Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiaW

w ciąży do Tunezji...?

Polecane posty

Gość kasiaW

Hej, jestem w 26 tc mąż namawia mnie na tygodniowy pobyt w Tunezji czy któraś z was była w tym miejscu w tym stanie.Dzięki za wszelkie rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarza swojego zapytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaW
właśnie zastanawiam się nad tymi upałami i wogole nie ufam arabom ,jednak chciałabym pojechać gdzieś na wakacje nabrać siły przed moja nową rolą życiową, potem może dopiero za dwa lata bo z takim maleństwem to strach. Jeszcze myślę o Grecji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak Tunezyjki są przyzwyczajone do tych tempertaur, ale Polki chyba nie...troszkę logiki nie zaszkodzi :P To samo się tyczy mieszkanek Afryki ich organizmy są przyzwyczaone do wysokich temperatur i odporne na nie. Zauważ, że w Polsce trudne do zniesienia są upały 30 stopniowe, a co dopier takie tunezyjskie. Ja bym nie pojechala, ze wzgledu na brzuch, zdrowie dziecka i własne samopoczucie. Sama sie już przekonalam jak niebezpiczne może być przegrzanie organizmu w ciąży, a było zaledwie 30 stopni, a skończyło się tygodniowym pobytem w szpitalu na paltologii ciąży i ryzykiem poronienia. Ale decyzja nalezy do ciebie Kasiu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie lepiej bylo myslec
troche wczesniej???? ja bym nie jechala w takiej ciazy zagranice... twoja sprawa... wakacje w zyciu nie sanajwazniejsze, a ty tak podchodzisz do sprawy jakby byly....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja byłam w 6t.c w Turcji i też były upały.Mój lekarz nie miał żadnych ale... Porozmawiaj ze swoim lekarzem , jak jest wszystko ok., to czemu nie/ Pozdrawiam:);):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie lepiej bylo myslec
6 tydzien ciazy to zaden tydzien, niektore moga nawet nie wiedziec ze sa w ciazy... z duzym brzucheam...co to za przyjemnosc latac po plazy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytaj sobie
http://przewodnik.onet.pl/1255,1596,spin.html poczytaj sobie o Tunezji-szczególnie zakładka bezpieczeństwo i zdrowie, to sie dowiesz, co i jak. Szczerze mówiąc nie rozumiem dlaczego uparałś nie na tak ciepłe kraje, nie mozesz pojechać tam gdzie troche chłodniej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaW
no właśnie z jednej strony się boje z drugiej bym chciała ale jak pomysle sobie o jakimś pobycie w szpitalu arabskim to dreszcze mnie przechodzą. Mąż posadza mnie o czarnowidztwo ...dzięki za odpowiedzi dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie chodzi a czarnowidztwo, tylko o to, że odpowiadzasz za to dziecko, a to co dobe dla ciebie mnie zawsze jest dla maleństwa. Mąż też powienen przestawić się na myslenie ciążowe, bo niestety tu trzeba z dużym wyprzedzeniem planować i czasem nad niektórymi pomyłśami dobrze zastanowić. A wakacje możecie spedzić na razie w naszym klimacie, albo w jego najbliżesz okolicy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytaj sobie
Twój maż musi byc wyjatkowo niewyrozumiały, ciekawe czy jemu tak dobrze w takim upale chodziłoby sie z takim brzuchem i czy byłby optymistą :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaakuna
Jakby wpolsce brakowło zbiorników wodnych ...hhehhe ecudze chwalicie swego nie znacie buheheheheheeh A twój mąż to jakiś poryp jest, cyba jeszcz nie kpw że jestes w ciąży i nie możesz szlaec jak przed....szkoda mi ciebie, bedzie miała z nim ciężkie życie a potem co z noworodkiem na Mont Everest?? buehehehehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczytaj sobie
tylko nie durniu, dlaczego nie obrazasz, jestem kobieta, też byłam w ciązy, to ty musisz byc durny/-a jeseli nie potrafisz zrozumieć, ze to moze byc męczące dla kobiety w ciązy. I musisz byc bardzo ograniczony-a jesli dla ciebie urlop to tylko opalanie dupy na słoncu i wylegiwanie na plaży jak kaszalot :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaW
