ZAZDROŚĆ MNIE JUŻ ZNISZCZYŁA

a co do heheheheehhee widzisz kazdy jest inny ja mam 3 swoich przyjaciol ktorych znam od zerowki( z jednyn to nawet razem obok w wozkach lezelismy jak rodzice nasi sie spotykali w domu ;) ) zawsze razem sie trzymamy i wspieramy zawsze mi pomagali i zawsze przy mnie byli jak ich potrzebowalem nigdy sie na nich nie zawiodlem i vice versa. TO sie nazywaja prawdziwi przyaciele to nie sa tacy od 3 lat tylko od 4/5 swojego zycia ich znam . Mam 22 lata zbliam sie coraz blizej do wspolnego zycia ( RODZINA ) wtedy na przyjaciul bedzie miej czasu , co roku tam jezdzimy od dobrych paru lat i chce tym razem .Nie jade tam by zaliczyc inna dziewczyne z moja jest mi dobrze nie potrzebuje innych przygod. Chcemy poprostu spedzic czas sami pijac calymi dniami piwko ((niestety Moje kochanie tego nie toleruje i to jest jeden z powodow dlaczego ona tam nie jedzie bysym sie ciagle klucili ))) ale jej to wynagrodze jedziemy na domek i mam nadzieje ze spedzimy tam cudownych tydzien sami

Zgoda, ale ja nie napisałam, że jedziesz robić coś złego. Również mam przyjaciółkę, którą znam od zerówki. Nie wyjeżdżam z nią jednak. Jak widzisz, każdy jest inny.

to dziewczyno ze masz fajnego chlopaka i oddanego a taka przerwa dobrze wam obojgu zrobi.Musisz nad soba popracowac bo to co robisz jest zenujace chcesz go stracic? po twoim zachowaniu wyglada na to ze do tego dazysz moze nie swiadomie ale jednak.Kochacie sie i to sie liczy.

nie wiem co mam pisac.. rozmaiwam z moim kochaniem na gg .. my sie bardzo kochamy .. ale zazdrosc o niego mnie przerasta , przerasta mnie to ze moze mnie zostawic !

heja! Pzreczytalam caly topik, jezu Aniu widze ze jestes bardzo zniszczona przez zazdrosc! Wspolczuje ci ja dzieki bogu nie mam tego rpoblemu bo nie mam faceta i nie chce go miec bo facet to swinia! Ale widzisz twoj chlopak cie kocha a ty go, szanujcie swoje uczucia kochani. Po co tyle nerwow i wywania. Aniu a ty kurwa nie jestes jezeli nie spalas z kims innym, jesli go nie zdradzilas. Slonce nie obwiniaj tylko siebie przez ta zazdrosc. Twoj chlopak musi cie teraz wspierac pomoc ci. I pozwol mu niech jedzie na ten domek, zobaczysz ze bedzie szybciej wracal do ciebie niz tam jechal . Tylko dziwne czemu nie chcialby tam z toba jechac, ale ok. Wasza sprawa :) Trzymaj sie aniu i pozdrow swego mena :)

To_________ja to jest ten chłopak czy ktoś zarty robi ?

moze wam sie to wydac bardzo dziwne, ale dzieki waszym wypowiedziom waszym wsparciu zrozumialam pare rzeczy..:( jaka ja jestem glupia :( boshe az wstyd sie czlowiekowi robi...;/ niby 18 lat ale co z tego jak czlowiek i tak potrafi byc glupi ! -> natashko ja mu pozwole jechac, chce mu dac odrobine relaksu bezamnie, zeby zatesknil, wyszalal sie :) :*

to_______ja to jest moj chlopak, ktoremu pokazalam ten topik. I tutaj sie wypowiadal :)

anulka i tak trzymaj! Kochajcie sie milujcie, bo z tego co czytam to twoj men planuja z toba przyszlosc, widac jak bardzo cie kocha! Niech on ci pomoze wyjsc z tej zazdrosci, pogadaj z nim niech cie wspiera! Ej chlopku Ani pomoz jej :):) hehee

nataska ale nie wiem zabardzo jak ? :(

-> natashka ja wiem ze ja moge na niego liczyc i wiem ze on mi pomoze.. oby:)

wspieraj ja, pokazuj jak bardzo ja kochasz, udowodnij jej ze nie ma powodow do zazdrosci bo ci dziecwyzna sie wykonczy. Widac ze mlodziutka jest staraj sie :) a ona niech jakos zlagdzoi swoja zazrrosc:)

no to caly czas pokazuje ze ja kocham i swiata po za nia nie widze =*

daj dziewczynie poczuc ze jak ejdziesz na ten domek to jedziesz z kolegami .. mysle za aniula to zrozumie bo dziewyzny o tym imieniu sa bardzo uczuciowe, wrazliwe itd :) dbajcie razem o to

ale ona dobrze wie , wszystko prerzez to pojebane zdjecie ;/ gdybym wiedizal ze po 2 latach oto pojdzie to chetnie bym sie cofnol i mial wyje... na to zdjecie i nic nie robil

natashko ja go poporstu niedocenilam :( zaluje tego bardzo i zmienie sie zrobie wsyztko by bylo dobrze ! Kocham go starshnie :)

