje, ale chyba nie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wynajmij prawnika
takie gadki szmatki nic nie dadzą, na spokojnie porozmawiaj z prawnikiem, przedstaw mu dkumenty jakie posiadasz i tyle. Nie ma się co ekscytować US. Sam kiedyś tam pracowałem i wiem, że dobry prawnik wyciągnie Cię z tego. Pozdrawiam i życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko, że za dobrego prawnika trzeba trochę zapłacić... Jeśli są inne tańsze skuteczne sposoby i jest na nie czas, to chyba warto spróbować, prawda? ;) Poza tym znalezienie dobrego prawnika nie jest wcale takie proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joannao .. jeżeli chodzi o podanie do US osoby odpowiedzialnej za prowadzenie ksiąg , to jeżeli chodzi o spółki takich rzczy sie nie podaje ... Owszem jest taki zapis w obowiązkowych Zasadach Polityki Rachunkowości , ktorą każda spółka powinna sporządzić i trzymać w siedzibie, ale do uS się tego nie wysyła .... jest tylko tak jak wcześniej wpomniałam podpis na deklaracji \"osoba odpowiedzialna za obliczenie podatku\". Tak samo jest przy tzw. działalności gospodarczej ... I w jednym i w drugim przypadku przy NIP-1 lub NIP-2 zaznacza się tylko czy księgi prowadzone są biurze rachunkowym czy we własnym zakresie. I tylko w przypadku prowadzenia przez biuro rachunkowe jest obowiązek wysyłania takiej informacji dodatkowej do US... Wszelkie umowy np.na przekazanie ksiąg, odpowiedzialność za powierzone księgi , itp. zostaja w firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanno, to musze Ci powiedzieć , że miałaś dziwne Główne Księgowe jeżeli przynajmniej rejestrów VAT nie sprawdzały z dokumnetami źródłowymi ... Przecież ona za to odpowiadała sama tego nie księgując ...Kazdy jest czowiekiem i może się pomylić . Wiem, że w tej firmie byłaś tylko Ty , ale wspomniałas wcześniej że \"Twoja była Główna ..\" więc wywnioskowałam że kiedyś takową miałaś , więc ona raczej daje Ci przykład na jakim możesz się w przyszłości wzorować. Heh, dobrze że się nie zgodziłam na automatyczny import z programu handlowego ... i wole ręcznie wbijać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego wnioskuję, że miałam za mało doświadczenia. I na takie zgodzili się pracodawcy. Druga sprawa: wytłumacz mi proszę, co oznacza fakt, że nigdy nie przekazano mi ksiąg i nie podpisywałam odpowiedzialności? Czy w dzisiejszym państwie - podobno prawa - można na kogoś zrzucić odpowiedzialność za podatki, jeżeli on się na to nie godził? Nie godziłam się też na bycie główną księgową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pooo
podnoszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że o odpowiedzialności za podatki jest w Ordynacji... jak poszukam to powiem, który art. I tam, o ile pamiętam, nie ma o spółkach, czy nie spółkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasiu, nie można zrzucić na kogoś odpowiedzialności, ktoś z jakichś powodów próbuje Cię w to wmanipulować - i przed tym masz się obronić. Dowody masz wystarczające, pozostaje tylko mądrze i skutecznie to rozegrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Art. 8. Płatnikiem jest osoba fizyczna, osoba prawna lub jednostka organizacyjna nie mająca osobowości prawnej, obowiązana na podstawie przepisów prawa podatkowego do obliczenia i pobrania od podatnika podatku i wpłacenia go we właściwym terminie organowi podatkowemu. Art. 31. Osoby prawne oraz jednostki organizacyjne nie mające osobowości prawnej, będące płatnikami lub inkasentami, są obowiązane wyznaczyć osoby, do których obowiązków należy obliczanie i pobieranie podatków oraz terminowe wpłacanie organowi podatkowemu pobranych kwot, a także zgłosić właściwemu miejscowo organowi podatkowemu imiona, nazwiska i adresy tych osób. Zgłoszenia należy dokonać w terminie wyznaczonym do dokonania pierwszej wpłaty, a w razie zmiany osoby wyznaczonej - w terminie 14 dni od dnia, w którym wyznaczono inną osobę. A to była spółka jawna... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przytulacz - dzięki za dawanie otuchy! 🌻 Monia- dzięki za możliwość weryfikacji wiedzy! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, art. 31 Ordynacji podatkowej rozstrzyga sprawę jasno i wyraźnie, więc naprawdę nie masz się czego bać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie lubię Cię Przytulacz :) Dajesz mi siły zdawac następny egzamin... teraz matma. Lubię ją - ale trudno wejść w to wszystko po 13 latach przerwy... 