moja droga wiadomo że dziecko jest dla mnie najważniejsze nie widzę opcji żęby go już nie było, i narazie jeszcze nie podjełam decycji. Myślałam że może któraś z was była ciąży i też na wakacjach. A co do arabów maja pochrzaniona mętalność, brzucha mi nie rozetną napewno ale dla mnie osobiśćie są debilami to nie mój pierwszy wyjaz za granicę. Pozdrawiam ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiaW
szkoda że ta rozmowa musi być taka primitywna. Mimo wszystko, miłego wieczoru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Roxelka
dlaczego uwazasz ze ktos zazdrosci tobie latania samolotem???? czy myslisz ze ty jedna masz dostep do tego srodka transportu????? Sa w zyciu rozne priorytety... dla kogos moze to byc latanie po cieplych krajach, dla innej osoby rodzina... na wszystko powinna byc odpowiednia pora..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, bylam w Tunezji dwa lata temu - wprawdzie nie w ciazy, ale musze ci powiedziec, ze nigdzie upaly nie dokuczaly mi tak bardzo jak tam. A dodam, ze ja uwielbiam lato, slonce, plaze i w ogole takie klimaty. :) Bylam tez w Grecji, Hiszpanii i kilku innych miejscach i moim zdaniem te kraje sa lepszym pomyslem na wyjazd w ciazy. Wez pod uwage, ze nie wiesz tak do konca jak bedziesz reagowac na takie upaly, czy nie bedzie ci slabo, nie bedzie bolala glowa i puchly nogi? poza tym jedzenie tez jest dosc specyficzne - tego akurat nie wspominam najlepiej, chociaz caly wyjzad byl super i duzo zwiedzilismy (bylam z chlopakiem) na wlasna reke, jezdzac po prostu po kraju tak jak to robia tubylcy - autobusami, pociagami itd. Co do Arabow - to sa wspaniali ludzie, wiem co mowie bo mialam okazje poprzebywac troche w ich towarzystwie. Mili, sympatyczni, uczynni, zapuszczalismy sie w okolice malo turystyczne i nigdy nie mielismy okazji poczuc sie nieswojo. A stereotyp \"brudnego Araba\" powinno sie zwalczac, bo niewiele ma to wspolnego z prawda. oni nie sa brudni - maja po prostu inna kulture i zwracaja uwage na inne rzeczy niz my. o wielemniej o higiene dbaja Grecy - na wlasne oczy widzialam jak z hotelowej kuchni wylewa sie pomyje przez okno, a w Atenach chodniki wygladaja tak, jakby przejechala tam smieciarka z odpieta klapa i pogubila smieci po drodze. Wracajac do Tunezji... Wez jednak pod uwage, ze to mimo wszystko Afryka - klimat zupelnie inny, a w okolicach plazy nie ma drzew, pod ktorymi mozna sie schronic jakby sie zrobilo zbyt goraco. A palmy cienia nie daja ;) Jesli masz jechac po to, zeby spedzac cale dnie w klimatyzowanym hotelu, to tez chyba troche bez sensu - to juz lepiej nad Baltyk, bo zawsze mozna sie schowac do cienia i wieczory sa chlodne. Moim zdaniem Grecja jest o wiele lepsza na taki wyjazd - a plaze piekne (jesli sie wybieracie na przelomie lipca i sierpnia to Tunezji nie polecam, tam wtedy na plazy jest mnostwo glonow wodorostow itp morskich smieci- sprzataja to specjalne ekipy, ale nie da sie wszystkiego usunac, zreszta caly czas to wyplywa- i nie da sie chodzic tuz nad woda - albo w wodzie po kolana albo 2 metry od brzegu). Poza tym przelot trwa krocej, nie jest tak goraco i tez jest co zwiedzac. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolorowanka1
malinko, szacuneczek:) bardzo ładna, sensowna odpowiedź. a moje zdanie: jestem w 8 m-cu ciązy i jeśli chodzi o latanie samolotem, to z racji pracy latałam często (właśnie zaprzestałam pracować)- i jeśli nie ma przeciwskazań lekarza, ciąża rozwija się prawidłowo- to śmiało! możesz lecieć! jeśli chodzi o Tunezję- ja dokładnie w 26 tyg. byłam w Turcji na tygodniowym urlopie i powiem szczerze, tak dobrze jak tam to nie czułam się w trakcie ciąży! Upały są i u nas i trzeba także w Polsce uważać, żeby się nie przegrzać, więc nie jest to dla mnie argument przeciwko wyjazdowi.. Ale fakt, że zanim zdecydujesz się na wyjazd, lepiej sprawdzić warunki hotelowe, plażę itd..Miałam przyjemność być w Tunezji (nie w ciąży) i muszę obiektywnie stwierdzić, że hotel (5gwiazdek) przewyższał hotele tureckie, egipskie, o greckich nie wspominając.. Ja będąc w Turcji, w ponad 30st. upałach po prostu leżałam sobie na plaży pod parasolem, piłam dużo wody i leniuchowałam.. Fajnie jest tak nic nie robić, jedzonko podadzą, pokój posprzątają, więc czym się tutaj namęczyc? I o to chyba chodzi kobiecie w ciąży..gdy się spędza urlop w domu- zawsze coś się tam robi, przecież nikt za nas np. łóżka nie pościeli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na co wam Tunezja
