spora nadwaga na początku ciąży....

zaszlam w ciaże przy wadze 80 kg (170 cm) jestem przerażona bo jeszcze pół roku temu wazyłam 10 kg mniej a teraz taki czołg. jem jak szalona. chce sie zacząć zdrowo i systematycznie odżywiać, bo do tej pory sie objadałam słodyczmi i nie tylko (10 kg w kilka miesięcy to chyba musialam pojeść). nigdy nie byłam szczupła. moja najniższa waga to 66 kg. jestem przerażona co będzie dalej. czy któras z was zaszla mająć tak dużą nadwagę?

Już zaszłaś w ciąże, więc tego nie zmienisz. Lekarze pewnie będą ci o to truć. Musisz starać się zacząć odżywiać racjonalnie i jak najmniej przybrać w ciąży. Są tabelki, które pokazują prawidłowy przyrost wagi w zależności od sylwetki.

czy mozna schudnąć w ciazy? nie chodzi mi o głodowanie, ale skoro do tej pory sie objadałam to może teraz jak zacznę jesć zdrowo, mało i czesto to schudnę. znajoma schudła w ciąży przez rzyganie do 46 kg (zawsze była szczuplutka) a dziecko urodziła duże i zdrowe.

Owszem,przy wymiotach mozna schudnac,ale ja bym nie traktowala tego jako srodka odchudzajacego.A poza tym ciaza to nie czas na diety,trzeba bylo pomyslec o tym wczesniej.Tak czy owak na pewno jeszcze przytyjesz-prawidlowo-10-12 kg i zadna dieta tu nie pomoze.Obys nie miala wzmozonego apetytu,bo niektore kobiety nie moga nad tym zapanowac.

pisanie "trzeba było pomyśleś wcześniej" to zwykłe pierdolenie! nie mam zamiaru sie odchudzać w ciazy i nie mam zamiaru traktować rzygania jako środek odchudzający, ale widac iwona to typowy przykład człowieka który nie umie czytac ze zrozumieniem! pytam kobiety które miały podobną sytuację. chce sie zdrowo i systematycznie odżywiać bez slodyczy które wcześniej powodowały tycie i może dzieki temu strace troche tłuszczu. a pisanie że tak czy tak przytyje 10 kg to bzdura bo słyszałam o dziewczynie co przytyła 5 kg (właśnie chyba kosztem zapasów). a poza tym kiedy przy poprzedniej ciąży (poroniłam niestety) ważyłam 69-70 kg to gin powiedział, żebym max przytyła 8 kg, bo przy mojej wadze to max

boze......pewie twój facet musi sie Ciebie niezle brzydzic. Okropieństwo:( wez zadbaj o siebie babo a nie żryj za 4.

lumidi---ale musiesz być ograniczona i o ile maiłaś kiedyś faceta to pewnie był tak samo tępy jak i ty.

chcesz, wyśle ci zdjęcie, żeby ci kopara opadła

nie....nie jestem ograniczona. I mój facet raczej tez nie jest. Po prostu żresz za 4 osoby i dziwisz sie ze masz taka nadwage. A jesli sama wiesz ze masz tendencje do tycia........to zamiast dbac o siebie, zdrowo sie odzywiac....dalej wpierdalasz. A potem szukasz pomocy na forum. I kto tu jest ograniczony????????

Tak to jest jak się wpieprza wszystko bez opamiętania.

poco te idiotki sie tu wypowiadają! jestem w ciąży i nie potrzebuje słuchać waszych chamskich tekstów. nie szukam pomocy na forum!!! chce sie podzielic tym z kimś kto może miał podobnie

podzielic to sie mozesz ale swoim zarciem raczej.............zebys tyle nie wpieprzała.Opanuj sie kobieto bo na koniec ciąży bedziesz jak wielka tocząca sie kupa tłuszczu a po porodzie skóra bedzie na Tobie wisiała a twój facet jak Cie zobaczy nagą to Cie obrzyga.

