Mój chłopak pisał z inną

4 minuty temu, Bożenka LuBicz napisał:

No tak, "wina" chłopa, ze żonka go zdradzała od x czasu, z tego co pisał. Zawsze wina chłopa  Absolutny klasyk z podręcznika Karen Thinking  I to używanie pojęcia "stalking" na forum, tak bardzo od czapy.

Witaj widze ze poczułeś wiez jako kolejny multikonciarz;)

cos ci sie pomieszało - ja nikogo nie oskarżam wrecz mam wyyebane kto tam był winny, stwierdzam tylko fakt ze był kopnięty w duupe

co do stalkingu- mowie wyraźnie o instagramie a nie forum.

ale doceniam chęć pomocy koledze który utknął w czarnej dupje, ‚Bożenko’ 

55 minut temu, Pokraka napisał:

Ktoś cię zdradz?  To nic, przeprosić i staraj się bardziej. 

Serio facetowi też byś tak poradził? 

moment

nie mówimy o zdradzie tylko o pisaniu z jakaś laską na instagramie

nic nie mówiłem że ona ma go przepraszać ani o staraniu się bardziej

moim zdaniem gdyby rozmowa z tą laską z instagrama nie zaspokajała jakichś jego potrzeb to by tej rozmowy po prostu nie było

to oznacza, że gość ma jakąś potrzebę na którą nie odpowiada jego związek

jeżeli ta sytuacja nie ma się powtarzać w przyszłości to konieczne jest zrozumienie jaka to potrzeba

i decyzja ze strony autorki czy ona jest gotowa tę potrzebę zaspokoić

nie mówimy o zdradzie tylko o rozmowie/flircie internetowym

dajmy na to gość lubi słyszeć, że jest przystojny, a autorka uważa, że nie będzie facetowi kadzić

pojawia się jakaś babka z instagrama i mówi mu, że jest przystojny, a on lubi tego słuchać

Oczywiście autorka może opierdzielić gościa, że gada z inną i nic nie zmienić

Facet zostanie z niezaspokojoną potrzebą i wspomnieniem flirtu.

Niezaspokojona potrzeba będzie rodzić frustrację.

Autorka mogłaby w takiej sytuacji rozumiejąc potrzebę swojego faceta i po prostu od czasu do czasu powiedzieć mu, że jest przystojny.

Nic się jej nie stanie, on będzie zadowolony, a jak przytrafi się jakaś inna, która mu to powie to on już będzie 'najedzony' i się nie skusi.

To może być też na przykład potrzeba wygadania się - babka z Intagrama go wysłuchała, a babka w domu 'wynieś śmieci, dzieci zawieź itp itd' - czy jak poświęci mu 15 minut dziennie żeby facet mógł opowiedzieć jak dzisiaj podbijał świat to coś jej się stanie?

Facet musi widzieć blask w oczach swojej partnerki - wtedy się buduje i nie patrzy na inne

Czy poradziłbym to samo facetowi?

oczywiście

Twoja dziewczyna lubi dostawać kwiaty - kupuj jej co tydzień świeży bukiet!

Nie pytaj się po co. Ona to lubi, Ciebie na to stać - po prostu to rób.

4 minuty temu, draże korsarze napisał:

Witaj widze ze poczułeś wiez jako kolejny multikonciarz;)

Przecież to PUCHACZ. Jprdl 

11 minut temu, Bożenka LuBicz napisał:

No tak, "wina" chłopa, ze żonka go zdradzała od x czasu, z tego co pisał. Zawsze wina chłopa  Absolutny klasyk z podręcznika Karen Thinking  I to używanie pojęcia "stalking" na forum, tak bardzo od czapy.

A ta łatka onana jak go tutaj nazywają to za darmo do niego przylgnęla? Facet który latami utrzymuje z innymi kobietami kontakty w wiadomym celu nagle jest bez winy i ofiara? 

10 minut temu, Śliwka w Majonezie napisał:

Przecież to PUCHACZ. Jprdl 

Uhaha jprdl ktos nie zrobił doktoratu z choroby psychicznej i multikonciarstwa jakiejś incelozy, nie może być!

1 minutę temu, draże korsarze napisał:

Uhaha jprdl ktos nie zrobił doktoratu z choroby psychicznej i multikonciarstwa jakiejś incelozy, nie może być!

Obłąkana tropicielka Puchacza...

1 godzinę temu, Śliwka w Majonezie napisał:

Przynajmniej miał żonę a ty wiecznie sama...

No i nie mówiłam że Śliwka w majonezie jest? 

