Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dziwna moze

dziewczyny- ale tak z reka na sercu..

Polecane posty

Gość dziwna moze

narzekacie na to ze przytylyscie podczas ciazy.. na brzuchy zwisajace.. faldki itd.. czy w czasie ciazy odpowiednio o siebie dbalyscie? codziennie wklepywalyscie kremy przeciw rozstepom? nie jadlyscie slodyczy? watpie.. nic dziwnego ze ciaza w takim razie nie sluzy.. jesli kobieta jest szczupla przed ciaza.. dba o siebie.. nie ma sily zeby wygladala inaczej po porodzie..moga pojawic sie rozstepy.. ewentualnie zmienic piersi.. ale reszta? przeciez w ciazy nie przybywa tkanki tluszczowej.. nie od tego przybywa sie na wadze! jak przed ciaza mialyscie schabiki to trudno sie dziwic ze po ciazy tez je macie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z zalozycielka
ja nie rozumiem o co tyle szumu wszystkie panikuja i w ogole - a czemu taka angelina wygladala tak slicznie w ciazy? czemu nie ma schabow? pienadze swoja droga, ale watpie zeby wmawiala sobie ze teraz musi jesc za 2 i usprawiedliwiala ciaza wpieprzonego batona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrr
moje drogie, nie wswzystki kobiety przechodza ciaze jak Angelina. Moaj siostra w 6tym miesiacu wygladala, jakby za chwilke miala rodzic.. tak juz jest. a byla przed ciaza i jest po niej szczupla kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE NIE JESTES DZIWNA
PRAWDA JEST TAKA- JAK PRZED CIAZA BYLAS SZCZUPLA TO PROWADZAC TEN SAM TRYB ZYCIA CO DO TEJ PORY I PO PORODZIE BEDZIESZ TAKA SAMA I NIEWIELE SIE ZMIENI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siebel
To jest bzdura, bo jęsli nie wiesz to za to jak sie wygląda po ciąży czy wracamy do swojej wagi czy mamy z tym kłopoty odpowiada pewnien gen który albo mamy albo nie. A poza tym możesz sie smarować najlepszymi kosmetykami świata a i tak mieć rostępy. Na to nie ma reguły. A ty napisałaś swoje spostrzeżenia w taki sposób, jakby wszystkie ciężarne powinny ćwiczyć conajmniej 4 razy w tyg na siłowni, latać na solarium i kąpiele błotne, a żywić sie pędami bambusa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siebel
A kogo obchodzi Angelina Jolie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed ciążą byłąm bardzo szczupła, w ciazy używałam kremu Mustela przeciw rozstepom, a i tak mam gigantyczne blizny. Odzywiałam sie normalnie, jadłąm duzo owoców, od czasu do czasu pozwoliłam sobie na cos słodkiego, a dzis zmagam sie z gigantycznym brzuchem i rozstepami. I gdzie tkwi moja wina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wela
Ktoś kto to pisze nie ma o niczym pojęcia. W ciąży działają hormony i to one sprawiają że sylwetka się zmienia. Pojawia się tkanka tłuszczowa która ma być rezerwą by wykarmić dziecko. Rozciągają sie wiezadła, może zmienić się miednica (powiększyć), rozciąga się skóra i mięsnie na brzuchu, są to zmiany, które nie u każdego są odwracalne i nie ma to nic do rzeczy czy ktos o siebie dba czy nie. Jeśli chodzi o rozstępy to jedna dziewczyna moze utyć w ciązy 20 kilo iich ni8e mieć a druga tylko 6 kilo i mieć je wszędzie (rozstępy nie kilogramy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wela
Dla porównania w ciązy poziom hormonów wzrata 10krotnie, wieć trudno mówić, że w organiźmie nic się nie dzieje i nie ma to wpływu na całe nasze ciało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnao
