Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mewka_

czy po rozstaniu powiedziec facetowi ze jestem z nim w ciazy?

Polecane posty

Gość mewka_

to byla raczej przelotna znajomosc...zakonczylismy ja niedawno...to zanczy, on ja zakoczyl kiedy powiedzialam ze nie jest mi obojetny...nie chcial zwiazku... Jestem z ciazy...to owoc naszej ostatniej nocy...nie wiem czy mu powiedziec.z jednej strony wydaje mi sie ze powinien wiedziec a z drugiej ..nie chce sie narazic na nieprzyjemne komentarze...nawet nie potrafie przewidziec jego reakcji...bo nie wiem czy on cos do mnie czuje...to glupie moze sie tak wam wydaje..ale wszystko bylo ok i dopiero jak nasza znajomosc zaczea sie przeksztalcac w cos wiecej..on stwierdzil ze nie jest gotowy i woli sie rozstac..teraz siedze i placze bo dwie kreski na tescie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Siris
powiedz, chociazby dlaetgo, ze bedziesz potrzebowala kasy, zeby utrzymac dziecko. poza tym dziecko musi przeciez znac swojego ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech wie
dlaczego masz byc z tym sama, jest tak samo odpowiedzialny jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joj
1)oczywiscie ze mu powiedz, to w koncu jego dziecko. 2) naleza sie alimenty dla dziecka bo nogdy nie wiesz czy Tobie kasy nie braknie 3) kazde dziecko chce miec ojca 4) na poczatku rozmowy nim mu powiesz o ciazy zapewnij go ze nie chcesz z nim byc, bo jesli tego nie zrobisz wyjdziesz na szantazyske. Tacy sa faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patelnia
po pierwsze: zgadzam sie z przedmowczynia, wyraznie zaznacz, ze sama wychowasz dziecko, nie chcesz z nim byc aby nie pomyslala ze lapiesz go na ciaze. Faceci to proste istory.On jest ojcem dziecka i musi placic ci alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mewka_
dziekuje za wszystkie rady...ciezko mi bardzo ...najwyrazniej boje sie tej rozmowy.Facet jest wolny ale ma dziecko..ktore sam wychowuje bo zmusial go do tego sytuacja zyciowa ...i chyba nie jest z tego powodu szczesliwy.musze sie nastawic psychicznie i przede wszyskimtroche otrzasnac z szoku...bo zaszlam w ciaze mimo ze bralam pigulki i to jest dla mnie najgorsze.dostawalam antybiotyki wczesniej, dosc silne ale lekarz nic nie mowil ze pigulki moga nie zadzialac...:( Nie rozstalismy sie w dobrej atmosferze dlatego boje sie ze ta rozmowa nie bedzie mila...ze wogole nie bedzie chcial ze mna rozmawiac...a jesli nie odbierze telefonu ode mnie?niedawno zaklikalam na gg tak niezobowiazujaco...i nie odpisal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ten chłopak mysli tylko fiutem
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patelnia
bralas tabletki i antybiotyki razem? ile czasu bralas antybiotyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna...
powiedz wprost, ja zrobilam tak po tym jak rozstalismy sie z moim facetem, a raczej kolega, traktowalismy sie niezobowiazujaco, ale trwalo to dlugo, zadzwonilam - powiedzialam tak - ja tylko na chwile jestem w ciazy, co ty na to, a on powiedzial kocham cie ;-) czego sie nie spodziewalam wogole, dzis jestesmy malzenstwem. twoja historia jest nieco inna ale wal prosto z mostu i tyle. Powiedz mu, i nie cozekuj od razu by cos powiedzial, daj mu czas, zapewne sie odezwie, jak rpzemysli sprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mewka_
tak, bralam tabletki antykoncepcyjne i w tym samym czasie dostawalam zastrzyki bo mialam zakazenie ukladu moczowego.to trwalo przez 10 dni .poza tym raz zapomnialam o pigulce ale wzielam dwie od razu...chyba napisze mu maila,nie mam odwagi zadzwonic...nie chce sie rozplakac...czemu to takie trudne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że mu powiedz,a w przyszłości od Ciebie będzie zależeć decyzja czy przyjąc pomoc, jeśli ci ją zaofiaruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mewka_
zbieram sie i zbieram i nie mam odwagi..zupelnie jak male dziecko.Gdyby on nie potraktowal mnie tak oschle podczas ostatniej naszej rozmowy, to tez inaczej czulabym sie teraz i nie mialabym obaw..a tak..nie mam sily uslyszec kolejnych przykrych slow z jego ust...nie chce znow przez niego plakac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 11111111111
wiem ze nie jest łatwo ale lepiej mieć to od razu z głowy. tylko mu powiedz ze jestes z nim w ciązy, zeby wiedział ze kolejny raz zostanie ojcem.a jeśli chodzi o testy ciązowe to zawsze jest niewielka szansa ze test zle wyszedł ale najlepiej to sprawdzic u ginekologa zeby potwierdził ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mewka_