ale ja nierozumiem jedno, wy do siebie nie pasujecie, bo jesli Twoja kobiete denerwuja to, ze sobie od czasu do czasu lubisz wypic?tzn, ze ona pewnie w ogole nie pije, nie jest skora do wygłupów, nie wróżę wam udanej przyszłości w małżenstwie,widze tu zazdrosc, niedopasowanie, nie bedziecie sie razme na impreazach bawic.. Mnie moj facet własnie na takie wypady z kumplami zabiera wrecz prosi zebym z nimi jezdziła choc jestem od nie 5 lat młodsza mam 23 lata a on 27 i dogadujemy sie super, razem z jego kumplamiw gorach jak wyjezdzamy to pijemy piwko, smiejemy sie wygłupiamy na maska, jakies głupoty robimy i ja nie jestem zazdrosna choc dziewczyny same go czasem zacepiaja bo jest przystojny i to nie jego wina, zreszta kocha mnie tylko a poza tym za mna tez niektorzy szaleja, a moich kumpli ze studiow nie jest zazdrosny choc nieraz po jakis imprezachw w akademiku obok nich spałam(choc nic miedzy nami nie było) ufamy sobie

ale ona dobrze wie , wszystko prerzez to pojebane zdjecie ;/ gdybym wiedizal ze po 2 latach oto pojdzie to chetnie bym sie cofnol i mial wyje... na to zdjecie i nic nie robil

papapa ty glupoty gadasz!

papa ale wydaje mi sie ze jego dzaiewczyna wlasnie pije alkohol nie myle sie :)? hehe a wiesz o tym papa ze przeciwienstwa sie uwielbiaja?? troszke zle chyba rozumiesz ten topik

natashka jestem dowodem na to ze nie tylko przeciwienstwa sie uwielbiaja nie generalizuj

ale jak mozna nie chciec zabrac gdzies własnej kobiety.. moj facet błaga mnie zeby z nim wszedzie jezdziłam i na odwrot

co sie stało?

ale dlaczego uwazasz ze niechce Uwielbiam znia jezdzic dlatego caly urlop przeznaczylem dla niej ale tez bym chcial wyjechac tylko z kolegami na ryby i piwo =D Nie mow mi ze pierwsze slyszysz ze chlopak czy maz tlyko jezdzi z zona wiele ludzi tak pewnie robi ze np maz jedzie z kolegami na ryby

łazienka jest zamknieta

wiele osob to se moze robic i mnie to guzik obchodzi co robia inni, dla mnie nie do pomyslenia jest fakt zeby moj facet sam beze mnie chciał gdzies wyjechac, ja bym go pusciła gdyby zechciał, ale on nie chce,na ryby i piwko z kumplami bierze mnie, jego kumple mnie lubia, a Ty co wstydzisz sie swojej dziewczyny czy co, ze tylkowe 2 -jke mozecie gdzies wyjezdzac? A JAKIES NOWO poznane laski to zaraz zaczepiacie? Nierozumiem tego nowoczesnego podejscia do zwiazku, jak ja kochasz naprawde to kazde chwile chciałby z nia spedzic, to naturalne i oczywiste, jesli tak nie jest , to albo łączy was tylko seks..skoro jezdzcie we dwojke tylko, bo i tak razem nie imprezujecie...a to za mało zeby nazwac to miłosc wg mnie jestescie z innej bajki, zarowno Ty jak i twoja dziewczyna, powinniscie byc z kim innym,

Przeczytaj caly watek to wtedy sie odzywaj ok? Widze ze TWoj facet ma przechlapane po tym co mowisz , pewnie marzy by gdzies wyjechac bez Ciebie ale sie boi I nie mow ze sie wstydze bo tak nie jest jak bys chciala wiedziec nie jezdzimy tlyko w 2 w zeszlym roku byli w 4 i sie jakso nie wstydzilem . Tez chodzimy razem na imprezy bylismy nie raz wiec mi nie mow ze laczy nas tylko sex bo mowisz glupoty Przeczytaj caly watek uwaznie to moze zrozumiesz a nie gadasz glupoty a i jeszcez jedno wspolczuje Twojemu facetowi miec taka hardocrowa babe ;)

ehehe .. jestescie takie zdania jakie mialam dobe temu.. wsyztsko przemyslalam i doszlam do wniosku z emoze miec osobne zycie. A czy sie mnie wstydzi to tego chyba nie .. a chyba jezlei chce jechac sam z kumplami to nie jest grzech co ?

TO___JA wiesz jak możesz jej pomóc? nie dawaj jej powodów do zazdrości nawet w formie żartu,niestety kobiety takie są że sobie domawiaja co mogło byc dalej... taka nasza natura:) TO____JA duzo mi uswiadomiłeś wiesz:) na te swije 22latka to mądry jestes przez waz troszke inaczej patrze na mojego faceta... Dziekuje

no to wspołczuj, jemu ze mna dobrze:) a to najwazniejsze, a nie czy forumowicz mnie nie skrytykuje, no w necie krytyka to chlebek powszedni jesli naprawde sie kochacie no to przepraszam za moje wywody, rozumie sa rozni ludzie i maja rozne podejscie o miłosci, wolnosci itd.. U mnie widzisz akurat jest tak, ze jestem imprezowiczka, moj facer beze mnie sie nie rusza, bo wie ze beze mnie wyjazd, to stracony wyjazd..a impreza to starcona impreza, jestem jak to mowia dusza towrzystwa, mozze i hardcorowa ale kazdy jest inny.:) Jesli juz koniecznie wyjezdzasz bez swojej panny , to nie rob numerow z laskami, a ona niech troszke wiecej Ci ufa i niech sama tez z kolezankami pod namiot wyjedzie ot moja rada:)