Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taktamjedna

Strasznie mi się przykro zrobiło.

Polecane posty

Gość taktamjedna

Dostałam miesiac temu dobra pracę. Troszkę po znajomości to fakt. Praca biurowa. Ubierałam się na moj gust stosownie. Spódnica midi ( czyli taka dłuższa za kono, bluzka co prawda w 30 stopniach na ramiączkach ale bynajniej biust mi sie z niej nie wywlewał, włosy upięte elgancko, makijarzu zero, tylko tusz to rzęs, i wsio. I co, dziś dzwoni do mnie szefowa, że ona do mojego ubioru nic nie ma,jej mąż, też nie, ale ludzie mowią ze jej maż burdel robi w sobie w biurze, i ze ma meża pilnować. No szefowa mnie zna i moją rodznę o to się nie martwi, ale cóż mam zacząć sie ubierać jak pancernik, czyli panna która pracowała przede mną, bo niestety to miejsce publiczne. Jestem ładna i co z tego. Nie obnoszę się, nie zachowuje wyzywająco, dobrze pracuje i jestem symaptyczne, czemu pół biiurowac wkreca mojej szefowej takie durne debilne teksty. W zyciu nie czułam sie tak upokorzona. Mam po wyłacie 2zł na koncie, bo popłaciłam rachunki za dom, z czego ja mam kupić pancerne ciuchy:(, płakać mi się chce, od brata i mamy pozycze i kupie jakies zabudowane skrupy, trudno jak mus tomus, niestety nadal bede ladna i cholera ludzie ciagle bedą mi pod górę robić:(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przy okazji
to jesteś głupia. makijarzu (?) nie robisz powiadasz. Jesteś ładna. Ale najwyrazniej nie umiesz się ubrać. Albo nie podoba im się jak pracujesz. To naprawdę taka świetna praca, że na rachunki starcza ? To pewnie głupia prowokacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktamjedna
Nie to nie jest prowokacja. Umiem się ubrac i uważam ze ubieram się ładnie a pracuje bardzo wydajnie. Dostałam awans po miesiacu akobieta przed po dwóch latach się nie doczekało, ale fakt płacą marnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktamjedna
moze to dlatego ze raz natydzien ciagne pałe szefowi..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktamjedna
Nie prawda. I własnie takie teksty idioci rzucają. Potrzebował kogos, na nowe stanowisko, ale nikt sie nie nadawał a ja tak, bo mam 7 letnie doswiadczenie w tym zawodzie. Czemy wy tak mowicie,przez was ludzie prace tracą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlueOctober
Ja pracuje w srodowisku zdominowanym przez mezczyzn i tez musze sie ubierac elegancko ale to nie znaczy ze nosze spodniczki i bluzeczki na ramiaczkach. Normalnie ubieram spodnie na kantke i bluzki lub sweterki. Wygladam profesjonalnie i nikt zaden facet nie probuje zajrzec mi w dekolt bo go nie mam. Buty na opcasach nosze bardzo zadko. Wiec jezeli ci zalezy na pracy to lepiej sie dostosuj do wymogow szefow i to nie znaczy ze musisz kupowac 'pancerne' cuchy tylko eleganckie. *eleganckie nie musza byc sexowne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracujesz od miesiąca
i po miesiącu dostałaś awans? hmmm... ps bluzki na ramiączkach nie nosi się do pracy w biurze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktamjedna
tak też postąpie. Problemem jednak dla mnie jest za co ja mam to kupić. Powiedziałam o tym problemie mojej drugiej połowie. On mi porze z ciuszkami. Jakoś to będzie, bardzo lubie te prace. Nie miej mam ją bardzo krótko i nie kupię od razu całej szafu ciuchów bomnie nie stać. Człowiek się poci musze miec cos na zmiane, mam 4 pary spodni na kant, ale u mnie w biurze jest potwornie ciepło, mam dwie spódniczki długie, tojuz plus bo eleganckie, mam dwie bluzki takie tshirty elegancke z małym wcięciem w karo koło szyi, ale w dwóch bluzkach przeciez przez miech chodzic nie bede. Nic ide sobie jeszcze jakis bluzki poszukać. Szefostwo jest naprawde fajne i mówi ze im to nie przeszkada, ale klienci nasz pan, trzeba sie pod nich dostosowac, choc nigdy zaden klient nie był dla mnie za miły, albo namolny i kazdy traktował mnie z szacunkiem i jako profejonalistkę, tym bardziej dziwią mnie takie opinie.No nic ide na zakupy po pracy trudno się mowi. Poza tym mam okazje wybrać się na zakupy a to już plus całej tej sytuacji:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktamjedna
