ROZDWAJAJACE SIE PAZNOKCIE...

Strasznie rozdwajaca mi sie paznokcie, to podobno brak jakis witamin ale jakich?? Wiecie moze?

pazurki rozdwajające się są od zbyt częstego moczenia dłoni w wodzie albo od detergentów. Zakładaj rękawiczki lateksowewe

Nie tylko. To może byc brak witamin ... polecam moczenie rączek w oliwie z oliwek to naprawde bardzo wzmacia pazurki:)

chyba brak wit B i cynku

Polecam balsam do paznokci Herba Studio. Do kupienia za niecale 10 zl w wieksych aptekach. bardzo wzmocnmił mi paznokcie.

a ja z doswidczenie wiem, ze paznokcie sie rozdwajaja od malowania ich lakierami itp. jak malowalam je ciagle lakierem, odzywka to nie bylo takiego paznokcia, ktory by sie nie rozdwoil jak tylko mogl. a teraz juz jakies 8 miesiecy nie maluje paznokci (tylko okazjonalnie) i sa mocne i zapomnialam, ze moga sie rozdwajac! tak wiec 0 lakierow do paznokci!!!!!!!

--> persymonia Niestety, to prawda.

ciągle maluję pazurki i mi sie w ogóle nie rozdwajają

Parafina w plynie pomaga. Kapiele dloni w cieplej wodzie z parafina wlasnie.

ja zazywam wlasnie wit B i cynk, sa mocniejsze. Do tego spilowalam je na krotko - najkrocej jak sie da i smarowalam kilka razy dziennie mascia z wit A, kiedy juz podrosly balam sie zeby sie nie zlamaly i kupilam odzywke killys witaminowa bomba. Ale za 2 dni zmywam dozywke i znow przez kilka dni bede smarowac mascia. A zbieram akse na to http://www.wizaz.pl/produkty/baza/produkt.php?produkt=7538 - najlepsze co moze byc. A cena... na allegro po 19 zl:) teraz mam mocniejsze paznokcie ale chyba racja z tymi lakieram, zaczelam jakos malowac paznokcie i po 2 miesiacach nie moglam paznokci zapuscicm chyba cala plytka paznokcia byla zniszczona, co pazurki odrastaly to sie rozdwajalay:( w koncu odroslyjuz chyba cale, sa coraz aldniejsze:) ale trzeba nawilzac i regenerowac plytke paznokcia, nie tylk oodzywka ale wlasnie jakims kremem

z własnego doświadzczenia mogę poradzić odstawienie lakieru:) nałogowo malowałam od początku liceum, i zawsze mi się wydawało ze jak nie pomaluję to się będą zadzierać i rozdwajać. no a jakoś rok temu już mnie wkurzyło te całe malowanie, miałam dość i przestalam. no i odrosły mi mocne, zdrowe paznokcie, takie o jakich marzyłam. a stosowałam wczesniej przeróżne maści, odżywki, łykałam biosilike itp. ale dopoki nie odstawilam lakieru to efekty były żadne.

wydepiluj najlepiej i bedzie problem z glowy. mozesz te krecone potraktowac prostownica albo na reszcie zrobic trwala. no i koniecznie obetnij koncówki bo jak tak mozna!!!!

a ja nie maluje żadnymi lakierami i i tak mi się rozdwajają... :/

podciac koncowki to tak ale ktos musimi pomoc bo chce zeby rowne byly a nie z grzywka.ktos musi mi pomoc,bo jak sa rowniutkie to pieknie miedzy zeby wchodza mojemu facetowi i juz nie musi uzywac nici dentystycznej,a na sezon biwakowy jak znalazl.prostownicy sie boje bo jeszcze poparze sobie skorke i jak bede tak chodzic ze strupami albo co gorsze fioletowym odbytem.moj bnoze,badzze powazny...

Mam ten sam problem. Kiedyś miałam super paznokcie, ale gdy zaczęłam je regularnie malować po roku zaczęły się rozdwajać i nie wiem co z nimi robić:( Jak na razie kupiłam preparat regenerujący Killys i tabletki wzmacniające włosy i paznokcie Silica Naturell i Wyciąg ze skrzypu polnego + witaminy i mikroelementy, za jakis miesiąc się okaże czy pomoże... Napiszcie, co waszym zdaniem jest lepsze: odżywka w olejku czy w lakierze?