czy wy też gryziecie skórę w buzi tam od środka

Dużo moich koleżanek też tak robi, więc chyba nie ejstem jedyna. Wiecie, gryzę skóre w buzi od wewnątrz, to jest nałóg, mam taka okropna skórę tam w środku, wstyd mi sie całować z chłopakiem... Macie jakies rady?

też tak robię:P ale chłopak mi tam ozorem nie wjeżdża na szczęście:D

ja też tak robie...kiedyś przez przypadek podpatrzyłam się w lustrze...minę podczas gryzienia mam nie tęga..sama z siebie się śmiałam i nadal gryze to jest silniejsze ode mnie:)

:(

cholera ja mam przez to takie okropne białe ranki w budzi, ale nie moge przestać! Już nie dlatego, że brak mi silnej woli do tego, ale... ta skórka sama wchodzi między zęby, albo mam za szeroką szcęke albo za grube policzki;P

ja tez tak gryze:( czesto to ze stresu a czesto tez bo mi sie nudzi:P tez mam biale ranki tam ale jak takie mi sie robia to ja ta skorke i tak gryze dalej;/ czasami mam tak napuchniete usta ze koszmar 2 dni temu tak sobie gorna warge pogryzlam ze do tej pory mam napuchnieta i wygladam jakbym sobie cos wstrzykiwala:( nawet teraz jak to pisze to tez gryze:P kurde nie wiem jakis moze to nalog jest?:P

Też tak mam... Ale staram się z tym walczyć... Czasem jak się zamyślę, to robię to bezwiednie... Ale na szczęście zdarza mi się coraz rzadziej.

ja zadnych ranek nie mam. ale fakt, wygladam przy tym idiotycznie :) uwiecznilo sie to nawet na kliku zdjeciach i musze stwierdzic, ze znajomi musza miec niezly ubaw, jak to robie mowiac kwestie "a moze porozmawiamy o czyms ciekawym " :D

tak duzo osob to robi. Ja tez gryze buzie od srodka od wielu, wielu lat. Gryze jak sie denerwuje albo bez powodu. Mojego faceta strasznie to denerwuje ale ja nie moge sie powstrzymac!

ja tez tak robie;/ ale moze pora zaczac z tym walczyc, co o tym mysliscie??? i to tutaj razem na tym wlasnie topiku;/ od teraz sie nie obgryzam od srodka!!! :D

ha a ja myslałam ze mam jakis debilny naług a to normalne w sumie =)

ja nie wiem ale ja mysle ze ja u siebie tego nie zwalcze:P u mnie to tak jak z oddychaniem, nie zauwazam ze to robie i nie konrtoluje czasami siedze i gryze bez przyczyny:P

Ale tak samo było ze mną, zawsze zaczynałam to robić nieświadomie... Wszystko polega na tym, że jak zorientujesz się, że to robisz, to w tym momencie przestać. I pilnować się. To jest bardzo trudne, ale u mnie powoli zaczyna działać... To jest taki nawyk, dlatego im rzadziej to robisz, tym rzadziej samo \"przychodzi\"... Powodzenia w \"rzucaniu\" :)

hehe ja też myślałam że jestem jakaśdziwna a okazuje sięże nie jestem sama :) robię tak od kilku lat myślę, że to za sprawą nerwów bo jestem osobą nerwową.. tego sie chyba nie da wyleczyc :P

jak bylam mala to robilam to caly czas nawet nie swiadomie to byl moj odruch bezwarunkowy:D jeszcze jedna glupia rzecz robilam tez wlasnie z buzia zwiazane ;)

ale wiecie co mi pomaga na jakis czas az sie nie zdenerwuje i wtedy znowu zaczynam gryzc ? jest w aptece taki zel dentystyczny sachol i nim smaruje sobie skore pogryziona i on przyspiesza jej gojenie. I wtedy nie "wchodzi mi tak latwo pod zeby" no ale jak sie zdenerwuje albo cos to wtedy cale starania ida na marne. ale zel jest naprawde dobry i na inne zranienia w jamie ustnej tez

kilka lat temu tez tak robilam, gryzlam tez wargi,przestalam dopiero kiedy zaczelam nosic aparat ortodontyczny(skory sie juz dziabac od sroda policzka nie dalo;D ) Taka poltoraroczna kuracja dala efekt na dwa lata... dopolki nie zlapalam sie znow na goracym uczynku(i to jadac autobusem:/ ta mina musiala dosc dziwie wygladc ehh)

i to się leczy moi drodzy

to fakt

ja też tak robię-a najczęsciej jak jerzdze autobusem czy innym środkiem lokomocji:D

Wy to robicie???Nie umiem sobie tego wyobrazić,przecież w buzi skóra jest gładka i jak się ją ugryzie to boli!

Hehe, a jednak:D Ja tez tak robie:P:P

moderna -> ja gryze i policzki i czasem wargi, i mi aparat ortodontyczny zupelnie nie przeszkadza:P:P

No la enie boli Was to???Krew Wam nie leci?????

ja też

-ja też poliki. I ostatno nawet zauważyłam,ze od czasu do czasu zaczynam gryźć wewnetrzną stronę górnej wargi-masakra!

i jest juz nieco grubsza i twardsza,obgryzacie znowu i znowu odrasta grubsza itd :O

ja tak robię niestety:-( ale najczęściej wtedy gdy jestem na diecie, nie po to oczywiście, by się dożywic, ale chyba bardziej, zeby zabic czas, gryze do krwi, czasem potem mnie szcypie zwalaszcza h=jak jem cos solonego. dodatkowe moje natrectwo to obieranie skórek przy paznokciach, jednak staram sie kontrolowac, bo ohydnie to wyglada.

no właśnie na drugi dzień jak odrośnie to czuję przyjemność w obgryzaniu jej, czasem jak czuję jezykiem, ze gdzieś dalej odstaje kawałek "mięska" to wyginam buzię strasznie by go obgryźć, aż w końcu pomagam sobie palcami i rwę. a propos zauwazyliście, ze to "mięsko" po obgryzieniu jest białe. jak się cieszę, ze nie tylko ja tak mam!