wiadomo, ze zamisat słodyczy musisz jeść owoce i warzywa oraz gotowane mięsko.

co sietak denerwujesz??? prawda w oczy kole co??? hehehehe........

zadowolona jesteś chamich że mnie do łez doprowadziłaś?

ja myślę,ze jezeli będziesz zdrowo się odżywiała,tak,zeby dziecku dostarczyc wszystkich potrzebnych witamin i wartości odzywczych ,bez obzerania sie to jest szansa,ze mało będziesz przybierac na wadze,możliwe,ze kilka kg zamiast kilkanaście i jak po urodzeniu nadal będziesz jadła mądrze to karmiąc dziecko piersia szybko zrzucisz to co byś chciała :) i nie przejmuj sie osobami,które czerpia radośc w dogryzaniu drugiej osobie

nie denerwuj się Alicjo, pamietaj o dziecku....postaraj sie jeść owoce, warzywa gotowane miesko nic smażonego, i postaraj sie nie objadać sie na noc, spacerki na świeżym powietrzu, aura sprzyja...życze Ci powodzenie i zdrówka, a po porodze mozesz przejść na jakąs ostrzejszą dietke

spróbuj owoce ,warzywa ,ciemne pieczywo,chude mięso ,trochę chudego nabiału i nie jeść na noc :) można odzywiac sie zdrowo i nie dostarczać dużych ilości kalorii

lumidi ,sa osoby ,którym należy sie szacunek szczególnie kobietom w ciąży ,wynies swoj chamski jęzor z tego topiku i idź pogadaj z równymi sobie

popieram 1111111....i jeśli ktoś prosi o rade, to nie znacze że całą reszta ma tego kogoś obrażać !!!! trochę szacunku do drugiej kobiety miłe panie, wstyd mi za Was !!!!

dzieki dziewczyny, kochane jesteście. w normalnych warunkach nie zwrócilabym uwagi na chamstwo i prostactwo ale w ciaży wszystko sie zmienia.

Powiem tak;-jak jesteś zdrowa nie masz cukrzycy,nadcisnienia itp. ... to jest ok :) i musisz sie pilnować i nie przesadzać z jedzeniem. W ciazy i tak przytyjesz ale nie musisz tyć w tak szybkim tępie.Najlepszy wynik to przybranie na wadze do ok. 12 kg w okresie calej ciąży.Nie mozesz sie glodzić,ale jak jesteś głodna to jedz warzywa i owoce.Unikaj zupełnie słodyczy to są puste kalorie.Spaceruj i przebywaj jak najdłużej na powietrzu. pozdrawiem - :)

Alicjo hormonki szaleją hihihihi....nie przejmuj się złośliwościami, dbaj o siebie, a po porodzie z łatwością zrzucisz zbędne kilogramy sama zobaczysz...życzę Tobie i maleństwu wszystkiego dobrego

nie przejmuj sie,,ja tez zawsze w ciążę przy wadze 77 kg i 170 cm wzrostu...I zdaję sobie sprawę,ze przytyję,,na razie staram się dobrze odzywiac,,czasem zjem cos słodkiego, bo katowac sie nie zamierzam...i mój mąz mówi, ze kocha mnie taką jaka jestem,,

kocha cie taka jaką jestes a jak cie nie ma w poblizu to delektuje sie widokiem pieknych, zadbanych kobiet na ulicy. tylko Tobie o tym nie powie. Taka ich natura. A ty sobie wmawiasz jakies farmazony. tak a propos to tez mam dziecko, synka, ma juz 2,5 roczku. W ciąży przytyłam raptem niecałe 8 kg, po ciąży schudłam w przeciągu 3 tygodni do wagi 52 kg. Ale dbałam o diete, pilnowalam sie, chodzilam na masaze, cwiczyłam lekki pilates. Nikt mi nie wierzy ze ja kiedykolwiek byłam w ciąży. Rozstepów tez nie mam, dbałam o skóre na brzuszku, masowałam je dobrymi kremami. Jak sie chce to sie moze wszystko. A ciąża nie jest powodem do tego by zaraz na wszystko sobie pozwalac i jesc za czterech! Ot co.

