Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niedoswiadczona mamka

czop-w jakim czasie przed porodem moze zaczac odchodzic??

Polecane posty

Gość niedoswiadczona mamka

u mnie 8-my m-c byłam w ubikacji i zobaczyłam troche czegos co przypominało białko z niteczkami krwi-boje sie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Niedoświadczona Mamka, bardzo prawdopodobnie jest to czop śluzowy, nie pamiętam dokładnie kiedy może odejść czop ale myslę, że może to być np. do tygodnia przed porodem. U mnie odszedł 3 i pół dnia przed porodem, było to rano w niedzielę a w srodę wieczorem odeszły mi wody i zaczął się poród naturalny.Wydzielina była czysta, robiła wrażenie białka kurzego ale wiem, że może być z nitkami krwi. Acha, ja urodziłam dzidzię w ostatni dzień 36 tygodnia. Wszystko było dobrze oczywiście. Trzymam za Ciebie kciuki, pewnie niedługo się zacznie. Daj znać co u Ciebie i Dzidzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoswiadczona mamka
spectra dzieki -pierwszy raz poczułam stracha-eh-u mnie 35-ty tydz wiec mogłoby sie jeszcze nic nie dziac....zobaczymy....jak jeszcze cos zauwaze to bede dzwonic do gina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wozkowa mama
a jak to wyglada?mozna to przegapic? przeciez jak mi odejdzie jak pojde siku to nawet nie zauwaze:( u mnie 34 tydz czy sa jakies dodatkowe objawy jak odejdzie?panikowac od razu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie odszedl na 2 tygodnie przed porodem, a urodzilam naturalnie, w terminie równo w 40 tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poddnnnooossimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoswiadczona mamka
a działo ci sie cos oprocz tego?ja nie mam zadnych objawow-boli skurczy nic wiec poki co nie panikuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam 4 razy i tylko przy przedostatnim porodzie zauważyłam,że czop mi odszedł,było to rano a wieczorem urodziłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a dlaczego
jak to czytam to w sumie mozna go nie zauwazyc ??-jesli sie go nie poczuje-bo przeciez jak pojde siku to nie patrze co tam jest tylko spłukuje a skoro nie mam plam na bieliznie to moze umknac mojej uwadze-czy tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoswiadczona mamka
i wszystko ok sie skonczyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak wszystko skończyło się dobrze, tylko 6 dni leżała w inkubatorze \"cieplerce\", tylko dltego że była wcześniakiem. Dostała 9 pkt Apgar w tej chwili ma 13 miesięcy dorównała rówieśnikom, ale przez cały ten okres musiałam robić korekte wieku, poprostu do (planowanego porodu), z opóźnieniem 5 tygodniowym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoswiadczona mamka
i jeszcze jedno pytanie-wiedziałas ewidentnie ze to był czop?ja pewnosci nie mam-mało tego było a i teraz jest czysciutko-ale ja wiem-dziecko mam duze wagowo-ponad 3kg wg ostatniego usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiedziałam i też pewności nie miałam, ale tak mi się wydawało, kulka ok. 1 cm z domieszką krwi..., to było wieczorem a rano zaczęły mi odchodzić wody, dodam ze miałam planowaną cesarkę...i tak tez rodziłam, ale wszystkie elementy porodu ze skurczami przeżyłam...obserwuj się i w razie czego goń do szpitala...nie martw się,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, co u Ciebie słychać Niedoświadczona Mamka? Wszystko OK? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoswiadczona mamka
spectra dzieki za pamiec;) wszystko ok-widocznie to był jakis fałszywy alarm-nic sie nie dzieje -zadnych skurczy,plamien-nic-tylko mały wierzga nózkami-jeszcze z 2 tyg chciałabym chociaz pochodzic..... napewno napisze jak sie rozdwoimy..... a tak pozniej sobie pomyslałam ze byłam w ubikacji ze tak powiem z tym drugim...i moze to stamtad?chodzi mi o hemoroidy-niby nie mam na zewnatrz ale moze wewnatrz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To super, że wszystko dobrze u Ciebie i cieszę się, że odpisałaś. Trzymam za Ciebie i za maluszka, słusznie, niech jeszcze trochę pobędzie u Mamy. Co do hemoroidów, kompletnie nie znam się na tym. Powodzenia i łatwego porodu. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic się nie martw, mnie czop zaczął odchodzić na 3 tyg. przed porodem. Będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa dorotka