Jest  

7 minut temu, draże korsarze napisał:

Witaj widze ze poczułeś wiez jako kolejny multikonciarz

cos ci sie pomieszało - ja nikogo nie oskarżam wrecz mam wyyebane kto tam był winny, stwierdzam tylko fakt ze był kopnięty w duupe

co do stalkingu- mowie wyraźnie o instagramie a nie forum.

ale doceniam chęć pomocy koledze który utknął w czarnej dupje, ‚Bożenko’ 

Jakieś projekcje, hmm? Nic mi nie wiadomo o insta, ale najpewniej nadal nie miało to zupełnie nic wspólnego ze "stalkingiem" - forumowe ulubione słowo-klucz, wyeksploatowane do cna przez intensywne i absurdalne nadużywanie.  

2 minuty temu, draże korsarze napisał:

Uhaha jprdl ktos nie zrobił doktoratu z choroby psychicznej i multikonciarstwa jakiejś incelozy, nie może być!

Przecież on żartuje, co chyba oczywiste.

2 minuty temu, Bożenka LuBicz napisał:

Jakieś projekcje, hmm? Nic mi nie wiadomo o insta, ale najpewniej nadal nie miało to zupełnie nic wspólnego ze "stalkingiem" - forumowe ulubione słowo-klucz, wyeksploatowane do cna przez intensywne i absurdalne nadużywanie.  

Jesteś puchaczem i nic ci nie wiadomo o Insta? Interesujace;)

czytałam twoj wysryw jak to jesteś użytkownikiem sprzed lat który wpada od czasu do czasu a tutaj kolega twierdzi zes puchacz:) odniesiesz sie?

5 minut temu, Śliwka w Majonezie napisał:

Obłąkana tropicielka Puchacza...

Daj spokój puchacz, bo wolałbyś, żeby się dumbo nie chlapnęło to i owo  

7 minut temu, Bożenka LuBicz napisał:

Przecież on żartuje, co chyba oczywiste.

Aha to ma zadziwiająca lekkość w nazywaniu innych obłąkanymi

anyways puchacz miał konto dinozaur Pimpuś z ktorego intensywnie prowadził interakcje z dziwna Agatka, jesli uważasz ze tak sie zachowuje przykładny tramwajarz z zona która kocha to mam inne zdanie. 
i nie wnikam kto tam był winny w tym małżeństwie (i szczerze mówiąc średnio mnie to interesuje) jedynie jak próbuje podbijać sadzac ze robi jakies szol i ze jest taaaki zabawny to po prostu dostaje odpowiedz na poziomie na jakim rozpoczyna interakcje. I jesli chce show to będzie go miał, rozumiem ze już on jako bohater tych zabawnych wysrywow jest mniej pożądanym efektem show? Oj tak bardzo mnie to yebie.

2 minuty temu, a910f222607748 napisał:

Daj spokój puchacz, bo wolałbyś, żeby się dumbo nie chlapnęło to i owo  

Niech chlapie, co mi tam...

1 minutę temu, draże korsarze napisał:

Aha to ma zadziwiająca lekkość w nazywaniu innych obłąkanymi

anyways puchacz miał konto dinozaur Pimpuś z ktorego intensywnie prowadził interakcje z dziwna Agatka, jesli uważasz ze tak sie zachowuje przykładny tramwajarz z zona która kocha to mam inne zdanie. 
i nie wnikam kto tam był winny w tym małżeństwie, jedynie jak próbuje podbijać sadzac ze robi jakies szol i ze jest taaaki zabawny to po prostu dostaje odpowiedz na poziomie na jakim rozpoczyna interakcje. I jesli chce show to będzie go miał, rozumiem ze już on jako bohater tych zabawnych wysrywow jest mniej pożądanym efektem show? Oj tak bardzo mnie to yebie.

Proponuję wynająć Rutkowskiego, niech rozwiąże tą zagadkę...

7 minut temu, salix napisał:

A ta łatka onana jak go tutaj nazywają to za darmo do niego przylgnęla? Facet który latami utrzymuje z innymi kobietami kontakty w wiadomym celu nagle jest bez winy i ofiara? 

Od dziś tu jesteś czy jak? Sama zadaj sobie pytanie czy na tym forum serio dużo trzeba, żeby do kogokolwiek przylgnęła jakakolwiek łatka?  Ja tam nic nie widziałem, słyszałem tylko, że do Dumbo ponoć z jakimś podtekstem pisał.