Witaj! Rozumiem Cię bardzo dobrze bo sama jak zaszłam w ciążę to ważyłam jeszcze wiecej niż Ty. Przez pierwsze miesiace ciąży schudłam (nie wymiotowałam i jadłam tyle ile chciałam ale zdrowo !!) i w rezultacie w ciązy przytyam tylko 2 kg. Od 2 miesięcy jestem szczęśliwą mamą i schudłam już 20kg !!! jadłam takjak wspomniały dziewczyny mądrze tzn. gotowane mięso, dużo warzyw i owoców ciemne pieczywo i nie łączyłam wielu rzeczy np. ziemniaków i mięsa. Od czssu do czasu pozwoliłam sobie na małą porcję lodów (bez bitej śmietany!) lub szarlotkę własnej roboty. Dużo piłam wody mineralnej i soków (naturalnych nie z kartoników). Teraz karmię piersią i jestem na ścisłej diecie (wszytko gotowane) i cały czas moja waga pomalutku leci w dół. Głowa więc do góry i głupimi komentarzami się nie przejmuj i myśl tylko o swoim dzidziusiu. Jedz zdrowo i nie denerwuj się a na pewno dzidzia będzie ładnie rosła a i Ty będziesz szczęśliwa. A kilogramy zgubisz na pewno jak nie w ciąży to po ciąży (karmienie piersią, gimnastyka, zdrowe jedzenie). Skoro twój facet jest z Tobą to znaczy że akcepyuje Twój wygląd i Ty teeż powinnaś to zrobić. Pozdrawiam i życzę szczęśliwego rozwiązania :)

TY TĘPA DZIWKO!!!!!!!!!!!!!! ZAPATRZONA W SIEBIE EGOISTKO!!!! Alicjo nie stresuj sie!! ja przed ciaza mialam super cialko, wycwiczone na silowni, sama bylam z siebie dumna...w ciazy przytylam 30 kilo :) zarlam a nie jadlam :D slodycze oczywiscie :) teraz jestem rok po porodzie, waga sprzed ciazy, cialko zaczyna byc sprezyste jak dawniej. Nie stresuj sie obecna waga, wszystko zrzucisz po porodzie...dietka i cwiczenia dzialaja cuda!!! Ciesz się ciążą!!!!

aż sie wierzyc nie chce, że lumidi to dorosła kobieta! ja tez potrafie ćwiczyć i mało jeść ( do ślubu w 3 miesiące schudłam 15 kg) teraz utyłam bo siedziałm w domu i miałam kupe stresów i malo ruchu a poza tym nigdy nie byłam szczuplakiem. taka moja natura. lumidi---odbierasz mi wiarę w człowieka. brak słów

tak tak.....ciesz sie ciążą, żryj za 3,4 a najlepiej za cała rodzine.......obrzydz sobą swojego faceta...tak tak..masz rację...ciesz się ciążą. Zdecydowanie popieram. I tak wlasnie jest---coraz wiecej kobiet ciężarnych pozwala sobie na zbyt wiele a potem wygladają jak wyrzucone na brzeg wieloryby!!!!!! obrzydlistwo!!1 i autorka z pewnoscią tez tak wygląda.......ale najlepiej rozłozyc rece, załamac sie...dalej sie obzerac i nic z tym nie robic. Tak najłatwiej. Jebane tępaki!!!

Fakt, że jesteś w ciąży nie upoważnia ciebie to wpieprzania wszystkiego co tylko jest w lodówce. Nie masz silnej woli i myslisz, że brzuch daje ci prawo żreć ile wlezie..a potem będzie przykro. I się tutaj wielce nie obrażaj bo nie masz o co. Ty będziesz tłusta i odrażająca jak się nie opanujesz-nie my.