Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gamna

Clostilbegyt i bromergon - moze sie uda

Polecane posty

Kochane dziewczyny.wiem . kazda z Was chce mieć jak najszybciej dziecko . Moja cócia tez chciała i po pólrocznym staraniu . po konsultacji z lekarzem zarzyła przez dwa miesiące bromergon. Zaszła w ciążę . ale juz w 20 tygodniu stwierdzono wadę u dziecka.Mam teraz cudownego .ale niestety urodził sie z obustronnym wodonerczem. Ma 5 miesięcy i przeszedł już ciężką operację i dwa poważ ne zabiegi. Niestety na tym nie koniec . Na poczatku czerwca następny zabieg ( wszystko na narkozę).I nie wiadomo co dalej. Piszę do Was aby Was ostrzec przed lekami . Mi pozostały wyrzuty sumienia ,że nie przekonałam córki aby jeszcze poczekała , dała szansę naturze.Leki to OSTATECZNOŚĆ.Pozdrawiam Was i życzę cierpliwośći.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane dziewczyny.wiem . kazda z Was chce mieć jak najszybciej dziecko . Moja cócia tez chciała i po pólrocznym staraniu . po konsultacji z lekarzem zarzyła przez dwa miesiące bromergon. Zaszła w ciążę . ale juz w 20 tygodniu stwierdzono wadę u dziecka.Mam teraz cudownego .ale niestety urodził sie z obustronnym wodonerczem. Ma 5 miesięcy i przeszedł już ciężką operację i dwa poważ ne zabiegi. Niestety na tym nie koniec . Na poczatku czerwca następny zabieg ( wszystko na narkozę).I nie wiadomo co dalej. Piszę do Was aby Was ostrzec przed lekami . Mi pozostały wyrzuty sumienia ,że nie przekonałam córki aby jeszcze poczekała , dała szansę naturze.Leki to OSTATECZNOŚĆ.Pozdrawiam Was i życzę cierpliwośći.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za błędy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani 49, takie rzeczy mogą i też często się zdarzają po naturalnych poczęciach, bez leków, jest mnóstwo kobiet , które po tych lekach mają zdrowe dzieci sama takie znam, a właściwie nie znam żadnej, która miała by kłopoty.Jest mi bardzo przykro, że tak u Pani jest i trzymam mocno kciuki by dzieciaczek z tego wyszedł, proszę nie mieć wyrzutów sumienia, lekarze wiedzą co robią, to nie jest Pani wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
49 bardzo mi przykro, że spotkało Was takie nieszczęście, ale trzeba być dobrej myśli i wierzyć , że wszystko pomyślnie się ułoży tylko potrzeba na to czasu. Nie może pani się obwiniać , ponieważ takie rzeczy się zdarzają nawet u kobiet które nie biorą leków i dbają o siebie w czasie ciąży. Życzę dużo dużo zdrówka dla dzidziusia aby pomyślnie przeszedł operacje. A dla Was dużo wytrwałości i siły żeby przez to przejść. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:-) Co się stało?? Nikt nie odwiedza już tego forum? Trochę mi przykro bo to był mój pierwszy ratunek i wsparcie jak się zaczęły komplikować pewne sprawy. Wiem że z miesiąca na miesiąc jest tak samo nic się nie zmienia, ale może jeszcze da się coś zrobić żeby topik odżył. Pozdrawiam wszystkich i ja ciągle zaglądam!! Postaram się tylko więcej pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agi ja tu czaję regularnie, ale nikt się nie odzywa to sama monologu nie prowadzę, co słychać? ja 25dc i czekam, cisza przed burzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety już po @ znowu się nie udało ale byłam na to nastawiona bo endo miałam bardzo kiepskie więc teraz dołanczam jakiś żel Estreva i mam nadzieje że bedzie lepiej we wtorek ide do gina dzisiaj 6 d.c. