Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem co robic

własnie rostałam sie z chłopakiem..

Polecane posty

Gość nie wiem co robic

powiedziałam za duzo a moze to co lezało mi na sercu od dawna..bylismy razem prawie 6 lat...co bedzie dalej??????????nawet nie chce myslec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojej przykro mi
:(A kochasz go?A on Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robic
tak!i to najbardziej boli......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojej przykro mi
Wiesz zawsze są jakieś sprzeczki, a jesli się kochacie to będziecie razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojej przykro mi
Lepiej że wszystko wyrzuciłaś z siebie, bo w związku najbardziej liczy się szczerość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robic
chyba nie..to nie była zwykła sprzeczka...opanowana nerwami uderzyłam go w twarz...nigdy w zyciu czegos takiego nie zrobiłam,..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojej przykro mi
Byłaś zdenerwowana i na pewno Ci to wybaczy tylko potrzebuje czasu. A ile macie lat?Jeśli jest dojrzały to powinien zrozumieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robic
bylismy dzis na chrzcie u jego brata dziecka...wkurza mnie jego zona i rodzice mojego narzeczonego...denerwowałam sie przed tym rodzinnhym spędem kilka dni naprzód...jak wrócilismy powiedziałam mu co o tym wszytskim mysle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robic
ja mam 23 lata on 28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojej przykro mi
Poczekaj aż mu przejdzie złość i ochłonie;)a wtedy porozmawiajcie:)będzie dobrze;):).Na pewno Cię zrozumie:)Głowa do góry:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znajdz sobie
faceta w swoim wieku zostaw dziada , powiedz mu spieprzaj dziadu i znajdz kogos w swoim wieku a nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
porozmawiaj z nim, powiedz ze przepraszasz i wyjasnij mu ze sie stresowalas cala sytuacja, powinien zrozumiec.. i powiedz ze to sie wiecej nie powtorzy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak pierwsza sie odezwij , tylko nie czekaj za dlugo. i porozmawiajcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robic
nie wrocił, nie dzwonił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robic
pójdę na jakąś imprezkę i puszcze się z kimś dla zagłuszenia wyrzutów sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeproś i powiedz, że żałujesz skoro żałujesz. Ciężko zrozumieć, że ktoś bije. Tu nie ma miejsca na rozumienie. Ewentualnie na wybaczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez bym nie wrocil
Twoje zachowanie było poniżej krytyki ! Jaki ty poziom reprezentujesz? Kobieta w nerwach dopuszcza się czegos takiego? Z tego wygląda że nie jestes godna jego uwagi. Powinien rozstać się z Tobą na dobre bo nic dobrego Waszemu związkowi nie wróżę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trywialna
to zależy czy miałaś podstawy się zdenerwować ( ąż tak by go uderzyć) problem z przyszła rodziną - częsty a to maminsynek a to wscipska teściowa Teść pijak ( i rózne inne kombinacje) Ale nasze rodziny też nie są idealne !!! wspólnotę to musisz ty zbudować z partnerem a będzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość od pani ladnej
nie martw sie mnie tez rzucil po 6 latach, wspolne plany prysly, ja sie juz pozbierala a on mieszka juz inna dziewczyna, glowa do gory, zobaczysz jak to jest fajnie samej, z czasem to polubisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robic
oczywiscie ten wczesniejszy wpis jest nie mój ja nie mam nawet odwagi zadzwonic do niego wiem ze to co zrobiłam to czyn ponizej krytyki nigdy w zyciu czegos takiego nie zrobiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło jezu_
powód uderzenia go był tak głupi ze szkoda gadac-w dodatku to był powód "urojony"dopiero potem to sobie uswiadomiłam... jezu okropnie sie z tym czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robic
tamta wypowiedz jest moja tylko pomyliłam nicki ja nawet do niego jezscze nie zadzwoniłam-nie mam odwagi\ nie wyobrazam sobie tez jak mu spojrze w oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robic
jak ja mogłam zrobic cos takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee tam
ja tam z moim zrywam już od 4 lat. I to zawsze wtedy jak mam ciotę. Jeszcze nigdy nie potraktował tego poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee tam
może to dlatego że ciotę mam bardzo rzadko gdyż jestem facetem - mam na imię Antek :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee tam
Nie podszywaj się gówniarzu! Uprzedzam że to mój ostatni wpis. Jak poniżej ten smark znów sie podszyje to i tak to rozpoznacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeee tam
Zmieniłam zdanie, gówniarz chyba poszedł zwalić sobie konika :-P No więc tak - czasem się kłócimy, to chyba naturalne. Ostatnio jestem trochę w nerwach, bo mam za dużo owłosienia. Rośnie mi między sutkami, na brzuchu i w dół aż do samego członka. :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robic
no to piszesz w końcu czy nie bo już nie wiem :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co robic
poprzednia wypowiedz jest nie moja :o wiem ze powinnam zadzwonic,przeprosic-ja nawet nie wiem gdzie on teraz jest,gdzie nocował i w ogóle-moge sie tylko domyslac ale nie wiem jak sie do niego w ogóle odezwac wysłałam mu tylko smsa z chyba tysiacem słow"przepraszam"i prosba o wybaczenie... nie odpisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×