Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ASIIK

Wracam do pracy

Polecane posty

Barsa ale ja nie naskakuję na ciebie jeżeli to tak odczułaś to przepraszam po prostu piszę jak się dzieje u mnie w pracy a nikomu nic nie dogaduję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza_f wiesz co najgorsze jest w pracy jak szefowa nie jest z ciebie zadowolona....o wszyskto ma pra\\etensje...i przygaduje....ale olewaj to masz masz małe dziecko i mysl w pracy onim ze po powrocie bedzie na ciebie czekało......i szukaj innej pracy mysle ze mieszkasz na terenie gdzie jest mniejsze bezrobocie niz u mnie ...ja małoposlsak k. katowic...to pustynia bezrobocia jak ja to mówie..... izulka nie daj babie wiem ze to twoja szefowa ale nie daj sobie zdrowia zepsuc....nie warto sama sie o tym przekonałam i odeszłam z pracy po 2 tygodniach u mnie był mobbing ciągłymi telefonami od szefowej....tragedia.i jej wieczne niezdecydowanie zrob taj za chwile nie bo tak.....i pomyslałam babo lecz sie ....ja stąd spadam i tyle mnie widziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska74 ok masz racje...przesadziłam i masz racje nie wiem jak bede myslała gdy bede miec dziecko...ale uwazam ze te kobietki ktore maja szanse powrotu do pracy, maja z kim zostawic dzidzie i są niez decydowane ...powinny zaryzykowac....w kazdej chwili mogą odejsc..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie cały czas szukam pracy mieszkam w okolicach siedlec (mazowieckie) niby bezrobocie jest nie duże ale to chyba na ankietach telewizyjnych :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i w końcu się 2 baby dogadały. :D Z tego co widze, kobiety wracają do pracy, choć im cięzko rozstawac sie z dzieckiem , ale nie zawsze mozna zrezygnowac z pracy, pomimo, ze sie jej nie cierpi ( nie zawsze pozwalają na to finanse) i pewnie sama wiesz, że nie łatwo znalezc drugą prace (majac małe dziecko). Ja uciekam- zycze wszystkim miłej nocy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Aśka74 śpij dobrze niech ci się koszmarne szefowe nie śnią ;) a baby zawsze się dogadają prędzej czy później :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska 74...papapapapapapa zycze udanej nocki...:) ...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chcę wrócić do pracy po macierzyńskim i urlopie ale mam problem bo dzidziuś musi z kimś zostać. Jestem dopiero w ciąży więc w sumie nie zastanawiam się jeszcze nad tym ale ogólnie chciałam wrócić do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IZA... ZOSTAWIASZ dzidzie pod dobra opieka.....to przeciez twoja siostra,,,,,nic sie nie martw mały ma pół roczku to duzy szkrab...nie ma 3 czy 4 miesiecy....wiem ze to dla ciebie bardzo trudne moze nie uwierzysz ale rozumiem cie....jestem bardzo sentymentalna i tez nie lubie sie rozstawac...tym bardziej ze to twoje dziecko.... no ale musi byc dobrze....pomysl ze mały jest zdrowy...szczesliwy...a jego mama idzie do pracy jestes młodą dziewczyną masz małe dziecko i masz szanse wrocic do pracy...nawet nie wiesz jak ci zazdroszcze!!! ja mam 25lat i zwlekam z ciazą bo mam nadzieje na lepsza prace osttnią zakonczyłam w czwartek i obecnie szukam pracy.....i ciagle mam nadzieje ze znajde i popracuje z rok czy 2 i spokojnie wtedy juz z lepszym dowiadczeniem bede sie starała o dziecko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barsa ja nie martwię się wcale o opiekę na małym :) bo zostawiałm go jak jeździłam do szkoły po prostu ta atmosfera w pracy mnie przybija a gdyby było lepiej to już całkiem bym była zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wrocilam do pracy jak moj maluszek mial niecale 5 miesiecy. I nie zaluje tej decyzji. Z jednej strony fajnie by bylo jeszcze posiedziec w domu z dzieckiem ale w naszym \"prorodzinnym\" państwie macierzynski trwa tylko 16 tygodni. A z czegos trzeba zyc. Poza tym dzieki pracy mam wiekszy kontakt z ludzmi a to sprawia, ze pomimo tego natloku obowiazkow czuje sie lepiej psychicznie. Dodatkowo moj maz pracuje na zmiany i jak idzie do pracy na popludnie to on opiekuje sie od rana synkiem. Potem podrzuca go sasaidce na chwilke dopoki ja nie wroce z pracy. Tak wiec oboje sie nim zajmujemy. A do opiekunki trafia co drugi tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza faktyfcznie jak jest niezdrowa atmosfera w pracy, to to moze dolowac. Barsa ja przepracowalam 2,5 roku zanim zdecydowalam sie na ciaze. Urodzilam dziecko jak mialam 27 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na dzisiaj kończę idę spać i wypoczywać w końcu p0rzecież wolne od pracy jutro niedziela ;) pozdrawiam was jutro pewnie zajrzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Jutro idę do nowej pracy, moje dziecię skońcczyło rok - nie mam innego wyjścia, muszę iść. Nawet zasnąć nie mogę, tak się stresuję. Boże, gdybym tylko mogła sobie pozwolić na zostanie dziecka, nawet nosaa bym nie wychyliła z domu (chyba że na spaceeerreek z wózkiem). Kiepsko to znoszę, mam nadzieję, że mi przejdzie, przyzwyczaję się. Wiellkie buuuuuuu.... oto co czuję w związku z tą pracą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elfia_mama ja też bym z dzieiaczkiem się nie rozstawała tym bardziej że jest przy nim co robić i nie ma czasu na nudę ale mus to mus :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×