no hej .ja termin porodu miałam wyznaczony na 2.07.2007 no ale dzis juz jest 11.07.2007 a ja jeszcze nie urodziłam.na dodatek sie przeziebiłam troche.katar niesamowity i głowa strasznie boli.dzis w nocy jak sie budziłam to czułam ze mam wilgotno w okolicach pochwy...szłam do ubikacji robic siku tak ze 4 razy w nocy i za kazdym razem delikatnie mówiac..jak sie podcierałam to czułam ze jakos jest slisko i inaczej jakbymjakis sluz rozmazywała.ale ze byłam zaspana i na dodatek nieprzytomna w chorobie to nie przejmowałam sie tym. dopiero jak rano wstałam przed 10 to poszłam siku i wtedy gdy miałam sie podcierac na moja rekew wyladowała taka maz jak białko z jajka.zadzwoniłam do szpitala zapytałam sie co mam robic...powiedziano mmi ze mam czekac na skurcze i mjak beda regularnbe to mam przyjechac....spytałam sie czy moze to byc juz dzis i mi powiedziano ze moge dostac je dzisiaj i równie dobrze za tydzien............ja chce dzis.juz tak bardzo nie moge sie doczekac mojej kochanej Amelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1dwa3
Cześć...! Ja wlasnie dzis pozbylam sie tego slawnego czopa ;-)) Termin mialam na 7go 07... ewentualnie 14.07... sama nie wiem jak to jest z tymi terminami...! W kazdym razie chyba cos sie w koncu ruszyło...! Po odejsciu czopa max. do porodu (srednio) to 14dni...? Sama juz nie wiem jak z tym jest... gdzies czytalam ze jest to objaw rozpoczynajacego sie porodu... gdzie indziej pisza ze w przeciagu 2tyg powinno sie cos ruszyć... W kazdym razie trzeba czekać...! Pozdrowka...!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama mama79
Ja czytałam że z tym czopem to na 3-2 tygodnie przed porodem. Sama mimo porodu nie doświadczyłam albo..przegapiłam, co tu dużo mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi czop odszedł wczoraj, zauważyłam bo ja mam manię obserowawania tego co ze mnie wylatuje :P u mnie były to jakby upławy zabarwione krwią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulina90
mi czop odszedl 3 lipca. i byl to czop ale z krwi. czysta krew le taka bordowa.pojechalam do szpitala i poszedl kolejny czop tez sama krew. dzisiaj mamy 3 sierpnia i jeszcze nie urodzilam. termin mam na 8 sierpnia. ale skurcze czuje juz od jakis 2 tygodni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede mama
mam oplawy od wczoraj wieczorem,sa one takie lekko brazowate.czy to cos strasznego?prosze was o odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bede mama
jestem 36tygodniu ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fasoleczka
bede mama I co z tym twoim plamieniem? urodzilas? Bo ja od dzisiaj rano tez plamie, bylo to brunatne plamienie, pojechalam do szpitala i okazalosie zenic sie nie dzieje, a plamic tak mozna do 2 tygodni przed porodem, a teraz jest wiecej tej krwi i nie wiem co robic.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość larinafu
w pierwszej ciaży w ogóle mi nie wypadł, nie miałam skurczy - odeszły mi tylko wody płodowe ok godz. 7:30 a o 13:30 urodziłam, w drugiej ciązy czop odszedł o godz. 13, przez kolejną noc miałam lekkie skurcze i nacisk mocny na pęcherz, rano mocne skurcze + bóle krzyżowe, o 11 urodziłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Zauważyłam tydzień temu na bieliźnie cos co przypominało kurze białko z niteczkami krwi, na drugi dzień to sie powtórzyło, nie było tego duzo. Od tamtego czasu mam skurcze trwające ok1 sekundy, tak średnio raz na dobe , nic poza tym się nie dzieje.Myślę ,że to mógł byc czop śluzowy , jestem w 36 tyg , dziecko jest duże, w tej chwili waży ok. 3600g. To mój drugi poród, ale wtedy po prostu odeszły mi wody i zaczęły się regularne skurcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×