Piękna, mądra żona i ....

dwie piękne dziewczyny, które uwielbiam. Są śliczne, jedna ma tytuły naukowe, druga jest inteligentna , oczytana.......... Kochać można więcej niż jedną, czemu tak jest !

ja cie :D

zona to która?

i w tym problem, qrwa naprawdę mam problem, nie chodzi o pieniądze, sam nie wiem już o co, gubię się

znaczy o co ? ale z obydwoma równolegle się spotykasz? cierp ciało jakześ chciało :D

niesyety, koccham dwie, trzecia jest fascynacją

ile mają lat te kobiety?

czy wiek ważny ? mam poprostu problem z sobą

no widzę wlasnie

śmieszne tak ? ta się śmiej, proszę

zes dal czadu, sluchaj, zjem coś i mozemy 10min-20min.pogadac ale moze nie tutaj co?

Lepiej cos zrob z tym i to szybko bo bedzie tylko gorzej

OKI

dobra spaxdam y stąd na jakiś czat, który?

podszyw, ale miły, spoko

zesz podszylam się pod ciebie niechcący..jak chcesz pogadac? komunikator czat? forum?

może tu ?

ok, przybalowałeś bo miales za duzo czasu i swobody jak sądzę, kobiety na Twoj widok niemal mdleja a w dodatku sukces przerosl Twoje oczekiwania: z trojkąta niedlugo będzie 4kąt?

prawie, masz chyba rację co teraz, zawsze byłem nądry

dobra, pierdolę to wszystko :/

a wogóle jakas Cię w tylek kopnęła czy to Ty zawsze...sorry, juz nie będę jak sądzę prace masz, bo raczej bys o dupie nie pisal..hmmm jest kilka mozliwosci - wyleją cię kiedys w koncu z pracy dzięki czemu zyskasz rozpęd i motywację zeby inaczej zagospodarowac czas mozna zmienic cos w sferze zawodowej albo uczuciowej ..dobre bylo to jedzonko mniam;) z żona jak się dokmyslam jest sielanka bo ona nic o tym nie wei, prawda?

podszywaczu, nie jest tak jak myślisz, mam spooory problem

Masz problem, owszem, bo piszesz farmazony. Kocha się jedną osobę, w innym wypadku to nie jest miłość.

wiesz, grales na kilka frontów to masz...ja zresztą sadze, ze w którymś momencie np. któras będzie w ciąży i oroblem sam się rozwiąże, nie sądzisz?

najgorsze jest to ,że tylko ja mogę sobie w tyłek walnąc niestety kopa nikt mi nie da bo sam gospodarzę na swoim ale przyznaję, masz rację, wiem o tym

nie no spox...ja znalam juz takiego podrywacza i Twoj stan tylko potwierdza moją tezę: hehe albo wyjecie w końcu z samotnosci albo z nadmiaru lasek ..ale nie bede się nad Tobą pastwić masz dzieci?

mam, a najgorsze, że jak alkoholik nie panuję nad sobą poprostu mnie kręcą kobiety, dziewczyny

wiesz, rozmowa pewnie przyniesie jakąś ulgę, ale sam wiesz, ze to Ty musisz to rozwiązac trzydziestki sa najlepsze, ja wiem.. hehe ja się domyślam, ze Ty je tez kręcisz i dlatego ja przebolalam w miarę szybko nieudaną akcję z takim Don Juanem ...wiedzialam, ze wpadnie w końcu we własne sidła :D moze masz w zyciu za dobrze, co? za łatwo.. ech