ja mysle, ze prawda lerzy po srodku, ja nie przytylam w ciazy, nie zmienilam sie, po ciazy tez wygladam normalnie jak przed ciaza, nawet brzucha nie mam ani rozstepow, ale moja mama i babcia tez tak wygladaly, mozliwe, ze to geny..mozliwe ze hormony sa odpowiedzialne za tycie w ciazy..morzliwe, ze od samego dzidziusia to zalezy!!:) ale nawet jak sie przytylo troche za duzo, to powolutku, mniej jesc, mnie stresu, duzo spacerow, duzo wody, wysilek fizyczny tez jest wskazany..i powoli sie powinno dojasc do normalnej sylwetki..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre sobie
ja mam taką rodzinną tendencję, ze w ciązy rośnie pupa, a brzuszka prawie niew widać.... do 7 msc nikt mi wierzyć nie chciał, że jestem w ciąży- wszyscy myśleli, że przytyłam.... i co ja miałm z tym niby zrobić? wcale nie jadłam za dwóch, a pupa mi urosła.... dodatkowo miałam ciężki poród, zakończony cesarką.... więc ćwiczenia mięśni brzucha odpadły na trochę.... schudłam co prawda w miesiąc po porodzie do wagi z przed.... ale skóra na brzuchu niestety już tak łatwo nie wróciła do dawnego stanu.... do dziś walczę z jedną fałdką no i z tymi cholernymi boczkami na pupie.... dziewczyny, zanim coś napiszecia, najpierw same spróbujcie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna moze
dziewczyny przykro mi ze ciaza spustoszyla Wasze ciala.. ja jednak uwazam ze do takich spustoszen by nie doszlo przy systematycznosci i wlasnie odmowieniu sobie czegos slodkiego( nawet jesli pozwalalyscie sobie na to tylko raz w tygodniu).. wiem ze poziom hormonow wzrasta.. wiem ze rozstepom nie da sie zapobiec.. jednak odnosnie wagi zostane przy swoim ja zeby zajsc w ciaze leczylam sie hormonalnie..lekarz dziwil sie ze nie mam nadwagi.. a czemu jej nie mialam? bo wolalam jesc same suchary niz potem narzekac tak jak Wy.. podczas ciazy jadlam niemal to samo.. moze o 2 jogurty dzinnie wiecej.. teraz nie mam najmniejszych problemow z waga.. wiec nie piszcie ze ciaza sieje spustoszenia w organizmie.. nie zwalajcie wszystkiego na hormony..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosze..........
Ja jadłam dużo niczego sobie nie żałowałam a tym bardziej słodyczy bo je uwielbiam i co przytyłam tylko 12 kg rozstępów tez nie miałam i wcale nie stosowałam kremów drogich lecz tylko nivea dla dzieci a moja koleżanka dba o diete bo ma dodatkowo cukrzyce ciążową i co ma rozstępy i jest duuuuza.I nieprawdą jest że zawsze tyje sie od przeżarcia w ciązy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wela
masz racje, dokladnie tak to wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre sobie
co wy macie jakąś schizę z tymi słodyczami.... bo ja ze słodyczy to najbardziej lubię śledzie ;) herbaty nie słodzę od dziecka.... nie tylko od słodyczy się tyje!!!! z resztą ciąża nie pustoszy wcale organizmu.... ale pewne zmiany są, nie da się ukryć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gala
A ja w ciazy przytylam prawie 20 kg, niunia ma niespelna 5 mcy, a ja waze mniej niz przed ciaza, karmie piersia, a brzuszka moze mi pozazdrpscic niejedna nastolatka, skora pod czas ciazy robi sie malo elastyczna, pojawiaja sie rozstempy - zgadzam sie, ale trzeba o siebie dbac, pilnowac aby skora byla odpowiednio nawilzona, stosowac kremy, pozadnie smarowac brzuszek , np. oliwka w zelu-polecam, wazne jest tez samozaparcie, ja poprostu musialam schudnac i tak tez sie stalo bez zadnych meczarni w silowni czy katowaniu sie jakimis super extra zestawami cwiczen, opieka nad bo0baskiem to caly zestaw cwiczen, ktore wykonuje z przyjemnoscia, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a kto wam każe rodzić dzieci