1 minutę temu, Śliwka w Majonezie napisał:

Proponuję wynająć Rutkowskiego, niech rozwiąże tą zagadkę...

Nie potrzebuje Rutkowskiego smutny dziadku;)

Przed chwilą, draże korsarze napisał:

Nie potrzebuje Rutkowskiego smutny dziadku;)

Nie oszukuj się, potrzebujesz.

8 minut temu, Śliwka w Majonezie napisał:

Nie oszukuj się, potrzebujesz.

Oj riposta coś osłabła.

wiem zes z pokolenia baby boomer ale rozważ terapie. Założenie milionowego konta na kafeterii i ten cyrk który aktualnie uskuteczniasz ci nie pomoże.

i kolejny raz forum uczy ze ludzie to mendy;) osobiscie dziada podnosiłam na duchu ajk go ta żonka kopnęła w rzyć. A teraz sobie po mnie jeździ w jakiejś niezabawnej żenadzie bo nie wiem jak inaczej odbierać ten dziwny jego nalot w ostatnim czasie 

2 minuty temu, draże korsarze napisał:

Oj riposta coś osłabła.

wiem zes z pokolenia baby boomer ale rozważ terapie. Założenie milionowego konta na kafeterii i ten cyrk który aktualnie uskuteczniasz ci nie pomoże.

i kolejny raz forum uczy ze ludzie to mendy;) osobiscie dziada podnosiłam na duchu ajk go ta żonka kopnęła w rzyć. A teraz sobie po mnie jeździ w jakiejś niezabawnej żenadzie bo nie wiem jak inaczej odbierać ten dziwny jego nalot w ostatnim czasie 

Osoba potrzebująca terapii zaleca terapię innym... typowa forma wyparcia. I jeszcze bredzisz coś o kopaniu w żyć. Dostarczasz coraz więcej uciechy 

4 minuty temu, Bożenka LuBicz napisał:

Od dziś tu jesteś czy jak? Sama zadaj sobie pytanie czy na tym forum serio dużo trzeba, żeby do kogokolwiek przylgnęła jakakolwiek łatka?  Ja tam nic nie widziałem, słyszałem tylko, że do Dumbo ponoć z jakimś podtekstem pisał.

Wiesz, niby prawda z tymi łatkami faktycznie potrafią zaszufladkować kogoś na podstawie byle czego. Tylko że gdyby to był jednorazowy wybryk, to raczej nawet nikt by tego nawet nie zauważył. Osoby które znają go dłużej mówiły, że on wręcz z tego słynął więc raczej nie bez powodu to się za nim ciągnie. No ale mniejsza o to, bo nie tyle o niego mi chodziło bo go nie znam, a o sytuację.

2 minuty temu, Śliwka w Majonezie napisał:

Osoba potrzebująca terapii zaleca terapię innym... typowa forma wyparcia. I jeszcze bredzisz coś o kopaniu w żyć. Dostarczasz coraz więcej uciechy 

To tylko chwilowy efekt dla ciebie, a długoterminowo stajesz sie jedynie coraz bardziej zaburzony i zalosny. 

1 minutę temu, draże korsarze napisał:

To tylko chwilowy efekt dla ciebie, a długoterminowo stajesz sie jedynie coraz bardziej zaburzony i zalosny. 

Zajrzę za jakiś czas i znowu będę miał ubaw z ciebie - never ending story.

26 minut temu, draże korsarze napisał:

anyways puchacz miał konto dinozaur Pimpuś z ktorego intensywnie prowadził interakcje z dziwna Agatka, jesli uważasz ze tak sie zachowuje przykładny tramwajarz z zona która kocha to mam inne zdanie. 

O pimpusiu też słyszałam. Gdyby mój facet założył konto o takiej nazwie i zaczynał zagadywać agatki, to szybko by się przekonał, że to nie był najlepszy pomysł.

16 minut temu, Śliwka w Majonezie napisał:

Zajrzę za jakiś czas i znowu będę miał ubaw z ciebie - never ending story.

Cieszę sie ze znalazles jakis cel w zyciu - ale jak wyżej, jesli sadzisz ze sobie pomagasz i idziesz do przodu, to jesteś w błędzie  

13 minut temu, salix napisał:

O pimpusiu też słyszałam. Gdyby mój facet założył konto o takiej nazwie i zaczynał zagadywać agatki, to szybko by się przekonał, że to nie był najlepszy pomysł.

Mi się wydaje, że pan Puchacz i pani Puchaczowa byli obydwoje hej do przodu w dziedzinie seksu. Zbiorniki, swingi i takie tam udziwnienia wolnościowe.