Wpadajcie do Krakowa. Blisko, wiec nie trzeba lecim a dzis temperaturka w cieniu - 39 stopni...:) Zapraszam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki kokorowanko :) a jesli chodzi o tunezyjskie hotele - ja bylam w dwugwiazdkowym i nie spodziewalam sie az tak dobrych warunkow - pokoje czysciutkie i standard wyzszy niz w naszych 3*, posciel i reczniki byly codziennie wymieniane, codziennie tez sprzatano nam pokoj, zostawiano mydelko i szampon, lezaki na plazy byly za darmo, a wlasciciel wital sie z gosmi osobiscie. Jedyny minus to jedzenie - wprawdzie ilosci byly nieograniczone, ale zdarzalo sie tak, ze dobre byly tylko arbuzy i melony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rząrzu
6 miesiąc ciąży to jeszcze wcześnie i o ile ciąża nie jest zagrożona i nie ma powikłań to można jechać, tak jak do każdego innego kraju. Klimat nie daje przesadnie w kość, więc spoko. Ja byłam w 7 miesiącu i bardzo dobrze sobie to wspominam, zwłaszcza że to był ostatni taki wyjazd na ponad rok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zezdrowa
Ja myślę, że nie ma przeciwwskazań, oczywiście dopóki nie ma poważnego ryzyka, że będzie się rodzić poza granicami kraju. Ale warto się też dodatkowo ubezpieczyć na wszelki wypadek. Poza tym przyszłej mamie dobrze zrobi taki relaks, a szczęśliwa mama to zadowolone dzieciątko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odradzam. Kilka lat temu koleżanka była w 8 tc w Tunezji i niestety tam poroniła. Miała okazję wylądować w tamtejszym szpitalu. Warunki nie były takie złe, ale bariera językowa, kulturowa zrobiły swoje. Z higieną też niestety nie jest tam nanlepiej. Musiała skrócić pobyt i wrócić wcześniej do PL, tak nakazał jej lekarz prowadzący, który na dodatek opieprzył ją za lekkomyślność, czemu się nie dziwię. Zmiana (nieraz gwałtowna) temperatury, ciśnienia, klimatu, flory bakteryjnej - to są wszystko realne zagrożenia dla ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zobacz sobie tez czy ci ubezpieczalnia pokryje lot samolotem bo oni chyba pokrywaja tylko do 26 tygodnia wlasnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej porozmawiaj na ten temat z lekarzem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze mówiąc to bardzo ryzykowne i ja bym się nie zdecydowała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama podwójna
W zaawansowanej ciąży pewnie polecałabym albo naszą wiosnę albo jesień, bo w lipcu i sierpniu jest gorąco, więc to może być dyskomfort. No i konsultacja z lekarzem. A tak poza tym to myślę, że jak najbardziej. Jechać, wypoczywać, zwiedzać. Ludzie robią przeróżne rzeczy w ciąży o ile lekarz wyrazi zgodę. Niezagrożona ciąża nie powinna stanowić przeciwwskazań. A wypoczynek w pięknych okolicznościach przyrody dobrze zrobi na odstresowanie przyszłej mamie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gobata
A czy któryś region będzie lepszy czy gorszy dla przyszłych mam? Chodzi mi o takie rzeczy jak: temperatura i wilgotność powietrza, no ale przede wszystkim o zaplecze szpitalne i lekarskie. Czy któraś z Was ma z tym jakieś doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej nie lecieć i nie martwić się o szpitale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę jeszcze w 2017 są takie wariatki ? A potem ,j akby co z brzuchem bieg sprinterski do samolotu ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×