🌻❤️🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniu, chyba, że wiesz coś więcej na ten temat. Chciałaby wiedzieć dużo... to się przydaje, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanno , oczywiście art. 31 określa o wskazaniu i poinformowaniu US o osobie odpowiedzialnej. Natomiast wmoim konktretnym przypadku, gdie pracuję w zawodzie lat 10 na stałe w jednej spółce a przez ten czas także dodatkowo na 1/2 etatu w 3 innych spółkach , nigdy przenigdy nie wysyłam żadnej informacji do US... Miałam przez ten czas kontrole i vatowskie i pod.od wynagroddzeń i zusowskie i zaqden z inspektorów nie pytał mnie dlaczego takie info do Urzędu nie zostało wysłane , sprawdzili tylko czy moje nazwisko jest na deklaracjach i ZAPYTALI Zarząd czy jestem osobą odpowiedzialną. Żadnych umów o pracę , zakresu obowiązków, ba nawet zasad polityki rachunkowości nie chcieli. Co prawda kontroli z UKS nie miałam i daj Boże aby mnie taka \"przyjemność\" nie spotkała ... Natomiast jeden Inspektor , który był u mnie na kontroli , pracował wcześniej w UKS i powiedział, że tam są takie chore zasady co najmniej jak w SB ... Tzn. mogą założyć podsłuch (za zgodą sądu oczywiście) , mogą ZBIERAĆ INFORMACJE od różnych osób przydatne w \"dochodzeniu\" . Hmm, może Twój szef, żeby uchronić własny tyłek podał jakieś obciążające Cię zeznania ... A ta Twoja PANI INSPEKTOR to może ma jakieś uprzedzenia wobec Ciebie i myśli, że przyjmiesz karę z pokorą. Wiesz nieraz takie osoby , które mają choć trochę władzy ,od których coś zależy ,właśnie tak robią, że nie koniecznie osoba winna poniesie karę... Może kiedyś doczekamy takiego przepisu , że nie tylko biuro rachunkowe musi się ubezpieczyć od \"pomyłek podatkowych\" iale również takie osoby pracujące na etacie, pracodawcxa będzie na taką okoliczność ubezpieczeczał... Jak jestem w byle jakim urzedzie i urzędniczka bezwględnie ociąga się z załatwieniem mojej sprawy lub po prostu ma zły dzień i jawnie pokazuje , że od niej załatwienie tej sprawy zalezy , więc jak będzie miała ochotę mnie obsłuzy .. mam wtedy ochotę powiedzić jej \" niech się Pani ładnie jutro uczesze bo będzie Pani w telewizji \" Heh, wiadomo że z jakąś błahostką bym nie poleciała do tv, ale w Twoim przypadku zrobiłabym to na pewno... no chyba , ze inspektorka zmianie zdanie , czego z całego serca Ci życze ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Być moze Monia na mnie padło :) Chcę dać radę :) To tez ludzie, tylko, że im się coś wydaje :) Widzisz sama, że w Polsce nikt do końca prawem się nie kieruje :) bo go nie zna... Przecież nie może być odpowiedzialny ten, który się na to nie godzi... Pomóżcie, a dam radę. Znajoma dziennikarka jutro rusza ze sprawą. Nie muszą być to imienne zeznania. Media dają wiele i ja w o wierzę. Wierzę w sprawiedliwość. Nawiasem mówiąc - jestem dobra w księgowości - nie ode mnie to wiem, broń Boże!!! Wciśnięto mnie troszkę zbyt szybko tam, gdzie się znalazłam. Dzisiaj boję się podjąć ryzyka, może dlatego jestem teraz w takiej sytuacji, żeby wyjaśnić wszystko do końca. Mamy prawo. Prawo ustanowione przez ludzi powinno być funkconalne. Teraz sprzyja przekupstwu. Jestem wodnikiem z urodzenia, może dlatego we mnie tyle buntu? Ale tutaj tkwi luka, czyż nie? Sama pewnie wiesz, że prawo do pewnej wielkości firmy jest pobłażliwe dla właścicieli - później wymaga. Chcesz mieć więcej - to się postaraj. Natomiast właściciele firmy, w której pracowałam wciąż żerują na naiwności ludzkiej. Są tacy biedni i nieporadni... a za miastem: dom z basenem i schody z drzewa sprowadzanego z USA... taka jest rzeczywistość i ona mnie boli... Ja jestem osobą chorą od 23 lat. Dorobiłam się \"fuksem\" mieszkania od gospodarstwa rolnego za 5% dzięki rencie i to chce mi nasze opiekuńcze państwo odebrac??? Narobię rabanu na cały eter. Obiecuję, że się postaram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooop
podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nigdy nie wysyłaj, to obowiązek pracodawcy. Ale jeżeli jesteś w zarządzie, to sprawa jest oczywista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość l-p
Potrzebujesz porady prawnej? Nie znasz swoich praw i obowiązków? Nie wiesz jak zabezpieczyć prawnie swoje interesy? Zadzwoń i zapytaj 0 703 802 822 lub odwiedźwww.hotlex.pl Hotlex współpracuje z renomowanymi kancelariami prawnymi i zapewnia pomoc w postępowaniu sądowym oraz administracyjnym Czytaj więcej na Wieszjak.pl: http://prawo.wieszjak.pl/forum/thread/48053,Szukam-pomocy-prawnej.htm?action=newpost&status=done#ixzz2NsiLQlCm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia1012
Też mnie wykiwał pracodawca. Spróbuj porady radcy prawnego, może jest konkretne wyjście z tej sytuacji. Mi pomogła firma http://arkana-lex.eu/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez jestem zdania, ze w takich przypadkach nie ma co liczyc na forum. Lepiej sie skontaktowac z kims kto sie zna na prawie np. radca prawny (moze Olsztyn?) http://www.radcaprawny-olsztyn.pl/ On ma szeroki wachlarz uslug m.in. sporzadzanie pism procesowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×