Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nienawidze siebie

uderzyłam narzeczonego

Polecane posty

Gość nienawidze siebie

pierwszy raz w zyciu cos takiego zrobiłam załuje jak cholera nie miałam nawet powodu-alkohol i mała sprzeczka zupełnie bez powodu wystarczyła...uderzyłam go w twarz 2 razy chciałabym cofnac czas... nie wiem jakie beda tego konsekwencje-mozliwe ze to juz koniec jestesmy razem od 6 lat,2 lata temu sie zareczylismy,ponad 2 lata mieszkamy razem nie wiem co we mnie wstapiło potem płakałam,przepraszałam..on miał wielki zal...ale potem znów cos mi odbiło...zaczełam mu rzucac jakies głupie teksty w koncu powiedziałam ze nie chce z nim byc i w ogóle... wyszedł to było wczoraj w nocy od tamtej pory nie mam z nim kontaktu-nie zadzwoniłam bo nie wiem jak sie odezwac w ogóle do niego po tym wszystkim wysłałam tylko smsa ale nie odpisał nie wiem co bedzie dalej nie chce mi sie zyc i nienawidze siebie za to co zrobiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie umiem pocieszać ludzi, ale... (nie wiem, co mam Ci powiedzieć, żeby było lepiej)... wiesz... facetowi tak czasem trzeba w dupę dostać (czy w ciukę, wszystko jedno). Jeśli uda się i wszystko się ustatkuje, będzie wiedział przynajmniej, żeby z Tobą nie zaczynać! ponadto widać, że nie dasz sobie w kaszę dmuchać. Normalnie bym Ci pogratulowała, ale skoro jesteś załamana, to daruję sobie. nia łam się, będzie ok. zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze siebie
panu hs pol serdecznie juz podziekuje za "rady" :o dzieki za odzew ale w tej chwili nie uwazam zebym zrobiła cos godnego pochwały...moim zdaniem zrobiłam cos karygodnego..nie mozna tak:( brzydze sie soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwudziestojednolatka
Kolezanko, odpowiedz jest prosta- jesli Go kochasz i chcesz z nim spedzic rezte życia- rusz szanowny twój tyłeczek z miejsca i biegnij do niego! Porozmawiaj z nim powaznie! A najlepiej zafunduj wyjazd sam na sam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwudziestojednolatka
nie siedz bezczynnie tylko RATUJ TEN ZWIĄZEK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze siebie
nie moge sie przemóc by to zrobic...poza tym lepiej dam mu troche czasu..teraz jest pewnie wsciekły...no i boje sie tego co mi powie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwudziestojednolatka
sorry ale skoro tak, to głupia jestes!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilly rose
ratuj sytuacje poki czas ! a nastepnym razem - panuj nad soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedzma_wroc
pomysl,co Ty byś czuła ,gdyby On Cię uderzył.Wiem ,ze załujesz teraz ,ale obawiam się ,ze konsekwencje tego mogą być smutne.trudno wybaczyć coś takiego...A nawet jesli się wybaczy,to nie da sie zapomnieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedzma_wroc
ale jeśli On bardzo Cię kocha to jeszcze moze się wszystko ułożyć ,tylko daj mu ochłonąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze siebie
nie wyobrazam sobie sytuacji gdyby on mnie uderzył-zreszta on dobrze wie ze gdyby doszło do czegos takiego-to byłby koniec miedzy nami... to okropne co zrobiłam...i wiem ze niełatwo bedzie wybaczyc o ile w ogóle to jest mozliwe...byc moze to juz koniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze siebie
wiem ze mnie bardzo kocha,tylko dlatego mam jeszcze nadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalalala
przeproś go i czekaj aż mu przejdzie złość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nio teraz go ie ruszaj niech mu przejdzie bedzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogardzam takimi kobietami jak
ty :O rozpieszczona królewna niepotrafiąca panowac nad nerwami wszystko moze ale gdybny (co powinien) facet sie odwiną to jzu koniec :O żałosna baba, az zal mi tego faceta, jak wróci bedzie mial przejebane z taką zołzą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilly rose
"nie wyobrazam sobie sytuacji gdyby on mnie uderzył-zreszta on dobrze wie ze gdyby doszło do czegos takiego-to byłby koniec miedzy nami..." przypuszczam ze on mysli podobnie no coz.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze siebie
do przedmówczyni mówisz tak jak bym lała swojego faceta codziennie!!!a nie wiesz jak wygladaja nasze codzienne relacje! dla Ciebie cos jest nie tak w tym ze gdyby facet mnie uderzył to bym sie z nim rozeszła?a moze powinnam to tolerowac? doskonale rozumiem swój bład wiem ze okropnie postapiłam i jesli on ze mna postanowi skonczyc po tym co zrobiłam - zrozumiem,bo wiem jak ja bym zareagowała! wiec nie mów ze jestem rozpieszczona królewna która bije swojego faceta a siebie bic nie pozwoli..bo to nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mape
kazdy dorosly czlowiek odpowiada za to co robi. Co to znaczy, ze nie wiesz dlaczego go uderzylas?? A skoro nie mialas powodu , to jest godne potepienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze siebie
oczywiscie to było do

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze siebie
< pogardzam takimi kobietami jak>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mape
jakimi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mape
nie usrywaj sie tyle nad soba , doroslosc to umiejetnosc ponoszenia konsekwencji swoich czynow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze siebie
doskonale sobie zdaje sprawe ze to co zrobiłam jest delikatnie powiedziawszy godne potepienia...ale czasu juz nie cofne...niestety...tak jak juz mówiłam powód był banalny a ja byłam niezupełnie trzezwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidze siebie
do mape wypowiedz była skierowana do dziewczyny o nicku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilly rose
ale alkohol nie usprawiedliwia wiec nawet mu nie mów " byłam pijana" idz z nim porozmawiać , przeproś no nie siedz tak tylko sie rusz i ratuj to póki mozesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesteś już dorosła
i to, że piłaś nic nie zmienia, trzeba właśnie ponosić konsekwencje swoich czynów.Szczerze mówiąc wątpie, że Twój mężczyna będzie jeszcze chciał być z Tobą, ale może wybaczy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mape
nie powinnas w takim razie pic alkoholu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mape
i probuj z nim porozmawiac - tego nikt za ciebie nie zrobi. tylko rozmowa pomoze wyjasnic to zdarzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 100 mezczyzna
jakby mnie moja kobieta uderzyła to bym jej takiego sierpa przylutował dołozył lewym hakiem i przylutował kolanem w nos . Was baby trzeba krótko , no żeby kobieta faceta biła? Facet babe to rozumiem kobiecie trzeba pokazac jej miejsce w szeregu , ale żeby baba faceta biła no comment :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×