ZAZDROŚĆ MNIE JUŻ ZNISZCZYŁA

od razu smieszne.... przynajmniej inni moga tez cos skorzystac bo zaloze sie ze wielu ma podobne problemy w zwoazku zawsze mozna poczytac i zastanowic sie dzieki takim dyskusjom wiec mnie sie tam podoba jak tocza sie takie dyskusje miedzy parą ... zawsze tez moze znalezc sie madra osoba ktora dobrze doradzi wiec pozatym po to to forum

Czas pokaże czy do siebie pasujecie. Wszystko rozstrzygnie się do 14 listopada

ma ochotę wyjść na piwo i nie każda kobieta na ploteczki, tak też generalizować nie można. Ja nie lubię plotkować, nie interesują mnie żadne babskie wypady, a na zakupy chodzę z najlepszym doradcą, jakim jest mój chłopak, narzeczony i wkrótce mąż. Z nim mogę robić wszystko i czuję się bezpiecznie. Rozmawiam z nim swobodniej niż z kimkolwiek innym i nawet moja długoletnia przyjaciółka nie rozumie i nie zna mnie tak jak on. Wyjątki od reguły zdarzają się w każdą stronę. Jedna osoba miała rację pod pewnym względem, czas spędzony bez drugiej osoby to czas stracony. Ja już tak mam, ale ktoś inny nie musi mieć. Miałam to szczęście, że dobraliśmy idealnie i takich problemów u nas nie było nigdy. Może to i jest dla kogoś śmiesznie, ale mogę Anię zrozumieć, chociaż ja niczego nikomu nie zabraniałam. Jeżeli coś mi się nie podoba wolę powiedzieć wprost, że będzie mi przykro na przykład.. Należy zrozumieć, że w związku nic na siłę, albo patrzymy w tą samą stronę, albo każdy po sobie. Możemy kogoś przekonać, żeby nie obgryzał paznokci, ale pragnień mu nie odbierzemy. Jeżeli pragnie tego wyjazdu tak bardzo, że żaden jej smutek nie jest w stanie złamać jego determinacji wtedy trzeba uszanować jego wolę i pogodzić się z tym. Miłość od tego nie stopnieje, a im wcześniej pozna się różnice tym lepiej. My się dopasowaliśmy w ten sposób, ktoś inny zrobi to inaczej. Wyjechać, zapomnieć i wrócić do ciekawych rzeczy, nie ma innej rady.

rozumiem ze nie macie zadnych znajomych, przyjaciol, zadnego zycia poza soba i moze praca, zadnych wypadow??/ Boze jaka nuuuuuuuuuuda

w ogole ten twoj post jest jak jakis "wyklad" bezuczuciowy pozbawiony emocji jak z ksiazki, robicie cos w ogole spantanicznie ??!! czy wszystko macie tak "pieknie" zaplanowane

DO ....ta cala dyskusja miedzy wami Sluchaj wyjanij mi jedno.. po co jest ta cala pierdolona kafeteria? po co ? po to by sie zalic, wysluchac raz ludzi z neta, zeby im jakos pomoc. Dzziewczyno albo facecie wez ty sie lepiej stad wyniesc z tego topiku. I KURWA ZAMYKAMY TEMAT NIE MA GO JASNE?? wyzalilam sie i dziekuje tym ktorzy mi pomogli. TAK KURWA MAM 13 LAT PASUJE WAM CZY NIE ? zenujace jest to co wy wypisujecie -> to ___ ja wiem kochanie ze tego nie tolreujesz ze tu napisalam wiedz jedno .. ludzie ci tu radze ze dlugo ze mna nie pociagniesz.. byc moze maja racje.. zenada! hehe skad oni maga wiedziec jak mi sie z toba uklada co za gownierze tu siedza zal sciska dupe! ZEGNAM WAS I NIE MA TEGO TOPIKU !!!!!