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja etz jestem. U mnie wczoraj byla pani z OA na wizytacji w domu. Bylo sympatycznie. W czerwcu kwalifikacja. Pani powoedziala, ze nie ma co sie obawiac. Czyli wiemy juz, ze powinno byc OK. A potem czekanie. Jak dobrze pojdzie to jest nikla szansa, ze ejszcze w tym roku bedzie dzidzia!!!!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nadwiślanka bardzo się ciesze że wszystko dobrze się układa i mam nadzieję że jeszcze w tym roku otrzymacie swój skarb:-) Pozdrawiam cię gorąco i ciesze się że jednak nie wszyscy już uciekli z tego forum wiem że w sumie z miesiąca na miesiąc pisze się te same rzeczy ale jakos mi tak raźniej kiedy wiem że nie jestem sama i że zawsze moge pogadac z kimś kto jest w takiej samej sytuacji co ja, :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia2
czesc dziewczyny zagladam tu czesto ale nie biore udzialu w rozmowie bo u mnie nic nowego az do dnia wczorajszego. dostalam znowu jakiegos zapalenia i postanowilam isc do lekarza ale do innego niz zwykle. chcialam zeby mi dal jakies tabletki ale zaczelismy rozmowe i powiedzialam mu ze lecze sie na bezplodnosc. sluchajcie doznalam szoku facet jest wielkim profesjonalisto wszystko mi wytlumaczyl i doszlismy do wniosku ze muj poprzedni lekarz nie zlecil mi podstawowych badan a kierowal mnie na inseminacje. podstawowym bledem bylo to ze nie sprawdzal czy mam owulacje. postanowilam ze teraz ten mnie poprowadzi do ciazy powiedzial mi ze za pol roku wyjde od niego z gabinetu w ciazy i to bez drastycznych metod. jestem tak zadowolona ze teraz juz wiem ze wszystko jest mozkiwe. pozdrawiam was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia2
sorki za bledy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia2 ja miałam dokładnie taką samą sytuację mój "lekarz" jeśli moge go wogóle tak nazywać zalecił mi przyjmowanie bardzo wielu drogich i bardzo mocnych leków na toxo ale wyniki badań moim zdaniem były dobre (sprawdzałam na necie) więc tak ze strachu zanim zaczęłam brać to paskudztwo poszłam do innego gina który powiedział że to jakiś absurd teraz chodzę tylko do niego przy okazji ona właśnie rozpoznał że mam bezowulacyjne cykle i narazie wszystko zaczyna się ładnie układać gdybym nie zmieniła lekarza to pewnie starałabym się wieki i nic by z tego nie wyszło!!! jeszcze w ciąży nie jestem ale mam owulacje i to już jest jakaś nadzieja:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, ale kiedyś udzielałam się na tym topiku dość często. NADWIŚLANKA Ty mnie pamiętasz na 100 % :-) Mam dla WAS dużo wiadomości. Pierwsza i najważniejsza: dziś 30 dc i dwie kreski na teście! Jestem w szoku i cały czas nie mogę w to uwierzyć więc rano pobiegłam na badanie beat HCG, o 14 mam odebrać wyniki. Mój mąż oszalał jak zobaczył test, ale ja jakoś nie mogę jeszcze w to uwierzyć. Dopiero jak dostanę wyniki to uwierzę.Najgorsze w tym wszystkim jest to że jestem mocno przeziębiona (katar, kaszel, ból gardła) i nie mogę nic brać. Boję się że to przeziębienie może zaszkodzić ewentualnej ciąży. Jeśli będę w ciąży to tylko dzięki temu, że w tym cyklu zaczęłam pić zioła OJCA KLIMUSZKI. Nigdy w to nie wierzyłam ale coś mi kazało je kupić. Piłam regularnie i w tym cyklu chyba się udało.Co do jakiś objawów to boli mnie bardzo lewa pierś (cała ) natomiast prawa nie boli wcale - dziwne. Mam bardzo dużo śluzu. Zawsze miałam po owulacji ale teraz to jest tego dużo dużo dużo. Jak odbiorę wyniki to WAS poinformuję. Czekajcie cierpliwie i trzymajcie kciuki. Starałam się przez 3,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia2