???????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre sobie
nikt nam nie każe ;) ps świetna figura nie opiera się tylko na niskiej wadze, chciałam zauważyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnao
instynkt!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z reka na sercu
to po ciazach bylam laska jak i przed, bo sie w coiazy pilnowalam. I taka sie zrobilam pewna swego, ze odpuscilam i zapaslam sie jakies 4lata po urodzeniu, szybko schudlam ze strachu znow sie ucieszylam, ze to tak latwo, po czym juz zaczelam zrec na dobra i niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do a kto wam każe rodzić dziec
wiesz, spytaj mame dlaczego zdecydowała sie ciebie urodzic mlotku!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna moze
dziekuje za szczere odpowiedzi;) dziewczyny sluchajcie- cos tu jest nielogiczne.. w czasie ciaizy sa hormony- oki, ale po kilka tygodni po urodzeniu dziecka... wszystko powoli zaczyna wracac do normy.. takze hormony.. idac tym tokiem rozumowania.. jesli tylko przez hormony kobieta robi sie gruba.. to po tym kiedy one przestaja dzialac powinna wrocic do wygladu sprzed ciazy.. a na marginesie chcialam cos zauwazyc- wiele tematow bylo o pochwach.. za kazdym razem usilnie wmawiacie dziewczynom( i chyba sobie samym tez) ze pochwa po porodzie wraca do rozmiarow sprzed.. totalna bzdura.. (na swoim przykladzie moge powiedziec ze jest to totalna bzdura, choc nie watpie ze zdarzaja sie cuda).. w takim razie dlaczego niby Wasza pochwa ktora rozciaga sie podczas porodu wiecej niz 10 krotnie wraca do rozmairu sprzed.. a niby brzuch nie wraca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymula
ja jestem szczesliwa bo... nigdy nie bylam zbyt mala a w ciazy (jestem w 6 miesiacu) przytylam nie wiele tylko tyle co urusl mi brzuszek a przytylam 6 kg. moj lekarz prowadzacy powiedzilam mi ze kobieta tyje tylko do 7 miesiaca a pozniej juz rosnie dzidzius :) a na rozstepy uzywam balsamu cocco batter, moze dostaniecie go w Polsce (ja mieszkam w usa) postarajcie sie mysles teraz o dzidziusiu i sluchajcie jego ruchow a pozniej spojrzycie na to z innej strony ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi sie wydaje, ze ma sie oczywiscie bardzo duzy wplyw na to, jak bedzie sie wygladalo po ciazy... ale nie calkowity. Wierze ze wiele kobiet bardzo o siebie dba, sa szczuple przed i nie rzucaja sie na jedzenie w ciazy, a mimo to - tyja - bo tak dzialaja hormony. Sama nie wiem jak to dziala, ale w ciazy jadlam czasem wiecej czasem mniej, a mialam wrazenie ze waga rosnie z powietrza... i rzeczywiscie tak jest, ze w ciazy hormony sprawiaja ze czy jesz duzo czy malo, tkanki tluszczowej przybywa :-( ale na szczescie po ciazy organizm raczej stara sie wrocic do poprzedniego stanu - nie odklada tyle wody, tluszczu itd. Wiec nie ma sie co martwic, tylko byc rozsadnym i nie popadac w zadne skrajnosci. Nie byc dla siebie zbyt surowa. Chyba nie ma regul. Znam szczuplaczki, ktore sa teraz sloniami i trudno im wrocic do wagi (przewaznie sie nie staraja, wiec to nic dziwnego) Znam tez takie co przytyly 25 kilo i w kilkanascie tygodni zeszly do wagi mniejszej niz przed ciaza (brzuchy jak deski) Widze jednak, ze te, co w miare sie staraja, uzyskuja naprawde dobre efekty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Geny i rozsądek. Geny - bo wiadomo. Albo się ma tendencję do rozstępów ( mało elestyczna skóra ), albo się tej tendencji nie ma. Moja mama