my się nie nudzimy, to jest chyba najważniejsze? A dlaczego nie mamy niczego robić spontanicznie? Gdzie ja napisałam, że wszystko pięknie planujemy? Po tonie wypowiedzi to stwierdzasz? Zabawne. Spotykamy się i jak mamy ochotę to idziemy grać w kosza, jeździmy na rowerach, idziemy na kebaby, jedziemy pochodzić po mieście, wpadniemy gdzieś na drinka, albo na pizze, robimy zakupy, kochamy się, szwędamy, tańczymy, czasami nic nie robimy, oglądamy jakiś film, gramy w coś, czytamy razem prasę itd. itd. Bez żadnych ograniczeń, idę do klubu tańca on jest ze mną, on idzie na trening jak idę z nim, bo lubię patrzeć jak gra. Mogłoby go nie być, ale ani jemu ani tym bardziej mnie to nie przeszkadza. Chyba, że nie mogę iść, nie robię tego na siłę. Dlaczego miałabym nie mieć znajomych? Całego życia z nimi spędzać nie zamierzam, nie za nich je oddam i nie im będę ślubować. Poza tym żadna osoba nie działa na mnie tak pozytywnie jak mój przyszły mąż. Rozumie mnie w stu procentach i z najlepszą przyjaciółką nie dało się robić tylu rzeczy, co znim. Dopiero razem odkrywamy piękno życia. Gdy przyjaciółka ma mnie ochotę odwiedzić z synkiem to przychodzi, ale nie odwołuję wtedy spotkania z chłopakiem. Można tak wszystko poustawiać, żeby znalazło się miejsce dla każdego. A jego znajomi sami mają swoje życie, preferują piwo, ławkę i nic poza tym. Nam na to szkoda czasu. Jeszcze przed poznaniem mnie wolał siedzieć w domu nad robieniem muzyki, nad gramofonami niż pieprzyć o niczym zapijając swoje smutki. Z tymi, z którymi się obecnie spotyka są już naprawdę dorośli, mają własne rodziny i robi to zwykle ze względu na szkołę i pracę, wie ile ciekawych rzeczy mamy jeszcze do zrobienia i po prostu tęskni, bo również zwyczajnie mnie kocha. W codziennym życiu i dla Nas często brakuje nam czasu przez różne zajęcia, więc gdy pomyślę, że miałabym wybrać pomiędzy rozmową z nim, a rozmową z fajną, ale w zasadzie obcą mi osobą, to bez wahania wybiorę to pierwsze. Nie straciłam żadnych znajomych, a zyskałam kogoś, kto jest bliższy dla mnie niż własna rodzina. Połączyło Nas wiele przykrych wypadków, przeszliśmy już niejedno, a początek naszej znajomości był parodią uczuć, niż prawdziwą miłością. Mamy takie, a nie inne potrzeby i nikt inny nie realizuje ich tak dobrze jak my sami. Ciągle poznaje nowe osoby i moja relacja z nim wcale tego nie utrudnia. Jeżeli mam ochotę spotkać się z koleżanką robię to, ale w wolnym czasie, bo zwykle mam ochotę się położyć w jego ramiona i po prostu zasnąć. Tak chcę i nie ma w tym nic nudnego. Bo on mnie nie ogranicza. Niczego nie zakazuje. To mój świadomy wybór i pragnienie. Mam ochotę na to, robię to. I gdy on ma na coś ochotę również to robi. Nic dziwnego nie ma w tym, że akurat kochamy robić to samo i wiele Nas łączy. Z przyjaciółką nie pójdę na taniec, bo nie lubi, z koleżanką nie zagram, bo nie potrafi itd. Nawet muzyki słuchamy podobnej i lubię, gdy mnie uczy jak robi się podkłady. A w życiu naprawdę się nie nudzę, ciągle uczę się nowych rzeczy. A raczej uczymy. Wypady mamy wręcz za często, bo ciągle nie ma Nas w domu, tylko ludzie nic nie robią, najwyżej odwiedzą okoliczny pub, albo ruszą się nad wodę popić.

wszstko sie ulozy on przyjedzie na bialym koniu i uratuja :D P.S. DO ' ANIU" ehhe dzieqje (kwiatek) nie wiem jaki nawias wiec robie wszstkie ehehe :P

DO " ta cala dyskusja miedzy wami " lol jestes kobieta bbuuhahaha sorki nie wiedzialem :D ale uwarzaj na slowa i nie mow o mojej mamie okey? :)

oicfar-nawias kwadratowy mała literka i bez spacjii

przeciwienstwa sie przyciagaja!!! i chore jest zeby zrywac kiedy on lubi zabawe a ona np nie , zawsze mozna sie dogadac!!!

Jak ja mam zyc? Bedac w zwiazku czuje sie okropnie!Czuje sie gorsza posrod tych wytapetowanych i wysylikonowanych lalek Nie mam malego biustu ,ale jak by byl wiekszy bylo by super,a to wiaze sie z operacja,na ktora mnie raczej nie stac.Moj facet powtarza mi ,ze nie da sie mnie porownac do jakiej kolwiek,ze jestem jego Skarbem,boginia itd.(ma on 28 lat),ale ja wciaz czuje nie pewnosc.Kiedy patrze na siebie w lustrze robi mi sie nie dobrzeBylam fotomodelka w swoim miescie,ale co z tego Kazdy mowi,ze nic mi nie brakuje,ale ja przeciez widze,ze pasztet ze mne Nie wytrzymuje psychicznie...Do tego jestem zazdrosna!!!!!!!!!!!!!Wszedzie to napisze!Juz nie umiem tak zyc!