szacha co to sa za ziola? na co pomagaja? ja staram sie juz 2 rok i ten lekarz stwierdzil ze to wszystko to bylo strata czasu. on teraz bedzie obserwowal moja owulacje i powiedzial ze jak mi powie ze mam sie kochac za 3 godz to ja mam tak zrobic i w okreslonej pozycji i w niej mam zostac przez 2 godz i tak do skutku. ale ma jeszcze sprawdzic czy moj organizm nie zabija plemnikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szacha-no ajesne, ze pamietam. I od razu ogromnie gratuluje!!!!!!!!!!! Wierze, ze tym razem, będą to właściwe II, bo pamietam, jak kiedys bralas pregnyl i potem okazalo sie ze to nie ciaza.. Ale teraz na pewno to ciaza!!!!!!! Daj znac, po 14stej. Widzisz, tyle czasu, ale sie udalo :):):) Pisz do nas, i trzymaj na duchu. Ziolka- mama nadzeiję, ze czytasz info od naszej starej dobrej znajomej z topiku :) Chyba z pol roku minelo jak Szacha zniknelas od nas. Smutno tu bez ciebie bylo. Ale tarz obiecujesz, ze bedziesz z nami, ok??? Mysle, ze ziola (slyszalam o nich i znam je) pomogly Ci, bo o ile pamietam mials ciagle problemy z owu i skaczace @. Wiec te ziola o ile wiem, to sa rozne rodzaje i byc mzoe uregulowalo sie co trzeba, w co wierze. Raz jeszcze gratuluje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szacha ja też cię pamiętam i ogromnie się cieszę, że ci się udało, bo jestem przekonana o tym na 100%, że skoro test wyszedł to beta tylko to potwierdzi:) Gratuluję wiec z całego serca:D Hmm, może i ja spróbuję w końcu tych ziół? nadwislanka - mam nadzieję, że jednak jeszcze w tym roku będziesz miała swoją dzidzię i cieszę się razem z tobą, że wszystko idzie ok w tym kierunku. Zobaczysz, że szybko zleci i zanim sie obejrzysz już będziesz miała w domku swój skarb:) U mnie na razie nic ciekawego, robię badania hormonów przez cały cykl, zgodnie z zaleceniem nowej pani gin. Połowę już zrobiłam, zostało jeszcze parę, które mam zrobić w 24 dc i wtedy z wynikami idę do niej. Dzisiaj mam 15 dc i jak zwykle działamy z mężem mimo wszystko, a nóż widelec się uda:) Pozdrawiam wszystkie dziewczyny:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia2
prosze napiszcie co to sa za ziola maja jakas nazwe czy tylko ojciec klimuszko? i na co konkretnie sa. bardzo prosze o odpowiedz dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla niecierpliwych
tu link, ale nie znalazlam ziol http://www.klimuszko.pl/index.php?setlang=pl http://www.ginekologia.med.pl/forum/viewtopic.php?t=3898 Zestaw 1 o. klimuszki. Po 50 gr poniższych ziól należy zmieszac potem pić trzy razy dziennnie przed posilkiem. Na każde jednorazowe użycie jedna lyżka stolowa zalać wrzątkiem i odstawić na trzy godziny( ja nie odstawiam na trzy bo bym się z czasem nie wyrobila.)Ja sobie zaparzam od razu trzy lyżki i mam na caly dzień, potem dziele na trzy równe porcje i piję. Oto te ziola: szyszka chmielu ziele przywrotnika ziele krwawnika liść ruty ziele nostrzyka żóltego kwiat lawendy klącze tataraku kwiat nagietka owoc róży W smaku sa paskudne ale można się przyzwyczaić. Ziola kupujesz osobno i sama mieszasz. Dość sporo tego wychodzi. Nie są drogie mnie caly zestaw wyniósl