3 minuty temu, Pieprz w moździerzu napisał:

Mi się wydaje, że pan Puchacz i pani Puchaczowa byli obydwoje hej do przodu w dziedzinie seksu. Zbiorniki, swingi i takie tam udziwnienia wolnościowe.

No właśnie, takie związki nastawione głównie na różne seksualne eksperymenty często nie wytrzymują. Na początku może to działać, bo pewnie nowość i adrenalina robią swoje, ale z czasem chyba nastepuje oddalenie się od siebie.

4 minuty temu, Kocopoł napisał:

Na tym forum jest tyle bezczelnego jawnego k u r e s t w a że aż się rzygać chce na tych hipokrytów i zwyroli pjerdolonych

https://paczaizm.pl/content/wp-content/uploads/cii-juz-dobrze-skad-w-tobie-tyle-jadu-pies-lize-weza.jpg

7 minut temu, a910f222607748 napisał:

 

Aż mi blokadę pisania dali. Już wiem czemu tak laza za babskami, muszą na kimś wysrrac i zaprojektować swoje urestwo podłość i hipokryzję. Zonaci to podobno najgorsi klienci u takich Anastazji i są po nich najbardziej wymęczone xd

1 godzinę temu, WychodzeNaChwile napisał:

moment

nie mówimy o zdradzie tylko o pisaniu z jakaś laską na instagramie

nic nie mówiłem że ona ma go przepraszać ani o staraniu się bardziej

 

moim zdaniem gdyby rozmowa z tą laską z instagrama nie zaspokajała jakichś jego potrzeb to by tej rozmowy po prostu nie było

to oznacza, że gość ma jakąś potrzebę na którą nie odpowiada jego związek

jeżeli ta sytuacja nie ma się powtarzać w przyszłości to konieczne jest zrozumienie jaka to potrzeba

i decyzja ze strony autorki czy ona jest gotowa tę potrzebę zaspokoić

 

nie mówimy o zdradzie tylko o rozmowie/flircie internetowym

dajmy na to gość lubi słyszeć, że jest przystojny, a autorka uważa, że nie będzie facetowi kadzić

pojawia się jakaś babka z instagrama i mówi mu, że jest przystojny, a on lubi tego słuchać

 

Oczywiście autorka może opierdzielić gościa, że gada z inną i nic nie zmienić

Facet zostanie z niezaspokojoną potrzebą i wspomnieniem flirtu.

Niezaspokojona potrzeba będzie rodzić frustrację.

Autorka mogłaby w takiej sytuacji rozumiejąc potrzebę swojego faceta i po prostu od czasu do czasu powiedzieć mu, że jest przystojny.

Nic się jej nie stanie, on będzie zadowolony, a jak przytrafi się jakaś inna, która mu to powie to on już będzie 'najedzony' i się nie skusi.

 

To może być też na przykład potrzeba wygadania się - babka z Intagrama go wysłuchała, a babka w domu 'wynieś śmieci, dzieci zawieź itp itd' - czy jak poświęci mu 15 minut dziennie żeby facet mógł opowiedzieć jak dzisiaj podbijał świat to coś jej się stanie?

Facet musi widzieć blask w oczach swojej partnerki - wtedy się buduje i nie patrzy na inne

 

Czy poradziłbym to samo facetowi?

oczywiście

Twoja dziewczyna lubi dostawać kwiaty - kupuj jej co tydzień świeży bukiet!

Nie pytaj się po co. Ona to lubi, Ciebie na to stać - po prostu to rób.

 

Takie nienaturalnie budowane relacje prędzej czy później się posypią. Wyuczone gesty czy wymuszone komplementy raczej nie zaspokajają emocjonalnych potrzeb i nie wystarczą by związek przetrwał dłużej.

17 minut temu, salix napisał:

No właśnie, takie związki nastawione głównie na różne seksualne eksperymenty często nie wytrzymują. Na początku może to działać, bo pewnie nowość i adrenalina robią swoje, ale z czasem chyba nastepuje oddalenie się od siebie.

No i tez z jakiego powodu sie takie eksperymenty zaczyna ? Chyba jak 2 osoby są wystarczające to nie ma pomysłow na takie bzdury. Wiec to już jest równia pochyła już nawet nie z powodu, ze w to poszli a ze w ogóle padł taki pomysł.

ale może jacys fani mnie oświeca w czym to jest super bo pewnie są i głosy ze to cudowne i wcale nie świadczy o tym ze w związku dzieje sie zle