myślę, że jeżeli faceci są na prawdę fair, to żadnej obiecie zazdrość zmysłów nie odbiera, bo nie ma powodu, i chyba odwrotnie. Twoja reakcja jest wynikiem bodźca, jak bardzo bodziec jest dotkliwy, tak głębokie są reakcje, to chyba normalne! jesli faceci nie chcą mieć podejrzliwych dziewczyn, niech sami nie zachowują się podejrzanie! jeśli coś wywołuje w Tobie takie reakcje, to na pewno Twój facet nie zachowuje isę całkiem ok i podświadomie sama o tym wiesz... a swiadomie chcesz sobie wmówić, że to nie z zachowaniem faceta jest coś nie tak, ale z Twoim. w sumie to najlepiej słuchać swojej intuicji, ona zawodzi nas rzadziej niż faceci

DO " Planeta " Elooo sluchaj nie zgadzam sie z twoim mysleniem ze "jesli faceci nie chcą mieć podejrzliwych dziewczyn, niech sami nie zachowują się podejrzanie! no sory ale wiesz jak np. masz taki dzien ze nie chcesz nic mowic nie masz ochoty rozmawiac i najlepiej siedziala bys u boku swojego faceta i nic nie robila przytulila sie do nigo i juz ... wiec co jak ja mam taki dzien i powiem JA: kochanie dzisiaj nie mam na nic ochoty przytul sie do mnie JEJ MYSLI: pewnie ma kogos pewnie zdradzil mnie musze sie dowiedziec A MOWI: kochanie co sie stalo? wiesz znam wiele przypadkow takich ze kobieta nie rozumeim nieraz to co sie do niej mowi nie chce tu nikogo obrazic bo opieram tylko moja teze na przypadkach ktore widze i znam :P a zazdrosc chorobliwa wystepuje w 2 przypadkach 1) nie ufasz drugiej osobie 2) kochasz ja tak bardzo ze mozesz oddac za nia zycie i nie cchesz z nikim sie dzilic chchesz ja miec tylko dla siebie i boisz sie z ktoregos dnia on lub ona gdzies pojdzie i zrobic cos glupiego zdradzi nawiarze kontakty z 3 osoba to sa 2 punkty jesli ktos zna 3 prosze piscie mi bo ja nie znam

DO "aniu" ehhehe dzieqje ale cos mi nie wychodzi hmm sprobuje jeszcze raz nie wiem czy wyszlo ale tak czy tak to ty badz tu od emotek D:D::D eheh pozdrawiam eloo

DO "anulka_gdynia" wiesz mysle ze nie za bardzo dobrze sie zachowalas :( ja np. chcialem ci pomuc nie obchodzi mnie to ile masz lat jakies jestes rasy i jaki masz kolor skory mam to gdzies masz problem a ja chche ci pomuc doradzic ... wiesz moizdaniem powinnas podziekowac tu niektorym bo dobrze ci doradzali mowil na czy zecz polega podziekuj "ANIU" za to ze robila nam kwiatki :D:D:D mam nadzieje ze ci sie dobrze ulozy z nim licze na to ze kiedys wejde tu a ty bedziesz maiala problem jakie kwiaty cchesz an slubie znim jesli sie kochacie to dobrze ale pamietaj ze milosc nie zawsze musi byc jak z bajki nieraz jest jak z dramatu ale ludzie ktorzy sie kochaja bede zawszze sie kochac i tak na przyszlos - jesli widzisz ze jakies panny patrza sie na niego na ulicy to sobie pomysl "" TAA PATRZCIE SOBIE NA MOJEGO CHLOPAKA BO TO I TAK JA WROCE Z NIM DO DOMU :D "

DO " Lady..." jesli moge to kilak slow ja mam kobiete normalna nie wiesz ja nie szukalaem jej gdzies na okladkach lub w tv ... kocha cie ten facet>? bo facet powinien akceptowac cie taka jaka jestes ... a jesli sie ebdziesz ciagle zmieniac moze mu sie to nie spodobac ... jestem facetem wiec tak czuje ... choc wiem ze gdyby moja kobieta miala (odpukac puk puk) raka piersi lub jakis wypadek i jezdzial by na wozku to i tak bym ja kochal bo wiesz co sie liczy w tym wszstkim harakter wiesz co zawsze sobie powtarzalem ??? " URODA MINIE ALE ZOSTANIE HARAKTER" radze wszstkim przy wyborze partnera lub partnerki przypomniec sobie te slowa :) zdrawiam Ps taaa no i kwiatki :D pozdrawiam :)

oicfar dobrze co idzie :)