taki ładny dzień a ja mam takie dziwne myśli..przecież zamiast sie zamęczać juz dawno powinnam zadzwonić...ale dzięki Wam jest mi łatwiej sie do tego przygotowac...On odrzucił moją miłośc a teraz będę miala jego dziecko...los jest dziwny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może jak usłyszy ze bedzie ojcem zmieni zdanie i wróci do ciebie? albo bedzie pomagac w czasie ciązy? nie mozna zakładac tylko najgorszego.... strach ma wielkie oczy a potem okazuje sie ze nie było tak źle:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta... teraz to każda \"alimenty! alimenty! jego sperma! jego DNA! jego dziecko!\". Ciekawe, ze jakoś nie słysze tego typu głosów w dyskusjach aborcyjnych. Wtedy nagle DNA, sperma i ojcostwo przestaja być ważne. A Ty, mewka, powiedz. Możesz być pozytywnie zaskoczona reakcją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedz. Dlaczego ma uniknąć odpowiedzialności? Niech poniesie konsekwencje....... a to, że nie jesteście razem nie ma znaczenia, jeśli nie chce być z tobą nie zmusisz go do tego ale musi ci pomóc, bo to jego dziecko ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwkwkwk
powiedz mu . ale musisz wziąc pod uwage że może nie byc przyjemny i jesli na serio nic do Ciebie nie czuje może odrzucic Ciebie i dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mewka_
po tylu wpisach, nie mam juz wątpliwości ze powiem...W pierwszym odruchu chciałam zaszyć się gdzieś i nikomu nic nie mówić,cieszyc się że we mnie jest nowe życie...pomyślałam sobie...że przecież wychowam,dam rade..mam dobry zawod,dobrą pracę...dobrą sytuację finansową...i mam też dwójkę swoich dzieci bo jestem po rozwodzie już pięć lat..mój były mąż bardzo zle mnie traktował i chyba stąd ten okropny strach przed reakcją drugiej osoby....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwkwkwk
Powiedz mu wtedy będziesz miala chociaz to za soba!Trzymaj sie i mysl o dzidzi!!! Majac dzieci wiesz że musisz na siebie podwójnie uwazac bedac w ciazy!🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli nawet będzie nieprzyjemny i co gorsze będzie twierdził, że dziecko nie jest jego złóż w sądzie pozew o ustalenie ojcostwa ...... wygrasz na pewno i dostaniesz alimenty ...... powiedz mu ........ dziecko musi mieć ojca, choćby na papierze, bo co powiesz dziecku gdy zapyta o tatę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mewka_
przed chwila wyslalam mu maila...napisalam ze bedziemy mieli dziecko ale ze niczego od niego nie oczekuje i ze tak jak chcial zakonczylismy nasza znajomosc.. Poplakalam sie...Nie wiem sama co cym chciala...chyba zeby on cos powiedzial...cokolwiek...nawet jesli mialoby to byc nieprzyjemne....poprostu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze moze powiedzieć
że nie otrzymał maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poraroku
Zdecydowanie powinnas powiedziec mu to w cztery oczy!Żadnych maili!Zadzwoń, potwierdź czy napewno go przeczytał. Jesteś w okropnej sytuacji. Chcesz mieć kolejne dziecko? Zaraz tu zostanę zmieszana z błotem, ale nie dbam o to - ja bym usunęła ciążę.Trzymam za Ciebie kciuki, napewno jesteś silną kobietą i dasz radę.Pomyś jednak o aborcji, to nie zbrodnia,tylko zwyczajny zabieg. No chyba, że masz inne poglądy, albo poprostu chcesz tego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o0o0o
Mewko, i jak? Odezwał się? Napisz, jak się sprawy mają. Pozdrawiam Cię i 3mam za Ciebie kciuki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mewka_
Bez Was juz dawno bym się zapłakała..dziękuję,że mnie wspieracie...Jeszcze się nie odezwał...Był od rana na gg bo widziałam że jest dostępny,ale krótko po moim mailu zniknął i widze że cały czas jest niedostępny...Może musi przemysleć ..dla mnie to szok, dla niego chyba też...Jak myślicie czy powinien dziś zadzwonić..czy może musi to przeysleć?a może wcale nie zadzwoni..:( :( Jesli chodzi o aborcje...to nie biore takiej mozliwosci pod uwage...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Poraroku! Juz oczywiscie wszyscy wiemy, ze ty bys usunela:( Przeciez to takie proste..zrobic dziecko, a pozniej do kibelka z nim:(:(:( Ale badz tak mila i nie namawiaj do tego innych!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×