ok 20 zl. Dzialają przeciwzapalnie, przeciwzrostowo i pobudzaja pracę jajników, stabilizują uklad rozrodczy .Mieszanka nr 1 -Ojca Klimuszki ( z książki: "Powróćmy do ziół leczniczych", ) antyzrostowa, likwidacja stanów zapalnych w jajowodach i jajnikach, pobudzenie pracy jajników, stabilizacja układu rozrodczego Wszystko po 50 gr.: Szyszka chmielu ziele przywrotnika ziele krwawnika liść ruty ziele nostrzyka żółtego kwiat lawendy kłącze tataraku kwiat nagietka owoc róży Na każde jednorazowe użycie należy brać kopiastą łyżkę stołową, zalać ją szklanką wrzącej wody, przykryć na trzy godziny. Następnie przecedzić, lekko podgrzać i pić trzy razy dziennie po szklance przed posiłkem. Po I porcji- przerwa 7 dni, po II- 12 dni, III porcja profilaktycznie -------------------------------------------------------- ------------------------------ 2. Mieszanka 2 -Ojca Klimuszki po 50gr: Kwiat jasnoty białej Liść mącznicy Liść rozmarynu Liść pokrzywy Ziele rdestu ptasiego Ziele drapacza Ziele przywrotnika Kwiat kasztanowca Korzeń mniszka Owoc róży Na każde jednorazowe użycie należy brać kopiastą łyżkę stołową, zalać ją szklanką wrzącej wody, przykryć na trzy godziny. Następnie przecedzić, lekko podgrzać i pić trzy razy dziennie po szklance przed posiłkem. -------------------------------------------------------- ------------------------------ 3. Mieszanka 3 -Ojca Grzegorza Sroki, z "Poradnika ziołowego" , pobudzająca pracę jajników lebiodka (oregano) { Origani Herba} 50gr koszyczek rumianku { Anthodium Chamomillae} 50gr macierzanka {Serpylli Herba} 50gr pokrzywa {Urticae Folium} 50gr dziurawiec {Herba Hyperici} 50gr rdest ptasi {Herba Polygoni avicularis} 50gr ruta {Herba Rutae} 20gr nagietek {Calendulae flos} 20gr nostrzyk {Herba meliloti} 20gr Łyżeczkę ziół zalać szklanką wrzącej wody, naparzać pół godziny. Pić szklankę odwaru przed snem. -------------------------------------------------------- ------------------------------ 4. Wzmacniająca mieszanka O. Sroki w przypadku poronień: koszyczek rumianku- 100 gr owoc róży - 100 gr liść melisy - 50 gr ziele dziurawca - 50 gr liść mięty pieprzowej - 50 gr kwiat nagietka - 20 gr Zioła zmieszać, wsypać łyżeczkę na szklankę wrzątku, naparzać pod przykryciem 20-30 min. Pić raz dziennie przed spaniem. Można osłodzić łyżką syropu malinowego lub z czarnej porzeczki. -------------------------------------------------------- ----------------------------- 5. Mieszanka ziołowa na pierwszą fazę cyklu (składniki zawierające związki pobudzające organy odpowiedzialne za owu oraz zawierające roślinne estrogeny): liście maliny 40g, rozmaryn 40g, kwiaty bzu czarnego 40g szałwia 40g, bylica pospolita 40g (można też dodać koniczynę łąkową) 40g. Mieszanka ziołowa na drugą fazę cyklu (wzmacniające prod. progesteronu): przywrotnik 40g pokrzywa 40g krwawnik 40g Łyżkę zaparzyć szklanką wrzątku, pić 3 razy dziennie (można na zapas w termosie)". -------------------------------------------------------- ------------------------------ 6. ZIOŁA OJCA KLIMUSZKI NA POTENCJĘ MĘSKĄ liść melisy korzeń kozłka ziele dziurawca kwiatostan kocanki kwiat nagietka ziele krwawnika kłącze tataraku porost islandzki sproszkowane nasienie kozioradki Kupić w jednakowych ilościach wagowych. Dobrze wymieszać. Pić 2 razy dziennie po 1 szklance 20 minut przed posiłkem. Na jedną szklankę zimnej wody wsypać 1 łyżkę ziół i doprowadzić do wrzenia. Odstawić do wystygnięcia, odcedzić i wypić. Pozytywy picia ziół: - złagodzenie bólów miesięcznych i wyregulowanie cykli; - regulacja hormonów; - działanie moczopędne, wiatropędne; - rzyspieszenie dnia owulacji; - poprawa pracy jajników; - oczyszczają organizm; - lepsza przemiana materii; - wzmocnienie paznokci; - wzmacniają włosy; - poprawiają sampopoczucie Negatywy: - wzdęcia; - zaparcia; - wypryski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguspzajac
Szacha-nie znamy sie bo jestem tu od niedawna ale taka wiadomość jest po prostu czymś pięknym a szczególnie na tym forum.Ja tak jak NADWISLANKA staram się z mężem o adopcje ale dopiero zaczynamy ale już mam radość w sercu bo wiem że ta dzidzia może kiedyś w końcu będzie biegać po naszym mieszkanku:-) NADWISLANKA-gratuluje udanej wizyty i życzę jak najszybciej pociechy w ramionach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agus-zajac
to byłam ja z ostatnią wypowiedzią ale coś zle wpisałam w niku:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady D88
szacha-po pierwsze gratulacje a chcialam sie ciebie zapytac bo niewiem czy dobrze kojarze,to ty mialas ukryta niedoczynnosc tarczycy???Jak to ty ,to ja ci powiem ze wiedzialam ze niedlugo zajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O rany dziewczyny jak weszłam dziś naforum to musiałam sprawdzić czy coś nie pomyliłam, kupę fajnych informacji, takie wieści dają nadzieję nam staraczką, ogromnie gratuluję i czekam z niecierpliwością na wieści z badań. Ja 25dc i cisza przed burzą.....@

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nareszcie!!! Po prostu weszłam a tu tyle czytania, nie mogłam uwierzyć ?! i w dodatku tyle pozytywnych wibracji... oczywiście gratuluję zaciążonym! pozdrawiam wszystkich gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szacha! No i jak? Ja sie nie moge doczekac, wierze, ze Ci sie test potwierdzil - ja tez mialam duzo sluzu i bylam bardzo oslabiona, a poza tym zrobilam nastepny test wieczorem, a badania na hcg dopiero pare dni pozniej...Ciesze sie ogromnie:-) Nadwislanka - podziwiam i wiem, ze bedziecie cudownymi rodzicami:-) Buziaki dla wszystkich pozostalych:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny. tyle nowych wiadomosci. szacha gratulacje wielkie....... aniusia28-ja tez miałam taki problem jak ty.mały nie wiedział do czego słuzy cycek.cały czas płakał w szpitalu,bo był głodny.a teraz karmie go z butelki i całkiem inny chłopak. pozdrawiam wszystkie staraczki,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szacha! Wielkie gratulacje! Jak można by cie zapomnieć! Ogromnie się cieszę, że Ci się udało bo to dodaje nam wiary i siły do walki. Nadwislanka, super że wizyta się udała. Teraz tylko trzymam kciuki by w waszym domku jak najszybciej zamieszkała dzidzia, bo czeka na nią wiele bezgranicznej miłości. A ja czekam na @ Ma być w niedzielę no i w poniedziałek na badanie prolaktyny. Najgorsze jest to, że trzeba być na czczo a ja jestem straszny żarłok no i rano muszę wypić kawę ( choć ważę 45 kg przy 160 cm). No ale jak trzeba to trzeba. Najem się na kolację :-) A wogóle to ostatnio mam świetny humor, piękna pogoda, weekendy nad morzem, w pracy (którą bardzo lubię) wszystko super, córka ostatnio jakaś taka grzeczniutka ;-) Pozdrawiam wszystkie bardzo gorąco :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×