NO pefka idzie elegancko D::D:D:D:D::D ae tobnie lepiej to wychodzi ;p na jestes jeszcze na jakims forum ? podaj no mi linka do niego :D

oicfar udzielam sie raczej tylko na tym forum bo nie mam za duzo czasu i pisze z doskoku:) .......................................@@@@@ ......................@@@@@@...@@@@@@@ .................@@@@@@@@.@@@@@@@@.@@@@@@@@@ ...............@@@.O.@@@@.@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@ @@@......@@@@@@@@@.@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ..@@.....@@@@@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ...@@..@@@..@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@@ ....@@@@.....@@@@....@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ ..............................@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ .............................@@@@@.......@@@@@@@@@@....@@@@ .............................@@@@..................................@@@@ .............................@@@@...................................@@@@ .............................@@@@...................................@@@@ A TO SŁONIK NA SZCZĘŚCIE:)

oicfar udzielam sie raczej tylko na tym forum bo nie mam za duzo czasu i pisze z doskoku:) .......................................@@@@@ ......................@@@@@@...@@@@@@@ .................@@@@@@@@.@@@@@@@@.@@@@@@@@@ ...............@@@.O.@@@@.@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@ @@@......@@@@@@@@@.@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ..@@.....@@@@@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@ ...@@..@@@..@@@@@..@@@@@@.@@@@@@@@@@@@@@@@@@ ....@@@@.....@@@@....@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ ..............................@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ .............................@@@@@.......@@@@@@@@@@....@@@@ .............................@@@@..................................@@@@ .............................@@@@...................................@@@@ .............................@@@@...................................@@@@ A TO SŁONIK NA SZCZĘŚCIE:)

a co ty robisz ze nie masz czasu??:D

oicfar zajumuje sie dwu miesiecznym synusiem:) a w czasie jak on słodko spi sprzatam w domku,albo sie opalam na ogrodzie:) no albo siedzie przed kompem:)

oicfar//Witaj!Moj facet wciaz mi powtarza,ze jestem najpiekniejsza istotka na swiecie i,ze jestem cudowna itd.Uwielbiam kiedy tak mowi...,ale doszlam do wniosku,ze jestem taka,poniewaz bedac z facetem 3 lata(glupia bylam i zbyt mloda)i slyszac co jakis czas,ze jetsem d... albo k... to szok!O komplementach... nie mialam pojecia ,ze cos takiego istnieje...Serio...Kiedy sie upijal to wciaz wypominal mi to co bylo w moim zyciu kiedy nie znalismy sie jeszcze.Wyolbrzymial,zabranial widywania sie zprzyjaciolmi itd.I wciaz tylko cos mu nie pasowalo.Upijajac sie i zmyslajac potrafil mnie popchnac ,rzucic pieniadze na taksowke i powiedziec wypierdalaj do domu!To powinno Ci wystarczyc!Mieszkal 20 km od mego domu...I ile razy bylo tak,ze musialam se isc o 3 rano badz tez o 4-5 do domu...Wtedy musialam lapac stopa ryzykujac,ze cos sie stanie,ale kiedy zmadrzalam wkoncu ...powiedzialam dosc!Mozna powiedziec,ze obudzilam sie z koszmaru!:(ech...Takie to bylo moje kilka chwil w zyciu...,a teraz bardzo ciekzo mi jest zaufac,ale staram sie.Chciala bym dla swego obecnego zaufac w 100% ,naprawde,a ufam w ponad polowie...Boje sie....Ktos mi powiedzial...\"Spojrz w lustro i zmien swe podejscie,a przy tym puknij sie w łeb!!!!!! \"Musze sie jakos dowartosciowac...Zmienic o sobie zdanie...Pozdrawiam!

nienawisc ex do tego stopnia ze bluzgala i msci sie na mnie i na dzieciach moich nienarodoznych. No bo jak on z nia nie jest to ze mna ma byc i miec dzieci? ona ciagle mu to wypomina, ze wzial sobie taka bez dzieci, bez zobowiazan, a nie ją.

Autorko topicu...mniej nerwów i \"kurwiania\"....naprawdę niefajnie prezentuje się \"pierdolenie\" obok \"kochania\".... Tak,masz rację....kafeteria jest od tego aby się wyżalić jak to napisałaś ale i od tego ay wyrazić swoje zdanie....a jak ktoś ma inne od Ciebie to już jest be;) Przepraszam...daję Ci nie 13 lat a 11;)

DO "Lady..." no to miaals przerabane .... kurcze takich facetow powinno sie odrazu zamyakc z pedalami w pokojach moze by sie czegos nauczyli

oicfar//oczywiscie ,ze tak!Zgadzam sie!No,ale coz zrobic:(Teraz nie umiem normalnie zyc...jak zdrowa dziewczyna:(

Zazdrosc wciaz powraca i niszczy ma dusze...

Widze,ze juz kazdy zapomnial o topicu:( A szkoda...