przytyła w ciązy 30 kg ( !!!! ) , wróciła do swojej wagi w przeciągu 2 miesięcy, nigdy nie miała rozstęów. ja przytyłam tylko 12 kg, ale również nie mam ani jednego rozstępu. Z tego dla mnie jasny wniosek, że nie od ogromu przytycia się robią, ale od właściwości skóry to zalezy. Rozsądek - jak pisze założycielka - nie ulegac przesądom, nie jeść za dwoje, nie usprawiedliwać lenistwa ani zachcianek na ptysie z bitą śmietaną :) CHCIEĆ nadal być laseczką. bo chcieć to móc!. Nie jest bowiem sztuką być laseczką przed porodem, ale być mamą laseczką - to już jest coś :) No bo powiedzcie same, jak to jest, że dopóki kobieta nie ma męża, to cieszy ją, że wzbudza zainteresowanie mężczyzn ( mam na myśli tylko wygląd zewnętrzny w tej chwili ). A kiedy już ma męża i pcha wózek to co? Już jest jej niby obojętne czy zwraca na siebie uwagę? Bo co? Bo już znalazła swojego partnera, uwiła gniazdko, a teraz choćby potop - nic się nie liczy? Przeciez to nie prawda! Nie uwierzę, że stan macieżyństwa, czy zamęścia wpływa aż tak otępiająco na kobiety. Sama do cholery jestem baba ( z mężem, z dzieckiem ), ale jak wychodzę na ulicę to chyba ludzkie, że CIESZY mnie NADAL, jak faceci oglądają się za mną z zainteresowaniem. Jest to dla mnie jakiś wyznacznik, ze jeszcze się \"trzymam\" w formie :D Bo mąż - wiadomo - patrzy zakochanymi oczami, więc nie licze na jego obiektywizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do dziwna może - ale z jednym się z tobą nie zgodzę - to, że pochwa wraca po porodzie do swoich rozmiarów ( przynajmniej u niektórych kobiet ) to nie są żadne bzdury i wiem to: na własnym przykładzie :) Może to tez jest sprawa genów...? Nie wiem, bo nie pytałam mamusi, a w zasadzie tatusia :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotka klara
co do rozstępów , to ja mam i bez ciąży; od 14 roku życia , bo szybko urosłam i przybrałam na wadze co do tajemniczego 'genu" , który odpowiada za powrót albo nie do sylwetki sprzed ciąży - NIE WIERZĘ; jak ktoś ciażą usprawiedliwia tony kremówek , pizze i inne tuczące rzeczy , to potem ma opony; i może potem zrzucić albo nie , w zależności od dyscypliny i woli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata26
ja jestem w 5 miesiacu i przytylam tylko 3 kilo , brzuszek mam maly ale za to pupa mi urosla i udka zgrubly ale to nie wina jedzenia bo jem normalnie , nie jem slodkiego itp.i nie chodzi tylko o to, to jak ktoras napisala to tez wina hormonow i one rowniez sa odpowiedzialne za tycie, sa kobiety co jedza malo i tyja bardzo duzo w ciazy wiec nie ma tu reguly , moja mama bardzo malo tyla w ciazy, nie stosowala zadnych kremow ani balsamow zreszta ktora kobieta 30 kilka lat temu znala takie rzeczy i myslala o rozstepach, a nie zostal jej ani jeden rozstep po 4 ciazach i drazni mnie jak ktos pisze : popatrzcie na ta a na ta aktoreczke , gwiazde itp. a guzik mnie to obchodzi!! czemu akurat na nia sie zwraca uwaga bo jest slawna? jest glupia jak nie wiem co , o malo nie zaglodzila swojego dziecka tylko po to zeby nie utyc!! nie obchodzi mnie ani ona ani inne kobiety, przytyje to przytyje wiecej, najwazniejsze dla mnie jest moje dziecko zeby bylo cale i zdrowe !!! a moje cialo to sprawa drugorzedna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Shalla - jaka ty jestes z
zarozumiala : "Bo mąż - wiadomo - patrzy zakochanymi oczami, więc nie licze na jego obiektywizm." ha ha ha on tak patrzy zeby ci nie robic przykrosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×