Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość goalka

mam 26 lat, zaszlam w ciaze, on mnie zostawil po 4, 5 roku

Polecane posty

Gość nabla
jak sie jest w niechcianej ciąży to usłyszenie bicia serca niczego nie zmienia, wręcz przeciwnie załamuje kobietę czekającą na samoistne obumarcie.sama to przechodziłam :( :( :( :( :( jeśli cos jest niechciane to z definicji nie może cieszyć, chocby nawet chciało, i żadna z was tego nie zrozumie dopóki nie znajdzie się w podobnej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombonierka ...
nie zgodze sie... jak zaszlam w ciaze to bylam na poczatku przerazona.... szczerze mowiac do konca nie bylm zadowolona... ale minelo kilka tygodni, i jestem szczesliwa z faktu, ze bede miala dziecko.... jestem w 3 miesiacu ciazy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wear23q52
nabla >> ja nie byłam w takiej sytuacji, a jednak ją rozumiem nie chce dziecka, nie ma z kim go wychowywać, nie cieszy się z niego, nienawidzi go - niech usunie nic nie rób dlatego że MUSISZ nic nie musisz Twoje szczęście jest najważniejsze jeśli całą sobą nienawidzisz dziecka - chyba nie ma się nad czym zastanawiać i robić coś na siłę tylko dlatego że moralnie tak wypada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lagodna
Mialam tak samo. Mam teraz sliczna corke i meza - tak, chcial "panne z dzieckiem". Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To, że Cię zostawił świadczy o nim. Po urodzeniu zdecyduj czy oddasz dziecko do adopcji. W szpitalu możesz zgłosić swoją decyzję. Ten maluch już jest częścią Ciebie, wiesz jak odrzucenie boli więc czemu fundujesz mu przyszłość bez siebie i sobie bez niego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przerywanie ciąży jest dużym szokiem dla organizmu i może też być opierwszą i ostatnią ciążą.To również trzeba wziąć pod uwagę. A czy to mało kobiet same wychowują dziecko czy dzieci? Masz 26 lat jak urodzisz 27. Czy kto wie jak potoczy się jego życie? Moje dziecko zmarło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oddanie dziecka do adopcji
pozostawia większy uraz niż usunięcie ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calkiem Zgrabna Prowokacja
tak ale mozna ten proces odwrocic. Aborcji niestety nie mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zawsze
jeżeli zrzeknie się praw rodzicielskich i dziecko zosatnie adoptowane to do momentu uzyskania przez dziecko pełnoletności nie zrobi nic jeżeli rodzice adopcyjni nie wyrażą zgody. Po prostu nikt nie udzieli jej informacji na temat miejsca pobytu dziecka. Doipiero jak bedzie pełnoletnie to ewentualnie zostanie do niego skierowane pytanie czy chce takiego kontaktu. Może nie chcieć. Zresztą czy bedzie miała moralne prawo niszczyć jego świat jeżzeli wyrosło w przeświadczeniu że jest biologicznym dzieckiem swoich kochających rodziców/!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Calkiem Zgrabna Prowokacja
Ale przynajmniej bedzie zylo, bedzie moglo powiedziec: "to zycie jest kompletnie do d...", albo "Ale fajnie zyc"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co zrobisz? urodzisz dziecko. ono w niczym nie zawiniło. a o dziecku rozmawia się chyba wcześniej, prawda? samo się nie zrobiło. pełnia odpowiedzialnoci jak widzę tu się kłania. dziś dziwnego, że ludzie mają tyle lat, popełniają takie błędy i że tyle dzieci albo w beczce albo w śmietniku potem leży :O straszne to jest. zastanówcie się co robicie wczesniej, a nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od Ciebie zależy dziewczyno czy dasz mu szansę przeżycia jego życia z Tobą czy bez Ciebie. Bezbronna istota czeka na Twoją decyzję. Jeśli masz taką sytuację że, nie masz nikogo kto by zatroszczył się o Ciebie (rodzice, kogoś ze swojej rodziny z jego rodziny) w okresie ciąży, zgłoś do ośrodka adopcyjnego. Kiedy ja rodziłam była na mojej sali dziewczyna 16 letnia która przez całą ciążę była pod opieką małżeństwa które czekało na to dziecko. (rodzice podobno wyrzucili ją z domu i zakonnice się nią opiekowały i znalazły małżeństwo, które przez dalszy czas ciąży opiekowały się dziewczyną) Znam osobę która wzięła niemowlaka zaraz po urodzeniu ze szpitala. Znam osoby które adoptowały dzieci. Jedyne co chyba możesz zrobić to urodzić. Pozdrawiam i całuję Cię serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×