Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość joasia_p

MAŁŻEŃSTWO a wizyta MAMY

Polecane posty

Gość joasia_p
I znowu się zaczęło, mieszkam teraz ze swoim narzeczonym u niego bo jego rodzice wyjechali na wakacji, i chcieliśmy zobaczyć jak to jest w prawdziwym zyciu, obowiązki, obiad, zakupy, czy się sprawdzimy, i ku mojemu zdziwieniu mój facet mi bardzo pomaga, razem sprzątamy w sobote mył podłoge, odkurzał, razme wkładaliśmy ogórki do słoików, i oprzyszłam do mamy i chciałam się jej pochwalić że tyle mi pomaga, a ona stwierdziła tylko "zobaczymy jak długo" nawet się nie ucieszyła, nic, czy ona zawsze musi widziec wszystko w czarnych barwach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasiu p twoja mama chce wszystko widziec w czarnych barwach, robi to specjalnie zeby cie zniechecic do mieszkania z narzeczonym. Skad ona moze wiedzie jak bedzie za tytdzien albo za rok. Nie moze!!!!!!! To, ze jej malzenstwo sie rozpadlo nie znaczy ze twoje tez bedzie zle. Ona nie moze zniesc mysli, ze zostanie w domu sama, ze nie bedzie miala kim rzadzic. Nie daj sie, bo stracisz faceta. Oplaca sie? Mysle, ze nie. To twoje zycie i matka nie ma prawa w nie ingerowac. Wiesz ja jestem mezatka od miesiaca i tez nie podoba mi sie to, ze moj maz zamiast po pracy wracac do domu zazwyczaj idzie do mamusi. Wiesz jakie to jest denerwujace. Ale w tym przypadku nie chodzi o to, ze mama jest sama, bo ma corcie poza ktora swioata nie widzi a meza traktuje tylko dlatego ze zabiera mu rente po ojcu. A maz jezdzi tam bo ma tam dobry komputer, nikt nie mowi mu zeby cos zrobil albo posprzatal. Wiecie co niekiedy to az mnie \"krew zalewa\" jak o tym wszystkim mysle. Moja tesciowa widzi tylko jedno dziecko. Zabiera mojemu mezowi rente i przeznacza dla swojej corci, zeby corcia mogla na wzasy jechac, zeby miala super ciuchy, kosmetyki. A nam kasa jest rez potrzebna bo maz studiuje zaocznie, a ja szukam pracy. Nie wiem jak mu przemowic do rozsadku, ze teraz to ja jestem jego rodzina. Jak tak dalej pojdzie to nie wiem co bedzie. Ja nie dziwie sie twojemu facetowi, ze boi sie ze po slubie twoja matka bedzie toba manipulowac. Lepiej wybierz swojego mezczyzne a nie matke. Do mamy mozecie jezdzic raz na tydzien na obiad ale nie codziennie. Zycze powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo przepraszam za bledy ale pisze z pracy i staram sie to robic jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fryyyona
Nie dorosłas do malzenstwa. Popieram Twojego meza w 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joasia_p
Współczuje Ci, bo Twoja systuacja nie jest za wesoła nie możesz pwoiedzieć mężowi żeby przeniósł komputer do was do domu i taknie musiałby chodzić do mamy codziennie, mój tata tez chodził do swojej mamy tak i małżeństwo moich rodziców nie trwała długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fryyyona
Aha i jeszcze jedno ..... Mnie tez wychowywała tylko mama i wiem ze takie kobiety jak nasze mamy sa toksyczne dla zwiazku jak i dla zycia swojego dziecka. Jezeli masz okazje mieszkac sama z mezem to zrob to bez zmruzenia okiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×