czy ja wiem czy to awans. Dostałam wiecej zajęć:), obowiązków służbowych, narazie nie ma mowy o wypłacie jesli, dzieki mnie wzrostną obroty firmy to wtedy można mowić o polepszeniu strony finansowej:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pracujesz od miesiąca
a poprzednia pracownica dwa lata na to czekała? coś kręcisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktamjedna
Hmm, kierownictwo propoowało jej te funkcje, ale w tym celu musiała zrobić prawo jazdy. ale nie chciała bądz nie mogła tego uczynić. Kiedy szef powiedział tej pannie, zresztą bardzo ja lubię, kiedy zrobić prawo jazdy, usłuszał ze nie ma na to szans. W sumie dodatkowe zajecia zawodowe, niestety wymagaja posiadania prawa jazdy bezwzględnie:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktamjedna
Poza tym koleżanka którą zastępuje a o której jest mowa, wróci niedługo z urlopu macierzyńskiego wówczas ona ponownie przejmie te obowiązki które mam teraz, czyli biuro a mi zostanie już tylko praca w terenie. O ile firma na tyle się rozwinie. A byłby fajnie gdyby tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BluleOctober
Wiesz ja zanim zaczelam prace to tez musialam isc na zakupy i zainwestowac troche $ w siebie. I tez nie mialam na to ale wszystko wzielam na karty i pozniej splacilam i bylo to jednak nie uniknione. Ja jeszcze mam tak ze nie moge klapek nosic zadnych ani bluzek obcislych czy na ramiaczkach. Nawet rybaczkow eleganckich nie moge ubrac i wiesz co? Da sie zyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktamjedna
:), dzieki wierze ze da sie zyc:). Staram się nie brać nic na kredyt bo ledwo z jednego wyszłam. No ale nie ma lekko stopniowo bede uzupełniac grzeczną garderobę toż to nie tragedia:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnao
nie przejmuj sie, jak jestes ladna to i tak zawsze sie beda ciebie czepiac,:) zazdrosne krowy:) mialam podobnie:) ale ja nie mam zamiaru ubierac sie jak kocmoluch i bluzka na ramiaczkach tez jest ok, jak jest elegancka, i nie pieprzecie mi tu glupot, ze nie, moja mama pracuje w biurze od 30 paru lat, zawsze elegancka, szczupla, ladna kobieta, nieraz zaklada bluzke na ramiaczka, biala, lub w innym stonowanym kolorze..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taktamjedna
Dziekuje to było miłe:). Dobra lece sobie porządną bluzkę wybrac i przewerować szafe:), będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz juz jest za pozno
mnie dziwi jedna rzecz - skoro nie jestes puszczalska i nie ubierasz sie jak dziwka, to czemu w twojej szafie nie ma normalnych ciuchow, skoro musisz je nagle kupic? ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejdzcie
sie np. do banku - nie ma tam kobiet w spódniczkach i bluzkach bez rękawów? są! nie mówie o dekolcie do pępka czy coś.... ale ładnych,eleganckcih ubraniach na lato! ale i są zazdrosnice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przejdzcie
teraz juz jest za pozno==> hahahha ja dziwką nie jestem a mam jedną parę spodni na kant, jedną spodniczkę elegancką... poza tym 18 par dzinsów, bo je uwielbiam - i co, jestem dziwką, bo nie mam ubran nadających się do biura? buhahha nie mam ich, bo ich nie potrzebuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość __ona
w bardzo oficjalnych miejscach pracy nie powinno sie nosic odkrytego obuwia, zawsze rajstopy na nogach, a spódniczki najkrótsze to za kolana, zero bluzek na ramiączkach i prześwitów...jeśli tak masz to współczuję ze względu na upały:( szczerze mówiąc, nie wierzę, żeby klienci rozmawiali na ten temat z szefem, myślę, ze to jakieś pracownice.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm.......
jak na kogoś kto pracuje w biurze robisz strasznie dużo błędów ortograficznych i literówek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolejna doradczyni
unikaj błękitów, różu,kolorów jaskrawych. Popiele muszą być bazą. Manicure francuski, żadnych tipsów, obcisłych ciuszków. Buty pełne, może zafunduj sobie gustowne okularki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×